YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Optyczny - ZAMIANA KIERUNKOWSKAZÓW ORYGINALNYCH NA LED

ADi - 2014-04-09, 08:05
Temat postu: ZAMIANA KIERUNKOWSKAZÓW ORYGINALNYCH NA LED
Cześć
Szukałem pomocy tutaj, ale nikt się nie odezwał. Sam znalazłem rozwiązanie tego problemu i podzielę się tym, żeby następnym było łatwiej.
W swoim DS 1100 zmieniłem wszystkie cztery kierunkowskazy na LED i w związku z tym trzeba było rozwiązać problem zbyt dużej częstotliwości mrugania kierunków. Są na rynku przerywacze, które mają załatwić ten problem, ale do naszych DS nie pasują. W moim 1100 Custom z 2009 roku przerywacz ma 5 wyjść, a kupić można 2-3 stykowe. Pewnie można przerobić, dopasować, ale nie jest to takie pewne. Drugim rozwiązaniem jest włączenie w obwód rezystora. Problemem jest dobrać odpowiednie wartości rezystora. Drogą prób doszedłem, że w moim pasuje 2,5 Ohm, 50W. Rezystory wlutowałem równolegle w obwód kierunkowskazów po JEDNYM na stronę. Fachowcy zalecali, że muszą być po jednym rezystorze przy każdym z kierunkowskazów. U mnie działa!
Użyte rezystory:
HS50-2R5J Rezystor drutowy z radiatorem przykrecany 2,5Ohm 50W - 2 sztuki
rezystory kupiłem na:
http://www.tme.eu/pl/deta...owe-50w/arcol/#

Napisz do mnie jeśli masz pytania

remol71 - 2014-04-09, 11:02

To trzeba było sobie zrobić podgrzewane siedzenie z tych rezystorów :)
OldDiver - 2014-04-09, 12:13

adi333 napisał/a:
HS50-2R5J Rezystor drutowy z radiatorem przykrecany 2,5Ohm 50W
Na jakiej podstawie (obliczenia ?) dobrałeś taaaaki rezystor ?

[ Dodano: 2014-04-09, 12:21 ]
adi333, Czy może masz schemat typowego do DSa przerywacza?

powalla - 2014-04-09, 13:08

OldDiver napisał/a:
Na jakiej podstawie (obliczenia ) dobrałeś taaaaki rezystor


Normalnie żarówki w kierunkach to 2x21W , a LEDy mają 1-3W , więc potrzeba jakoś "dobić" do ok. 40W aby przerywacz widział takie obciążenie i migał zgodnie z prawem (w przepisach jest zakres poprawnej pracy ...ilość mignięć na minutę) . Wystarczy więc dać albo przy każdym kierunku rezystor 20W lub tak jak zrobił adi333 dać przy przerywaczu zbiorcze 40W obciążenie ...przy 50W częstotliwość mignięć pewnie Ci minimalnie zmalała .

Rezystor może być nawet taki http://zap-audio.pl/sklep...products_id=238

remol71 - 2014-04-09, 13:22

Co mają waty do częstotliwości migania ?
OldDiver - 2014-04-09, 13:32

remol71, Czynnikiem regulującym częstotliwość migania jest (na to wygląda) wartość prądu. I ta wartość prądu wynosi 2x21=42 W 42 : 12V = 3.5 A. A elementem "czasowym" jest nagrzewający się bimetal. Większy prąd - szybsze nagrzewanie - krótszy czas mignięcia. Dlatego trzeba przez dodatkowy rezystor doprowadzić do wymaganej wartości prądu. Rezystancja => Moc.

[ Dodano: 2014-04-09, 13:34 ]
powalla, Ten rezystor z radiatorem to trochę przerost ... formy nad treścią.

ADi - 2014-04-09, 13:35

OldDiver napisał/a:
adi333 napisał/a:
HS50-2R5J Rezystor drutowy z radiatorem przykrecany 2,5Ohm 50W
Na jakiej podstawie (obliczenia ?) dobrałeś taaaaki rezystor ?

[ Dodano: 2014-04-09, 12:21 ]
adi333, Czy może masz schemat typowego do DSa przerywacza?



Podobno nie można tego precyzyjnie obliczyć, bo dochodzą opory samej instalacji. Ja zamontowałem najpierw jeden tak na wyczucie. Okazało się, że to nic nie dało. Zamontowałem dwa takie same na jedną stronę i trafiłem. Zmierzyłem opór i kupiłem wtedy już dwa odpowiednie rezystory po jednym na każdą stronę.

Nie mam schematu przerywacza do DS.

[ Dodano: 2014-04-09, 13:39 ]
OldDiver napisał/a:
remol71, Czynnikiem regulującym częstotliwość migania jest (na to wygląda) wartość prądu. I ta wartość prądu wynosi 2x21=42 W 42 : 12V = 3.5 A. A elementem "czasowym" jest nagrzewający się bimetal. Większy prąd - szybsze nagrzewanie - krótszy czas mignięcia. Dlatego trzeba przez dodatkowy rezystor doprowadzić do wymaganej wartości prądu. Rezystancja => Moc.

[ Dodano: 2014-04-09, 13:34 ]
powalla, Ten rezystor z radiatorem to trochę przerost ... formy nad treścią.


No właśnie tak. Nie ważna jest moc, ale rezystancja. Wziąłem 50Wat, żeby się nie grzały, bo były takie obawy. Nie ma jednak żadnego problemu z temperaturą. Przez to, że kierunkowskaz zapala się tylko na chwilę rezystory są całkiem zimne.

Po tych eksperymentach zostały mi rezystory działające przy wymianie dwóch żarówek na LEDy (np. przód lub tył). Były wlutowane, więc są na nich ślady, ale działają i pracowały niewiele, bo zostały wymienione na te właściwe. Chętnie się nimi podzielę ;)

powalla - 2014-04-09, 14:07

OldDiver napisał/a:
powalla, Ten rezystor z radiatorem to trochę przerost ... formy nad treścią.


No ale to nie ja wkleiłem z radiatorem ;p

adi333 napisał/a:
Wziąłem 50Wat, żeby się nie grzały,


40W się mniej grzeje od 50W ;D


Te białe są stosowane np. w zwrotnicach kolumn głośnikowych i o zbytnie nagrzewanie nie ma się co bać ...ot po to one są żeby np. w dzielniku rezystorowym(tzw. L-pad) "wytracić moc" idącą do głośnika wysokotonowego .


Tylko jest jeden minus ledowych kierunków i rezystorów , bo jesli mamy żarówki 21W i np z tyłu nam się spali , to wtedy obserwując kontrolkę widzimy że coś jest nie tak (szybko miga) i szybko usuwamy awarię ale jeśli są ledy to jeśli padnie taka żarówka LED to jej brak będzie niezauważalny dla przerywacza i dalej będzie on pracował z dotychczasową częstotliwością migania ... krótki test migaczy przed jazdą nie zawadzi 8)

ADi - 2014-04-09, 14:11

adi333 napisał/a:
Wziąłem 50Wat, żeby się nie grzały,


40W się mniej grzeje od 50W ;D

Myślę, że nawet 25W wystarczy. Włączyłem kierunkowskaz, "chodził" przez kilka minut i było czuć żadnego ciepła z rezystora.

remol71 - 2014-04-09, 14:15

2 żarówki po 21W każda + 42W.
Z tego wynika, że prąd wynosi mniej więcej 3.5A

LED-y powiadasz 3W co nam daje 2x3W = 6W
Popłynie prąd ok. 0.5A

Czyli musimy wpuścić w przerywacz dodatkowe 3A prądu.

Wynika z tego, że powinien to wyć rezystor o wartości 4 omów.
Z typoszeregu wybieramy najbliższy, czyli 3.9 oma. Ja bym jednak dał 4.7 oma.

Wydzieli on moc 36W ale z powodu pracy krótkotrwałej i przerywanej zastosowałbym rezystor 20W.

Czyli proponuję rezystor 4.7 oma 20W AMEN :)

ADi - 2014-04-09, 14:38

remol71 napisał/a:
2 żarówki po 21W każda + 42W.
Z tego wynika, że prąd wynosi mniej więcej 3.5A

LED-y powiadasz 3W co nam daje 2x3W = 6W
Popłynie prąd ok. 0.5A

Czyli musimy wpuścić w przerywacz dodatkowe 3A prądu.

Wynika z tego, że powinien to wyć rezystor o wartości 4 omów.
Z typoszeregu wybieramy najbliższy, czyli 3.9 oma. Ja bym jednak dał 4.7 oma.

Wydzieli on moc 36W ale z powodu pracy krótkotrwałej i przerywanej zastosowałbym rezystor 20W.

Czyli proponuję rezystor 4.7 oma 20W AMEN :)



Pewnie można jeszcze długo liczyć, a jeszcze dłużej dywagować jaki będzie najodpowiedniejszy. Ja przećwiczyłem to na żywym organizmie i wiem, że 2,5Ohm działa akurat po wymianie obu kierunków. Przy okazji swoich eksperymentów dowiedziałem się, że na wymianę jednej żarówki wystarcza 1x 4,7Ohm 50W lub 2x 10Ohm 25W.

teper - 2014-04-09, 15:01

A nie łatwiej kupić przerywacz dedkowany do danego modelu i żarówek led

:nie_wiem:

powalla - 2014-04-09, 16:23

Czytałes ten temat cały , czy tylko ostatni post?
remol71 - 2014-04-09, 18:05

teper,


Łatwiej.

wemar - 2014-04-09, 19:29

powalla napisał/a:
adi333 napisał/a:
Wziąłem 50Wat, żeby się nie grzały,


40W się mniej grzeje od 50W ;D

W tym przypadku Adi333 ma rację. Ilość wydzielanego ciepła nie zależy od tego co jest napisane na rezystorze, a liczy się dzieląc napięcie w układzie podniesione do kwadratu przez wartość oporności. W naszym wypadku to ok. 14*14/4,7=ok.41W. Racja zaś wynika z tego, że im wyższa moc znamionowa opornika, tym większy ma radiator lub gabaryty (powierzchnię) odprowadzającą ciepło zatem przy tej samej ilości ciepła, mniej będzie nagrzany ten opornik, który będzie większy ( z większym radiatorem).

metro - 2014-04-09, 19:31

Tak się zastanawiam - po co ta zamiana? Co jaki czas przepala sie żarówka kieunkowskazu?
Jak dla mnie - przerost formy nad treścią

teper - 2014-04-09, 20:00

no nie doczytałem ale to bez sensu wstawiać żarówki led i rezystory jaki jest sens ??
bo rozumiem przerywacz dedykowany do led (wiem już nie można kupić) i ledy oszczędność alternatora

ADi - 2014-04-09, 20:11

teper napisał/a:
no nie doczytałem ale to bez sensu wstawiać żarówki led i rezystory jaki jest sens ??
bo rozumiem przerywacz dedykowany do led (wiem już nie można kupić) i ledy oszczędność alternatora


E, no nie o to idzie. Aż taki pomysłowy to ja nie jestem, żeby alternator oszczędzać ;) Zmieniłem oryginalne kierunkowskazy (krowie placki) na czarne bullety.

[ Dodano: 2014-04-09, 20:14 ]
Nie jestem pewien czy będzie dobrze widać kierunki, bo musiałem zmniejszyć foto.

witek1965 - 2014-04-09, 20:23

adi333 napisał/a:
Nie jestem pewien czy będzie dobrze widać kierunki
na zdjęciu nie musi być widac, byleby było na drodze widać dobrze i wyraźnie

[ Dodano: 2014-04-09, 20:25 ]
metro napisał/a:
Tak się zastanawiam - po co ta zamiana?
teper napisał/a:
to bez sensu wstawiać żarówki led i rezystory jaki jest sens ?


co prawda adi333, udzielił odpowiedzi, ale sam dział w jakim załozył temat powinien podpowiedzieć dlaczego. :nie_wiem:

ADi - 2014-04-09, 20:30

[/quote] na zdjęciu nie musi być widac, byleby było na drodze widać dobrze i wyraźnie[/quote]

Miałem wątpliwości, bo nie są duże, a szkło jest dymione, ale światło jest jasne, widać dobrze i z daleka. Jest ok.

teper - 2014-04-09, 20:37

a no to spoko
metro - 2014-04-09, 21:03

witek1965 napisał/a:
adi333 napisał/a:
Nie jestem pewien czy będzie dobrze widać kierunki
na zdjęciu nie musi być widac, byleby było na drodze widać dobrze i wyraźnie

[ Dodano: 2014-04-09, 20:25 ]
metro napisał/a:
Tak się zastanawiam - po co ta zamiana?
teper napisał/a:
to bez sensu wstawiać żarówki led i rezystory jaki jest sens ?


co prawda adi333, udzielił odpowiedzi, ale sam dział w jakim załozył temat powinien podpowiedzieć dlaczego. :nie_wiem:


cytuję:
Pojęcie tuningu optycznego przyjęło się, jednak nie jest do końca prawidłowe. Tuning to tylko i wyłącznie dostrajanie i ulepszanie podzespołów, które mają za zadanie wprawiać samochód bądź motocykl w ruch, czyli osiąganie większej prędkości, zwiększenie przyspieszenia, zwiększenie elastyczności silnika. Tuningiem nie jest jednak instalowanie komponentów, które mają za zadanie zwiększenie atrakcyjności motocykla itp

witek1965 - 2014-04-09, 21:07

metro, bardzo trafna spostrzeżenie ale to nie ja nadawałem nazwy działom - optyczny, ponieważ ma li tylko cieszyć oko właściciela. Równie dobrze, a przynajmniej po polsku mogłoby być - optyczna modernizacja motocykla, aczkolwiek modernizacja też nie jest najlepszym słowem. Może cepeliada ;D
metro - 2014-04-09, 21:08

disco polo? ;D
soft - 2014-04-09, 21:30

Kolega miał takie i po sezonie zdemontował bo były niewidoczne w pogodne dni dla innych kierowców.
F.I.P. Berek - 2014-04-09, 22:00

:brawo: metro
w koncu ktos to zauwazyl - tuning optyczny nie istnieje ( no chyba zeby wziac go w cudzyslow). Poslugiwanie sie ta nazwa dalo tez doskonaly pretekst Wiewiorowi do nabijania sie z tuningu w wersji hydraulikow... Na swiecie funkcjonuje nazwa CUSTOMIZING, ale chyba w forumowym wydaniu to za szumne okreslenie - po polsku pewnie wystarczyloby ZMIANY WIZUALNE/STYLISTYCZNE itp.

mike79 - 2014-04-10, 08:15

Customizing - tylko w customach :hahaha: :hahaha: :hahaha:
hunter78 - 2014-04-16, 19:06

Tak czytam Wasze wypowiedzi i doszedłem do wniosku że zamiast podziękować koledze za jak to nazwę "przetarcie szlaku" to narzekacie.
Po co te ledy? Jaki rezystor ? A może inny zastosować ?
adi333 wykonał coś bo tak mu się podobało i koniec. Przyjmijcie to drodzy koledzy do wiadomości.
Podziękujcie, bo komuś z Was może to w przyszłości pomóc gdyby sam chciał coś takiego zrobić.

witek1965 - 2014-04-17, 15:12

F.I.P. Berek napisał/a:
Na swiecie funkcjonuje nazwa CUSTOMIZING, ale chyba w forumowym wydaniu to za szumne okreslenie
ciekawe spostrzeżenie, szkody tylko, że wzięte z sufitu. Słów, zapożyczonych z języków obcych, a przekutych na nasze potrzeby jest w j.polskim całe mnóstwo i tuning jest tego jednym z przykładów. I w taki prosty sposób, dodając polskie przymiotniki do obcego wyrazu stworzył całe nowe dziedziny na naszym, rodzimym rynku. Tuning to modyfikacja ............ i to wystarczyło. Z dodatkiem optyczny i elektroniczny, zmieniono pierwotne znaczenie wyrażenia, które oznacza całkowicie co innego. No, ale nasz język, chyba największe osiągnięcia na świecie ma w zapożyczaniu i przeinaczaniu wyrazów na naszą modłę. Tylko, czy należy winić za to ludzi, którzy nie mieli na to jakiegokolwiek wpływu, że ich używają ? :nie_wiem:
My nie żyjemy na świcie, zdominowanym przez j.angielski i dla większości samo wyrażenie Customizing jest kompletnie nie znane, mimo iż w połowie powiedzmy świata funkcjonuje. Po w pisaniu w przeglądarkę również nie znajdziemy słowa po polsku na ten temat https://www.google.pl/#q=customizing, w j.angielskim natomiast całe mnóstwo rekordów. Natomiast Tuning optyczny ma się świetnie https://www.google.pl/#q=...yczny&start=10. Po wpisaniu w przeglądarkę, całe mnóstwo ofert, opisów etc, etc.
Bez względu na to, czy jest ono prawidłowe, a to, że nie jest już wiemy, na stałe zagościło w naszym języku i jest powszechne wręcz w polskim świecie motoryzacyjnym, gdzie nasze forum jest li tylko kroplą w morzu.
To nie na naszym forum wykuto tą definicję. Istniała ona od dawna. Ktoś nawet pokusił się o podział Tuningu na mechaniczny ( to ten prawdziwy) elektroniczny ( chiptuning i inne tego typu ingerencje) i w końcu optyczny, którego zadaniem jest nadanie zmian w wyglądzie pojazdu w takim stopniu w jakim zadowala on właściciela.
Niezależnie od tego, czy nazwiemy takie zmiany Customizingiem, słowem, które jednak nie zagościło w naszym języku, czy tuningiem optycznym, takiemu Wiewiórowi wystarczy do pisania swoich pseudo felietonów na temat czegoś czym sie kiedyś szczycił i grał pierwsze skrzypce. ten typ po prostu tak ma. Spali mosty, narobił sobie wrogów, i teraz szuka byle pretekstu, żeby dogryzać. Coś jak Burek uwiązany do łańcucha (koszmar), który stara się złapać za nogawkę kogo się tylko da, na tyle na ile pozwala mu długość łańcucha. Niestety długość łańcucha na do którego jest uwiązany wiewiór, drastycznie zmalała, ponieważ jego wypociny są powieleniem poprzednich. No cóż, wypaliło się biedactwo.

Bądź więc tak uprzejmy i nie dołączaj do takich ludzi jak Wiewiór i nie szydź z forumowiczów, którzy wysławiają się po polsku, mniej lub bardziej zachwaszczonym językiem, ale jednak naszym. A może po prostu zbyt długo przebywasz poza granicami kraju i oderwałeś się od realnego świata w jakim tu w Polsce żyjemy ?

ADi - 2014-04-17, 16:44

Nigdy bym nie zgadł, że dyskusja pod moim tematem aż tak się rozwinie i to w takim kierunku... ;)
Pirania_LM - 2014-04-17, 17:02

adi333, przyzwyczajaj się ;p
F.I.P. Berek - 2014-04-17, 22:08

Witek
po co tak nerwowo ? Zeby byla jasnosc - moja wczesniejsza wypowiedz nie jest szydzeniem - chyba sie troche rozpedziles...
Widze, ze alergia na Wiewiora jest bardzo silna - pare postow wyzej byles bardziej wyluzowany (cepeliada ;D ), a po przywolaniu w/w juz chcesz mnie klasyfikowac w tej samej co on druzynie. Wiewior niezle pisze - szkoda, ze troche sie powtarza i tekst z juz uzytymi chwytami juz tak nie bawi. To, ze tyle energii wklada w wysmiewanie swiata , ktorego byl czescia to zalosne ( i niesmaczne dla tych, ktorzy ten swiat z nim dzielili ), ale to swiadczy o nim samym - nawiasem mowiac typowa postawa neofity... W motocyklowym swiecie obracam sie prawie tyle ile Wiewior zyje i zupelnie bez znaczenia sa dla mnie opinie gosci tego typu. Natomiast w przedmiotowej kwestii nazewnictwa nie dziwie sie, ze pojechal po calosci, bo jak pisalem wyrazenie 'tuning optyczny' brzmi niepowaznie.
Co do wywodow na temat co przyjelo sie w jezyku polskim i powolywanie sie na google... No nie chce mi sie tego komentowac... Moje przebywanie za granica tez ma sie nijak do tego wszystkiego. Mam w kraju wielu znajomych od dwoch kolek, ktorzy w motocyklowych klimatach siedza tak jak ja od lat osiemdziesiatych i byc moze nie wiedza kto to jest Doda, ale slowa custom nie trzeba im tlumaczyc . Dlatego moze powszechnie sie nie przyjelo, ale 'powszechnie' nie odnosi sie do naszej sytuacji -jesli jest sie czescia jakiegos srodowiska, to poslugiwanie sie wlasciwym mu slownictwem jest pewna podstawa.

[ Dodano: 2014-04-17, 23:27 ]
PS. tuning = strojenie , dostrajanie
customizing = dostosowywanie

modyfikacja=zmiana,przerobka

witek1965 - 2014-04-18, 01:16

F.I.P. Berek napisał/a:
Witek
po co tak nerwowo ?
a gdzie ty zauważyłeś zdenerwowanie. Szanuję Cię za Twoją wiedzę techniczną itd, ale niekoniecznie już Wiewióra, który za wszelką cenę chce nas po prostu obrazić itd. Pewnie, że byłem wyluzowany, ale naprawdę nie spodziewałem się, że dowalisz nam, że to my jesteśmy sami winni tego, że z nasz szydzi. Przynajmniej tak to odebrałem. Smacznego jajka i mokrego dyngusa ;D
F.I.P. Berek - 2014-04-18, 08:28

Dzieki i nawzajem. Pozdrawiam.
yoorki - 2015-09-13, 19:50

witajcie.
to może ja przedstawie swój problem, otóż zakupiłem swojego draga z wyciętymi wszystkimi kierunkami. dokładnie zostały tylko końcówki z konektorami w przedniej lampie i pod błotnikiem. Zakupiłem dwa komplety kierunków ledowych, zamontowałem, podłączyłem, testuję i... jaki kierunek bym nie właczył to palą się wszystkie (jakby awaryjne). sugestia znajomego że przekaźnik, więc kopie i... miałbyć albo trzy albo pięcio pinowy a jest dwu??? dwa brązowe kable i nic więcej. sprawdzałem wszędzie: w okolicy aku i pod bakiem. znalazłem takie małe coś koło stacyjki i tylko dwa kable jak pisałem wcześniej. nic innego nie wpływało na działanie kierunków.
odpuściłem więc przekaźnik bo dwa kable za cholere mi nie pasowały do teorii.
zapomniałem zaznaczyć że mimo iż działały wszystkie na raz to częstotliwość była ok, to znaczy zupełnie poprawna. trochę przez przypadek a trochę za sprawą jakiegoś dzwonu (co to gdzieś dzwoni tylko nie wiadomo gdzie) wyjąłem żarówkę z kontrolki pod zegarem i o dziwo wszystko działa jak należy ale kontrolki nie ma
próbowałem wsadzić diodową "żarówkę" ale to nie do końca pomogło bo wprawdzie w jedną strone działa oki ale w drugą znowu "awaryjne". sorki że się tak rozpisałem ale może ktoś z kolegów czy też koleżanek rozwiązał ten problem? byłbym wdzięczny za sugestie. pozdrawiam

ADi - 2015-09-13, 20:01

yoorki, ja to przerabiałem na własnej skórze. Było wiele teorii, ale nie bardzo pasowały w praktyce. Mam cztery ledowe kierunki i teraz już wszystko działa we właściwy sposób i częstotliwość mrugania też jest ok. W układ wpiłem rezystory. Nie sposób obliczyć ich oporności. Podobno są na to wzory, ale nie sposób obliczyć oporu przewodów i innych nieujętych elementów. Jesteś z daleka, więc jakiekolwiek namiary na miejsca gdzie ja kupowałem potrzebne rzeczy nic Ci nie da. Metodą prób i błędów trzeba dobrać rezystory. Na mój, nieelektryczny rozum, dziwne było to, że dopóki nie zmontowałem wszystkiego w komplecie, to właśnie każda "żarówka" świeciła jak chciała. Dopiero po spięciu wszystkiego jak należy zaczęło działać i... działa nadal!
yoorki - 2015-09-13, 21:35

kurna blaszka niby prosta fizyka jakieś obliczenia wpięcia rezystorów i innych ciulstw...
tak jakby nie można było prosto i klarownie...
co za machina z tego draga że taki oporny na modyfikacje?...
dzięki za odzew...

witek1965 - 2015-09-13, 23:14

yoorki napisał/a:
jakieś obliczenia wpięcia rezystorów i innych ciulstw...
tak jakby nie można było prosto i klarownie...
prościej to będzie opoernik. I wina nie leży w Dragu, a w ogólnie pojętej elektrotechnice i prawami jakimi sie rządzi. Żarówka 21W ma okreslona oporność, dioda led również, tylko kilkakrotnie mniejszą. Żeby prawidłowo działa przerywaćz suma rezystancji (oporu) wszystkich kierunkowskazów musi byc taka sama.
Jak w puszcze spali sie jedna żarówka, to tez kierunek ten coi pozostał mruga jak ogłupiały, prawda ?

[ Dodano: 2015-09-13, 23:18 ]
P.S. mona kupic przerywacz, który jest dostosowany do kierunków led i podmienić.

ADi - 2015-09-14, 04:37

witek1965, ja też podchodziłem do pomysłu z przerywaczem przeznaczonym do ledów. Wszystkie, które znalazłem miał 3 do 5 pinów, a u nas są tylko 2 piny. Większość elektryków mówiła, że nie wiadomo jak będzie z zastąpieniem. Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale rzecz była bardziej skomplikowana i do stwierdzenia dopiero przy próbie łączenia. U mnie w drugim podejściu udało się dobrać odpowiednie oporniki i działa.
wemar - 2015-09-14, 08:21

witek1965 napisał/a:
Żarówka 21W ma okreslona oporność, dioda led również, tylko kilkakrotnie mniejszą.

Kierunkowskaz z LED ma większą oporność, dlatego przerywacze kierunkowskazów, z kontrolą przepalenia żarówki, zachowują się tak, jakby przynajmniej jedna z żarówek była spalona. By temu zaradzić, należy równolegle do kierunkowskazów (osobno na prawą i lewą stronę) podłączyć rezystor 6-7 Omów, 25-50 Wat. Najczęściej w handlu spotyka się oporniki 6,8 Oma, 25 Wat i takie spokojnie wystarczą, ale powinny być zamontowane w miejscu dobrze wentylowanym, bo wydzieli się na nich trochę ciepła. Można poszukać oporników o trochę większej mocy (np. 50W), co nie zmieni poboru prądu, ale nie będą osiągać takich temperatur, bo mają większą powierzchnię radiacyjną i lepiej będą się schładzać.
Samo miejsce włączenia w układ nie ma znaczenia - może to być przy przednim kierunku, tylnym lub gdzieś pośrodku, oporność przewodów w wiązce jest pomijalna.

JozefK - 2015-09-14, 10:16

To wszystko się zgadza, tylko podajcie mi choć jedną zaletę takiego rozwiązania.
Bo ja widzę same wady.
1. Pobór prądu nie zmaleje a wręcz się zwiększy. (już sam opornik 6,8 om to ponad 21W + lampy led też, mało ale pobierają prąd)
2. Temperatura oporników będzie dość znaczna. (chyba że ktoś chce podgrzewać nimi manetki)
3. Brak kontroli nad działaniem kierunkowskazów.
4. W takim układzie kierunkowskazy led na pewno będą mniej widoczne.
Poza bajerem nie widzę powodu aby zmieniać.
To jest tylko moja opinia, każdy robi jak mu się podoba.

tqmeh - 2015-09-14, 11:30

Dlatego jak już to robić to porządnie, elektroniczny przerywacz, ledy mają więcej lumenów i zaświecają się szybciej a to już konkretny czas i cenne metry na drodze.
witek1965 - 2015-09-14, 12:00

wemar napisał/a:
Kierunkowskaz z LED ma większą oporność, dlatego przerywacze kierunkowskazów, z kontrolą przepalenia żarówki, zachowują się tak, jakby przynajmniej jedna z żarówek była spalona.


, mozliwe, że masz rację. Słaby jestem z elektryki, ale to jest nielogiczne. Na chłopskie rozumowanie moje, jeżeli w układzie na jednej stronie są 3 żarówki o określonej mocy 21+21+21 ( obrysów ka może mieć mniej niż 21W) to całość ma określona oporność.
I tak żarówka ma moc 21W i zasilana jest prądem 12V. Znam więc moc i napięcie prądu. To mi wystarczy do obliczenie natężenia prądu. Jest nim iloraz mocy przez napięcie i wynosi 1,75 A
Z prawa ohma wyliczam oporność odbiornika, dzielkąc napięcie poprzez natężenie prądu, co daje nam 6,85 ohma na każdą rarówke. W sumie cały obwód, pomijając oporność przewodów, ma 20 ohmów.
To po przepaleniu się jednej z nich rezystancja obwodu wzrasta ? Moim zdaniem spada do 1-niecałych 14 ohmów. Jeżeli spada rezystancja, to spada różnie pobór prądu i dlatego pozostałe dwie mrugają jak głupie zwiększając częstotliwość.
Jeżeli ledy mają większą oporność od żarówek, to po co jeszcze tą oporność zwiększać dodając rezystory ? :nie_wiem:

Rezystory stosuje się jeszcze jeżeli ledy są na niższe napięcie, żeby ich nie spalić. W sieci sa kalkulatory doboru rezystorów, nie trzeba nic obliczać, wystarczy wstawic dane ledów.

Zaznaczam, że kieruję się tylko swoim rozumowaniem i wiedzą, która ma ......................30 lat i może być dziurawa.

JozefK - 2015-09-14, 12:15

witek1965 napisał/a:
Słaby jestem z elektryki


Witek jest podłączenie opornika do obwodu równoległe i szeregowe i spełniają one różne zadania i inne rozkłady prądów i oporności w swoim wywodzie mieszasz te dwa połączenia.

witek1965 - 2015-09-14, 12:34

tqmeh napisał/a:
ledy mają więcej lumenów i zaświecają się szybciej a to już konkretny czas i cenne metry na drodze.
Tomek, ale chyba w przypadku lampy hamulca, bo naprawdę o tym kiedy włączysz kierunkowskaz decydujesz Ty i właczysz je 100 metrów przed wykonaniem manewru, albo zachowasz się jak blondynka i pokażesz, że skręciłeś, a w takim przypadku o jakich cennych metrach mowa ? :nie_wiem: i o jakim czasie - milisekundy ?
tqmeh napisał/a:
Dlatego jak już to robić to porządnie, elektroniczny przerywacz
z tym sie zgadzam. Ale jak napisał ADi bark jest na rynku przerywaczy na dwa piny.

Podejrzewam, że tek koles ma wszystko co potrzeba https://www.youtube.com/w...T30Fsno-qfJn1JQ

[ Dodano: 2015-09-14, 12:35 ]
http://www.imex.elektroda.eu/galeria/

[ Dodano: 2015-09-14, 12:37 ]
JozefK, no OK, jest to więcej niż prawdopodobne, że coś mylę.

JozefK - 2015-09-14, 13:14

ADi napisał/a:
Wszystkie, które znalazłem miał 3

Dodam jeszcze.
W mechanicznym przerywaczu wystarczy przez niego "przepuścić" plus zasilania aby działał.
W elektronicznym, do zasilania elektroniki potrzebny jest jeszcze minus(masa) aby elektronika zadziałała, dlatego należy do niego dodatkowo doprowadzić trzeci przewód masy.
Z pięcioma są najprawdopodobniej po to aby uruchomić światła awaryjne, ale to wiąże się z wykonaniem dodatkowej instalacji w przypadku drag stara.

wemar - 2015-09-14, 13:14

witek1965 napisał/a:
, mozliwe, że masz rację. Słaby jestem z elektryki, ale to jest nielogiczne. Na chłopskie rozumowanie moje, ...

Na "chłopski rozum" to ... moze jednak lepiej to zostawmy.

Wszystkie żarówki kierunkowskazów (zostawmy obrysówkę, bo chyba nie powinna być połączona z kierunkami), ile by ich nie było, są połączone równolegle. Dla układu 12-to woltowego, żarówka 21W ma oporność ok. 6,8 Oma. Połączone równolegle 2 szt. mają oporność wypadkową 3,4 Oma, a 3 szt. mają 2,3 Oma. Niezależnie od tego ile ich jest, to spalenie jednej, zwiększa oporność obwodu świateł kierunkowskazów, co akurat pozwalało bardzo prosto zrealizować kontrolę sprawności żarówek. Każde przepalenie żarówki powodowało, że przerywacz "klikał" szybciej". W starych układach z przerywaczem bimetalicznym dodatkowo sygnalizowane było spalenie obu żarówek - kontrolka świeciła się światłem ciągłym. Oczywiście nie chodzi tylko o samo spalenie, ale także jakąkolwiek przerwę w obwodzie świateł kierunkowskazów (czasem nawet sygnalizowało bardzo zaśniedziałe styki w kloszu).
W instalacji motocyklowej, gdzie przewody są krótkie, a same kierunki LED też trochę prądu pobierają, powinien wystarczyć opornik 6,2 Oma na każdą stronę. W samochodach najczęściej stosuje się oporniki 3,3 Oma na każdą stronę. Można też użyć tylko jednego opornika, ale wtedy trzeba go podłączyć do instalacji przez dwie diody. Czasem trafiają się oporniki zintegrowane, mające dwa oporniki w jednej obudowie.

witek1965 napisał/a:
Jeżeli ledy mają większą oporność od żarówek, to po co jeszcze tą oporność zwiększać dodając rezystory ? :nie_wiem:

Bo kontrolę sprawności żarówki realizuje się przez sprawdzenie, czy płynący prąd ma określoną wartość "nie mniej niż".
"Chłopskiemu rozumowi" może się trochę zaburzyć logika, gdy słyszy, że opornik zwiększa przepływ prądu, ale jak to już Józef napisał, oporniki łączy się rózne sposoby, a każdy z nich służy innemu celowi.

JozefK napisał/a:
1. Pobór prądu nie zmaleje a wręcz się zwiększy. (już sam opornik 6,8 om to ponad 21W + lampy led też, mało ale pobierają prąd).

Dlatego najlepszym wyjściem jest wymiana modułu kierunkowskazów, ale tu jest pewien problem, bo w większości instalacji motocyklowych nie są to moduły dwuprzewodowe. Dodatkowe kabelki najczęściej realizują funkcję autowyłączenia, po określonej ilości impulsów z koła lub skrzyni.
Co do widzialności, to zależy ile kasy się chce na kierunki przeznaczyć, bo tu zależność jest proporcjonalna, tak jak w przypadku "ledowych świateł dziennych".

witek1965 - 2015-09-14, 15:09

wemar, thx.
wemar napisał/a:
W elektronicznym, do zasilania elektroniki potrzebny jest jeszcze minus(masa) aby elektronika zadziałała, dlatego należy do niego dodatkowo doprowadzić trzeci przewód masy.
tak przypuszczałem ;D
yoorki - 2015-09-14, 19:55

koledzy jestem wdzięczny za zaiteresowanie tematem, nawet jeśli połowy z Waszych wywodów nie rozumiem, ale pomineliście jeden szczegół.
moje kierunki po montażu nie mrugają jak szalone ale w normalnym tempie.
A w kablach zasilających żarówkę kontrolki zachodzi zmienność "+" w zależności który kierunek włączany zostaje. Dlatego "żarówka" diodowa spełnia zadanie tylko w "jedną stronę" w drugą zaś powoduje zadziałanie "awaryjnych"

ADi - 2015-09-14, 20:01

Ja nie potrafię tego wytłumaczyć, ale po wlutowaniu pierwszego opornika miałem właśnie takie albo bardzo podbne objawy. Cyrk, choinka i właśnie awaryjne (jedyny raz, bo nigdy wcześniej i nigdy później ich nie było). Dopiero po dołożeniu drugiego opornika wszystko się uspokoiło i zaczęło działać normalnie. Uznałem to za cud i nie wnikałem w techniczne niuanse takiego zdarzenia :)
tqmeh - 2015-09-14, 20:08

Przerywacz dla zapewnienia stabilnej pracy ma mieć takie samo obciążenie, jest to także prosty test czy wszystkie żarówki są sprawne. W tym przypadku jeszcze jakieś inne duchy się w Twoim moto odezwały ;)
wemar - 2015-09-15, 15:00

yoorki napisał/a:
... ale pomineliście jeden szczegół.
... "żarówka" diodowa spełnia zadanie tylko w "jedną stronę" w drugą zaś powoduje zadziałanie "awaryjnych"

Kontrolka do swojego działania potrzebuje zamknięcia obwodu. Normalnie zamyka się przez zimne włókna żarówek, dzięki czemu sama świeci, a żarówki nie. Po założeniu LED, prąd płynący przez kontrolkę jest nadal mały, ale wystarczający do zadziałania LED.
Zrób tak, jak radzi ADI, to powinno usunąć "niesprawność".

Lokis - 2015-09-16, 18:18

Panowie przede wszystkim do zrozumienia problemu nie można mylić pojęć. Zamiennie używacie pojęć oporność , pobór prądu. Co jest gówno prawda LEDY biorą mniej prądu bo mają mniejsze zapotrzebowanie energetyczne i tyle i gónwo to ma wspólnego z rezystancją . Rezystor oczywiśćie zasymuluje żarówkę i ma sens tylko przy przerywaczach starego typu ale tego typu rozwiązanie jest o kant dupy. Po prostu zmieniasz kierunki + przerywacz.
ADi - 2015-09-16, 18:25

Lokis, bardziej tak ... hydraulicznie pociągnąłeś temat. Sam robiłem u siebie LEDowe kierunki i żaden fachowiec mi w dupę nie wciśnie, że rezystancja ma bezpośrednią zależność z gównem. Twoja teoria mnie nie przekonuje. Aha, a moje kierunki działają ! :swiety:
wemar - 2015-09-17, 07:37

Lokis napisał/a:
Co jest gówno prawda LEDY biorą mniej prądu bo mają mniejsze zapotrzebowanie energetyczne i tyle i gónwo to ma wspólnego z rezystancją .

Sam to wymyśliłeś, czy wykładają to w jakiejś szkole?

Lokis napisał/a:
Rezystor oczywiśćie zasymuluje żarówkę i ma sens tylko przy przerywaczach starego typu ale tego typu rozwiązanie jest o kant dupy. Po prostu zmieniasz kierunki + przerywacz.

Potrafisz podać jakieś funkcjonalne zamienniki przerywaczy do DS'ów?

JozefK - 2015-09-17, 08:47

Jeszcze raz napiszę, zastosowanie kierunkowskazów z podłączeniem równolegle oporników np.6,8 om będzie działać gdyż obciążenie mechanicznego przerywacza będzie przybliżone jak z żarówkami, chociaż dla mnie nie jest to dobre rozwiązanie. Dla mnie prawidłowe i wprowadzające oszczędności w poborze prądu jest wymiana kierunkowskazów i przerywacza. Znaczenie ma także jaki to motocykl, europejski - bez świateł awaryjnych, czy amerykański z awaryjnymi i postojowymi czy obrysowymi jak tam je nazwać. Instalacje samochodowe i motocyklowe są dość specyficzne i wprowadzanie zmian jest dość ryzykowne. (gdyż przez np diody świecące, które są półprzewodnikami może się "cofnąć" w instalację "-" i wprowadzić zamieszanie)
Do europejskiej wersji powinien pasować np. taki przerywacz: http://warsztatmotocyklow...,-3-bieguny/425
Ale nie sprawdziłem praktycznie. Teoretycznie ze schematu wydaje się że jest OK.
To jest tylko i wyłącznie moja osobista opinia. Każdy zrobi jak mu się podoba.
Uf ale się rozpisałem.

ADi - 2015-09-17, 09:02

Zajrzałem teraz na początek tematu. Zacząłem ten temat i opisałem swoje doświadczenia, żeby pomóc tym, którzy chcieliby zrobić rzecz podobną. Nie zagłębiałem się w techniczne niuanse, ale przedstawiłem łatwy do zrobienia sposób na przejście problemów, przez które ja przechodziłem. Pod moim postem wypisali się fachowcy z przeróżnymi pomysłami. Sami autorzy pisali, że te rozwiązania te raczej powinny działać.

Myślę, że zaglądający tutaj fachowiec sam wie jak to zrobić. Ktoś, kto nie ma chęci, możliwości bądź umiejętności odda swój motocykl do warsztatu, w którym fachowcy zrobią wszystko na gotowo. A z porad zapisanych tutaj skorzystać pewnie mają majsterkowicze, ludzie którzy chcą sami pogrzebać przy swoim motocyklu.

Pałujecie się tutaj bez żadnego pożytku. W zasadzie każdy z piszących tutaj fachowców ma inną koncepcję. Zapewne nie ma jednej drogi dojścia do celu, ale wiele teorii się wyklucza. Moja koncepcja jest sprawdzona i działa. I przez to ma przewagę nad każdą teorią. Fajnie byłoby gdyby wypisał się tutaj jeszcze ktoś, kto też coś faktycznie zrobił w tym temacie :)

JozefK - 2015-09-17, 09:20

ADi napisał/a:
Pałujecie się tutaj bez żadnego pożytku.

ADi, Napisałem że takie rozwiązanie jak Twoje będzie działać jest to sprawdzone prze zemnie wiele lat temu i działa, ale opisywałem moje osobiste opinie na ten temat i podawałem moim subiektywnym zdaniem lepsze rozwiązania, myśląc naiwnie że moja wiedza może komuś pomóc. Dochodzę do wniosku że przez takie wypowiedzi jak Twoja, odechciewa mi się pisać cokolwiek w tematach technicznych i lepiej zachować swoją wiedzę dla tych, którzy chcą ją naprawdę wykorzystać. Jeżeli dla Ciebie moja wiedza nie przynosi żadnego pożytku to nie musisz jej wykorzystywać a nawet czytać nikt Cię nie zmusza.

OldDiver - 2015-09-17, 09:34

Chyba wsadzę kij w mrowisko i chyba tego mojego posta "wykoszują ... ale niech tam.

Na cholerę zamieniać w naszych motocyklach typowe, oryginalne, stylowe, itd. oświetlenie żarowe na nowoczesne, wydajne, trendy, ... i co tu jeszcze ... oświetlenie ledowe, halogenowe czy też inne ... atomowe.

To tak jakby do stylowej karocy z oświetleniem łuczywem wsadzić ... tfu oświetlenie ledowe.

Panowie! Trzeba zachować styl. To jest trzymanie się pierwowzoru i kanonów "ubierania" moto.

Mam dwóch kolegów co maja Junaki. Jeden ma instalacje 6 V. Cały czas z nią walczy, narzeka (niewydajna), itp., drugi przerobił na wydajną instalację 12V. Zgadnijcie który moto wzbudza większy podziw?

PSZEMAS - 2015-09-17, 09:45

Cytat:
Na cholerę zamieniać w naszych motocyklach typowe, oryginalne, stylowe,
a zauważyłeś że ADi nie ma oryginalnego motocykla ? Zmienił na ledowe bo zmieniła się koncepcja wizualna motocykla, jest bardziej stylowy i customowy, przebudowany w/g własnego gustu i jeżeli stwierdził, że podczas przebudowy lepiej pasują kierunki ledowe, to takie właśnie założył a doświadczeniem z tego konkretnego przykładu podzielił się tu.
ADi - 2015-09-17, 14:29

JozefK, nie miałem zamiaru Ciebie urazić. W Waszych rozważaniach po prostu mało jest praktycznych informacji, które można wykorzystać w warsztacie.


OldDiver, to już kwestia gustu, a o tym przecież nie będziemy pisać. Przynajmniej nie w tym temacie ;)

arkady007 - 2015-09-18, 18:11

Włączę się do tematu - po postulatach kol Adi:
Ja w swoim zrobiłem tak:
Z przodu zostawiłem kierunki oryginalne (bo mi się podobają) i zastosowałem tam dwukolorową żarówkę LED. Niestety gniazdo tejże żarówki musiałem wymienić bo żarówki USA mają inaczej mocowane wypustki ustalające żarówkę. Teraz mam tak, że kierunki, które w oryginale świeciły cały czas na pomarańczowo, teraz świecą na biało, a jak włączę kierunek to białe miga naprzemiennie z pomarańczowym.
Tylne kierunki założyłem aftermarket LED bo z tyłu mi pasiły mniejsze.
Natomiast jeśli chodzi o instalację pozostałą to z modułu sterującego światłami (wersja USA) i m/in przerywaczami wyciągnąłem 2 przewody do kierunków i na nich dokładając masę założyłem przerywacz elektroniczny do LED. Dzięki temu pobór prądu mam minimalny a o to mi chodziło.
Jeśli ktoś ma problem z tematem i mieszka niedaleko - służę pomocą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group