|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Optyczny - XVS 1100 - Włacznik do Lightbarów - jak fabryczny
Lormont - 2023-06-11, 14:09 Temat postu: XVS 1100 - Włacznik do Lightbarów - jak fabryczny Czołem,
Może to i chwalipost, ale może ktoś się zainspiruje rozwiązaniem....
Popełniłem włącznik do Lightbarów w mojej Jadźce. Ale nie taki dokręcany, tylko przerobiłem prawą obudowę włączników przy kierownicy. Dodatkowym czalendżem było włączanie lightbarów kciukiem, ale bez zdejmowania ręki z manetki.
Mam wersję amerykańską (jak pewnie większość?), czyli w miejscu, gdzie w wersji europejskiej jest włącznk świateł to u mnie nie ma niczego.
Wygląda to jak na tym zdjęciu (sorki - zapomniałem jak sie wstawia fotki bezposrednio do posta )
Od strony technicznej: przycisk monostabilny stalowy, wandaloodporny, hermetyczny o gwincie M16 i długości około 22 mm z końcówkami do lutowania. Podłączony do przekaźnika bistabilnego zatrzaskowego - kod HCW-M02. Przekaźnik na 10A więc zupełnie wystarczy.
"Chwile grozy" przy wierceniu obudowy (bo trzeba lekko pod kątem) wiertłem schodkowym.
Trochę czasu przy przeciąganiu kabelków i podłączaniu - trochę upierdliwe. Odrobinkę pomóżdżenia przy zamocowaniu przełącznika, bo wewnątrz obudowy jest za mało miejsca na nakręcenie oryginalnej nakrętki do przełącznika.....
..... et voilà.
Działa, świeci, czyli robi to, co ma robić!
Moduł przekażnika ma wyjście na zewnętrzną diodę LED, więc pokombinuję jeszcze i wyprowadzę tę diodę gdzieś w pole widzenia kierowcy.
Są wprawdzie przełączniki z zintegrowaną diodą, ale nie znalazłem takich o średnicy 16mm - większe nie wejdą w obudowę, albo będą wyglądać nieestetycznie. Z mniejszymi może być problem przy włączaniu palcem w grubej rękawicy.
Napisałem podobny post na Fb, ale chyba tutaj będzie jego właściwe miejsce
Feel free to copy - a nuż ktoś się zainspiruje i zrobi coś lepszego...
witek1965 - 2023-06-12, 12:37
Lormont, piękna robota, fachowy opis. Szkoda tylko, że tak poskąpiłeś z fotodokumentacją .
Lormont - 2023-06-12, 16:27
Prawdę mówiąc to nawet nie myślałem o pstrykaniu zdjęć. Dopiero "najszło" mnie to jak już zamontowałem wszystko na kierownicy.
Przy czym dużej filozofii to nie było. Kabelki od przycisku pociągnięte w oryginalnych osłonach. Dochodzą do komory akumulatora - jest tam trochę miejsca. I tam jest włożony ten moduł przekaźnika, który jest oczywiście podłaczony "po stacyjce", a nie bezpośrednio do akumulatora.
Sam przycisk jest umieszczony dokładnie w osi pionowej obudowy. Poziomo trzeba było pokombinować, żeby nie wychodził na dolną krzywiznę obudowy.
Samo mocowanie od tyłu wyszło estetycznie trochę słabo, bo trzeba było pokombinować jak pewnie zablokować ten przycisk. Ale udało się dzięki małym metalowym wstawkom, które oparły się o ściankę obudowy i o gwint przycisku.
Pewnie jak bym miał to robić po raz drugi to bym zrobił troszkę inaczej zachowując identyczny wygląd z zewnątrz.
Dzięki za uznanie.
witek1965 - 2023-06-13, 00:03
Lormont napisał/a: | Dzięki za uznanie. | nie ma za co. Fachowo, elegancko i estetycznie. Sam jestem majsterkowiczem i doceniam zarówno pomysłowość jak i wykonanie przez innych. Nie sztuka kupić, to potrafi każdy.
robert_p (vel Hipis) - 2023-06-13, 12:07
Dobra robota , brawo.
Merlin - 2023-06-24, 19:42
Pięknie
|
|