|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - głośne wbijanie jedynki
nowy36 - 2014-09-14, 17:21 Temat postu: głośne wbijanie jedynki witam wszystkich
mam pytanie, czy to normalne, że gdy wbijam jedynkę, to wchodzi ona dość głośno i czuć szarpnięcie motoru?, a przy kolejnych biegach już wszystka pracuje normalnie, dodam, że gdy spróbowałem wbić jako pierwszy bieg dwójkę to było to samo, a kolejne biegi już wchodziły normalnie. Kiedyś wyczytałem, że to jest stara konstrukcja silnika i żeby się tym nie przejmować, ale ostatnio znajomy trochę mnie nastraszył i nie ukrywam że trochę zacząłem się martwić , stad moje pytanie do Was... z góry dzięki za odpowiedź
arekw711 - 2014-09-14, 20:11
[quoteże gdy wbijam jedynkę, to wchodzi ona dość głośno i czuć szarpnięcie motoru?, ]próbowałem wbić jako pierwszy bieg dwójkę to było to samo, a kolejne biegi już wchodziły normalnie. Kiedyś wyczytałem, że to jest stara konstrukcja silnika i żeby się tym nie przejmować[/quote]
no i czym się martwisz ten mogel niestety tak ma i nie tylko ten , jak chcesz bez szarpnięć kup PAN EUROPEN nie będzie problemu tam nie szarpie
soft - 2014-09-14, 20:22
Tak ma być. Może troszkę pomóc naciągnięcie linki sprzęgła, - ale ogólnie XVS1100 tak działa.
(nie naciągnij za dużo bo będzie się ślizgać).
A - jeszcze może rzadszy olej pomóc.
MarcinBig - 2014-09-14, 20:27
soft napisał/a: | A - jeszcze może rzadszy olej pomóc. |
witek1965 - 2014-09-14, 20:27
nowy36 napisał/a: | żeby się tym nie przejmować | jest OK, na ssaniu pewnie ciutkę mocniej szarpnie i minimalnie głośniej - prawda ? Głowa do góry i do przodu.
nowy36 - 2014-09-14, 20:29
no i o to mi chodziło, ja tak mocno to się nie martwiłem, ale kolega zabił mi ćwieka i wiecie jak to jest jak człowiek do końca nie jest pewny, dzięki bardzo za odpowiedz, pozdro
powalla - 2014-09-15, 11:25
Dodam iż w Wildstarze jest tak samo (szczególnie jak motocykl jest zimny ) , a w takich HD , to już przy wrzuceniu jedynki jest konkretne jebn...cie (jak głośne klaśnięcie! )
dbopl - 2014-09-15, 12:06
Ja bym się martwił jakbym nie słyszałem strzału wbijanego biegu.
RTP - 2014-12-17, 23:11
Widzę , że trafiłem na temat , który też mnie interesuje. Może coś podpowiecie...
U mnie (DS650C) wygląda to tak , że tylko na zimnym silniku bardzo mocno szarpnie aż moto zgaśnie a odgłos z silnika dochodzi taki jak by zaraz zęby miały polecieć .
Kiedy odpalę ją po raz kolejny jedynka wchodzi jak w masło.
Dodam, że na wiosnę wymieniałem sprzęgło . Przed remontem gwiazda szarpała na zimno ale nie aż tak jak teraz. Wydaje mi się , że to raczej niepokojące.
F.I.P. Berek - 2014-12-17, 23:26
Sprzęgło Ci się klei.
RTP - 2014-12-17, 23:34
ok ... ale co dalej ? dlaczego się klei ? czy mechanior coś spieprzył ?
F.I.P. Berek - 2014-12-17, 23:39
Nie - generalnie tak jest... Już nie bardzo pamiętam jak na oryginalnym było, chyba też kleiło... Lucas kleił... Aktualnie mam Barnetta - nie klei nawet w zimie. Musisz sobie nawyk wypracować - zanim wrzucisz jedynkę ( na zimnym ) wciśnij raz/dwa razy sprzęgło przy pracującym silniku - czasem pomaga...
RTP - 2014-12-17, 23:52
Dzięki za podpowiedzi , mam gwiazdę już ponad 4 lata i w zasadzie do remontu nie miałem tego problemu. Strzelała ale w normie. Jak Ciebie czytam okazuje się , że dotychczasowe nawyki trzeba będzie zmienić :-)
To co już próbowałem to wciskanie sprzęgła jak już chodziła, potem próbowałem zanim uruchomiłem silnik "bujnąć" ją do przodu na jedynce potem na dwójce . Następnie odpalałem i znowu mocny strzał moto gaśnie . Może trzeba się przyzwyczaić
Czekamy do wiosny i w długą :-)
[ Dodano: 2014-12-17, 23:54 ]
cholerka nie wiem co za firmy sprzęgło mechanior wrzucił ale chyba stracił moje zaufanie bo wiedział , że ma wstawiać same dobre i wypróbowane części . . . wrrrrr
Robrob - 2014-12-18, 06:52
RTP a może masz za gęsty olej i dla tego się klei, bo jak piszesz na ciepłym tego niema,
RTP - 2014-12-21, 01:56
No widzisz Robrob właśnie to jest dziwne, że po pierwszym strzale wbijania jedynki już kolejne wrzucenie idzie ok i to na zimnym silniku. Ale te pierwsze jebnięcie jest porządne i włos się jeży .
[ Dodano: 2014-12-21, 01:57 ]
cholera może te sprzęgło się klei ... hmmm
tplonka - 2014-12-21, 08:48
[ Dodano: 2014-12-21, 01:57 ]
cholera może te sprzęgło się klei ... hmmm[/quote]
Na pewno Ci się sprzęgło klei. Miałem to samo w swoim dragu jak wymieniłem tarcze sprzęgła (olej miałem dobry) Zrobiłem chyba z 3 tys km i dalej się kleiło. Rozebrałem i za drugim razem namoczyłem tarcze w oleju po sugestiach forumowiczów i pomogło tak na 90 %. Mogłem rozkleić tarcze ruszając moto do przodu i do tyłu. (wcześniej nie było takiej opcjii żeby mi się tarcze tak właśnie rozkleiły ) powodzenia
Peters - 2014-12-21, 09:12
Cytat: | cholera może te sprzęgło się klei . |
To łatwo sprawdzić , wrzuć 5 bieg ( jak nie możesz to po prostu zostaw go na 5 po odpaleniu ) i jak już będzie zimny szarpnij go parę razy do tyłu , sprzęgło się rozklei , wrzuć na luz , odpal i wrzuć 1 , będziesz wiedział czy to sprzęgło.
RTP - 2014-12-21, 23:57
Dzięki za wszystkie sugestie, wypróbuję dopiero na wiosnę bo gwiazda już wysoko ponad ziemią ;-)
[ Dodano: 2015-02-18, 22:26 ]
Wracam do tematu ponieważ dzisiaj przypadkowo poznałem nowego mechanika , który z tego co się chwali specjalizuje się w Yamaszkach. Zasugerował błąd poprzedniego mechaniora , który wymieniał mi sprzęgło. Mianowicie prawdopodobnie wstawił sprężyny "sportowe" ... ciekawa hipoteza .
arkady007 - 2015-08-03, 00:16
No to ja mam "sportowe" sprężyny w XVS 1300 od nowości...
Za każdym razem jak 1 wrzucam to walnięcie jest jak w bęben
Beny - 2015-08-03, 19:14
nie wiem jak przy MS1900 ale w 1300 to jest norma
HELLOWEEN - 2015-08-03, 19:43
Ha,ha,ha,"sportowe sprężyny"! Dobre! To samo co moczenie tarcz w oleju. Przecież sprzęgło pracuje cały czas w oleju! Co ma dać moczenie ich przed założeniem? Chociaż może być,bo tarcze i tak lepiej składać na mokro. Sprawdźcie lepiej stan kosza sprzęgłowego (wycięć w ściankach kosza) i wypustów w tarczkach. Tam z reguły tkwi przyczyna klejenia sprzęgła. Co do "strzałów" przy wbijaniu biegów,to musielibyście słyszeć moją TDM. I,II,III, wali jak z karabinu. Reszta jak w masełko. I nic na to sie nie poradzi. Taki urok tego sprzęta.
|
|