|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Elementy nadwozia - zgrzytanie w tylnym kole / hamulcu
lukpiotr - 2010-07-21, 19:11 Temat postu: zgrzytanie w tylnym kole / hamulcu Witam,
Szperałem trochę po forum ale nie znalazłem nic konkretnego na temat tylnego hamulca w Dragu 650.
Ostatnio zauważyłem (a raczej usłyszałem) że podczas jazdy z tyłu dobywa się rytmiczny zgrzyt. Już myślalem ze znowu Kardan (w zeszłym miesiącu tydzień u mechanika Draguś spędził z powodu usterki Kardana) ale zauważylem że przy hamowaniu zgrzyt ustępuje.
Pytanie do bardziej doświadczonych - co może być powodem takiego zachowania? Zgrzyt z czasem coraz głośniejszy a nie bardzo mam warunki żeby koło zdejmować - choć jeśli trzeba to się coś wymyśli.
Jak zdjagnozować usterkę? Instrukcja obsługi w sekcji wymiana okładzin mówi: zgłoś się do serwisu Yamahy! No tak - tylko nie piszą skąd kasę na to wytrzasnąć :-(
Za wszelkie rady odnośnie usterek i wymiany elementów tylnego hamulca będe wdzięczny.
1janbo - 2010-07-21, 19:47
Zobacz na wskaźnik wytarcia okładzin na bębnie tylnego koła.
Byc może szczęki dokonały żywota.
Najlepiej będzie jednak, jak samodzielnie zdejmiesz tylne koło i obwąchasz co i jak. Wymiana szczęk nie jest trudna - poradzisz sobie. Nawet ja dałbym radę, a to już nie lada deklaracja.
bartek_p - 2010-07-21, 23:23
może sprężyna od szczęk gdzieś ociera. Trza rozebrać i sprawdzić. Albo gnoju się nazbierało i się coś zawiesza. Czyszczenie na pewno nie zaszkodzi
Arcon - 2010-07-22, 09:31
To raczej nie hamulce. Jeżeli takie zjawisko występuje po naprawie kardana, to na 90% powodem jest złe pozycjonowanie przekładni względem koła przy montażu.
Instrukcyja (po angielskiemu) jest TUTAJ
A jeśli to nie to - to jeszcze mogą skrzypać łożyska. U mnie po wymianie kardana też coś stukało, ale mechanior ponownie rozebrał, coś porobił z łożyskami, i przestało. No ale to był raczej stuk (jakby coś przeskakiwało), a nie zgrzytanie.
witek1965 - 2010-07-22, 09:43
co by nie było bez zdjęcia koła, rozebrania i obejrzenia nic się nie stwierdzi. Proponuję wrócić do tego mechanika, niech sprawdzi co spieprzył.
pan_wiewiorka - 2010-07-22, 12:27
Najprawdopodobniej nie zostało ustawione współosiowo a to może doprowadzić do rozjebania przekładni kątowej (koszt jakieś 4 KPLN + robocizna ok. 1000 PLN). Zmierz odległość między wahaczem a felgą. Jak z jednej strony jest więcej, to lawet i do mechaniora (najlepiej z kolegami; spuścić wpierdol i tyle).
lukpiotr - 2010-07-22, 13:21
Dzięki za sugestie. Po pracy będę ze 'szparomierzem' sprawdzał odległości i dam znać co stwierdziłem - na oko wyglądało równo.
Jedyne co mnie zastanawia to to że podczas hamowania nastaje kompletna cisza.
Tak czy inachej kolo będzie zdejmowane :-(
pan_wiewiorka - 2010-07-22, 13:31
Jeśli będzie równo, to może być też zwalona sprężyna odciągająca w samym bębnie, która odpowiada za powrót i utrzymanie szczęk/okładzin w położeniu bez tarcia. Sprawdź jeszcze czy nie masz luzu na samym wale (powinien być wyczuwalny jak coś nie halo). Jednak podczas jazdy cisza byłaby tylko podczas wysprzęglania lub na ciągłym wysprzęgleniu.
lukpiotr - 2010-07-22, 14:26
Aha. Jeszcze jedna żecz mi się przypomniała. Po nawet niedługiej trasie obudowa przekłądni i bęben hamulca (czyli cały korpus) są gorące. Czy to normalne?
gshort - 2010-07-22, 15:31
Stawiam na hamulec, pewnie sprężynka(-ki) "skończyły się",i nie ściągają do siebie szczęk, znaczy się szczęki ( lub pozostałości po nich) obcierają o beben.,
jak hamujesz kasują się luzy i jest git...
1janbo - 2010-07-22, 16:26
Zdejmij koło i wszystko będzie jasne.
Dawid Z. - 2010-07-22, 17:01
Zobacz może jakiś kamyczek dostał się pomiędzy szczęki a bęben. Ewentualnie jakiś metal.
pan_wiewiorka - 2010-07-23, 07:37
Cytat: | Aha. Jeszcze jedna żecz mi się przypomniała. Po nawet niedługiej trasie obudowa przekłądni i bęben hamulca (czyli cały korpus) są gorące. Czy to normalne? |
To na 99,99% masz walnięty hamulec, wg mnie sprężyna odciągająca. Chociaż w tym wypadku okładziny do wymiany.
lukpiotr - 2010-09-24, 17:06
No i nareszcie się do tego zabrałem. Moto podniosłem. Koło wyjąłem (samemu to trochę zabawy jest) i... nic nie znalazłęm!
Hamulec wygląda sprawnie więc zabrałem się za korpus. Ta sama bajka - wszystko wygląda ok. Rozczarowany faktem że sam nic nie potrafię zrobic złożyłem wszystko tak jak było i po przejażdżce okazało się że zgrzytanie zupełnie ustąpiło.
Wolałbym się pochwalić że znalazłem usterkę i ją naprawiłem, ale i taki efekt jest satysfakcjonumący. I jak tanio!!!
|
|