Pilot Pirx - 2014-05-25, 10:47 Temat postu: Skradzione kluczyki. Witam Nie bardzo wiedziałem w jakim dziale pytać was o pomoc. Post dotyczy mojego ojca który jeździ Yamahą SR 250, otóż został okradziony, niestety wraz z dokumentami miał w kiszeni jedyny kluczyk do swojej Yamahy. Motor jest zaparkowany w garażu z zamkniętą blokadą kierownicy i wszystkim innym. Proszę o jakąś sensowną radą. Pozdrawiam HELLOWEEN - 2014-05-25, 10:55 Po pierwsze zgłosić kradzież odpowiednim organom. Wydadzą papier poświadczający że jest właścicielem pojazdu. Nie wiem na 100%,ale w puszkach idzie się do serwisu autoryzowanego i po numerze VIN dochodzą jaka stacyjka i kluczyk są w pojeździe i po paru dniach dostajemy nowy,pasujący do stacyjki i zamków kluczyk. Można też kupić nową stacyjkę i założyć. Lepiej zapytać w serwisie,na pewno doradzą co macie dalej robić. artek - 2014-05-25, 10:56 ... albo łamiesz blokadę, albo sposobem demontujesz wkładkę zamka i ślusarz dorabia klucz lub też po vinie w serwisie ... Pilot Pirx - 2014-05-25, 11:15 Witam Dzięki za rady - sprawa się rozwiązała, ojciec już we czwartek zawiadomił policję. Przed chwilą przyszedł Pan dzielnicowy i przyniósł kluczyki wraz z portfelem bo złapali gościa. Niestety kasy brak i trzeba będzie się stawić na policji. Ufff... już prawie kupiłem nową stacyjkę. Można zamknąć. Pozdrawiam Dariow - 2014-05-25, 12:59 Miejmy tylko nadzieje że kolesie złodzieja nie zdążyli skopiować kluczyka bo adres mieli w dokumentach i mogą motorek zajumać z garażu albo przyuważyć jak ojciec gdzieś pojedzie, odpukujemy w niemalowane....... Beny - 2014-05-25, 13:32 Dokładnie dlatego minimum dodatkowe zabezpieczenie np na tarczę. OldDiver - 2014-05-25, 13:43
Jest jeszcze jeden aspekt takiej kradzieży. Jeśli ojciec miał AC to w przypadku kradzieży moto ubezpieczyciel może nie chcieć wyplacić pieniędzy. |
