|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wypadki - Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie
tqmeh - 2015-08-31, 18:08 Temat postu: Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie
Cytat: | Dwóch motocyklistów wbiło się w samochód w Gorzowie
Do wypadku doszło w piątek 28 sierpnia na ul. Wyszyńskiego. Dwaj motocykliści uderzyli w bok citroena. Pasażerka trafiła do szpitala.
Kierowca citroena xsara wyjeżdżał z parkingu przy ul. Wyszyńskiego. Niestety, zajechał drogę dwóm motocyklistom. – Oba motocykle wbiły się w bok citroena – mówi kom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Na miejsce przejechała policja i karetki pogotowia ratunkowego. Motocykliści mimo groźnie wyglądającego zdarzenia poobijali się. Niestety pasażerka jednego z motocykli doznała otwartego złamania kości udowej. Została odwieziona do szpitala.
Trwa dokładne ustalanie przebiegu zdarzenia.
|
KLIK
HELLOWEEN - 2015-09-01, 02:12
Kiedyś bym się tak samo wsadził,bo "Pancia" się z koleżanką zagadała i wyjechała mi z podporządkowanej. Zatrzymałem się o milimetry od auta,a ona mnie nawet nie widziała i pojechała sobie dalej! Dogoniłem,zj...łem,było wielkie zdziwienie,ale czy to coś dało tego nie wiem. Szkoda chłopaków i plecaczka... Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Beny - 2015-09-01, 07:00
HELLOWEEN, mam to notorycznie jak jeżdżę rowerem po ścieżkach ... minimum raz dziennie
Kita - 2015-09-01, 07:17
Dokładnie Beny, praktycznie codziennie kręcę i to jest nagminne, no bo przecież rowerzyści są niewidoczni i można im zawsze zajeżdżać drogę. Po za tym, to rowerzysta się poobija a nie kierowca samochodu (co najwyżej lekko porysuję blachę za co i tak można zjechać rowerzystę, bo przecież rowerzysta na pewno nie zna przepisów). Kiedyś miałem nawet zdarzenie że radiowóz mi zajechał drogę na skrzyżowaniu Kamienna - Sułkowskiego, dałem po heblach, pogroziłem palcem, przeprosili (co mnie bardzo zdziwiło), pojechałem dalej...
robert_p (vel Hipis) - 2015-09-01, 10:41
Takich przypadków jest masa i dlatego każdy włączający się do ruchu samochód uznaję za potencjalnego agresora i wzmaga się moja czujność.
Zdrówka dla poszkodowanych.
HELLOWEEN - 2015-09-01, 18:36
Beny napisał/a: | HELLOWEEN, mam to notorycznie jak jeżdżę rowerem po ścieżkach ... minimum raz dziennie |
Beny "rowerzysty" to jeszcze gorszy naród od bikerów,bo te "bezszelesty" to już nie wiem skąd się biorą! Ja tam jak widzę rower,to mnie nogi bolą....
|
|