Piotr1. - 2024-10-07, 20:58 Temat postu: Konserwacja motocykla na zimę według instrukcji obsługi Przed nami koniec sezonu i czas pomyśleć o zabezpieczeniu motocykla na zimę. Jako, że motocykl mam od niedawna to jestem ciekawy jak szanowni koledzy zabezpieczają swoje „maszyny”. Bardzo mnie interesuje czy stosujecie te zasady czy tylko częściowo? Co myślicie o punkcie 3? 1. Zastosować wszystkie instrukcje przewidziane w punkcie pielęgnacja. Wiadomo, motocykl trzeba umyć, wyczyścić itp. Mam tylko przykurzony 
2. Napełnić zbiornik paliwa do pełna i dodać stabilizator paliwa. Na pewno zatankuję do pełna i stabilizator też doleję aby paliwo zachowało swoje właściwości w nowym sezonie, tym bardziej jak jest to benzyna E10, która się szybko „starzeje”. 3. Wlać łyżeczkę oleju silnikowego na każdy cylinder w celu ochrony pierścieni i cylindrów przed korozją. Zastanawiam się czy tak zrobić. Jak Wy robicie? Czy wlewacie olej? Jeżeli tak to czy później nie ma problemu z odpaleniem? Czy może co jakiś czas przepalacie motocykl (podobno nie jest to wskazane)? 4. Nasmarować wszystkie cięgna, osie obrotu dźwigni, pedałów i podpórki. Co będę mógł to nasmaruję. Tylko nie wiem czy nie lepiej przed sezonem. Z nasmarowaniem klamek, podała hamulca, dźwigni zmiany biegów czy podpórki nie będzie problemu. Najgorzej że smarowaniem linek. Smarujecie na zimę czy wiosną? 5. Sprawdzić ciśnienie w oponach, w razie potrzeby skorygować. Nic nie piszą aby odciążyć opony stawiając motocykl na specjalnych podpórkach. Nic też nie piszą aby co jakiś czas przetaczać motocykl aby zapobiec odkształcaniu się opon. Ja tylko uzupełnię ciśnienie w oponach tak jak piszą. 6. Przykryć wylot tłumika plastikową torbą aby zapobiec przedostawaniu się wilgoci. Ok, z tym nie ma problemu. 7. Wyjąć akumulator i naładować go. Nie wiem czy będę go wyjmował, może go tylko co jakiś czas podładuję w motocyklu. 1janbo - 2024-10-08, 09:03 Ło matko. Chyba za długo jeżdżę motocyklem, bo tych punktów nie spełniam. Źle/dobrze? robert_p (vel Hipis) - 2024-10-08, 11:33 1. Zastosować wszystkie instrukcje przewidziane w punkcie pielęgnacja. Wiadomo, motocykl trzeba umyć, wyczyścić itp. Mam tylko przykurzony
Powinno się umyć , zgadzam się. Ale bywa z tym różnie
2. Napełnić zbiornik paliwa do pełna i dodać stabilizator paliwa. Na pewno zatankuję do pełna i stabilizator też doleję aby paliwo zachowało swoje właściwości w nowym sezonie, tym bardziej jak jest to benzyna E10, która się szybko „starzeje”. Zbiornik do pełna, dobra zasada. Stabilizator ? Nie mam pojęcia co to  
3. Wlać łyżeczkę oleju silnikowego na każdy cylinder w celu ochrony pierścieni i cylindrów przed korozją. Zastanawiam się czy tak zrobić. Jak Wy robicie? Czy wlewacie olej? Jeżeli tak to czy później nie ma problemu z odpaleniem? Czy może co jakiś czas przepalacie motocykl (podobno nie jest to wskazane)? K...wa to instrukcja od WSK czy czegoś takiego ? Oczywiście nic takiego nie robię.
4. Nasmarować wszystkie cięgna, osie obrotu dźwigni, pedałów i podpórki. Co będę mógł to nasmaruję. Tylko nie wiem czy nie lepiej przed sezonem. Z nasmarowaniem klamek, podała hamulca, dźwigni zmiany biegów czy podpórki nie będzie problemu. Najgorzej że smarowaniem linek. Smarujecie na zimę czy wiosną? Nie smaruję. 5. Sprawdzić ciśnienie w oponach, w razie potrzeby skorygować. Nic nie piszą aby odciążyć opony stawiając motocykl na specjalnych podpórkach. Nic też nie piszą aby co jakiś czas przetaczać motocykl aby zapobiec odkształcaniu się opon. Ja tylko uzupełnię ciśnienie w oponach tak jak piszą. Ciśnienie oczywiście powinno być ok, i tego się trzymam zawsze. Nie przetaczam, jak mi się chce to daję na podnośnik. 6. Przykryć wylot tłumika plastikową torbą aby zapobiec przedostawaniu się wilgoci. Ok, z tym nie ma problemu. Nic takiego nie robię. 7. Wyjąć akumulator i naładować go. Nie wiem czy będę go wyjmował, może go tylko co jakiś czas podładuję w motocyklu. Nie wyjmuję, podłączam pod ładowarkę i zapominam. ps. Moto mam w garażu gdzie temperatura jest dodatnia. Powyższe nie zaszkodzą jak ktoś jest pedantyczny + moto stoi pod chmurką to zapewne dobrze zastosować te rady. Piotr1. - 2024-10-09, 21:34 Właściwie spodziewałem się takich odpowiedzi. Bez nadmiernego cackania się ze sprzętem Instrukcja instrukcją, a życie swoje
bremi - 2024-10-09, 22:49 Ja zimuję z paliwem e 98 , e95 nie nadaje się , a wydechy zaślepiam przed nie proszonymi gośćmi. Miron - 2024-10-10, 19:08 Jak to czytam, to wydaje mi się, że nie dbam o swoje motocykle 
ROBERT72 - 2024-10-10, 19:27 Najważniejsze to wstawić do suchego ,ciepłego garażu I grzebać całą zimę. Przecież wiadomo , że najlepsze imprezy są w garażu
andrzejnow666 - 2024-10-11, 09:48 wiecie co facet ma w garażu ? ............................................. ............................................. Święty spokój ... ROBERT72 - 2024-10-12, 08:12 Andrzeju " Święty spokój "
remol71 - 2024-10-12, 09:55
Różne imprezy w garażu przeżyłem ale nikt nie nawalił się tak aby wpychać się do wydechu
ROBERT72 - 2024-10-12, 16:52
Piotr1. - 2024-10-13, 12:10 Wczoraj prawie wyjeździłem paliwo E10. Na rezerwie zrobiłem ponad 30 km więc dużo już w zbiorniku nie zostało. Na sezon zimowy zaleję zbiornik paliwem E5 i nie będę dolewał żadnych dodatków powstrzymujących starzenie paliwa. Jestem ciekawy czy ktoś z kolegów wlewał olej na cylindry na sezon zimowy. Ja nie mam zamiaru tego robić. Ciekawi mnie też czy zimą przepalacie swoje motocykle? remol71 - 2024-10-13, 12:22 Zimą przepalam jedynie piec CO. Daj spokój z tą zabawą. Jedynie słuszne jest doładowywanie akumulatora. Reszta to pierdoły. pyra - 2024-10-13, 12:31
Spoko, jeszcze sezon się nie skończył 😁 A za moment zaczyna się nowy🤣 W sezonie wiadomo, jak się Moto ubrudzi to jest brudne. tomboj - 2024-10-13, 15:41 Ja w zimie chodzę do swoich motocykli, gadam do nich i klepię po tylnych kanapach. 
marecki - 2024-10-13, 15:45 Całą zimę stoi w garażu , przepalam że dwa razy w ciągu zimy . Jedyne co to akurat doładowuje . Aha , jeszcze tankuje do pełna. I to wszystko. Oby do wiosny 🙃 witek1965 - 2024-10-28, 09:57
Biorąc pod uwagę, że są motocykle do których, żeby dostać się do świec w celu ich odkręcenia trzeba rozebrać pół motocykla, to zajefajny pomysł. Ciekawe, że producenci samochodów nic takiego nie zalecają, a przecież samochód również może przestać w garażu sporo czasu. A jak już stok koniecznie chce tak zrobić, to powinni napisać, że po wlaniu owej łyżeczki oleju należy obrócić wałem 360 st, w celu rozprowadzenia owego oleju po gładzi cylindrów. Poza sprawdzeniem ciśnienia w oponach oraz dbałością o akumulator nic więcej nie robię. Paliwo e 95. Piotr1. - 2024-10-28, 14:31 [/quote] A jak już stok koniecznie chce tak zrobić, to powinni napisać, że po wlaniu owej łyżeczki oleju należy obrócić wałem 360 st, w celu rozprowadzenia owego oleju po gładzi cylindrów. [/quote] To akurat piszą, ale obrócić za pomocą rozrusznika bez zamontowanych świec czy przewodów aby nie odpalił. witek1965 - 2024-11-01, 19:32 Może być rozrusznikiem, co za różnica, chodzi o rozprowadzenie oleju po całym cylindrze. Tyle, tylko że na kilka miesięcy to jest bezsens. Prościej odpalić raz na dwa miesiące, rozgrzać silnik. Takie zabiegi się robi jak silnik ma nie być odpalany przez lata, a nie kilka miesięcy. No, ale nic nie stoi na przeszkodzie żebyś nie zrobił jak zalecają. |
