|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Elektryka - Stycznik, przekaźnik, rozrusznik
Pawel_197 - 2015-01-25, 20:19 Temat postu: Stycznik, przekaźnik, rozrusznik Cześć,
Czy ktoś z Was się spotkał z opisaną poniżej sytuacją.
Po włączeniu przycisku startera rozrusznik ledwo co zakręci sinikiem nie uruchamiając go a po chwili następuje chrobotanie gdzieś w okolicy akumulatora – domyślam się, że to przekaźnik. Moto nie odpala.
Co zrobiłem dotychczas.
Sprawdziłem rozrusznik, tulejki były luźne (to zrobiłem), dalej nie kręcił, po podłączeniu bezpośrednim do akumulatora pracował, lecz na tyle słabo, że można było trzymać zębatkę palcami.
Kupiłem rozrusznik, silnik lekko zakręcił, ale owe chrobotanie nie, Moto nie odpala.
Wykręciłem świece (jedną), rozrusznik obracał silnikiem , ale z trudem.
Proszę o pomoc, czy to przekaźnik, czy kable, czy jeszcze coś innego.
vaaks - 2015-01-25, 20:32
Naładuj, albo wymień akumulator, bo ten prawdopodobnie umarł.
Robrob - 2015-01-25, 20:37
Podłącz na krótko przewodami z innego aku, i sprawdz najpierw aku bo wygląda jak by pał
tygrys - 2015-01-25, 21:57
To typowy objaw padniętego akumulatora...chyba sporo Cię ta wiedza kosztowała.
Pawel_197 - 2015-01-26, 09:43
akumulator - nie wspomniałem, był padnięty, podpinałem z innego na krótko (12,8V), niepokojące są objawy owego "chrobotnia" przekaźnika (chyba),
vaaks - 2015-01-26, 10:00
Przekaźnik zawsze "chroboce" przy zbyt niskim napięciu akumulatora. Podłącz kablami sprawny akumulator np. samochodowy i zobacz co się dzieje. Jeżeli problem dalej wystąpi, to być może masz słabą masę - przegląd połączenia kabla masowego.
Pawel_197 - 2015-01-26, 11:01
Właśnie podłączony był akumulator z autka, mało tego, próbowałem + dać bezpośrednio do rozrusznika, chrobotania nie było a silnik nie zaskoczył, przyjrzę się masie, dzięki
tygrys - 2015-01-26, 22:24
Jakoś tak piszesz kolego , że nie bardzo można się zorientować . Mam na myśli to , że kręcenie rozrusznika i "zaskoczenie" silnika to dwie różne sprawy. Piszesz , że "słabo kręci" i "chrobotanie"...to objaw słabego prądu - jak koledzy Ci pisali , tak głośno pracuje przekaznik rozrusznika na słabym napięciu . Podpinałeś kable z auta O,key , ale jeżeli w aku oberwała się cela to jest brak przejścia - nawet wtedy gdy podłączysz kablami drugi aku i nawet jak dasz + na rozrusznik to silnik nie odpali , mimo , że będzie kręcił rozrusznik . A to z tej przyczyny , że dobre aku przez kable kręci silnik , zapłon ma nadal z uszkodzonego aku gdzie jest 5 czy 6 V...
Napisałeś tylko że silnik nie zaskoczył (przy plusie na rozrusznik), ale nadal nie wiemy , czy prawidłowo kręcił rozrusznik , można przypuszczać , że tak , bo napisałeś że "chrobotania nie było". W tej sytuacji są dwa wyjścia , żebyś mógł to sprawdzić . Albo zapodasz drugi aku - sprawny od innego moto , lub zdjąć klemy z Twojego i skręcić śrubami czy ściskami z kablami od aku w aucie. Można spróbować samymi żabkami przy kablach bezpośrednio do klem jeżeli żabki mają mocne sprężyny. Powodzenia.
Pawel_197 - 2015-01-28, 14:50
Czasu w tygodniu mało , czekam do soboty,
tygrys (ziomal?)
chrobotanie nie było gdy wykręcona była świeca (mniejsze obciążenie), wtedy silnik kręcił. zdjąłem klemy z mojego aku i podłączyłem kablami bezpośrednio z auta, na dzień dzisiejszy, aku mam z innego moto sprawne!, sprawdzę, podejrzewam, że kable (marketowe) są do bani.
Nie mniej dzięki i oczywiście dam znać co i jak, oby było dobrze.
Pozdrawiam
tygrys - 2015-01-28, 15:52
Ziomal , ziomal
Tych kabli z marketów nawet nie dotykaj - pozdro i powodzenia w zmaganiach
Pawel_197 - 2015-02-01, 19:46
I niestety
Podłączony aku 12.65V, podłączony i aku i zapięte klemy z autka (na chodzie 14V). Słychać, że rozrusznik próbuje zakręcić silnikiem do ok. 3 sek. następnie powraca owe chrobotanie przy naciśniętym starcie. Masa OK.
Jakieś pomysły? czy zostanie serwis
vaaks - 2015-02-01, 20:06
Pawel_197 napisał/a: | Masa OK |
Rozumiem,że sprawdziłeś - oczyściłeś połączenie przewodu masowego akumulatora z ramą . Objawy wskazują na duży spadek napięcia przy rozruchu, dlatego terkoce ci przekaźnik. Tak sie dzieje m.in. wtedy gdy jest złe połączenie przewodu masowego do konstrukcji motocykla.
Jeżeli tak - to szukaj serwisu.
tygrys - 2015-02-02, 11:11
No zostaje tylko sprawdzić rozrusznik . Serwis skasuje Cię niemiłosiernie . Widzę , że kumaty gość jesteś , więc doradzam samemu wymontować rozrusznik i dać elektrykowi do sprawdzenia . Stawiam na szczotki lub zabrudzone tulejki wirnika , może komutator - tak czy siak ustrojstwo trzeba wymontować i zdiagnozować . Mam kolegę świetnego elektro- mechanika i elektronika , ale musisz się pofatygować do Dz-wa - tyle mogę doradzić
Pawel_197 - 2015-02-02, 14:41
Tygrys
Nie przeczytałeś do końca pierwszego post'a, pierwszy rozrusznik rozkręciłem i wymieniłem tulejki, komutator latał luźno, niestety wiele to nie dało, zębatkę można było utrzymać w pacach, co nie powinno mieć miejsca, kupiłem nowy (nie oryginał), tego faktycznie w pacach nie utrzymasz, rozrusznik - wyeliminowałem, myślałem o "poruszeniu" bloku silnika, tylko klucz taki muszę zdobyć, nie poddaję się jeszcze, do sezonu jeszcze chwila.
tygrys - 2015-02-02, 15:22
No faktycznie - czytałem , ale zapomniałem już tylko odruchowo napisałem co mi myśl podsuneła w danej chwili
Możesz spróbować poruszyć silnikiem na biegu za koło na podniśniku , lub na wysokim biegu przetoczyć moto lekko... ale raczej to nic nie da . Trzeba szukać w elektryce.
vaaks - 2015-02-02, 15:46
Tak mi przyszło jeszcze do głowy, że problem może być spowodowany zużytym - uszkodzonym sprzęgiełkiem. To ono może nie pozwolić zakręcić wałem korbowym,a to częsta przypadłość 1100.
tygrys - 2015-02-02, 16:13
Gdzieś na naszym Forum czytałem temat o regeneracji sprzęgiełek , że facet nawet z dojazdem robi takie rzeczy - trzeba by poszperać i sprawdzić objawy tej awarii , bo kilku kolegów robiło sprzęgiełko u tego gościa - bardzo możliwe , że to jest ta przyczyna.
Robrob - 2015-02-02, 16:16
starczy sprawdzić w motobajzlu http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=10768 tam ogłasza się toni
Pawel_197 - 2015-03-02, 14:50
Cześć
Gwiazda pali! problem jedynie taki, że nie znam ostatecznej przyczyny wymieniłem filtry, wężyki paliwowe, w obudowie sprzęgła rozrusznika znalazłem szmatę !! jak widać nie tylko chirurgom się zdarza poczyściłem styki, tam gdzie w miarę były dostępne, zostało przed sezonem podregulować zawory (lekko dzwonią), dzięki koledzy za wsparcie.
tygrys - 2015-03-02, 18:28
Pawel_197 napisał/a: | znam ostatecznej przyczyny |
Pawel_197 napisał/a: | znalazłem szmatę | no widzisz , jak łatwo poszło
yorguś - 2015-03-02, 21:24
Ach te brudne zaśniedziałe styki hehehe
|
|