Booxos - 2015-08-09, 12:23 Temat postu: Status Salvaged Witajcie znalazłem bardzo fajna sztukę draga, od motocyklisty. Rozmowa super nic nie ukrywał pokazał każde przytarcie, ostatnie faktury za części i serwis, dostałem pełne kserowki dowodu, karty pojazdu oraz dokumentów z usa. Na stronie historiapojazdu.gov.pl wszystko się zgadza. Zobaczyłem tez wymienione części. I wszystko wydaje się ok. Postanowiłem tez nie żałować i cchce zabrać motocykl do salonu Yamaha żeby o dokładnie sprawdzili. Zastanawiają mnie jedynie papiery z USA. Tam motocykl wg papierów dostał status salvaged. Fakt jest taki, że motocykl ma wgniecione wydechy,wgniecionna była lampa, choć klosz się nie rozbił - pokazano mi go. Dodatkowo wygielo się oparcie pasażera. Zastanawiam się czy martwić się tym salvaed czy takie obrażenia mogły go już tak kwalifikowac. Lakier jest oryginalny, mierzony. monkton - 2015-08-09, 15:18 Koszty naprawy w USA były zbyt wysokie i ubezpeczyciel zadecydował by uznać go jako "salvage" ale w Polsce dostał już papier, że nadaje się do odbudowy i został naprawiony i przywrócony do życia. Twoja głowa w tym, żeby ocenić czy faktycznie uszkodzenia w US były na tyle małe ,żeby go naprawiać i jeździć. Booxos - 2015-08-09, 15:28 Dlatego zdecydowałem sprawdzić go w salonie yamaha pyra - 2015-08-09, 20:43 jak miał wpis , to chyba w historii np na Carfax-ie czy AutoCheck powinien być opis uszkodzeń -wydaj parę dych dodatkowo Booxos - 2015-08-10, 18:42 no i szarpnąłem się na raport i niewiele z niego się dowiedziałem, poza tym, że służył w jakiejś instytucji państwowej, ale nie w policji, po czym został zgłoszony w agencji ubezpieczeniowej i dostał status salvage. Cokolwiek z nim nie było jutro w salonie Yamaha mi powiedzą. tomek_klb91 - 2015-08-10, 22:26 Czesc 
Status SALVAGE w stanach otrzymują motocykle nawet z kilkoma delikatnymi rysami,to samo tyczy sie CLEAN TITLE Czesto motocykle są uszkodzone i nie dostają wpisu SALVAGE i pozostaja CLEAN TITLE,wtedy nieuczciwi handlarze sprzdają te motocykle jako IDEALNE BEZWYPADKOWE BEZ RYSKI Ponizej przesyłam Ci motocykle które maja statusy SALVAGE a uszkodzenia za poziomie ZEROWYM
http://karomotors.gratka.pl/ogl/(.......),2 RYSY NA LADZE I POŁAMANE KIERUNKI !
http://karomotors.gratka.pl/ogl/(.........),1 WISI KIERUNEK I ODPADŁ EMBLEMAT
http://karomotors.gratka.pl/ogl (..........),2 WGNIOTA NA BAKU I BRAK PODNÓZKA TAKIE MOTOCYKLE OFERUJE JĄ,DO KAZDEGO KOMPLET ZDJEC Z AUKCJI
BEZ CZAROWANIA I BASNI 1001 NOCY KOSZTY NAPRAW TO PARE STÓWEK I MASZ MOTOCYKL DO JAZDY !
PAMIETAJCIE
Salvage to czesto nie uszkodzone motocykle a CLEAN TITLE to tak samo czesto gruz
mam nadzieje ze Ci pomogłem Pozdro niestety to nie motobajzel, aby tu handlować komercyjnie, wystaw swoje oferty w dziale Giełda . Ponad to, nie widzę powodu do krzyku, p.10, 11 Regulaminu//pyra jaro - 2015-08-10, 23:15 tomek_klb91, Nie za bardzo pomogłeś wprowadziłeś zamieszanie  . Clean Title, niema nic wspólnego z tym czy pojazd jest czy nie jest uszkodzony i nie dotyczy stanu fizycznego pojazdu tylko prawnego. Title, a właściwie Certificate of Title to nic innego jak akt własności. Clean Title oznacza że akt własności, jest czysty i nie ma na nim zastawu bankowego, i właściciel jest w posiadaniu aktu własności, a nie leży sobie bezpiecznie w banku, i czeka na spłacenie kredytu  . I tak to powinieneś wytłumaczyć, jeżeli o tym w ogóle wiedziałeś, a nie wyprowadzać to pojęcie do dyskusji.
Co do raportów Carefax, to nie muszą one dotyczyć wypadków, kolizji itp. Raport w Carefax może zawierać informację że pojazd został wyeksportowany z USA do Polski albo że został skradziony, albo że nie przeszedł inspekcji technicznej. Booxos - 2015-08-11, 07:06 Tyle już poczytałem o tym Salvage Title przez ostatnie dni, że w sumie wychodzi na to, że cholera wie co to jest, w każdym stanie inaczej się opisuje tak motocykle, inaczej to działa itd. Dziś jadę do salonu Yamaha, zobaczymy co oni powiedzą, ważne, żeby był bezpieczny do jazdy, bo przygniecione wydechy i skrzywiione oparcie pasażera jakoś przeżyję lub predzej czy później wymienię. tomek_klb91 - 2015-08-11, 07:15
Tak sie składa ze ma wiele wspólnego,a co ma kredyt do wpisu SALVAGE ? Wg mnie nic,czesto kupuje sie w stanach motocykle zabrane za długi i mają czysty TITLE ,jest tylko wpis ze motocykl został zabrany,osobie która miała jakies długi w banku itd. Uważam ze powinno sie obejrzeć dokładnie moto i je kupic,i nie nastręczać sobie mysli z papierami,tylko cieszyc sie z posiadania motocykla. Pilot Pirx - 2015-08-11, 11:27 Witaj Ja kupowałem swoją gwiazdę 2 lata temu i też przez to przechodziłem. O mały włos z niewiedzy popełniłbym duży błąd. Miałem zakupić motocykl który mimo SALVAGE miał tylko małe ryski. Zakupiłem raport CARFAX ze zdjęciami motocykla w stanach na którym rzeczywiście widniał uszkodzony motocykl ale uszkodzenia były niespójne tj. zgięty prawy gmol, rozbity lewy kufer rozbita wgięta lampa i CAŁA SZYBA bez uszkodzeń . DLATEGO TWIERDZĘ ŻE TEGO TYPU ZDJĘCIA MOGĄ BYĆ MANIPULOWANE przez handlarzy . Nie oszukujmy się Szanowni Koledzy, że w stanach w firmach ubezpieczeniowych siedzą idioci i płacą za zarysowane motocykle maksymalne odszkodowania.
Pozdrawiam tomek_klb91 - 2015-08-11, 21:37
I tu można sie zdziwić grubo,kiedys kupiłem w stanach motocykl cały porozbijany młotkiem,i przeciągniety po ziemi,tzn. cały ogólnie poobijany. Więc to ludzie sami do tego doprowadzają,bo są tam bardzo ale to bardzo dobrze ubezpieczeni. Czasem bywa ze motocykla ma napisane w uszkodzeniach np. RIGHT SIDE.a czesto sa rysy z wokół motocykla bo ktos gdzies kiedys upadł i nie zgłosił tego w ubezpieczalni. Są w PL ludzie którzy ciągną igły po WODZIE
Faktycznie motocykle wizualnie bez rysy
ale co z elektryką itd. itp. to juz nie wiadomo... i tu można sie naciąc... Booxos - 2015-08-11, 22:49 no cóż ja swój sprawdziłem w Serwisie Yamaha. Do zrobienia tylko uszczelnienie lag i łożysko główki ramy, reszta jest jak należy, oczywiście oprócz zarysowań i wgnieceń które przyjąłem na klatę i pogodziłem się z nimi. Rozmawiałem również z pracownikami serwisu na temat statusu salvaged, Pokazali mi draga którego mieli na warsztacie pytając, gdzie motocykl był uderzony, stwierdziłem, że raczej nigdzie, jak się okazało z ubezpieczenia wymienili 30% motocykla. Także ten status jest naprawdę czasami niewiele wart a po prostu trzeba się poświęcić i z upatrzoną sztuką iść do serwisu. |
