Marquis - 2017-07-29, 21:33 Temat postu: Problem z odpalaniem (filmik) Piękne Panie i zacni Panowie! Z góry pragnę przeprosić za język używany w filmiku, lecz pierwotnie nie miałem go upubliczniać. Niestety nikt ze znajomych nie potrafi udzielić odpowiedzi cóż to może być. Może spotkaliście się już z czymś takim? https://vimeo.com/227558036 Podczas odpalania nie bardzo kręci. Rozrusznik? Akumulator? Sprzęgiełko? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie 
Z góry dziękuję za informacje. Ryszard1962 - 2017-07-29, 22:32 Odsłuchałem filmik na komórce , wydaje się że rozrusznik kręci silnikiem ale bardzo słabo naładuj akumulator i próbuj odpalić , jeśli rozrusznik nie kręci silnikiem to padło sprzęgiełko (efekt porównywalny do padniętego bendixa w samochodzie) Marquis - 2017-07-30, 00:58 Dzięki Ryszard. Tyle, że sprzęgiełko wymieniałem u Toniego już dwa razy pod rząd, a akumulator kręci tak po naładowaniu 
tqmeh - 2017-07-30, 08:24
zmierzyłeś napięcie? prąd jaki jaki pobiera? kapat - 2017-07-30, 11:33 Ja też proponuję zbadanie akumulatora... miałem podobne objawy w FJR. Szukałem wszystkiego tylko nie aku. Okazało się, że mój aku umierał godną śmiercią. Brał cały prąd podczas uruchamiania. Po chwili można było znowu odpalić, żeby po którymś razie zresetował mi zegary i znowu rzęził... [ Dodano: 2017-07-30, 11:35 ] Mechanik, który mi to "badał" powiedział, że tak się może dziać z dobrej klasy akumulatorami. Marquis - 2017-07-30, 12:01 Uhm, co prawda nie zmierzyłem prądu, tylko podłączyłem akumulator od razu po 1 dniowym ładowaniu. Przyznaję się też  , że podłączyłem kablami pod samochód i tylko delikatnie wydawało mi się, że jest lepiej.
Co prawda mój kolega wspomniał, że jeżeli akumulator w motocyklu jest uszkodzony, to i tak prąd z innego źródła musi przejść przez niego i nie da prawdziwego obrazu. Ok, czyli zacznę jednak od akumulatora. Dzięki Panowie. Dam znać co wyszło. Jacek6 - 2017-07-30, 13:16 [quote="Marquis"] Co prawda mój kolega wspomniał, że jeżeli akumulator w motocyklu jest uszkodzony, to i tak prąd z innego źródła musi przejść przez niego i nie da prawdziwego obrazu. Nieprawda. Aku łączy się równolegle a nie szeregowo. arkady007 - 2017-07-31, 09:50 Kolego Propozycja jest taka: 0. zabezpiecz sobie kable rozruchowe, jakiś izolator (sucha ściera, guma, dętka... ) żeby zabezpieczyć + krokodylek kabli rozruchowych 1. Podjedź furą do motocykla 2. Odłącz akumulator motocyklowy (odkręć zaciski ) 3. podłącz aku samochodowy za pomocą kabli rozruchowych do zacisków (odkręconych) moto - zabezpiecz sobie czymś "plus" żebyś nie zjarał motocykla jak Ci się zetknie z masą. Uważaj na + i - instalacje nie lubią podłączania odwrotnego a więc + samochodu ten czerwony, grubszy do "+" motocykla a "- " samochodowy do "-" motocykla 4. Spróbuj odpalić i jak odczujesz różnicę (będzie lepiej kręcić) to znaczy że Twoje aku dokańcza swego zacnego żywota. Możesz zrobić to samo testerem obciążeniowym do akumulatorów - ale zakładam że takowego nie masz . Jeśli nastąpiła taka sytuacja - na Twoim miejscu spróbowałbym wytrzymać z aku do końca sezonu i wymienić dopiero w 2018. bo jednak kręci na razie i to kilka razy pod rząd  Chyba że padnie całkiem.
toni175 - 2017-08-01, 10:42 W tym konkretnym przypadku problem jest z przekładnią planetarną rozrusznika a dokładniej sprzęgłem oporowym które jest wytarte. Dosyć częsta przypadłość w drag starach. trzeba wymontować rozrusznik, rozkręcić i uzupełnić wytarcie dobrym klejem ( ja stosuje loctite 603). Słaby akumulator, słabe masy, to całkowicie inne objawy. arkady007 - 2017-08-01, 10:48 Tomi ale On wymieniał sprzęgiełko...i to ponoć 2 razy (z tego co wyczytałem na forum Kolegę Toniego chwalą za fachowość). Ja rozumiem jedno wadliwe sprzęgiełko - może się trafić, ale 2? no może ale prawdopodobieństwo małe. Trzeba by może sprawdzić resztę zanim pójdzie 3 raz w to samo - jak uważasz? Ryszard1962 - 2017-08-01, 15:21 Toni nie sugeruje usterki sprzęgiełka które jak piszesz było wymieniane tylko pisze uszkodzonym elemencie rozrusznika (on jest na zewnątrz z przodu silnika w bardzo widocznym miejscu) Marquis - 2017-08-05, 10:47 No i znowu nie dostaję powiadomień na maila. Nie ma w spamie itd... Szanowni Panowie, bardzo dziękuję za słowa pomocy
Arkady007 robiłem takie manewry, lecz nie odłączałem akumulatora. Planowałem podłączyć kablami bezpośrednio, ale gdy poczytałem na forach, że to różnie się może skończyć, to jednak odpuściłem. Toni175 wymieniał mi sprzęgiełko 2 razy i jak najbardziej potwierdzam jego fachowość i chęć pomocy. Naprawdę solidny gość
Tym razem również mi pomógł. To, co napisał powyżej się potwierdziło. Skleiłem pierścienie przekładni planetarnej i rozrusznik śmiga Mam nadzieję,że tak już będzie na dłużej
Akumulator daje radę mimo swych 5 lat. Raz jeszcze dziękuję wszystkim za chęć pomocy, no i oczywiście najbardziej dziękuję Toni175
Pozdrawiam wszystkich serdecznie |
