|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - Kąpiel gaźnika w myjce
pawelmak - 2025-02-14, 22:58 Temat postu: Kąpiel gaźnika w myjce Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum, wiem że powinienem zameldować się w powitalni. Jeśli to nie problem to SERDECZNIE WITAM wszystkich cyklistów i cyklistki z "tego miejsca"
Do rzeczy, tydzień temu CÓRKA !! zakupiła drag stara 650, ale zanim nim wyjedzie trzeba doprowadzić go do stanu.... no wiecie, poprzednik nie dbał o sprzęta.
Pytanie: chcę dać kumplowi gaźniki do wykąpania w myjce i nie wiem co z elementami z tworzywa niemetalowego tj. np. czujnik przepustnicy, z tego co wiem to lepiej go nie ruszać.
Co o tym szanowni koledzy myślą, co należy usunąć z gaźników ? itp...
Pozdrawiam wszystkich...
Robrob - 2025-02-22, 07:12
Jeżeli myślisz o muce ultradzwiękowej to nic się nie dzieje, musisz go rozebrać aby ultradzwięki mogły zrobić swoje, rozbierasz komorę pływakową, wykręcasz dysze, zdejmujesz pływak wraz z zaworkiem, z góry odkręcasz membranę i wyciągasz przepustnicę, dodatkowo śruby regulacji obrotów i PMS, ale najpierw policz na ile obrotów one się wkręcają i sobie zapisz, po myciu ustaw w takiej samej pozycji. To co wykręciłeś też musi trafić do myjki oczywiście bez membrany.
pawelmak - 2025-02-22, 21:30
Gaźniki poszły na myjkę. A zrobiłem tak:
Wszystko rozebrałem co było możliwie, do mycia zawiozłem korpusy, dysze, wszystko co jest z metalu. A tak na marginesie, moto odpalało na zimnym na jeden gar, a po rozebraniu gaźników okazało się że jedna śruba od składu była na 2,5 obr, a druga na 5 obr !! Szok. Po umyciu ustawię jak serwisówka zaleca.
A ten nieszczęsny czujnik położenia przepustnicy, pomierzyłem miernikiem (ohmy) maksymalne wychylenie przepustnicy, mam zamiar złożyć z takim samym (jak przed demontażem) wskazaniem miernika. Musi być dobrze
Ale mam jeszcze jeden problem. Chodzi o kardan, doczytałem że trzeba robić przegląd tego ustroistwa. I niestety, nie wyglądało to najlepiej po rozebraniu. Zamówiłem już kardan od Virago 535 który posłuży mi jako dawca.
Ale ....na samym wałku jest chromowana osłona (rurka) a na końcu tej rurki ślizga się uszczelniacz przeciw kurzowy (u mnie do wymiany). No i teraz: tak się to ślizgało i ślizgało że przetarło tę rurką i odcięło. Zastanawiałem się po rozebraniu wszystkiego co to jest A to właśnie był kawałek tej rurki.
Czy ta rurka jest wbita, wciśnięta na wałek właściwy
Da się coś z tym zrobyć czy wymiana na nowy Miał ktoś taki przypadek
pawelmak - 2025-03-03, 10:15
Witam ponownie.
Kardan ogarnięty, wszystkie podzespoły włącznie z wałkiem założyłem od Virago 535. Pasuje idealnie.
Gaźniki umyte w myjce, zawory wyregulowanie, poziomy paliwa w komorach ustawione, śruby od składu mieszanki ustawione na 2,5 obrotu (cofnięte od pełnego wkręcenia), synchro zrobione. Gaźniki poskładałem i zamontowałem. Motorek odpalił na ssaniu pięknie, po kilku minutach ssanie zdjęte i byłoby nieźle ale jak dodaję gazu to po schodzeniu z obrotów pojawiają się języki ognia z tłumników.
I tu mam problem, z tego co wyczytałem problem jest w składzie mieszanki.
Czy wystarczy kręcić śrubkami od składu ? czy może do wymiany są dysze główne? czy sam już nie wiem. Puki co motocykl nie jeździ bo świeżo zakupiony i chcę przejrzeć i porobić wszystko co będę w stanie sam ogarnąć.
Dodam może że po zakupie nie palił na zimnym na jeden gar, po rozgrzaniu było ok. no może lekko prychał, ale nie walił ogniem , dlatego doczytałem że myjka załatwi sprawę.
Ważna informacja jest taka że zamontowane są przelotowe Cobry.
Panowie i Panie, proszę o pomoc bo nie chcę za chwilę naprawiać zaworów w głowicy.
Gorąco pozdrawiam.
Robrob - 2025-03-08, 08:11
Poszukaj na forum tematów o gaźnikach, było ich sporo, tam znajdziesz rozwiązanie swoich problemów, czujnik położenia przepustnicy można spokojnie wkładać do myjki.
|
|