|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - Strzały w wydechy DS1100
dadamos - 2010-03-03, 16:02 Temat postu: Strzały w wydechy DS1100 W TYM temacie pytałem o śruby składu mieszanki paliwowo powietrznej chcąc ( poprzez ich regulacje) wyeliminować przypadłość mojego Draga, czyli strzelanie w wydech. Wszystko przerobiłem więc dziele się spostrzeżeniami i doświadczeniem.
A więc tak to było... Przyszedł czas na próbę wyeliminowania strzałów w wydechy. Przypomnę, że są nieoryginalne lecz jakie, nie wiem bo nic na nich nie ma co by je zidentyfikować. Najpierw wyregulowałem zawory a ściślej mówiąc tylko jeden gdyż pozostałe okazały się być w książkowej normie. Następnym etapem było wyregulowanie gaźników. Synchronizacja w normie więc zero dotykania śruby. Pozostaje tylko skład mieszanki. Cóż, okazało się żeby wydłubać zaślepki z gniazd, gdzie znajdują się śruby regulacyjne, na zamontowanym gaźniku w moto jest niemożliwe. Wyjąłem więc gaźniczek, wyjąłem zaślepki, zamontowałem go i po rozgrzaniu moto przystąpiłem do regulacji składu mieszanki przedniego cylindra gdyż tylko on miał tendencję do strzałów. Najpierw starym sposobem czyli obniżając obroty na przepustnicy i kręcąc śrubą składu mieszanki do uzyskania największych obrotów silnika. Nie zmieniło to nic. Zacząłem więc kombinować. Co się okazało: zubożając mieszankę tendencja do strzałów w tłumik malała prawie do ustąpienia. Im uboższa mieszanka paliwowo powietrzna tym mniej walił jednak pojawiał się efekt dopalania spalin w końcówce wydechu co objawiało się cichym pluciem ognia po ujęciu gazu. Kiedy zaś wzbogacałem mieszankę nadmiernie, miał coraz większe chęci sobie postrzelać aż do momentu nierównej pracy silnika jednak bez plucia ogniem. Mając już doświadczenie z moim wcześniejszym motocyklem gdzie za cholerę nie dało się wyeliminować takich strzelanin z wydechu pomyślałem, ze tu jest tak samo. Przypomniało mi się jednak o tym badziewiu z lewej strony, co ma niby dopalać coś tam czy jakoś tak, i że była mowa o przepięciu wężyków omijając ten obieg. Zrobiłem jak trzeba odpaliłem moto, wyregulowałem skład mieszanki książkowo...odwijam manetkę gazu...zbiera się jak powinien ale najciekawsze - zero strzału odkręcam jeszcze raz... nie strzela jeszcze raz i jeszcze i... delikatnie zaczął walić ale w drugim cylindrze czyli tylnym. Zostawiłem tak bo strzelanie występuje nader rzadko. Reszta wyjdzie w praniu. Póki co nie mam jak sprawdzić na szosie gdyż wszystko jeszcze u lakiernika się maluje.
bartek_p - 2010-03-03, 16:11
Wnioskuję, że regulacja składu mieszanki niewiele wniosła do tematu strzelania z tłumików
dadamos - 2010-03-03, 16:18
Po to jest ten tekst powyżej. Żeby wnioskować
dadamos - 2010-03-04, 18:51
Ależ daleko mi do obrażania się Da nie da... Z tym jest różnie. robiłem kumplowi w Vulcanie i dało
|
|