|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wrażenia z jazdy - Wrażenia z jazdy na trzeźwo :) MOTOCYKLIŚCI GÓRĄ !!!
mmwj - 2014-01-04, 11:11 Temat postu: Wrażenia z jazdy na trzeźwo :) MOTOCYKLIŚCI GÓRĄ !!! Tak a propos jazdy po ... wypiciu, spożyciu itp.
Warto przeczytać i być dumnym
http://www.scigacz.pl/Trz...ania,22386.html
wemar - 2014-01-04, 11:36
Cytat: | Aż 93% motocyklistów zadeklarowało, że nigdy nie prowadziło motocykla pod wpływem alkoholu. |
Wśród zatrzymanych przez policję nietrzeźwych kierowców samochodów też 90% było pewnych, że już nie jest pod wpływem alkoholu.
Alkomat brutalnie weryfikuje wyimaginowaną w głowie pijącego sprawność metabolizmu.
Limit "paragrafu" to 0,2 promila, tymczasem subiektywne odczucie bycia "zawianym" najczęściej pojawia się dopiero w okolicy 0,5 promila. W drugą stronę, czyli po imprezie, odczucie wytrzeźwienia pojawia się dużo szybciej, niż faktycznie z nas alkohol się ulatnia.
Od strony praktycznej, to jeśli towarzystwo o 24.00 zakończyło imprezę z 1-1,5 promila we krwi (średnia impreza ), to o 10 rano mało kto będzie się nadawał do prowadzenia. Wartość 1 promila osiąga się zaś po wypiciu około 0,25 litra wódki (zależnie od masy pijącego). Ćwiartka! A co to jest ćwiartka? Do tego się nawet nie siada
remol71 - 2014-01-04, 13:23
wemar napisał/a: | jeśli towarzystwo o 24.00 zakończyło imprezę z 1-1,5 promila we krwi (średnia impreza ) |
Tyle to motocykliści mają o 10:00 po imprezie
MARSINUS - 2014-01-04, 16:07
wemar i wszystko popsułeś
A dziewczyna miała taką radość
A swoją drogą jeszcze ani razu nie dmuchałem w balonik jadąc na 2oo
mmwj - 2014-01-04, 18:00
A doczytaliście ?
cyt. "W rozmowie z doświadczonym policjantem drogówki, który często kontroluje motocyklistów ponieważ sam do nich należy, dowiedzieliśmy się, że w ciągu kilkunastu lat służby tylko raz zatrzymał pijanego motocyklistę."
To nie rozmowa , o tym kto ile i o której ile ma promilków .
Wielu znajomych motocyklistów po imprezie zanim wsiądzie na 2oo dmucha w alkomat namiast tylko 2x spotkałam się z takim zachowaniem wśród kierowców 4ooo.
Czym to jest spowodowane?
remol71 - 2014-01-04, 18:07
MARSINUS napisał/a: | ani razu nie dmuchałem w balonik jadąc na 2oo |
Ja ani razu nie dmuchałem w alkomat na wyrywkowej kontroli jadąc autem. Raz dmuchałem na wyrywkowej kontroli jadąc na o2o.
mike79 - 2014-01-04, 20:07
Jadąc do pracy rano przed 0700 często dmucham i często stoją kontrolując wszystkich przy pomocy tego bezdotykowego alkomatu, co lepsze nawet na cb milczą, prawie wszyscy , w takich sytuacjach
MARSINUS - 2014-01-05, 19:36
I bardzo dobrze, że milczą
fazzi - 2014-01-06, 14:04
prawda jest taka ze zdecydowana wiekszosc "pijanych kierowcow" ma do 0,5 promila i tylko podnosi statystyki policji a prawda jest taka,że w wielu krajach starej UE ktos kto ma miedzy 0,2 do 0,5 to trzezwy kierowca. W cywilizowanym swiecie wypicie do posilku w drodze kieliszka wina czy malego piwa to norma.
mmwj - 2014-01-06, 15:36
O.k. i wygląda na to ,że to my motocykliści musimy nauczyć innych kultury picia
witek1965 - 2014-01-06, 17:55
fazzi napisał/a: | W cywilizowanym świecie wypicie do posiłku w drodze kieliszka wina czy małego piwa to norma. | Niektórzy, uważają, że Polak nie dorósł do miana cywilizowanego, ponieważ w większości nie potrafi się dostosować do coraz bzdurniejszych przepisów, ograniczających swobody osobiste, dla dobra większego dobra. W Anglii wartość dozwolona to 0,8 nawet, a u nas to już jest bardzo poważne przestępstwo. No, ale problem w tym, że nawet jakby zwiększono tą dawkę do 0,5, to zmienią się jedynie statystyki. Pijani kierowcy, maja zdecydowanie więcej aniżeli 0,5 i to jest problem.
Dla zainteresowanych mały programik, ułatwiający obliczenie na szybko, czy możemy jechać, czy nie http://alkomat.cba.pl/
SATURIAN - 2014-01-06, 18:40
Witek , mi , co bym nie wpisał , cały czas pokazuje , że jestem trzeźwy i mogę jechać
Bakteria77 - 2014-01-06, 19:47
ten program to bzdury
witek1965 - 2014-01-06, 20:00
Bakteria77, nie wiem, ja tam się nie znam na tym. Ja dmucham w alkomat. 0,00 jadę. Warunek, brak objawów kociokwiku, zwanego potocznie kacem. Nie myslcie sobie, że taki ideał ze mnie. Po prostu perspektywa zabrania prawka i solidnej grzywny jest bardzo przekonująca
Bakteria77 - 2014-01-06, 20:05
moja ostatnia impreza, według programu 2,44, według alkomatu 0,54
witek1965 - 2014-01-06, 20:33
Bakteria77, i tu masz racje. Podobnie bzdurne wyniki, jak to co podał wemar, z całym szacunkiem dla niego. Po wypiciu 0,25 do północy, o 10-tej dmucham i mam 0,00 i na dodatek czuje się świetnie. Chyba, że ten program i nasz kolega sądzą, że ten alkohol zostanie wypity jednorazowo. Szklana i po wszystkim. Ja pije jeszcze kieliszkami i jest to proces rozciągnięty w czasie. KIedys chciałem się przekonać ile to ma się promili jak ma się konkretne bombe. I powiem ci, ze wypiliśmy sporo, zanim się alkomat "przygotował" do dmuchnięcia, o mało nie zasnąłem. Wynik. 1,2% . Nie wyobrażam sobie wyniku 2 promile, bo to chyba byłby dla mnie zgon.
Po ostatniej imprezie, jeden z naszych kolegów, którego znamy, a który nie oszczędzał się jak zapewne wiesz, waląc wódę do piątej, o godzinie ok 13-stej, miał 0,27. Więc tak to jest w praktyce.
Bakteria77 - 2014-01-06, 20:38
to chyba ta sama impreza
wemar - 2014-01-06, 21:07
witek1965 napisał/a: | Podobnie bzdurne wyniki, jak to co podał wemar, z całym szacunkiem dla niego. Po wypiciu 0,25 do północy, o 10-tej dmucham i mam 0,00 i na dodatek czuje się świetnie. |
To co pisałem, to wynik pomiarów na jednej z imprez (i chyba popierniczyłem promile wydychane z promilami we krwi). Przyznaję też, że wartość "ćwiartka na twarz", to dane z innej imprezy. Ta, o której pisałem, dawała wyniki 1-1,5 promila, ale nie mam pojęcia kto ile potrzebował wypić, by to osiągnąć. Wyniki rano też były dla wielu zaskoczeniem - tu nadmienię, że to były w większości szczupłe osobniki.
Przy pomiarach trzeba jednak pamiętać o tym, że alkohol z wódki wchłania się dość powoli i potrzebuje ok. 20-30 min (zależy od zakąsek) by całkowicie przeniknąć do krwi. Przy piwie wygląda to trochę inaczej. Bardzo pouczające jest przetestowanie tego na sobie ... i w dodatku przyjemne - tj. sprawdzenie jaki alkohol jak szybko nam dodaje promili i jak szybko parują potem.
Tylko nie trzeba uważać by nie zarżnąć alkomatu, dmuchając zaraz po przełknięciu toastu, jaki i na to, że tanie alkomaty szybko tracą wiarygodność, przez zawilgocenie przetwornika, gdy dmuchamy bez przestrzegania czasu pauzy.
mmwj - 2014-01-10, 19:40
A propos pomiarów...jak wejdą nowe przepisy trzeba będzie dmuchać
Cytat z jakiegoś forum:
„Każdy kierowca będzie musiał wozić ze sobą alkomat.
Więc przygotujcie się na gruby wydatek kupienia alkomatu zgodnego z rządowymi wytycznymi i regularnej jego kalibracji... No chyba, że będą to alkomaty jednorazowe jak we Francji.
Problemem z alkomatami jednorazowymi jest taki, że jesli w taki dmuchniemy żeby sprawdzić, czy możemy jechac, to jesli możemy jechać to nie możemy jechać, bo nie mamy już obowiązkowego alkomatu.
Francuzi, którzy podobny przepis wymyślili sobie jakieś półtora roku temu, rozwiązali to w sposób genialnie prosty: nakazali obowiązkowe posiadanie dwóch jednorazowych alkomatów.
Przeoczyli tylko fakt, ze jak się dmuchnie w jednorazowy alkomat żeby sprawdzić czy można jechać i okaże się, że można jechac, to nie można jechać, bo się ma tylko jeden jednorazowy alkomat, a trzeba mieć dwa.
Czyli ci którzy naprawdę chcą dmuchać muszą dbac o tym, żeby miec co najmniej trzy, ci którzy dmuchać nie potrzebują, muszą po prostu kupic dwa.
Do tego dochodził jeszcze problem aut zarejestrowanych za granicą które według Konwencji Wiedeńskiej muszą spełniać wymogi techniczne i dotyczące wyposażenia w kraju rejestracji. Francuzi próbowali wlepiać mandaty, ale kierowcy - na przykład Brytyjscy - się nie dawali. W rezultacie Francuzi ogłosili "moratorium na karanie kierujących autami zarejestrowanymi poza Francją za niemanie alkomatów". Bardzo to było miłe, w uznaniu tego dobrego gestu dobrej woli z ich strony darowałem im Inflanty.”
Belt - 2014-01-19, 18:12
Ten program do przeliczenia to totalna bzdura- porównanie do alkomatu z wyższej półki: 0,7 litra i pomiar po 9 godzinach- wynik 0,00 a wg. programu 2,14.
Oczywiście znając swój metabolizm poparty jeszcze pomiarem wiemy o zawartości ale czasami samopoczucie i odpowiednia koncentracja do prowadzenia moto to oddzielny temat dlatego tutaj ma zastosowanie zdrowy rozsądek
arekw711 - 2014-01-19, 18:32
Kod: | dlatego tutaj ma zastosowanie zdrowy rozsądek |
zdrowy rozsądek zawsze nam mówi ( no może nie każdemu ) jedni się stosują inni niestety nie
witek1965 - 2014-01-19, 18:50
Belt napisał/a: | Ten program do przeliczenia to totalna bzdura | zgadzam się z Toba. Wyłuskałem go na szybko.
Zdzich - 2014-04-10, 09:30
Ja nie jestem takim optymistą co do naszej absolutnej trzeźwości na motorach.
Idę o zakład że gdyby ktoś odważył się skontrolować nas podczas lansparady na drugi dzień naszego forumowego meetingu to wyniki byłyby kiepskie. I nic by nie pomogły zimne kąpiele w jeziorze
Ale kto by zatrzymywał grupę 120 ciężkich motocykli prowadzoną przez motocykle policyjne
|
|