|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Elementy nadwozia - Wymiana tylnej gumy
shipp - 2009-08-22, 18:09 Temat postu: Wymiana tylnej gumy W czasie jazdy do Czarnogóry złapałem kapcia na tylnym laczku. Opona poszła do wymiany. Ponieważ byłem w trasie więc nie wybrzydzałem ale szczęśliwie udało mi się kupic używkę w przyzwoitym stanie za przyzwoitą kasę. Oponę wymieniono mi na Słowacji tuż przy przjeściu na Węgry. Później okazało się, że opona ma pozdzierany prawy bok! Wymiary jak z katalogu, ani mniejsza ani większa a jednak obciera! Oględziny pokazały, że opona trze o częśc ramy znajdującą się pod tylnym błotnikiem z prawej strony. Poszło już około milimetra gumy. Teraz zastanawiam się jak to usunąc? Wygląda tak, jakby koło było umieszczone za bardzo w prawo, od strony kardana jest kilka centymetrów wolnej przestrzeni a z prawej strony maks pół centymetra, więc bagaż i pasażer powodują że podwozie obniża się a rama trze o oponę. Co mogli sknocic słowaccy gumiarze? Źle scentrowali cz nie założyli podkładki kontrującej /czy centrującej/ koło? Opona po sezonie i tak do wymiany ale ten sezon chciałbym jeszcze polatac na niej.
fazzi - 2009-08-22, 22:15
to chyba wada montazu a nie centrowania shock
shipp - 2009-08-22, 22:54
fazzi napisał/a: | to chyba wada montazu a nie centrowania shock |
...znaczy że co? shock
Dawid Z. - 2009-08-22, 23:14
Na Twoim miejscu to starałbym się wymienić ją jak najszybciej , ponieważ jeżeli masz źle złożone to żeby nie uszkodziło ci kardana.
Lucek - 2009-08-25, 23:59
Miałem identyczny objaw i takie samo ustawienie koła względem ramy,ok,0,5 cm po prawej stronie na starej oponie (prawie zjechanej jak Twoja,którą widziałem).Po wymianie (własnoręcznie,bez zdejmowania wydechów i błotnika,jak ktoś radził) jak narazie nie przyciera mi opony.Pojeżdżę,to się przekonam czy przy zużytych oponach już tak jest.A co do błędu w montażu,to raczej nie da się popełnić błędu.
peter358 - 2009-08-26, 00:51
Lucek, nie wiem jakim cudem udało Ci się ściągnąć tylne koło, nie demontując wydechów i błotnika... Ukłon za umiejętności
Nie da się zamontować koła w złym ustawieniu, bo jest zbyt wiele śrób do przykręcenia Jesteś pewny, że guma tarła o ramę? Jakiś czas temu wstawiłem gmole do mojego Draga i przy większym obciążeniu (z kumplem + plecak browarów), na progach zwalniających, nowo założone śruby mocujące obtarły mi oponę. Z lewej strony...
shipp - 2009-08-26, 01:03
Nic tam nie wkręcałem nowego, co mogłoby obcierac. Podejrzewam to co Fazzi, że koło zostało nieprawidłowo założone. O kardana się nie martwię, bo pracuje prawidłowo i nie widac aby był szczególnie obciążony. Nakręciłem z tą oponą już 3 tys kmów więc wytrzyma do zlotu a tam myślę że ktoś wpadnie na pomysł co z tym dalej zrobic. Ja się skłaniam do tego, aby oponę wymienic na nową. Jutro zakładam nówkę na przód a po sezonie pójdzie i tył.
Lucek - 2009-08-26, 01:04
zrobię zdjęcie ustawienia motocykla,to zobaczysz,że jest to możliwe.Dojście do wszystkich śrub jest bezproblemowe,a czas w jakim wkładałem koło to ok.30 min. na "gotowo".
A co do tarcia opony,to nie ma tam niczego innego,co mogłoby ocierać.
witek1965 - 2009-08-26, 01:48
Nie wiem jak jest w 1100 ,a,le w 650 classic bez problemu zdejmuje się koło tylne bez ruszania ściągania wydechów i błotnika. Mówiąc szczerze byłem w szoku jak przeczytałem wupowiedź petera 358, że trzeba zdjąć
Sylwek - 2009-08-26, 07:43
Zmieniałem oponki okolo 2 miesiące temu . Gość w warsztacie zdiął koło bez rozbierania wydechów , nie wspominająć o błotniku shock . To nie wymaga jakiś specjalnych umiejętności. Tylko podnośnik , lub w wersji Adunowej - 4 silnych chłopa
witek1965 - 2009-08-26, 10:25
w moim przypadku były dwa podnosniki typu żaba. na typowo motocyklowym nie dalismy rady wrzucić.
Demolka - 2009-08-26, 10:26
Domyśne przyczyny:
>guma jest poważnie uszkodzona (odkształcona miejscowo lub "skoszona" na bok)
>nie założyli podkładki dystansowej z jednej strony
>opona trochę "skoszona" co się ujawniło z powodu dużego obładowania MOTO
Tak czy inaczej rozebrał bym ponownie i założył nową jeszcze teraz. Wystrzał nie musi czekać do końca sezonu. A nie wiesz czy nie szczypie dętki (o ile masz dętkowe).
Ponadto, w DS 1100 Classic wymontowuję i montuję tylne koło w kompletnym motocyklu. Ściągam tylko sakwy bo zakrywają zacisk hamulca i w ogóle przeszkadzają. Jedyny kłopot to to, że na podnośnik trzeba jechać.
shipp - 2009-08-26, 11:40
Demolka napisał/a: | Domyśne przyczyny:
>guma jest poważnie uszkodzona (odkształcona miejscowo lub "skoszona" na bok)
>nie założyli podkładki dystansowej z jednej strony
>opona trochę "skoszona" co się ujawniło z powodu dużego obładowania MOTO
Tak czy inaczej rozebrał bym ponownie i założył nową jeszcze teraz. Wystrzał nie musi czekać do końca sezonu. A nie wiesz czy nie szczypie dętki (o ile masz dętkowe).
Ponadto, w DS 1100 Classic wymontowuję i montuję tylne koło w kompletnym motocyklu. Ściągam tylko sakwy bo zakrywają zacisk hamulca i w ogóle przeszkadzają. Jedyny kłopot to to, że na podnośnik trzeba jechać. |
Oponę skosiło zaraz jak przejechałem na "pusto" jakieś 60 km z warsztatu. Po przyjeździe od razu było widac jak zdziera gumę. Później jeździłem obładowany z pełnym obciążeniem. Kontrolowałem stan co chwilę, ale widząc że zebrało ile miało zebrac i jakby przestało ubywac, zaglądałem na oponę przy okazji przystanków w jeździe. Myślę że dolata do końca sezonu, tym bardziej że jeżdżę już bez obciążenia. Opona tubeless więc nagły wystrzał raczej nie grozi.
Wygląda na to, że brakuje dystansu z prawej strony. Albo gdzieś posiali przy zmianie gumy albo zapomnieli założyc.
adun2 - 2009-08-26, 12:57
Shipp: Nie można tylnego koła inaczej założyć. 4 śruby z lewej strony i dwie z prawej ustawiaja koło tak, że innej możliwości nie ma. Jedynie jest podkładka z prawej strony którą w odpowiednim miejscu trzeba założyc przy wkładaniu ośki i ona może powodować jakiś ruch koła w lewo lub w prawo. Po założeniu tylnego koła miałem wrażenie że jest lekko przesunięte w prawo. Ale nic nie ocierało.
Co do zdejmowania koła to faktycznie można sobie poradzić bez zdejmowania wydechów. Ale przy zdjętych wydechach jest łatwiejsze dojście do zamontowania tylnego hamulca i montaż idzie sprawniej. Zdjęcie wydechów to odkręcenie 4 śrub więc żaden problem.
peter358 - 2009-08-26, 18:58
Adun2 wyjaśnia całą sprawę - może i da się wyciągnąć koło bez demontażu wydechów i błotnika, ale po co utrudniać sobie życie? Przecież demontaż tych części zajmuje jakieś 10 min.
Ziółek - 2009-08-27, 00:03
Dzisiaj zmieniali mi kapcie w Yamaszce w Łomiankach ... żadnych demontaży tłumików czy błotnika. Zajęło im to 1,5 godziny na dwa kapcie razem z wyważeniem itp (w międzyczasie jeszcze inny motocykl zrobili) .
witek1965 - 2009-08-27, 11:15
peter358 napisał/a: | Adun2 wyjaśnia całą sprawę - może i da się wyciągnąć koło bez demontażu wydechów i błotnika, ale po co utrudniać sobie życie? Przecież demontaż tych części zajmuje jakieś 10 min. |
W customie może tak, tam przecież nie ma prawie błotnika, a wydechy z 1100 to same końcówki wykręcasz. W 650 to się tak nie da, a zdjęcie koła z tym wszystkim i tak nie dłuzej jak 30-40 min ( z przekładką gumy i wyważeniem)
pan_wiewiorka - 2009-08-27, 11:47
Jak masz sakwy montowane na stałe, to dolicz 10 minut
oldnita - 2009-08-27, 14:09
Mam classica i przy wymianie też błotnika nie ściągali
witek1965 - 2009-08-27, 14:15
pan_wiewiorka napisał/a: | Jak masz sakwy montowane na stałe, to dolicz 10 minut |
To fakt, wkurzające jest odkręcenie sakw. Musiałem się nabiedzić ze śrubkami. Te co były były zbyt długie, a na wymiar ciężko było złapać nakrętką, ale poszło.
|
|