Macccias - 2015-09-24, 12:54 Temat postu: Przypalony tłumik Niestety gorący wydech po jeździe na moto i poliestrowy pokrowiec nań zarzucony nie chodzą w parze. Pokrowieć się stopił w miejscu zetknięcia z wydechem i zgrzał się z nim na amen. Czy ktoś wie, czym to usunąć, jak wyczyścić, żeby przywrócić wydech do fabrycznego blasku nie niszcząć go nieudanymi próbami? Może ktoś z Was miał już taką przypadłość i sobie z nią poradził? arekw711 - 2015-09-24, 20:02 Czy wydech jest chromowany czy ze stali nierdzewnej ? Macccias - 2015-09-24, 22:03 Wydech jest oryginalny, fabryczny. Przypuszczam, że w XVS 1300, jak i w innych Starach były chromowane. Kita - 2015-09-24, 23:17 Ja przyjarałem sobie bardzo brzydko taką szmatkę frotową. Pomógł Aluchrom firmy K2. No ale się naczyściłem niemiłosiernie... Powodzenia! wemar - 2015-09-25, 10:00 Kup sobie zamrażacz lub zdobądź gaśnicę śniegową oraz listwę z twardego drewna (buk, dąb). Potraktuj tym tak "od serca" miejsce przypalenia, delikatnie opukaj przypalone, a potem krawędzią listwy delikatnie i cierpliwie zdrapuj przypalone. Chrom jest gładki i tworzywo słabo do niego się klei. Obniżenie temperatury znacząco zmienia wymiary metalu, tymczasem tworzywa sztuczne w niskiej temperaturze stają się bardzo kruche. Kiedyś "zostawiłem" tak na tłumiku nogawkę stroju mikołajowego i powyższa metoda okazała się bardzo skuteczna. Pełek - 2015-12-01, 21:12 Polecam zwykły kuchenny CIF - przypalona nogawka zeszła z rury w zadziwiająco łatwy sposób Dariow - 2015-12-01, 23:25
Tylko mleczko bo jest łagodniejsze dla chromu 
|
