petermajster - 2015-10-31, 18:05 Temat postu: 1.11 jesienny komin. Gdzie się spotykamy? Proponuję ustawie na 10.30 -11 Kto chętny? Pogoda zamówiona. 
teper - 2015-10-31, 18:49 A gdzie ? Bo jak na północ to ja mam daleko 
filipesku - 2015-10-31, 18:51 teper, nie bądź taki malkontent... teper - 2015-10-31, 19:35 filipesku, ale , że co ? filipesku - 2015-10-31, 19:42 teper, był już taki jeden, któremu zawsze było "za daleko"... 
teper - 2015-10-31, 20:30 filipesku, i juz go nie ma  a może wyjechał
sagittarius - 2015-10-31, 20:37 Wciąż jedzie bo... daleko ma
filipesku - 2015-10-31, 20:42 sagittarius, a u Was go nie widać??
[ Dodano: 2015-10-31, 21:10 ] No to jedziemy do Lublina. Spotykamy się o 11 w restauracji w Gorze Kalwarii, która jest zaraz przed mostem po lewej stronie. W Warszawie spotkanie o 10.30 w MCDonalds w Wilanowie. Ja wyjeźdżam z domu o 10 i zajadę na Orlen w Piasecznie, więc jak komuś pasuje, to możemy się spotkać. Gostek - 2015-10-31, 22:51 Jest szansa, że się pojawię na MCD w Wilanowie o 10.30. petermajster - 2015-10-31, 23:10 Gostek, super. To juz będzie nas tam w dwóch. Ktoś się jeszcze zapowiada w Wilanowie? Trasa spora i ruszamy o 10.30. VARIO - 2015-10-31, 23:29 Trasa dość ciekawa ale czy Nie za daleko jak na tę porę roku? Jesli zabawimy tam godzine Bedziemy wracac po zmroku. Może zrealizujemy poprzedni plan - kawa w Łodzi? Pio Trek - 2015-10-31, 23:39 ja tez bym sie pisał ale na krótsza traske Gostek - 2015-10-31, 23:42 Ja też zdecydowanie na krótszą trasę - max. 2 godziny. Odłączę się w trakcie, byle trochę pojeździć i spotkać się z Wami 
petermajster - 2015-10-31, 23:43 Nie pitolic. Twardym trza być. Pogoda ma być to i po zmroku można powrót zaliczyć. Jedyne problemy to mogą być z krokami na powrocie. Pio Trek - 2015-10-31, 23:54 petermajster, nie w tym rzecz, u mnie troche krucho z czasem filipesku - 2015-11-01, 00:04 VARIO, a Ty tski kozak jesteś w grudniu i w styczniu jeździsz VARIO - 2015-11-01, 08:24 dzisiaj jadę tam gdzie Wy. Nie chodzi o kozaczenie ale o czas. Kiedy będziemy wracać inni ludzie będą wracać z grobów, będzie tłoczno przed Warszawą, będzie szaro lub ciemno, asfalt nie powinien jeszcze wystygnąć bardzo. Będę przed 10:30. Pio Trek - 2015-11-01, 14:23 co prawda nie Lublin, ale troche mil nawiniete, i pogoda piekna Gostek - 2015-11-01, 15:47 Dzięki Panowie za spotkanie, choć niestety nie mogłem być do końca i odwiedzić Kolegi Filipesku
poldek - 2015-11-01, 15:51 3 jeźdźców 2 z flagami wzm widziałem w Ryczywole ok 15.30 czyżby powrót z Lublina był przez Kozienice? petermajster - 2015-11-01, 17:41 Tępe dzięki za kawę. Reszcie za wspólne spotkanie i nawiniete km. Ładna pogoda, motocykl i przyjaciele, cóż trzeba więcej. A jako wisienka ten piękny zachód słońca. Dzieki poldek, Owszem to my, Filipesku , vario i ja na końcu. Z Lublina nici wiec małe kółeczko wyszło.
filipesku - 2015-11-01, 18:09 Dzięki za miłe chwile i w Pacewie i na trasie
VARIO - 2015-11-01, 18:33 Co to są tępe dzięki? Słońce w drodze powrotnej stworzyło piękne widoki. Dzięki za spotkanie. poldek - 2015-11-01, 18:34 zazdraszczam wam gdyby nie to że musiałem obskoczyć 10 cmentarzy i 100 grobów penie bym dołączył... filipesku - 2015-11-01, 18:34 VARIO, miało być chyba teper
petermajster - 2015-11-01, 18:42 poldek, a to wszystkie groby trzeba akurat 1.11 obskoczyc? W roku jest wiele dni. A rodzinie nie musze się prezentować. Oczywiście ze miało być Teper. Tak to jest jak klika się z fona. filipesku - 2015-11-01, 18:47 poldek, to byliśmy my . Ładnie się prezentowaliśmy?? A Ty nawet nam nie pomachałeś
poldek - 2015-11-01, 19:03 petermajster, gdyby to ode mnie zależało... Już widzę odwrócone twoje stwierdzenie było by coś w stylu "Cały rok masz na jeżdżenie to ten jeden dzień mógłbyś sobie darować" filipesku, najpierw było słychać (pomyślałem oho chłopaki z Lublina wracają) i chwilę później nie było już wątpliwości pierwszy i trzeci z flagą WzM a ten w środku bezpartyjny  . Trochę głupio tak stać na cmentarzu i machać w stronę drogi
Never mind Motocykl jeszcze nie zazimowany liczę, że będzie jeszcze w tym roku okazja, najbliższa już 7, 8 a później 11. teper - 2015-11-01, 20:08 poldek, popraw błędy bo zaraz Anóla Ci gromy wysle GREEN67 - 2015-11-01, 20:28 Witam też zazdraszczam jazdy.Byłem wczoraj na grobach,dziś drugi raz na tych samych.Chyba się starzeję. filipesku - 2015-11-01, 20:38
GREEN67, czyżby problemy z pamięcią??? no w sumie lata lecą... GREEN67 - 2015-11-02, 05:51 filipesku, pojechałem z bratem na cmentarz miejskimi środkami komunikacji,wzięliśmy po ładnej piersióweczce i z kolegami,ojcem,ojczymem trzeba się było napić,w sobotę zabrakło na to czasu... Anula - 2015-11-02, 09:06 teper, czyli Anóla = Baba Jaga
petermajster - 2015-11-02, 09:17 Mi wczoraj to wyszła 8, trochę koślawa. Litopadowy komin ale prawie 280 km.
Lila - 2015-11-02, 09:34 A to Wy chłopaki załatwiliście wczoraj ten piękny zachód słońca 
Szkoda, że się wczoraj nie spotkaliśmy. Ale ja na groby jeżdżę 01.11, tak jak Wigilię 24.12 - tych świąt nie przekładam... |
