|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - wyciek przy wale kardana i kawałki meta yamaha ds 650 2006r
karollm - 2013-10-15, 22:39 Temat postu: wyciek przy wale kardana i kawałki meta yamaha ds 650 2006r Witam. Z miesiąc temu zauważylem pocenie między wałem kardana a pokrywą w którą wchodzi wał przy kole.(sorry za błedy w nazewnictwie jeśli się pojawiły). Odkręciłem te cztery nakrętki na tym deklu,odsunąłem tylne koło i tam na wale kardama w głębi jest jakiś uszczelniacz ale wcześniej jest coś przypominające dużą nakrętkę z 4-ma wycięciami. Domyślam się ze z pod tego uszczelniacza wyciekał olej z komory wału kardana?Bardzo proszę o podpowiedz czy tą dziwną nakrętkę mam odręcić jeśli tak to czy jakimś specjalnym kluczem?.
Drugie bardzo ważne pytanie!!!!!!!
Zeby to powyżej spuściłem olej z wału a tu olej koloru srebrnego gęsty i z nim wypłynęły kawałki metali !!!!!. Co jest grane? Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.Dodam żę motorek chodził do konca b.dobrze.
petermajster - 2013-10-15, 22:45
No to dobrze że się zająłeś tym wyciekiem a nie jeździłeś do końca by byś staną gdzieś w polu. Zima idzie będziesz miał co robić. W tym roku to chyba już nie pojeździsz.
karollm - 2013-10-15, 22:58
to nie jest zbyt pocieszające a może coś więcej no i podpowiedz jak się za to zabrać i co to może być (do dwóch tematów)
petermajster - 2013-10-15, 23:12
Wieczorem polecam lekturę: tego tematu
A za dnia rozebrać przekładnię przeprowadzić oględziny.
ps. to dużo chyba nie pojeździłeś, najpierw sprzęło coś nie tak a teraz kardan.
Ile nakręciłeś km. i od kogo kupiłeś to moto?
vaaks - 2013-10-16, 08:34
karollm, tę nakrętkę odkręcasz specjalnym kluczem - ja robiłem taki klucz z rury o takiej średnicy jak nakrętka. Pamietaj, że tam jest LEWY gwint. Uszczelniacz kupisz w serwisie.
karollm - 2013-10-16, 09:17
Kupiłem motorek na wiosnę atal tech "lala" chciałem żeby było jeszcze lepiej i wymieniłem olej filtry mimo że właściciel zapewniał ze jest ok. W warsztacie "mechanik" powiedział żę sprzęgło sięnie ślizga ale dziwnie wysoko bierze. Wiec tam tez zajzałem ale tarczki lala. Wszystko złożyłem i po jakims czasie zauważyłem problem z tzw: sklejaniem tarcz no i teraz wał (lipa po całości). Dodam że od 6-ciu lat bawiłem się quadami teraz postanowiłem zmienić- TO SE ZMIENIŁEM haha.
Sorry za uzalanie się. Czyli tę dużą nakrętkę odkręcam w prawą stronę?
i tam już dostanę się do tego uszczelniacza i całego środka?. Podpowiedzcie czy dostanie się od drugiej strony jest łatwiejsze? Z góry dzięki za pomoc.
witek1965 - 2013-10-16, 10:57
Skupiliście się koledzy na wyrobionym simeringu, a o kawałkach metalu i srebrzystym oleju ani słowa. Simmering to pryszcz. Miał prawo się wyrobić, ale co się pokaże w środku - oto jest pytanie ?
karollm, uzupełnij w profilu motocykl, bo trudno coś będzie doradzić jak się temat zacznie rozwijać.
[ Dodano: 2013-10-16, 11:00 ]
karollm napisał/a: | Czyli tę dużą nakrętkę odkręcam w prawą stronę? | tak w prawą stronę. Do siemmeringu z tej strony, to koła talerzowego z drugiej.
petermajster - 2013-10-16, 11:03
witek1965 napisał/a: | Simmering to pryszcz. |
wg. mnie masz całkowitą rację.
simmering się rozleciał z powodu kawałków metalu w oleju. więc konieczne jest sprawdzenie uszkodzeń kół zębatych i pozostałych uszczelnień.
karollm - 2013-10-16, 12:49
dzieki Petermajster profil uzupelnilem. jeszcze dzisiaj postaram sie zrobic taki klucz,odkrecic te nakretke i zobacze co mym oczom sie ukarze( juz sie boje ) ale zebym sam nie cierpial postaram sie zalaczyc zdjecia. troche poczytalem w tym temacie a nie ma za wiele jednak w 80% podobny problem to przez ciezka reke na manetce (dodam ze wcale mu nie przeciagalem toz to chopper a nie sicigacz ). mam pytanko czy ktos w tym wale z Was grzebal, czy odkrecenie bocznego talerza na wale bedzie konieczne zeby dobrze srodek obejrzec czy wystarczy w/opisana duza zakretka przy ciceknacym uszczelniaczu ( akurak u mnie)."icze na Wasze podpowiedzi i pomoc ( w "mechanikow " od motorow w moim miescie juz nie wierze,przekonalem sie na quadach aby kase tylko zdoic.
witek1965 - 2013-10-16, 12:54
karollm, jeżeli będzie poważna awaria, to pocieszające jest to, że bebechy od Virago 535 idealnie pasuja, więc nie będzie tak mocno bolało po kieszeni.
Zęby talerza będziesz widział od strony siemerringa, po wyjęciu wałka
karollm - 2013-10-16, 14:45
Nie dam już rady rozkręcić tego dzisiaj. Jedynie zaczerpnąłem języka od miłośnika motocykli z Radomia, powiedział że dyfry są niepsujące się z regóły a jeżeli już to pada "..." jakoś to nazwał i jeżeli to się nie opłaca naprawiać tylko za nieduże pieniądze można kupić cały używkę a druga sprawa to lepiej dostać się od strony talerza w tedy mam wszystko na wierzchu a z tamtą nakrętką mogę się troche pomęczyć ponoć jest wkręcana na jakiś klej i dobrze jest to rozgrzać przed odkręceniem i to zawsze zdąrze zrobić, a jak okaże się żę bebechy są do kosza co po co się z nią mordować. Dobrze mówił? podpowiedzi proszę.
witek1965 - 2013-10-16, 15:10
karollm, ano źle mówił. Nie wymienisz tego simmeringa z drugiej strony, nie wyjmiesz wałka.Owszem, zobaczysz co jest grane. Jak sie okaże, że bebechy są do kosza, to kupisz przekładnię od Virago i przełożysz. Najtańsze bebechy to z Virago 535 jak już wspomniałem. Rożnica jest taka, że przekładnię od Virago kupisz za 100 zł, a od XVS 650 500 zł.może być mało. Ta nakrętka nie jest na żaden klej. Dobry ten mechanik jest. Zawsze cudzą kasę się łatwo wydaje. Twój wybór, twoja kasa, twoja przekładnia.
Owszem, dyfry same w sobie z reguły się nie psują. Po bardzo długim czasie eksploatacji wycierają się zęby i trzeba wyregulować luz międzyzębny. Służą do tego odpowiednie podkładki. Ale skoro tobie wtraz z olejem wyleciały kawałki metalu, oraz w oleju znajdował się starty metal, to cos poszło. jeszcze mogło pójść łożysko. Bez rozebrania, to wróżenie z fusów. łożysko jest na wałku, tak więc ta nakrętka to konieczność. Zawsze możesz jeszcze tą nakrętkę potraktować udarami. Tępy, bardzo tępy przecinak i młotek. Masz 4 rowki do dyspozycji. Tylko pamiętaj o tym, że gwint jest LEWY, więc odkręcasz w prawo. Taki klucz dorobić to nie znowu taki wielki problem jest. Vaaks dorobił bez problemu i to trudniejszą metoda, bo wypiłował materiał z rury wokół, zostawiając tylko zęby. Ja nadciąłbym rowki i wspawał w nie kawałki porządnej klasy stali, np z końcówki wiertła, lekko oszlifował, żeby ciasno siedziały w gniazdach nakrętki. Wszytko w Twoich rekach. Odkręcaj, rób fotki i chwal się co tam jest
petermajster - 2013-10-16, 15:14
Gdybym bym na twoim miejscu i miał drugą sprawną przekładnie to z samej ciekawości bym to rozebrał. Więc do roboty
witek1965 - 2013-10-16, 15:16
petermajster, widzę, że masz taką samą ciekawska naturę jak ja
karollm - 2013-10-16, 17:58
Nie ukrywam, że z ciekawości rozbiore dyfer a nóż widelec może z dużej chmury mały deszcz (na to liczę). a co do odkręcenia tej śruby tak chce zrobić dorobie z rury "klucz". Najbardziej mnie zastanawia : sprzęt całkiem nowy, w ogóle nie zniszczony(dorzucę zdjęcie)na liczniku 8 600 mil i taki coś. Dodam, że mój drugi post też się chyba rozwiązał, zalałem olej niby MOTUL 5100 10w40 tylko z beczki od "mechanika od hulajnogi" takich mam fachowców. Jutro rozkręcam i dam znać co z tego wyszło + zdjęcia.
vaaks - 2013-10-16, 18:06
karollm napisał/a: | sprzęt całkiem nowy, w ogóle nie zniszczony(dorzucę zdjęcie)na liczniku 8 600 mil i taki coś |
oj naiwny, naiwny. Wierzysz w to, że 7 letnia maszyna ma taki przebieg? ? No chyba, że babcia nim jeździła w niedzielę do kościoła do najbliższej wsi. Takie cuda się nie zdarzają.
lenio - 2013-10-16, 21:10
vaaks napisał/a: | karollm napisał/a: | sprzęt całkiem nowy, w ogóle nie zniszczony(dorzucę zdjęcie)na liczniku 8 600 mil i taki coś |
oj naiwny, naiwny. Wierzysz w to, że 7 letnia maszyna ma taki przebieg? ? No chyba, że babcia nim jeździła w niedzielę do kościoła do najbliższej wsi. Takie cuda się nie zdarzają. |
Vaaks nie odbieraj ludzią nadziei , a pewnie była jeszcze nie paląca.
petermajster - 2013-10-17, 07:44
karollm, właśnie wczoraj odstawiałem do mechanika swoją gwiazdę i wspomniałem o twoim przypadku. Gdybyś miał jakieś problemy to on może zregenerować ci przekładnie, musiał byś mu ją tylko wysłać. Więc jak by co to podam ci do niego kontakt. Koleś polecany przez innych.
karollm - 2013-10-17, 09:51
prosze, jakie zgrywusy nie dadzą żyć z tą myślą. Dzięki petermajster, najpierw rozbiore i zobaczymy co tam się stało.
witek1965 - 2013-10-17, 11:52
vaaks napisał/a: |
oj naiwny, naiwny. Wierzysz w to, że 7 letnia maszyna ma taki przebieg? ? | a mój ile ma ? ledwo dwa razy tyle. Popatrz na swój, bo niedługo sam do siebie tak napiszesz
[ Dodano: 2013-10-17, 11:54 ]
vaaks napisał/a: | Takie cuda się nie zdarzają. |
No pewnie. Znam takiego jednego kolesia, co jak sprzedawał Yarisa 10-ciolatka, to miał jeszczew fabryczne opony i przebieg ledwo 100 000 . Kto w takie bajki uwierzy. Ja uwierzyłem.
Ale przyznaje, że takich ludzi jest baaaaaaaaaaardzo mało. Ale nie mniej są
[ Dodano: 2013-10-17, 11:55 ]
karollm napisał/a: | najpierw rozbiore i zobaczymy co tam się stało. | to jeszcze nie rozebrałeś ? ? ?
OldDiver - 2013-10-17, 13:29
witek1965 napisał/a: | ledwo 100 000 | Uuuuu To dużo! Mój syn ma Yarisa 10 lat i nie ma aż tyle. Ja mam 10 letnią Toyotę Avensis i ma ... 88 000.
Toyoty tak mają.
witek1965 - 2013-10-17, 13:30
OldDiver napisał/a: | Toyoty tak mają | znaczy się są takie kiepskie, że nie chce się nimi jeździć, czy tak paliwożerne, że strach
karollm - 2013-10-17, 14:19
Witam i już pisze co i jak z moim dyfrem;
-zdjąłem ten duży talerz a tam wszystko ok
[ Dodano: 2013-10-17, 14:20 ]
podpowiedzcie jak załąćzyć zdjęcia nie mogę a bardzo się staram haha
witek1965 - 2013-10-17, 14:31
karollm, Zdjęcia wrzuć np. za pomocą picassy na serwer i podaj link. Mo0rzesz też skorzystać z Fotosik.pl. lub innego serwera. Możesz też pomniejszone, ale to guzik będzie widać wrzucić na forum w postaci załacznika.
[ Dodano: 2013-10-17, 14:34 ]
Jak talez jest ok, to jeszcze żeby wałka i łożysko. Łożysko sprawdzisz tylko jak wyjmiesz wałek
karollm - 2013-10-17, 14:57
tak chciałem zrobić ale okazało się ze za dyże pliki i dostałem komunikat ze przekroczyłem 500mb skontaktuj się z administratorem. Więc zdjęcia póżniej teraz Wam opisze
Po rozebraniu tryby ok dokładnie przejrzałem okazało się ze rozleciało się łożysko to pod tą dudą nakręktą na cztery wycięcia i z nią od 2h walczyłem i nie dałem rady odkręcić. łożysko a właściwie dopiero jego przegródki kólek i osłonę od środka dyfra zmieliło. Byłem w Yamaha cena 420zł ale jak rozbiorę poszukam po oznaczeniach gdzieś indziej ( tosz to drożej od całego dyfra). Zdjęcia będą na pewno ale z opóźnieniem.
witek1965 - 2013-10-17, 15:01
karollm, spokojnie. Zrób klucz. Odkręć, wyjmij wałek, uważaj na podkładki dystansowe. Łożysko jak nie jest nietypowe to kupisz za niewielkie pieniądze. Tylko pamiętaj. SKF, KOYO, żadne No Name. Oczywiście w ASO nie powiedzieli jakie to jest łożysko
karollm - 2013-10-17, 15:41
niestety stwierdził ze nie wie trzeba wyjąć i zczytac z niego oznaczenia
witek1965 - 2013-10-17, 15:57
Zrób tak, tylko jakbyś zniszczył, to dokonaj dokładnego pomiaru. Szer, średnice wewn. i zewn.\W USA to łożysko kosztuje 50$
93306-30533-00 to jego oznaczenie.
http://www.benefiscal.co.....php?myid=10627 z tego http://www.gearhead.com/y...3306-30520-00/1 również wynika, że 93306-30533-00 i 93306-30520-00 to to samo łożysko
i dalej za 1/4 ceny, łożysko FAG ( najwyższa pólka, na równi z SKF, KOYO http://tech-partner.pl/pl...305-TVP-FAG/365
przy okazji
RIZI - 2013-10-17, 18:46
A mój Draguś też 6-cio letni i identyczny przypadek, po zakupie po przejechaniu 300 km olej na wale przy przekładni a do tej śruby na 4-ry wycięcia jest specjalny klucz. W serwisie rozkręcili przekładnie i wymyli za 50zł po czym kazali szukać innej. Łożysko na wałku atakującym rozwalone, obudowa kulek w łożysku z jednej strony zniknęła - została doszczętnie zmielona, stąd srebrny olej z wiórami. Powiedzieli- łożyska nie dobierzesz, org. ponad 600zł. Była wiosna nie czekałem kupiłem używkę całą przekładnie za 1000zł podobno z przebiegiem 15 tyś. mil jak na razie jestem zadowolony. Zaczynam się zastanawiać czy oby w tych rocznikach nie wystąpiła jakaś wadliwa seria łożysk na wałku atakującym, bo sama przekładnia wygląda jak nowa.
witek1965 - 2013-10-18, 01:24
RIZI napisał/a: | Powiedzieli- łożyska nie dobierzesz, org. ponad 600zł. | Taaaaak. Dlatego unikam wszelkich ASO. Przeczytaj mój post powyżej ? I kliknij na linki.
RIZI napisał/a: | Była wiosna nie czekałem kupiłem używkę całą przekładnie za 1000zł | no to jak to się ma do ceny łożyska za 600 zł. Gdzie indziej za 420 zł i jeszcze gdzie indziej za 120 zł. Mi znalezienie odpowiednika (jeżeli to nie oryginał) zajęło 10 minut.
RIZI - 2013-10-18, 18:38
witek1965, chylę czoła wiedzy i umiejętnościom czemu przekonałem się wielokrotnie czytając forum, ja jednak w owym czasie z nowym nabytkiem, zdesperowany awarią chcąc jeździć zrobiłem co zrobiłem. Znalazłem wówczas to łożysko w USA jednak nie odważyłem się go w taki sposób zakupić. Chcę jedynie podzielić się jeszcze uwagą jaką przekazali mi. "Skoro przekładnia zmieliła tak wielki kawał metalu, w oleju były wióra to bardzo znacznemu zużyciu uległy pozostałe łożyska, co po wymianie oleju z pewnością da się zauważyć, przez co przy tego typu awarii zalecana jest wymiana wszystkich łożysk" i z tym chyba należy się zgodzić. A do tego trzeba mieć umiejętności i warunki.
karollm - 2013-10-18, 18:48
Witam zrobiłem klucz z tulei przyspawałem podkładke, nakrętkę nr 32( jak chcecie też zrobię zdjęcie zamieszczę wydaje się lepsze niż rura) i odkręciłem bez problemu teraz kombinuje jak to wszystko powyjmować a niczego nie uszkodzić.
[ Dodano: 2013-10-18, 18:51 ]
dzieki PANOWIE za pomoc w zamieszczeniu zdjęć acha znalazłem program do zmniejszania i powiększania bez logowania, pobierania www.edytujfotke.pl polecam.
vaaks - 2013-10-18, 19:06
karollm, zrób fotkę tego klucza, może komuś się przyda pomysł. Ja poszedłem najprostszą drogą ze względu na brak dostępu do spawarki.
karollm - 2013-10-18, 22:47
Witam ponownie, wciąż z tym draństwem walczę odkręciłem, wybiłem tryb z popsutym łożyskiem i tym pierścieniem i powiem że bez prasy i palnika nie ma co do tematu podchodzić. Pod siłą prasy zewnętrzny pierścień łożyska pękł, kulko się rozsypały ale wewnętrzny został razem z tą tuleją na końcu i draństwo nie chce zejść nawet rozgrzewanie. Jutro ciąg dalszy zmagań. Załączam zdjęcia na dowód moich wypocin. Pozdrawiam
witek1965 - 2013-10-19, 01:37
karollm napisał/a: | Pod siłą prasy zewnętrzny pierścień łożyska pękł, kulko się rozsypały ale wewnętrzny został razem z tą tuleją na końcu i draństwo nie chce zejść nawet rozgrzewanie | nie nagrzewaj.
Stal łozyskowa jest bardzo twarda, ale jednocześnie bardzo krucha. jeżeli jest podejście kątówką, to zrób delikatnie, cienka tarczą rysę, potem ostry przecina i młotek w garść. Połóż wałek na imadle, bądź kowadle i po prostu konkretnie walnij. Pierścień pęknie.
Już nie pamietam czy były problemy, ale zdjąłem ten pierścień bez większych perypetii w tokarni.
Czy odczytałeś dane z łożyska ? lub chociaż dokonałeś pomiaru ?
karollm - 2013-10-19, 10:04
witek1965- problem ze zdjęciem jest przez ten pierścień przed łożyskiem on nie chce zejsć podejżewam, tylko dlaczego? pomiarów nie robiłem bo średnicy wewnętrznej nie mam jak zmierzyć puki nie zdejmę tych pierścieni a na dużym pierścieniu są numery ale zapomniałem zagrać to z garażu, póżniej to zrobie i podam. Na pewno łożysko jest JAPAN.
[ Dodano: 2013-10-19, 20:37 ]
Witam tego pierścienia nie da się zdjąc prasa 20T+palnik i nic. W końcu kątówką powoli wyciąłem wewnętrzny pierścień tego łożyska żeby mieć lepsze oparcie do zdjęcia tej cholernej tulei i nic,!!! nadgarstki mi wygięło w drugą stronę
Wymiary łożyska 25mm wewnątrz 62mm na zewnątrz i 17mm szerokość oznaczenia to
NSK 8XE25-1, uszczelniacz KOYO MHS 38/53 7XLT kierunkowe
Byłem w sklepi i łożysko o tych wymiarach firmy NSK tylko z innymi oznaczeniami kosztowało mnie 48 złotych a uszczelniacz 38 zł teraz pomysł na zdjęcie pierścienia, może podpowiecie jak to zrobić i czy u Was schodził też tak ciężko czy nie? Dzięki i pozdrawiam.
witek1965 - 2013-10-20, 09:56
karollm, zrób dokładną fotkę tego pierścienia. To niemożliwe, że tak się zapiekł.
[ Dodano: 2013-10-20, 10:23 ]
wg wymiarów jakie podałeś jest to bardzo popularne łożysko 6305 jeżeli jest kulkowe. Jeżeli Baryłkowe to oznaczenia i cena będzie inna.
[ Dodano: 2013-10-20, 10:23 ]
http://www.ebmia.pl/mecha...m2=62¶m3=17
karollm - 2013-10-21, 13:49
Witam. Tuleja już zdjęta i po wielkich wypocinach chciałbym zreasumować Wam temat :
1. Odkręcamy dyfer od wahacza, odkręcamy główną śrubę koła i najlepiej odkręcić od razu cztery śrubu żeby wałek został.
2. Po rozkręceniu dyfer powinien sam się wysunąć - mamy go już na warsztacie.
3. Wykręcamy sześć małych śrub i dwie duże które trzymają talerz, lekko podważamy ze różnych stron - trzyma go gumowa uszczelka.
4. Po wysunięciu widzimy cały środek ( powyżej zamieściłem zdjęcia ).
5. Teraz zabieramy się za dyfer od drugiej strony. Tam potrzebny jest "amerykański, profesjonalny klucz własne roboty którym wykręcamy dużą nakrętkę PAMIĘTAMY LEWY GWINT. Po wykręceniu zobaczymy na niej gumową uszczelkę oring a w jej wewnętrznej średnicy uszczelniacz kierunkowy (powyżej podałem jego wymiary) jego też wymieniamy jak go ruszyliśmy.
6. Teraz trzeba wybić tryb zdjęcie poniżej a robimy to od górnej jego części jest nieduży otwór tam cienkim śrubokrętem i młotkiem walimy
7. Jak wybijemy to na tym trybie mamy cienką blaszkę, łożysko i tuleje.
8. Żeby dostać się do łożyska i je wymienić musimy tą tuleje ( zdjęcie poniżej) rozgrzać do czerwoności ona się rozszerzy w przy użyciu prasy wyjdzie lekko. Potem prasąwypychamy łożysko odkryte bo i tak pracuje w oleju z dyfra( wymiary standardowe 25x62x17 ) cena już najlepszego i najdroższego 26 złotych.
9. Składamy w odwrotnej kolejności pamiętamy, że tujeję wkładamy też na gorąco inaczej nam nie wejdzie bo po wystygnięciu lurczy się i trzyma łożysko Powodzenia
witek1965 - 2013-10-21, 15:25
cena już najlepszego i najdroższego 26 złotych. Niekoniecznie w ASO tylko 420 zł.
I niech mi ktoś w logiczny sposób wyjaśni jakim cudem taka różnica w cenie ?
FAG, SKF, Koyo, NTN to firmy z najwyższej półki. Zrozumiałbym w ASO narzut 100%, a niech tam, 150% za to, że w kartoniku Yamaha, ale nie 1500% , biorąc pod uwagę, że cena 26 zł jest już ceną detaliczną z narzutem i wszystkimi kosztami pośrednimi. To jest bardzo popularne łożysko i jest to ewidentny przykład na to jak robi się w c...a klienta, biorąc cenę z sufitu, tylko dlatego, że jest to część do motocykla i serwisanta wyszkolono, żeby robił z ludzi idiotów twierdząc, że takiego się nigdzie nie dostanie, tylko ASO.
remol71 - 2013-10-21, 17:09
witek1965 napisał/a: | cena już najlepszego i najdroższego 26 złotych. Niekoniecznie w ASO tylko 420 zł.
....... |
W następnej wersji zrobią ABS na namagnesowanych łożyskach (jak w Fordach) i nie będzie wyjścia, trzeba bedzie płacić po 500 pln
witek1965 - 2013-10-21, 18:59
Jedno mnie jednak zastanawia. Chyba, że są oznaczenia na łożysko.
Wymiary to jedno, a cechy łożysko to drugie. Z podanych wyżej przez mnie danych wynika, że powinno być zastosowane łożysko FAG QJ305 lub jego odpowiednik. To jest łożysko dwurzędowe i cena inna, nie jednak 420 zł. wcześniej było stosowane łożysko o numerze
93306-30539-00 co było odpowiednikiem łożyska 6305, ale później zostało zastąpione łożyskiem o numerze 93306-30533-00 którego odpowiednikiem jest właśnie dwurzędówka. Być może Yamaha zmieniła łożysko ze względu na to, że jednorzędowe nie wytrzymywało i się rozsypywało ?
karollm - 2013-10-22, 18:13
Witek 1965- może i oznaczenia do końca się nie zgadzają ale domniemywam, że to wynika tylko i wyłącznie z tego że np yamaha ma swój katalog ze swoimi oznaczeniami mimo że towar jest ten sam a co do jakości producent tego łożyska to dobra firma i te łożyska są używane do znacznie mocniejszych sił niż taki dyfer a poza tym ono tam tylko się kręci i na pewno jest jedno rzędowe widziałe to w yamaha za 420 zł identiko Ale gdy nawet masz racje i znowu się psuje to mniej boli 26zł niż 420, a jak bym i tryby przy tym uszkodził to wciąż mniejsze straty ( ponoć od virago pasuje a tam ceny w groszach) jedynie czas tracę choć dla mnie sama przyjemność samemu coś zrobić.
[ Dodano: 2013-10-22, 18:16 ]
Dodam że gożej jest z zimeringie tylko yamaha w tym wymiarze i droższe od łożyska 34 zł
witek1965 - 2013-10-22, 18:43
karollm, no to wszystko jasne. Mi chodziło tylko i wyłącznie o różnicę : jednorzędowe, dwurzędowe.
Yamaha ma owszem swoje oznaczenia, ale tylko na opakowaniu. W środku już znajduję się łożysko z klasycznym, międzynarodowym oznaczeniem. Spoko. Ładuj to 6305. Ni mówiłem, że masz kupić to za 420 w ASO, tylko to za 120 zł z linku jaki ci podałem.
Zakładaj, składaj do kupy całość i jeszcze w tym sezonie sprawdź. karollm napisał/a: | dla mnie sama przyjemność samemu coś zrobić. |
ja robie tak samo. Nie sztuka oddać do serwisu czy innego warsztatu i potem się wymądrzać, na podstawie tego co się przez szybkę podpatrzyło
vojtasss1 - 2014-06-21, 14:29
Witam pociągnę trochę ten temat. Mianowicie czy po podgrzaniu pierścienie nie nadaje się wszystko do kosza. Ponieważ stal została zahartowana i stracila właściwości swoje chyba nie można tego inaczej naprawić bez podgrzewania?
|
|