YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Warsztaty - Warszawa - koszt przeglądu w ASO Yamahy Poland Position

moondek - 2013-04-23, 19:58
Temat postu: Warszawa - koszt przeglądu w ASO Yamahy Poland Position
Dzisiaj odebrałem swój motocykl z tego ASO. Zadzwoniłem do nich w piątek, motocykl zawiozłem w poniedziałek, a odebrałem we wtorek. To już duży plus, jeżeli chodzi o terminy na początku sezonu- to pierwsze miłe zaskoczenie. A teraz koszty (przepisane prosto z faktury). Wszystkie ceny brutto:

Robocizna:
- Regulacja zaworów: 270,- zł
- Gaźnik (czyszczenie, regulacja, synchronizacja): 300,- zł
- Wymiana oleju w przekładni (dyfer): 40,- zł
- Wymiana płynu hamulcowego (przód/tył): 120,- zł
- Wymiana uszczelniaczy zawieszenia przedniego: 220,- zł
- Przegląd coroczny: 183,- zł
ROBOCIZNA RAZEM: 1133,- zł

Materiały:
- Filtr oleju: 40,- zł
- Olej Shell półsyntetyk 10W40: 144,- zł
- Simmeringi (uszczelniacze zawieszenia przedniego): 102,- zł
- Płyn hamulcowy Yamalube DOT4.0: 20,- zł
- Olej przedniego zawieszenia Yamalube 10W: 50,- zł
- Olej przekładniowy Yamalube GL-5 80W90: 10,- zł
MATERIAŁY RAZEM: 366,- zł

Ktoś powie, że półtora klocka za taki przegląd, to może i dużo... że u pana Mietka w garażu wyszłoby taniej... Może i tak... Ale nie wiem, czy pan Mietek ma np. czujnik do mierzenia wilgoci w płynie hamulcowym? Ja w zeszłym roku wymieniałem właśnie płyn hamulcowy u pana Mietka i okazało się, że zawartość wilgoci w płynie wykracza poza wskaźnik... Fajne było też to, że po całym przeglądzie można było pogadać z mechanikiem, który powie, co w najbliższym czasie wypadałoby wymienić lub sprawdzić.

Generalnie z czystym sumieniem mogę polecić ten serwis :)

PS. Dobra rada na koniec - jeżeli będą Wam chcieli umyć motocykl po naprawie, nigdy się na to nie decydujcie! Dramat... lol To jedyna rzecz, do której można się przyczepić... ;)

benan - 2013-04-23, 20:35

moondek - jaki jest sens mierzenia wilgotności płynu hamulcowego , wiadomo że ma on właściwości higroskopijne czyli wchłaniania wody ,dlatego też wymiana przewidziana jest co 2 lata -czy jest od yamalube czy castrol lub inny .inna sprawa to koszty ASO - sa fachmani o połowę tańsi a wiedzą przewyższają ASO- właśnie znałazłem takich ludzi w moich okolicach , robili mojego Radka i jestem mega zadowolony z usługi i podejścia do klienta ,również wyjasnili mi wiele kwestii mechanicznych , o których pojęcia nie mam -laik jestem :)
moondek - 2013-04-23, 20:48

benan napisał/a:
moondek - jaki jest sens mierzenia wilgotności płynu hamulcowego , wiadomo że ma on właściwości higroskopijne czyli wchłaniania wody

Widocznie jest, skoro mierzą i widocznie jest konieczność wymiany, jeżeli zawartość H2O w płynie wykracza poza wskaźnik. Może takie są zalecenia Yamahy? Nie wiem... :nie_wiem:
Jedno jest pewne, nie chcę się w tym temacie "doktoryzować" z płynu hamulcowego lol
benan napisał/a:
sa fachmani o połowę tańsi a wiedzą przewyższają ASO

Są i "fachmani", którzy nawet ASO nie dorastają do pięt... Cieszę się, że masz taniej, w sumie nie ma co porównywać cen w Twoich okolicach z cenami w Warszawce... W zeszłym roku Aldek robił w swoim Radziu podobny przegląd w nie-ASO i zapłacił niewiele mniej... Ja poszedłem drogą ASO, w przyszłym roku też zapewne tak zrobię, a powyższe ceny są dla tych, którzy tak jak ja też chcą serwisować swoje motocykle w ASO. Tyle.

witek1965 - 2013-04-24, 01:23

moondek napisał/a:
w sumie nie ma co porównywać cen w Twoich okolicach z cenami w Warszawce...
a to akurat nie powinno mieć znaczenia. ASO powinny mieć te same cenniki. No, ale mamy wolny rynek i widać ASO w Warszawie jest "lepsze" od ASO w Gdańsku. Tylko proszę nie pisz mi, że m2 w w-wie jest 5xdroższy niż w Lubinie, dajmy na to, bo od razu odpowiadam -liczba motocykli również, więc nadrobią ilością. Ale to tylko takie moje gdybanie. Firma w której pracujesz też stosuje takie myki. Co ASO to inne ceny. Nieważne.
Super, że zrobiłeś przegląd w ASO, masz czyste sumienie i święty spokój, a to jest ważne. Trochę mnie zaskoczył cennik robocizny, no ale ja nie jestem nawet pan Mietek. Jak dla mnie laika regulacja luzu zaworowego nie umywa się nawet do demontażu, rozbiórki, czyszczenia i synchro gaźnika, czego bym się chyba nie podjął. Regulacja zaworów to po prostu prozaiczna robota, kompletnie nieskomplikowana i nie wymagająca drogich narzędzi. Natomiast gaziory, to gaziory. Kupa małych pierdułek, wskazana wanienka ultradźwiękowa, żeby to wszystko porządnie umyć itp.Potem trzeba to wszystko poskładać i jeszcze nie pomylić dysz. No ale widocznie tylko te 30 zeta ich zadowala.
Druga rzecz jaka mnie zaskoczyła to materiały . Wszystko jest sygnowane Yamalube, za wyjątkiem oleju - dlaczego ? Taki sobie zażyczyłeś ?

moondek - 2013-04-24, 07:59

Wicia, "myki" dotyczące różnych kosztów rbh czy to dla Warszawki, Gdańska, Kalisza czy Ełku stosuje nie tylko firma w której pracuję... Dla porównania u mnie koszt 1 rbh w salonie w Warszawie to 195 zł netto, w Ełku to 90 zł netto. Ta sama robota, cena inna... To rynek reguluje te ceny oraz "koszt" zatrudnienia mechanika. Inne są zarobki w Ełku, inne w Warszawie. Klient z Ełku nie przyjechałby do ASO w swoim mieście, gdyby miał "warszawskie" ceny za rbh. Proste.
Co do oleju, to też się mocno tym zaskoczyłem, jak zobaczyłem Shella na rachunku i że zdziwieniem zapytałem się szefa serwisu:
- Ale jak to, Shell?!
Szef serwisu z jeszcze większym zdziwieniem odparł:
- No ale co, że Shell?
Okazuje się, że od lat leją Shella, nikt nigdy nie narzekał, ma również bardzo dobre właściwości smarujące, a poza tym czy to firma krzak? Czy ich inżynierowie nie znają się na olejach, hę? ;>
Co do kosztów regulacji zaworów i czyszczenia gaźnika, pod koniec kwietnia wrzucę zeskanowany rachunek że wszystkimi czasami rbh oraz objętościami płynów, będzie się można jeszcze bardziej doktoryzować w temacie ;) A tymczasem pakuję zaraz dupsko w samochód i jadę do niedzieli na Dolny Śląsk zwiedzać zamki :terefere:

PS. Serwis gaźniora to nie 30,- zł, a 300,- zł... Taka mała różnica :pokooj:

Wiedźma - 2013-04-24, 09:59

Bez jakichkolwiek wycieczek - czysto informacyjnie:
zrobiłem przegląd w Polkomie; wymiana oleju, filtra, płynów, świec, regulacja sprzęgła, ogólny przegląd naciągu paska, hamulców, itp. Taki standard. Z obsługi jestem bardzo zadowolony. Koszt całkowity - 390 zł.

domingos - 2013-04-24, 10:11

moondek napisał/a:
Dla porównania u mnie koszt 1 rbh w salonie w Warszawie to 195 zł netto
no to nieźle kogoś walą po kieszeni...
ja stawki 180 pln/brutto to mam w umowach z ASO BMW czy Mercedesa...
moondek napisał/a:
To rynek reguluje te ceny oraz "koszt" zatrudnienia mechanika

Rynek to Klienci, i każdy ma wybór u kogo naprawiać i każdy może zdecydować czy autoryzacja warsztatu jest warta 30% min marży na produktach i wyższych stawkach z rbh...
Cieszę się Moondek, że podzieliłeś się zakresem i ceną przeglądu, dla mnie to fajne porównanie z doświadczeniem jakie mam z przeglądami u Pana Adama na Ordona...
ps. Pamiętam, że jak Pana Adam odszedł z ASO Yamahy, to Klienci poszli za nim i to też ciekawe doświadczenie czy autoryzacja jest coś warta

fazzi - 2013-04-24, 13:59

Fajnie ze podales te ceny, bo mozna sie zorientowac czego sie spodziewac i jakie sa roznice z innymi warsztatami.
To czy warto jak napisales zalezy tylko od ciebie bo to twoja kasa, motocykl i czas, jesli ktos uwaza ze to duzo wydac za pol dnia pracy tyle ile ktos inny zarabia za caly miesiac to moze szukac innej alternatywy :)

pyra - 2013-04-24, 19:49

Wiedźma napisał/a:
zrobiłem przegląd w Polkomie; wymiana oleju, filtra, płynów, świec, regulacja sprzęgła, ogólny przegląd naciągu paska, hamulców, itp. Taki standard. Z obsługi jestem bardzo zadowolony. Koszt całkowity - 390 zł.

no to ładne prezenty tam rozdają same świece to min 200 zł, olej też tyle, filtry 120, płyny ze 40.
A gdzie robocizna ?
;/
ps
do ms-a ?

witek1965 - 2013-04-24, 20:06

moondek napisał/a:
Okazuje się, że od lat leją Shella, nikt nigdy nie narzekał, ma również bardzo dobre właściwości smarujące, a poza tym czy to firma krzak?
no oczywiście, że nie jest to firma krzak, a znany producent olejów i paliw o światowym zasięgu. Nikt tak naprawdę, poza szefami Yamahy zapewne nie wie, kto produkuje dla Yamahy oleje,które są sygnowane swoją wspólną marką Yamalube. Jako, że Yamalube jest marka własną Yamahy i Yamaha na tym zarabia, zdziwiłem się, że zalali inny produkt. Teraz wszystko jasne.
Dzięki za wyjaśnienie zróżnicowania cen w ASO. Tak przypuszczałem, że to wolna amerykanka i ceny dyktuje rynek, a czasami wręcz narzuca, no ale to insza inszość. Trzeba było skorzystać z propozycji Etka. Miałeś blisko i w gratisie jeszcze Etek oferował przejażdżkę fajnym motongiem ;D

[ Dodano: 2013-04-24, 20:12 ]
domingos napisał/a:
Pamiętam, że jak Pana Adam odszedł z ASO Yamahy, to Klienci poszli za nim
miałem też przytoczyć ten sam aspekt. KOleś, który obił się o Appaloosa oraz ASO w LUbinie otworzył swoja działalność. Od jakiegoś czasu jest panem Mietkiem. Czy jest gorszy ? Czy gorszym panem Mietkiem jest Johnypl. Niejeden wrócił z ASO z lekkim portfelem, łzami w oczach i okrzykiem na ustach -Johny (albo Panie Piotrze) ratuj pan. I Johny ratuje. Z małą w stosunku do ASO różnica. Johny ratuje wszystkich, a nie tylko określona grupę klientów. Z własnego doświadczenia - omijam ASO szerokim łukiem. Jak ktoś będzie ciekaw dlaczego, niech mnie kiedyś zahaczy o ASO VW w Nowym Targu i pomoc jaka otrzymałem.

[ Dodano: 2013-04-24, 20:14 ]
pyra napisał/a:
A gdzie robocizna ?
mnie się wydaje, że to właśnie jest robocizna., owe 390 złotych.
Wiedźma - 2013-04-25, 10:56

pyra napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
zrobiłem przegląd w Polkomie; wymiana oleju, filtra, płynów, świec, regulacja sprzęgła, ogólny przegląd naciągu paska, hamulców, itp. Taki standard. Z obsługi jestem bardzo zadowolony. Koszt całkowity - 390 zł.

no to ładne prezenty tam rozdają same świece to min 200 zł, olej też tyle, filtry 120, płyny ze 40.
A gdzie robocizna ?
;/
ps
do ms-a ?

Sprostowanie: płyny po kontroli jakości okazały się OK więc nie zostały wymienione.
Reszta (z faktury):
- olej MOTUL5100-15W50 P/S 60L, 3,2 litra - 118,50 zł
- filtr oleju HF147 - 24,50 zł
- świece LMAR7A-0 - 110 zł
- konserwacja filtra powietrza - 40 zł
- pozostałe (spr. jakości płynów, naciągu paska, stanu hamulców, podciągnięcie sprzęgła, itp) 97 zł,
razem - 390 zł.

witek1965 - 2013-04-26, 20:57

O jednym trzeba pamiętać. ASO, to też Pan Mietek, tylko ma dość zasobny portfel i postarał się o autoryzację. Tylko mnie ciekawi jedno - żeby otrzymać autoryzacje, trzeba zapewne spełnić pewne warunki. Jakie, ja nie wiem. Zapewne mógłby w tej kwestii odpowiedzieć Moondek, bo pracuje w branży.
Natomiast co się dzieje potem ? Pracownicy w ASO zmieniają się, często bardzo często. Powody mogą być różne. Trzeba pamiętać, że to są tylko ludzie, a Pan Mietek z grubszym portfelem, który jest właścicielem ASO nie ma czasu patrzeć im na ręce. Więc bywa różnie. Jak we wszystkich dziedzinach.

[ Dodano: 2013-04-26, 20:59 ]
Nie uwżam Moondka za frajera. Motocykl kosztuje, a części zamienne są drogie jak cholera. Cena spokojnego snu również ma swoja wartość. I między innymi za to zapłacił. Gwarancja i spokojny sen, że motocykl został przygotowany fachowo i zgodnie ze sztuką


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group