| 
				
					| 
							
								|  | YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM 
 |  |  Elementy nadwozia - Autoryzowany Serwis Yamaha Warszawa
 
 Viking - 2016-05-14, 19:42
 Temat postu: Autoryzowany Serwis Yamaha Warszawa
 Strzała, mam pytanie czy ktoś z Was robił może bezgotówkowo powypadkową naprawę na ul. Połczyńskiej w Warszawie w Serwisie Yamaha?? Więc trzymają mój moto już trzeci miesiąc i dziś jak miałem odbierać potwora powiedzieli mi że muszą jeszcze polerować błotnik tylny bo za dużo nałożyli bezbarwnego???? Widziałem bo pojechałem, moje wkurwienie sięga zenitu i rzeczywiście jest taki nieznaczny baranek po lakierowaniu...... O co chodzi???? może ktoś z was wie czy da się to wypolerować???? co w sytuacji jak się nie da????? już mam dość tego serwisu... Mój drag stoi od 7 marca. wyjechałem raz po zakupie i od razu miałem strzał w tył..... Pomocy... czuje że zabiorę go w poniedziałek ale nie do końca będę zadowolony....
 tygrys - 2016-05-14, 21:45
 
 Da się wypolerować , ale to jest błąd lakiernika , a nie za "dużo" nałożyli - za dużo to spłynie i trzeba myć i lakierować od nowa , a polerowanie też trzeba robić po utwardzeniu lakieru czyli minimum tydzień . Jak będą polerować , jak lakierowali , to pewnikiem się skończy lakierowaniem całości od nowa , czyli baza i bezbarwny...
  kiepskiego fachowca mają , a Tobie doliczą - w zasadzie to firmie ubezpieczeniowej - to są właśnie te "serwisy"   HELLOWEEN - 2016-05-15, 06:27
 
 Tygrys to nie żaden błąd lakiernika. Żeby powierzchnia lakieru była gładka jak szkło,trzeba ją po nałożeniu i utwardzeniu przeszlifować i przepolerować. To standardowa procedura i nikt tu niczego nie spieprzył. Popatrz sobie na nowe pojazdy z fabrycznym malowaniem. "Skórka cytryny" to norma na współczesnych powłokach lakierniczych. Dopiero szlif i polerka dają im pożądany efekt "lustra".
 tygrys - 2016-05-15, 07:16
 
 Całkowicie się z Tobą zgadzam , bo automaty malują - lakierują , Vikingowi powiedzieli , że "za dużo nałożyli" . Dobry pistolet w odpowiednich rękach - Fachowca (przez duże F) pomaluje bez "skórki" , a od autoryzowanego serwisu , można z całą pewnością wymagać , żeby takowymi dysponowali . Będzie może okazja , to pokażę Ci malowanie mojego sprzęta - bez szlifowania i polerki - poza moją przy czyszczeniu
  . Viking - 2016-05-15, 15:40
 
 Dzięki wielkie za słowa otuchy.... zobaczymy jutro przy odbiorze...
 HELLOWEEN - 2016-05-15, 20:52
 
 
  	  | tygrys napisał/a: |  	  | Dobry pistolet w odpowiednich rękach - Fachowca (przez duże F) pomaluje bez "skórki" | 
 
 Zgodzę się z tym co mówisz. Sam nie raz "popełniam" takie rzeczy.
  Sęk w tym,że serwisy nie maja z reguły działu lakierniczego i oddają elementy do zaprzyjaźnionych warsztatów. A tam wiadomo - musi być szybko i oszczędnie,więc baza,dwie-trzy warstwy klaru,wygrzewanie i po temacie. Na drugi dzień szlif,polerka i będzie Pan zadowolony. 
 Viking ciesz się,że za dużo nałożyli! Będzie co przeszlifować i spolerować do glancu i formy. Ja bym się martwił,jak by za mało nalali.
  Zobaczysz przy odbiorze jaki jest wynik końcowy. Tylko nie daj się zwieść bajkom o ciemnieniu czy blaknięciu koloru po paru tygodniach! Sprawdź odcień koloru,żeby był taki sam jak na moto! Można go dobrać właściwie,tylko trzeba chcieć,a nie mieszać z fiszki (receptury w/g numeru farby). Żółw - 2016-05-16, 07:23
 
 Viking, ja omijam ten serwis z daleka. Pojechałem do nich zapytać ile wezmą za przegląd Warriora po 6000 mil. Szybkie sprawdzenie przez Pana sprzedawcę w kompie i pada kwota - 1500zł. Więc pytam, co wymieniają za te 1500zł. Szybka odpowiedź - nic, to jest tylko przegląd i dopiero wycenią ewentualne wymiany i podadzą koszt. Zareagowałem śmiechem - ale dotarło do mnie, że są drodzy w chusteczkę, a czy jakość i terminowość idzie w parze, to już widzę po Twoim poście. 3mam kciuki za pozytywne zakończenie sprawy.
 Viking - 2016-05-16, 08:20
 
 Cios. Dziś mam odebrać więc zobaczę....
 remol71 - 2016-05-16, 08:48
 
 Żółw,
 
 Za darmo nic nie ma. Roboczogodzina kosztuje.
 jaro - 2016-05-17, 05:56
 
 No, na pewno roboczo godzina kosztuje, każdy chce żyć mechanik, serwis itd. W UE coś około 90 euro, wychodzi na to że taki przegląd o jakim napisał Żółw robią jakieś 4h
  . Ciekawe co można przez 4h sprawdzać przy jednym motocyklu. Viking - 2016-05-17, 09:44
 
 No niestety. Za dużo mankamentów widać przy świetle dziennym i błotnik z powrotem trafił na lakiernię. Cios. I jak tu nie pić.
 remol71 - 2016-05-17, 11:33
 
 Viking,
 
 Może gdyby lakiernik wypił, to by mu ręka nie drżała.
 Żółw - 2016-05-17, 12:02
 
 Viking, współczuję, ale dla mnie to konkretny argument, żeby nie dawać tam motocykla... I nic mnie nie przekona, że lakiernik był z firmy zewnętrznej. To Yamaha Poland Position decyduje z kim podpisuje umowę... szkoda
 Viking - 2016-05-17, 16:32
 
 To już wiem. Tak naprawdę to jak bezgotowkowo to chciałem w autoryzowanym serwisie Yamaha zrobić. Skąd mogłem wiedzieć że to kuźnia partactwa. mam jutro na 99% oodebrać. Mam nadzieję że pojeżdzę w tym sezonie.
 
 [ Dodano: 2016-05-18, 22:02 ]
 Odebrałem....
 
 |  |