sq9idm - 2014-09-03, 08:46 Temat postu: Alarm/wylacznik - odciecie Witam. Bede chciał zamontować w DS jakies odcięcie. czy macie jakies sprawdzone punkty (obwody) których rozwarcie bądź zmasowanie skutecznie uniemożliwiają zapłon? chodzi mi o to gdzie podłączyć element wykonawczy takiego układu- kontretnie przekaźnik. pozdro sq9idm HELLOWEEN - 2014-09-03, 09:09 Kiedyś montowałem pod fotelem motka wyłącznik ogólny na kablu "+" od aku. Odcinał prąd i chronił akumulator przed rozładowaniem. Bez prądu nikt 2oo nie uruchomi. Włącznik można umieścić gdziekolwiek w znanym tylko sobie miejscu. Ot taki komunistyczny autoalarm 
sq9idm - 2014-09-03, 09:48 No patent z +raczej odpada. Pobór prądu wymusza zastosowanie odpowiednio dużego wyłącznika. Pozatym nie można moto zostawić np na pozycyjnych - no chyba ze się właczy wyłacznik. skłaniam się ku integrencji w obwód przełącznika stopu silnika bądz bezpiecznika zapłonu. HELLOWEEN - 2014-09-03, 10:59 Ja stosowałem wyłącznik od zwykłej lampki stołowej i nigdy nie miałem problemów podczas poboru czy ładowania. Jak się boisz,to można zastosować przekaźnik Nigdy nie zostawiałem moto na pozycjach,bo i po co? 
powalla - 2014-09-03, 22:19 Zrób sobie pstryczek na obwodzie czujnika "kosy" i może nie zabezpieczy przed odpaleniem , to już zapięcie jakiegokolwiek biegu spowoduje zgaśnięcie moto
|
