|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - Rozrusznik działą silnik nie
Ian Hagen - 2013-08-12, 16:21 Temat postu: Rozrusznik działą silnik nie Wymieniałem sprzęgło ... poprzedniego nadszedł kres niestety ... Ale do rzeczy.. wymieniłem jeżdziłem sobie normalnie jakieś 200-300 km, dragunia spisuje się wspaniale pali od pierwszego strzała itd. Ma ogólnie przejechane 15K Mil. Przy wymianie sprzęgła straciłem troszkę oleju (przy odkręcaniu korka, później przy wlewaniu spowrotem ) - olej miał przejechane może 1k kilometrów więc uznałem że nie będę zminiał tylko zlałem. Jako że przy zmianie sprzęgła narozlewałem jak świnia to pojechałem do mechanika który wcześniej zmieniał olej by dolać te brakujące 0,5 litra. Okazało się ze brakuje tylko jakieś 0,3 l. Dolałem u mechanika odjechałem. dojechałem do domu - może 5 km. Po 15 chciałem przestawić motocykl bo musiałem wjechać samochodem i zonk.. Rozruszik kreci normalnie -słychać jak obraca sprzęgło silnik nie rusza.... wogóle nie gada. Myśle sklejone sprzęgło. Ruszam motocyklem w tył w przód nic nadal tylko szumi przy naciskaniu startera silnik nie gada... Panowie i Panie co się stało ?
filipesku - 2013-08-12, 16:36
poczytaj moje posty, też walczę z podobnym problemem: http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=15148
Ian Hagen - 2013-08-14, 14:44
Przy pomocy Toniego odbyła się identyfikacja sprawcy - z dużym prawdopodobieństwem sprzęgiełko rozrusznika
remol71 - 2013-08-14, 19:49
Ian Hagen,
Rozrusznik kręci, a wał korbowy się nie obraca ?
gery73 - 2013-09-04, 08:49
No to tylko sprzęgiełko rozrusznika.
Ian Hagen - 2013-09-05, 02:00
Remol > dokładnie
Tak to sprzęgiełko już rozmawiałem telefonicznie z Tonim .. tylko musze teraz uzbierac kase i jakoś przetłumaczyc mojej Pani że nie będzie w najbliższym czasie nic poza smalcem .. później tylko podlecze limo pod okiem po takiej rozmowie i do Toniego .. na marginesie szukam chętnego który się ze mną kopnie do toniego .. takw ramach rozrywki.. a po prawdzie po to by ewentualnie pomóc pchać (bo sam nie rusze) a ciągnąć przyczepką nie bede.. - twarde jajka trza mieć
remol71 - 2013-09-05, 22:21
A dokąd to trzeba podjechać ?
Ian Hagen - 2013-09-06, 04:50
DO Toniego > odemnie jakieś 150-170 km
|
|