YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - mój pierwszy raz

Lanky - 2013-11-14, 16:44
Temat postu: mój pierwszy raz
Zakończyłem sezon. Niestety nie tak jak to sobie wyobrażałem. W ostatni dzień sezonu ochrzciłem moją Rudą, moje spodnie, moją kurtkę. W Bielsku-Białej, na skrzyżowaniu Sobieskiego i Grunwaldzkiej kierowca 400 wymusił na mnie pierwszeństwo i uderzył w bok motocykla. Pierwszy upadek... :( :cry: :beczy: :ryczy: Tłumaczył, że mnie nie widział bo go słońce oślepiło, Niestety zdarty gmol, podest i dolny tłumik. Na szczęście mojej córci nic się nie stało (poza strachem oczywiście), mnie noga na....a więc pojadę wieczorem na pogotowie na prześwietlenie.
MajQ - 2013-11-14, 16:48

Kapa :/ ale motocykl się wyklepie, ważne że Wam się nic poważnego nie stało
Pirania_LM - 2013-11-14, 17:00

Lanky, współczuję, ważne, że jesteście cali. A co do motka ? no cóż, serwis i masz nowe graty ;p
Dariow - 2013-11-14, 17:43

Lanky dobrze że Wam nic się nie stało a Ci w 4oo zawsze się tak tłumacza że nie widzieli, nie słyszeli, do serwisu moto i wycyckac dziada z OC
witek1965 - 2013-11-14, 17:54

Dobrze, że Wam się nic nie stało. Motocykl ma drobne uszkodzenia, ale darować nie można ubezpieczalni.
pawcio81 - 2013-11-15, 21:20

Kolego Lanky najważniejsze, że Wam nic nie jest. Teraz czeka Cię "zabawa" z ubezpieczycielem. Właśnie to przechodzę. Ponad 2 miesiące temu koleś przewrócił mi na parkingu prawie nowego Fazera - faktyczny koszt naprawy na nowych oryginalnych częściach to około 6000 zł, ubezpieczyciel wypłacił 1660 zł, po odwołaniu i wysłaniu kosztorysu wykonanego u rzeczoznawcy nie odpisują od 5 tygodni. W przyszłym tygodniu przekazuję sprawę kancelarii radców prawnych i sprawa do sądu.
Z naprawami bezgotówkowymi nie jest tak kolorowo - mało jest warsztatów motocyklowych, które chcą tak robić, a jeśli już robią, to nie wydadzą motocykla po naprawie, póki pieniądze od TU nie wpłyną na konto warsztatu. Powodzenia w dochodzeniu swoich racji.

robert_p (vel Hipis) - 2013-11-16, 01:06

Nie będę powtarzał co powyżej, oby do wiosny. Fajnie że wszystko gra :-)
Lanky - 2013-11-16, 14:50

Dzięki wszystkim za dobre słowo. Dzisiaj byłem w serwisie Yamahy i wstępny koszt naprawy to około 5000 PLN. Mają mi to zrobić bezgotówkowo. Pożyjemy zobaczymy. Tak czy inaczej sezon motocyklowy już się dla mnie niestety skończył, więc byle do wiosny.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group