wemar - 2013-09-09, 15:12 Temat postu: Porównanie kanap Corbin, Mustang vs. standard Pytanie do tych, którzy mieli okazję przymierzyć się do siedzeń jak w temacie, o wyrażenie opinii na temat wygody podróżowania na tychże. MARSINUS - 2013-09-09, 16:17 Ja mogę się wypowiedzieć o mustangach na royalu. Siedzi się twardo jak na krześle ale wygodnie. Siedzenie przybliżyło mnie lekko w stronę kierownicy i pozbyłem się uciążliwego bólu barków po paruset kilometrach. Dupsko jednak po jakimś czasie tak czy siak domaga sie zmiany pozycji i dopowietrzenia 
grabi - 2013-09-09, 17:25 Mustangi na Dragu 1100 to marzenie, w zeszłym roku zrobiłem 6000 w 2 tygodnie na oryginalnych i to był horror, pół trasy przejechałem z ręcznikiem na siedzeniu. Przed sezonem wymieniłem na Mustangi i na początku nie byłem zadowolony, dużo twardsze, inaczej wyprofilowane, pozycja wygodniejsza gdy nogi wyciągnięte na spacerówka. Ale jakież było moje zdziwienie gdy wybrałem się na daleki wyjazd. Szok, pierwszego dnia zrobiłem 950km i bałem się czy dam radę usiąść na kanapę następnego dnia a tu miła niespodzianka NO PROBLEM. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że to był najlepszy zakup jakim mogłem zrobić do Yadzi. Komfort, wentylacja, wygoda bajka. witek1965 - 2013-09-09, 18:42
spider - 2013-09-09, 18:43 Po ostatnim wypadzie postanowienie przez zime, kupic mustanga koniecznie, bo mi dupa peknie. jaro - 2013-09-09, 19:42 W jednym na Mustangi, a w drugim Corbiny. Mustangi deczko wygodniejsza, ale na Corbiny też nie narzekam, na pewno warte swojej cenny, wygoda dla dupska bez cenna za całą resztę zapłać mastercard. 
[ Dodano: 2013-09-09, 19:48 ] Dodam jeszcze, że do Mustangów zmieniłem risery na 5 calowe, przez co mam trochę wyżej a przede wszystkim bliżej kierownicę, i jest po prostu bajecznie. yokozuna - 2013-09-09, 19:53 Tym, którzy kupili Mustanga, to teraz nie wypada nie zachwalać swojego zakupu zwłaszcza zważywszy ile kasy na Mustangi trzeba wydać.
No więc ja też mam Mustanga, i oczywiście jest rewelacyjny! 
A na poważnie: - siedzi się, tak jak już pisano, trochę bliżej kierownicy, ale także trochę wyżej; skutkuje to tym, że - przynajmniej w moim przypadku - nogi w kolanach zgięte są pod innym kątem i kolana mnie nie napierdzielają po 100-200km. Z ramionami nigdy kłopotu nie miałem więc nie widzę różnicy. - wydaje mi się, że mustangi są jednak trochę miększe. Poza tym, trochę inaczej wyprofilowane. Subiektywne moje odczucie jest takie, że dupa zaczyna boleć trochę później. - prawdą jest, że wydają się trochę mniejsze (prawdopodobnie przez to, że siedzi się wyżej i bliżej kierownicy). Na oryginalnych mogłem tyłkiem lambadę ćwiczyć, mustangi trzymają bardziej w miejscu. - jest też w Mustangach oparcie, którego nie używam, bo bez niego mi wygodnie - z plecami problemów nie mam. Za to siedzenie pasażera - o tu już różnica jest znaczna i na korzyść Mustanga. Szerokie, mięciutkie (ponoć - nigdy nie miałem okazji wypróbować). wemar - 2013-09-09, 20:09 Ma ktoś siedziska Corbina, które dystrybuuje Yamaha? Jak się one sprawują? W swoim RS'ie miałem fabryczną kanapę, w dodatku mało wysiedzianą - nie była twarda, ale siedziało mi się wysoko. Wymieniłem na sporo używaną od Wilda - kilka cm niżej, a komfort dużo większy. Jeździ mi sięna tyle fajnie, że mam tę kanapę założoną, mino tego, że nie jest ćwiekowana, a resztę "skór" mam w wersji Silverado - odpuściłem wygląd na rzecz wygody. Generalnie moje 4 litery nie są zbyt wymagające. W dwa sezony przejechałem ponad 30 tyś km. W tym w dwa tygodnie 6500km jadąc praktycznie dzień po dniu 300-500km. Ostatniego dnia wyprawy przelecieliśmy 1200 km w 16 godzin - nie powiem, trochę mi się pośladki wyprostowały  , ale daliśmy radę.
Pytam, bo dostałem bonusa od Yamahy na akcesoria i pomyślałem właśnie o podmiance przedniej kanapy na corbinowską - dlatego pytam. witek1965 - 2013-09-09, 20:25
grzechu - 2013-09-09, 20:28 a dlamnie mustangi to kompletna klapa po przejechaniu 50 -100 km odczuwałem dysomfort ucisku na jądra i dupe fakt ze bardzo wygodnie dopasowane ale uciskają i nikt mnie nie przekona jak ktoś chętny sprzedam do stratolinera wersja z oparciem kierowcy 1500zł winiar - 2013-09-09, 21:02 grzechu, za bardzo nie zareklamowałeś kiedyś nawet o tym myślałem ale dużo kasy i okazuje się, ze nie bardzo się "zwraca".
SATURIAN - 2013-09-10, 16:17 Mam w Road Starze Mustangi. Wcześniej były oryginalne. Dla mnie różnica zajebista na korzyść Mustangów. |
