YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - Wawrzek - Nowy Targ

Wawrzek - 2009-08-14, 19:41
Temat postu: Wawrzek - Nowy Targ
Dziś po 17:00 kurwa jego mać, wjebałem się w tył Seata. Identycznie jak Kozak. Zapatrzyłem się. Nie jechałem szybko - 40km/h. Nagle 3 samochody przede mną staneły, pech chciał że w tym momencie sie zapatrzyłem. Zorientowałem się w ostatniej chwili, ale było już za późno. Wybiło mnie z siodła wyjebałem na tylna szybe Seata, odbiłem się od niej i wylądowałem na 2gim pasie jezdni... Nie licząc mini rysek i jebanego wgniecienia na baku moto cały. Przy upadku nawet nie zgasł, kierownica wciesneła sprzęgło. Podniosłem go, wyciągłem klucze i wyprostowałem kieronice. Wróciłem na nim do domu, wydaje się że wszystko z nim ok, poza klamką sprzęgła... Jest wykrzywiona. Co zaś do mnie to mam rozwalone kolano, poobijany mocno lewy bark i rozwalone palce prawej ręki. Obeszło się bez karetki. Rozjebałem tez komórke, ech...

Policja przyjechała, wine wziąłem na siebie - w końcu to ja nie zachowałem odpowiedniej odległości. 300zł mandatu i 6 pkt karnych.

Mam do Was prośbę, czy ktoś może dać znać smsem Bartkowi czyli użytkownikowi bartekbociaga, że nie stawię się na śmiganie w niedziele na które się z nim umawiałem? Z góry dzięki, jak na złość żadna bramka smsowa u mnie nie działa...

Ziółek - 2009-08-14, 19:58

No w dupę ... ale szkoda. Cóż tu można powiedzieć, trzymaj się stary. Moto naprawisz, ale najważniejsze żebyś się poskładał i obrażania szybko się zagoiły.

Nieuwaga zdarza się każdemu, po prostu nie miałeś dzisiaj szczęścia. Też często łapię się że na motocyklu jadę za samochodami w odległości takiej jak jeżdżę samochodem. Niestety tu trzeba trzymać odległość co najmniej 2 razy większą bo hamowanie na moto to jest raczej ślizg niż hamowanie.

Trzymaj się ... i wracaj szybko do formy.

PS Wysłałem SMS tak jak chciałeś do Twojego kumpla.

1janbo - 2009-08-14, 20:11

Wawrzek, SMS-ka wysłałem. Dobrze, że Tobie nic nie jest.

Qkra... nawet przy takiej małej prędkości trzeba być czujnym... ehhhh

Wawrzek - 2009-08-14, 20:49

1janbo napisał/a:
Wawrzek, SMS-ka wysłałem. Dobrze, że Tobie nic nie jest.

Qkra... nawet przy takiej małej prędkości trzeba być czujnym... ehhhh


Ziółek, 1janbo - wielkie dzięki

A tak na marginesie napisze, nie żebym się użalał czy coś, ale kolizje i mój upadek widziało paru motocyklistów, ale żaden pomocy nie zaoferował. Pomoc zaoferował... 14 letni chłopak na skuterku. Od dziś pozdrawiam każdego na skuterze.

pan_wiewiorka - 2009-08-14, 20:52

Cieszyc sie, ze z Toba si...
1janbo - 2009-08-14, 21:07

Wawrzek napisał/a:
(...) A tak na marginesie napisze, nie żebym się użalał czy coś, ale kolizje i mój upadek widziało paru motocyklistów, ale żaden pomocy nie zaoferował. Pomoc zaoferował... 14 letni chłopak na skuterku (...)


A tego akurat nie rozumiem. Jak my sami sobie nie pomożemy, to kto to zrobi? Maślaki jakieś tam były...

evil

Wawrzek - 2009-08-14, 21:15

1janbo napisał/a:
Wawrzek napisał/a:
(...) A tak na marginesie napisze, nie żebym się użalał czy coś, ale kolizje i mój upadek widziało paru motocyklistów, ale żaden pomocy nie zaoferował. Pomoc zaoferował... 14 letni chłopak na skuterku (...)


A tego akurat nie rozumiem. Jak my sami sobie nie pomożemy, to kto to zrobi? Maślaki jakieś tam były...

evil


Dojechałem w jednym kawałku do domu :)
Teraz się trzeba wykurować. "Chrzest" mam za sobą.
Na pamiątkę zostaje wgniecienie w baku ;)

oldnita - 2009-08-14, 21:41

Dobrze ze z tobą OK .Pozdrawiam
zbymus - 2009-08-14, 22:06

Wawrzek napisał/a:
[
Teraz się trzeba wykurować. "Chrzest" mam za sobą.
Na pamiątkę zostaje wgniecienie w baku ;)


Szkoda gadać, Wawrzek :dziura: wyjdziesz z tego trzymaj się.

pajakbielsko - 2009-08-14, 22:11

kuruj sie chłopie- trzymamy kciuki
jorg - 2009-08-14, 22:13

Wawrzek trzymaj się brachu.Acha witaj w klubie.
aldek - 2009-08-14, 22:18

Wracaj do zdrowia ;D .
Wczoraj wieczorem miałem podobną sytuację : stałem pierwszy na światłach na rondzie. Z lewej stała kobitka , która miała zielone , ale stała (cholera ją wie po co ) . Kiedy zapaliło się zielone dla mnie i ruszałem obok niej podjechało taxi i zatrąbiło . Jak nie trudno sie domyśleć w tym samym czasie ruszyła. O mału włos zaparkowałbym jej w bok.
Qrna , trzeba uważać !

Gwiazda_Płd - 2009-08-14, 22:33

No chłopie... dobrze, że nic Ci się nie stało!

Trzymaj się!

krokodyl - 2009-08-15, 13:17

Kurcze, to przykre że inni motocykiści nawet nie stanęłi i nie spytali czy wszystko OK.

Zdrowiej Brachu !

James70 - 2009-08-15, 13:43

Trzymaj sie i glowa do gory wszystko bedzie dobrze pozdrawiam
pan_wiewiorka - 2009-08-15, 17:45

No przy moim slizgu byl inny motocyklista i asekurowal mnie do momentu przyjazdu Rki. Ale zachowanie dziwne. Z drugiej strony pamietam kiedy odbieralem Szyszkowoz i na stacji sie polozylem (sliznalem sie na kawalku metalowej plyty kryjacej korytko do odprowadzania wody). Motocyklista stal za mna i nic, nawet sie nie ruszyl. Ech!
Wiedźma - 2009-08-15, 18:33

Nie będę oryginalny i napiszę; najważniejsze, że nic poważnego Ci się nie stało, szybko się wyliżesz. Dobrze też, że Gwiazda ma małe uszkodzenia. Ja po ślizgu miałem dłuższy czas moralniaka ( drobne potłuczenia się nie liczyły), ale i to przechodzi. Co do tych motocyklistów to rzeczywiście dziwne zachowanie ale widać i tacy jeżdżą na 2 kołach. Trzymaj się.
Kozak_Barabasz - 2009-08-15, 18:35

Wawrzek to całkiem nieźle z tego wyszedłeś ... Mówię tutaj o motocyklu ...
Dobrze sprawdź lagi.

Ja miałem tylko obite kolano .....

Merlin - 2009-08-15, 20:21

Wszystkiemu winne laski w minispódniczkach.
Kuruj się.

migdał - 2009-08-15, 22:21

Pozdrawiam i jestem z Tobą
Lokis - 2009-08-16, 00:01

No to przeszedłeś na druga stronę - znaczy się że jesteś w grupie tych co już zaliczyli glebę.
Dobrze że nic na Ciebie nie najechało jak wylądowałeś na drugim pasie. Kuruj się i wracaj jak najszybciej do śmigania. Bak se zostaw na po sezonie.

aks - 2009-08-16, 22:39

Co za weekend, dwa wypadki naszych, dobrze że się już kończy....
Wawrzek - 2009-08-16, 23:28

Dzięki wszystkim za miłe słowa. Dziś już o wiele lepiej ze mną. Powoli wracam do zdrowia i mam nadzieję, że niebawem znów będe w trasie :)

Napisze jeszcze jedno - to co zresztą pisał już kolega Wiewiór.
Ludzie - montujcie przednie gmole do swojego moto... Nie znacie dnia ani godziny, a gmole dają naprawdę dużo. Gdyby nie one leżał bym teraz na wyciągniku w szpitalu z połamanymi nogami...

Jeżyk - 2009-08-17, 10:13

Najważniejsze żeś cały.
A co do trzymania odległości za innymi pojazdami to ja już kilka razy się przekonałem, że trzeba ją dwukrotnie zwiększyć niż przy jeździe samochodem.
Niestety my mamy tylko dwa miejsca styku opony z asfaltem i to w dodatku bardzo wąskie.
Samochody przeważnie są wyposażone w ABS a u nas awaryjne hamowanie może skończyć się szlifem.
Ale zaobserwowałem jedną niepokojąca sytuacje - gdy trzymam większą odległość od jadącego przede mną samochodu to zdarza się, że samochód jadący za mną, nie wyprzedza ale " siada mi na dupie" i prowokuje do zmniejszenia odległości.
Ja w takich wypadkach daje mu ręką sygnał żeby mnie wyprzedził ale zauważam wielkie ich niezadowolenie , ale nie przejmuje się tym bo wiem, że to brak doświadczenia i obycia z motocyklami prowokuje w nich takie zachowanie.

empiq - 2009-08-17, 12:44

kurcze nie było mnie jakiś czas a tu takie rzeczy się dzieją! Dobrze żeś cały!!!
a nauczka dla nas wszystkich ( mnie tez się zdarza na dupie samochodu siedzieć bez sensu :( ) a jak widać wystarczy chwila nieuwagi :(
zdrófka! i dobrze że się tak skończyło.
tylko że Ci motocykliści tacy ch...owi to nie fajnie ;(

warek07 - 2009-08-17, 15:15

dziwni jacyś ;/ - trzymaj sie Brachu
kostass - 2009-08-17, 15:30

Jeżyk ...ja mam inne doświadczenia . Tez trzymam wieksza odległość za puszkami kiedy jade Pepe ale ci którym sie spieszy zaraz wyprzedzaja ale tylko mnie czyli wciskaja sie miedzy puszke a mnnie a ja znów musze zwolnić zeby utrzymać odległość. Ale to jeszcze nie jest najgorsze . Jakos tak wyszło ze poruszam sie lewym sladem opon puszek , czyli przy osi jezdni. Tak jest najbezpieczniej , najwiecej miejsca do manewrowania , i co najwazniejsze nie ma oleju na drodze ... ale do meritum i nie ma tygodnia zeby jakis kierownik puszki nie wciskal sie między mnie a kraweznik . W sumie bez sensu robi poniewaz i tak pierwsze z brzegu skrzyzowanie i to ja jestem pierwszy przed swiatłami więc za dużo nie zyska .
Uryś - 2009-08-17, 16:32

Ach te puszki... wcisnąłem się między dwie ciężarówki, trzymam sporą odległość a ta za mną siedzi mi prawie na tyłku, nie mam możliwości wyprzedzenia, wiec jadę dalej. W lusterku pokazuje mi się nagle puszka która zaczęła wyprzedzać jadącą za mną ciężarówkę, puszeczka wciska się na mnie, bo mało co miałaby czołówkę. Całe szczęście że miałem gdzie uciec bo różnie mogłoby się to skończyć.
sly1078 - 2009-08-17, 23:43

szybkiego powrotu do zdrowia
mikssdaniel - 2009-08-18, 06:48

Jak w niedzielę wracałem z Wisły to jakiś jeb..ny debil bo inaczej tego nazwać nie mogę przy prędkości 120km/h siedział mi 1m za moją puszką gdy wyprzedzałem lewym pasem. Jezdnia dwupasmowa. Szybciej nie mogłem jechać bo samochód przede mną także jechał z tą prędkością. W lusterku wstecznym nie widziałem nic z jego auta poniżej wycieraczek. evil Najgorsze jest to że wcześniej zjechałem na ten lewy pas żeby wpuścić barana bo wjeżdżał na ekspresówkę. To po co ma hamować i czekać.
Prawdę mówiąc to jakbym go spotkał gdzieś dalej na parkingu to pewnie przyj...ał bym mu w ten głupi łeb. evil

warek07 - 2009-08-18, 13:44

powrót z Borek w zesżły weekend- kolumna samochodów i na końcu beemka z gówniarzami - ja za nimi... zaczynam wyprzedzać i ten z bmw też, ja po heblach, on tez zwalnia i tak z 4 razy... zatrzymać i przyjebać dosłownie
witek1965 - 2009-08-18, 18:25

Kuruj się i wracaj na szosę.

[ Dodano: 2009-08-18, 18:27 ]
mikssdaniel napisał/a:
Jak w niedzielę wracałem z Wisły to jakiś jeb..ny debil bo inaczej tego nazwać nie mogę przy prędkości 120km/h siedział mi 1m za moją puszką gdy wyprzedzałem lewym pasem. Jezdnia dwupasmowa. Szybciej nie mogłem jechać bo samochód przede mną także jechał z tą prędkością. W lusterku wstecznym nie widziałem nic z jego auta poniżej wycieraczek. evil Najgorsze jest to że wcześniej zjechałem na ten lewy pas żeby wpuścić barana bo wjeżdżał na ekspresówkę. To po co ma hamować i czekać.
Prawdę mówiąc to jakbym go spotkał gdzieś dalej na parkingu to pewnie przyj...ał bym mu w ten głupi łeb. evil


Jak ktos siądzie ci jeszcze raz tak na ogon, lekusieńko cyknij po hamulcach, tak zeby się zaświeciły lampy. Zobaczysz jak szybko wyhamuje.

Szumek - 2009-08-18, 23:25

niestety takie cykniecie to czasem glupi pomysl.
jak baran sie zagabi i walnie w hebel a za nim ktos pomyka mamy wpadke
a znam z autopsji przypadek gdzie na takie cykniecie jedna ci.a walnela w zly pedal i kumpel mial dupe skasowana bo jej sie pomylilo

Grzegorz Nowak - 2009-08-19, 13:37

moje auto ma tak ustawione że lampki już świecą a szczęki jeszcze nie łapią i też tak robie takim osłom
kiszka - 2009-08-22, 08:12

evil[/quote]

Dojechałem w jednym kawałku do domu :)
Teraz się trzeba wykurować. "Chrzest" mam za sobą.
Na pamiątkę zostaje wgniecienie w baku ;) [/quote] Wawrzek kurna trzymaj się facet bo Nowy Targ bez ciebie nie będzie ciekawy.A wgniecenie coś się zrobi.

MarcinBig - 2009-08-22, 11:38

Powrotu do zdrówka
Wawrzek - 2009-09-11, 13:06

Dziś się dowiedziałem, że skasowałem gościa na 4500zł... Kurwa... Ten jego Seat był wart może 7000... Facet dzięki mnie odnowił sobie bryczke :>
Ziółek - 2009-09-11, 15:57

No i ch... masz po to OC ... nie boli Cię czy 4,5 czy 400 zł. ;p
Wawrzek - 2009-09-11, 16:19

Ziółek napisał/a:
No i ch... masz po to OC ... nie boli Cię czy 4,5 czy 400 zł. ;p


Niby tak ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group