| |
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Optyczny - Kropki na chromie, gładka powierzchnia
mziel - 2018-08-24, 12:09 Temat postu: Kropki na chromie, gładka powierzchnia Cześć.
Mam takie coś na chromach - powierzchnia gładka a pod spodem właśnie takie nieładne coś.
Wygląda jak pyłki z drzew, niby nie rzuca się w oczy i trzeba zrobić słowiański przykuc żeby zobaczyć ale wkurza i straszy.
Co to jest, czy można się pozbyć?
Wiem, że śrubka do wymiany - przymierzam się
kusy - 2018-08-24, 16:55
Ja w jednym ze Swoich moto miałem coś takiego. Niczym nie dało się tego usunąć. Miałem wrażenie jakby było to pod jakąś ochronną warstwą. Najważniejsze było to,że chrom nie łuszczył się i nie rdzewiał.
mziel - 2018-08-28, 07:35
No u mnie jest tak samo - jakby pod lakierem na chromie (???).
Co ciekawe - mam to również na plastikowej pokrywie na dole - identycznie jak na metalowych chromach.
kusy - 2018-08-28, 15:56
Moto ściągnięte ze stanów?
MARSINUS - 2018-08-28, 18:32
To się nazywa początek korozji podpowierzchniowej. Jakiekolwiek zabiegi ścierne tylko ją przyspieszą.
Jacek6 - 2018-08-28, 19:05
| MARSINUS napisał/a: | | To się nazywa początek korozji podpowierzchniowej. |
Na elementach plastikowych też to występuje ?
witek1965 - 2018-08-29, 00:31
| MARSINUS napisał/a: | | o się nazywa początek korozji podpowierzchniowej. | a jakie moga być jej przyczyny ? pytam, ponieważ po obejrzeniu niektórych elementów chromowanych przez producenta (Yamahę), w porównaniu do innych elementów chromowanych, np przez Ciebie, widzę spore różnice, na niekorzyść producenta. Nie wspomnę o chromowanych elementach z innych pojazdów, które maja się świetnie mimo iż maja po 30 lat.
mziel - 2018-08-29, 09:49
witek1965, offtopic - w wątku z 2009 r. (!!!), o śrubkach, zaczepiam Cię i liczę na podpowiedzi
Co do tematu:
kusy, nie, moto kupowane w kraju a pierwotnie europejska wersja kupiona w DE.
MARSINUS, co można zrobić z takimi chromowanymi elementami, zakładając, że kupiłem w marcu i chcę pojeździć kilka lat? I czemu na plastikach też to wychodzi?
witek1965 - 2018-08-29, 14:01
| mziel napisał/a: | zaczepiam Cię i liczę na podpowiedzi | odpowiedź jest w temacie i to kilkakrotnie podana, tylko nie chcesz jej przeczytać, czekając aż podana zostanie na tacy. Tak więc podałem
MARSINUS - 2018-08-30, 14:00
Na fabrycznych elementach nieplastikowych chrom cienki jak wypłata i czesto bez albo prawie bez miedzi. Ksiegowi wyliczyli minimum i tego sie fabryka trzyma. Co do plastiku to plastik też się utlenia. Cieplo lub nawet goraco i zimno na przemian. Plus warunki atmosferyczne robi swoje. Części "metalowe" da się naprawić normalnym chromem ale plastiki nie mamp ojecia chyba tylko natrysk.
witek1965 - 2018-08-30, 15:22
MARSINUS, tylko potwierdziłeś moje przypuszczenia. Yamaha po raz kolejny wytarła dupę szkłem.
Zapewne Adi stwierdzi, że inżynierów Yamahy poprawiać nie trzeba. Ma do tego pełne prawo
Klamki mam z 20-satoletnim stażem, ale to polski bubel jakiś i dlatego nie ma na nich śladów korozji podpowierzchniowej
Miron - 2018-08-30, 16:30
witek1965, twój drag ma dwadzieścia lat i jeszcze klamki made in Poland podwójny.
witek1965 - 2018-08-31, 00:30
Miron,Nie jednemu psu na imię Burek Klamki służą np.do otwierania drzwi, w motocyklu są dźwignie sprzęgła i hamulca, potocznie zwane klamkami.
Informacja, że to polski wyrób, oraz wiedza o roczniku motocykla powinna dać ci wskazówkę, że chodzi o te najzwyklejsze. Na dodatek fabryczne dźwignie są aluminiowe, swoje chromowałem na własny rachunek u MARSINUSA .
|
|