YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Mechanika - DS125 - gaśnie podczas jazdy

BLACKMAN82 - 2017-06-21, 23:20
Temat postu: DS125 - gaśnie podczas jazdy
Witam! Może podpowiecie (forum przekopane, net także...) Od początku: w tym sezonie przejechane dopiero ok 500km, bez zająknięcia...Ale ostatnio...Jazda ok 50km, wszystko ok, powrót - po 10km jest źle - Nagle moto podczas jazdy bardzo lekko się przykrztusiło, ujechane ok 1km, następuje zupełna utrata mocy, nie pomaga wysprzęglenie, redukcja, manetka do oporu, kranik na "res".. moto zwalnia do 0 i gaśnie.....kilka prób uruchomienia - bez efektu...po 5 min przerwy odpala normalnie... Jadę... po 5km normalnej jazdy (praca silnika ok, moc ok) znów to samo -podczas jazdy 5bieg, 90km/h nagle zupełnie bez wyraźnej przyczyny znów"buuuuu" i stoję.... I tak jeszcze 3-4razy zanim dojechałem do domu...Ki czort?... (identyczna sytuacja przydarzyła mi się raz w zeszłym sezonie, ok 2-3tkm temu, ale do tego czasu nie powróciła, więc o temacie właściwie zapomniałem..)... Gaźnik po profesjonalnym czyszczeniu i regulacji,zbiornik paliwa czyściutki, paliwko ok, oliwa świeża, aku ok, króciec ssaący wymieniony, przebieg 7.500km....
Mam kilka pomysłów, powiedzcie co myślicie:
-gaźnik uważam jest ok, membrana ok, regulacja ok...
- pompa paliwa?...ale tu chyba jest grawitacyjne podawanie paliwa?...
-kranik?... (ale nie pomogło przełączenie na res kiedy zaczął mulić)?..
- zakupiłem nowe świece - wymienię w sobotę + sprawdzę styki/wtyczki na aku i regulatorze napięcia (pomysły z podobnych tematów na forum)
- przegrzanie odpada, temp. oleju ok 70st.C, jeździłem dłuższe trasy w gorętsze dni...Chociaż - dlaczego nie chciał odpalić od razu, tylko musiał kilka minut odczekać?...
- szukać usterki w układzie paliwowym czy elektrycznym?
Najgorsze jest to, ze problem może nie występować cały czas więc może go być trudno namierzyć (powiedzmy ostatni taki przypadek był rok-3tys km temu i od tamtej pory wszystko śmigało idealnie)....
Podpowiedzcie co o tym myślicie i gdzie zacząć szukanie...

duoma - 2017-06-22, 11:02

A może cewki/cewka , przy następnej takiej awarii sprawdź czy masz iskrę. Świece też załóż nowe.
Robrob - 2017-06-22, 14:31

postawił bym na układ paliwowy, zacząć od odpowietrzenia zbiornika, następnie czystość sitka na kraniku i czystość gaźnika
BLACKMAN82 - 2017-06-22, 21:59

Witam.dzięki za zainteresowanie :)
Wszelkie sugestie mile widziane :)
Rozmawiałem dziś z mechanikiem..
Rozważone wszystkie za i przeciw...
Co następuje: świece wymieniłem - profilaktycznie, może i już im sie należało..
filtr powietrza wydmuchany..
Wracając..
Elektrykę wstępnie wykluczyliśmy...Alternator, reg napięcia,, aku...
to dawałoby znać o sobie w momencie awarii, jazdy pod max obciążeniem...
skupiliśmy sie na układzie paliwowym...
odpadła pompka...
Zostało : odpowietrzanie zbiornika paliwa...
wiem, że można je sprawdzić, ale zalecenie: zaczekać do next "awarii", jak moto "zdechnie" korek od baku zdjac, paliwo na PRI, odczekać minutę i kręcić...
PS..Swiece wymienione, filtr powietrza wydmuchany.,Teraz jeździć i czekać "awarii" czyli test z korkiem paliwa, PRI i odpalaniemm..
Plan dobry?...

kusy - 2017-06-23, 08:29

Poszedłbym tropem duoma, i przy następnej awarii sprawdził iskrę. Cewka po nagrzaniu się może niedomagać .
Matthletic - 2017-06-23, 14:55

Sprawdź szczelność wszystkich przewodów paliwowych/powietrznych. Oryginalne zapinki na nich są trochę za słabe i może gdzieś się dostawać powietrze.
BLACKMAN82 - 2017-06-26, 20:45

Witam ponownie!
Test się odbył...Sobota..Odpalił normalnie,jazda...na odcinku 5 km zgasł 5 razy...Za każdym razem 30 sek przerwy, PRI, korek zbiornika zdjęty..Za każdym razem odpalał normalnie i normalnie jechał dalej, paliwo na ON..przez kilometr...
i znów to samo....
przy 5tym zdechnięciu paliwo na PRI...i 20km ok...30 min przerwy w jeździe, 20 km jazdy ok, kwadrans przerwy...WSZYSTKO OK!!!... myślę sobie - mam Cię - pewnie kranik...czas do domu..kolejne 10 km na PRI, i....zdechł....odpalił po 5 minutach...ujechałem 2-3km...znów zdechł...
Tu juz się zaczyna pod górkę...5km pchania do najbliższego zjazdu z trasy...Parking...ostateczny test, bo bateria juz padała od kręcenia - ssanie....I... Nic...Wykręciłem świecę (nówki - mają 3 dni) - iskra JEST....świeca sucha...Trop - problem jednak z układem paliwowym.....
miękki hol 25 km...hmm..sama przyjemność...w domu aku na ładowarkę....
Próbuję odpalić dzisiaj i......NIC...
Kręci jak głupi...
Odpalił i pracował dopiero i tylko i wyłącznie na ssaniu.....Paliwo na PRI i ON - bez różnicy...Spuszczenie ssania - gaśnie...dodanie gazu - gaśnie..
Skłaniam się mocno ku układowi paliwowemu..Mamy tu po drodze - "pompkę", paliwa, kranik, gaźnik.....
Jakieś pomysły?...
1. membrana pompki?...
2. membrana kranika?.....
3. zawór iglicowy - gaźnik?...
W środę Yama wędruje do warsztatu, ale jeśli macie jakieś pomysły...
Pozdrawiam!

[ Dodano: 2017-08-12, 23:13 ]
Witam! Przepraszam, że tak długo, ale...Co do problemu......Okazało się, że chyba go nie ma....Tematem przewodnim powinna okazać się..ilość paliwa w zbiorniku i moment przełączenia kranika na RES...Okazało się, ze przy bardziej dynamicznej jeździe Gwiazdka wzięła nie 3,4 l ale ok 4l/100 km...i to mnie zgubiło...teraz juz nauczka - przy liczniku dziennym kranik na res przy 200-220 km :) Problem zniknął sam, moto jeździ idealnie :) Dziękuję wszystkim za zainteresowanie!
Korzystając z okazji - Gwiazdka jest do sprzedania, szczegóły wkrótce w odpowiednim miejscu :)
Pzdr!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group