YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - wypadek Warszawa

Budyniasty - 2014-06-30, 17:55
Temat postu: wypadek Warszawa
http://wawalove.pl/Motocy...pieszego-a14813 wiadomo, wypadek w którym ginie człowiek jest ogromną tragedią. Tym razem stał się punktem zaczepienia dla pismaków do poprowadzenia swojego rodzaju nagonki na motocyklistów. "Motocykliści to problem w Warszawie"...
remol71 - 2014-06-30, 18:10

Budyniasty,

Grafoman nie potrafi poprawnie pisać.

filipesku - 2014-06-30, 22:31

Jakiś taki do dupy ten artykuł. Oczywiście żal pieszego i smutek dla rodziny [*]
patryk_c - 2014-07-01, 00:55

Artykuł niewart komentarza. Za styl, za treść, za zdjęcia i ogólną schizofrenię… D N O

:capone:

Ruffi - 2014-07-06, 23:16

Ale dobrze wiecie ze umawiają sie wieczorami grupki na scigaczach i słychać ostry dźwięk z wydechow.U mnie w mieście po 22 słychać jak koledzy na scigaczach katują silniki.Co do tego harleya na chopera czy crusera mi nie wyglada, moze na podstawie śladów z wypadku rzeczoznawca wyliczy z jaka prędkością jechał. Szkoda ze takie rzeczy sie zdarzają a moze pieszy wtargnął na jezdnie tylko wie jeden jak było naprawdę Św.Krzysztof
[*] dla pieszego

Zygi - 2014-07-06, 23:48

Ruffi napisał/a:
a moze pieszy wtargnął na jezdnie


w artykule jest to nawet wyraźnie napisane...

"Jak już ustalono, motocyklista (jadący od strony Centrum) był trzeźwy. To pieszy wyszedł nagle na jezdnię tuż przed nadjeżdżającego harleya."

...ale to i tak przecież wina motocyklisty według tego pismaka

Ruffi - 2014-07-07, 08:50

ZYGI zgadza sie ale jest rownież informacja ze poszukiwani sa świadkowie zdarzenia w celu zapewne udzielenia/potwierdzenia przypuszczeń co do wtargnięcia pieszego na przejście.Sprawa tutaj jest o tyle nie przyjemna ze potrącenie nastąpiło na przejściu, a jak wiemy pieszy na przejściu jest nie tykalny.Wazne jest czy pieszy wtargnął czy normalnie sie poruszał od tego będą zależeć postawienie zarzutu przez zyczynienia sie motocyklisty do spowodowania wypadku.
duchal - 2014-07-07, 12:37

Słusznie, zgodnie z kodeksem pieszy nabiera praw do pierwszeństwa wtedy gdy juz jest na przejściu.
Pieszy powinien wejść na pasy w sposób bezpieczny.
W idealnym świecie pieszy przed wejściem na pasy powinien sprawdzić czy np: nie zmusi do gwałtownego hamowania kierowców pojazdów.
Jak będzie potrącenie na przejściu to wszczynane jest postępowanie które wskaże winnego.

Ruffi - 2014-07-07, 15:45

sorki za ostatnie zdanie w moim tekście chodziło mi o postawienie zarzutu związanego z przyczynieniem się motocyklisty do wypadku.
Beny - 2014-07-07, 19:00

Gówno nie artykuł. Szkoda pieszego, ale miałem kiedyś akcję z wtargnięciem pieszego na pasach - na szczęście puszką - ratowałem się na poboczu i nikomu nic się nie stało.
Takie rzeczy się zdarzają.

Ile razy jest akcja, że pieszemu się wydaje że motocyklem zatrzymasz się jak rowerem - natychmiast - nie zdają sobie sprawy ze to 300-400 kg.

HELLOWEEN - 2014-07-07, 21:09

Piesi i rowerzyści to święte krowy na drodze. Bodajże z 95% wypadków z udziałem pieszych(czy rowerzystów),wina leży po ich stronie. Jednak prawo jest prawem i muszą szukać świadków zdarzenia. W czasie procesu też obowiązuje domniemanie niewinności oskarżonego. Pismaki jak to pismaki - złapią gorący temat i nie odpuszczą żeby nam łatki nie przylepić - no bo wszyscy motórzyści to bad boys są.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group