YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elektryka - Świece irydowe czy wieloelektrodowe?

MARSINUS - 2013-04-08, 09:27
Temat postu: Świece irydowe czy wieloelektrodowe?
Trochę pogrzebałem na naszym forum w tematach związanych ze świecami.

Jest dużo o świecach irydowych i są wzmianki o wieloelektrodowych.

Sylwek wspominał o http://rb-aa.bosch.com/bo...L&publication=1

Patryk_C o http://www.e3sparkplugs.com/

są jeszcze 2 i 3 elektrodowe i V-line (NGK), potem jeszcze z elektrodą kołową itp.

Czyli osiołkowi w żłobach dano i nie wiem na co się zdecydować.

Dodatkowo czy wraz ze zmianą świec na lepsze należy też wymienić kable WN ?

Wydaje się to logiczne :nie_wiem:

Aaaa i proszę o merytoryczne uwagi ;D

wemar - 2013-04-08, 11:05

W Virago 750 miałem trójelektrodowe Iskry. Jeździłem na nich 2 sezony i zaliczyły przebieg ok. 22 tyś. km i potem poszły do nowego nabywcy, ale nie wiem czy jeździłna nich dalej, czy wymienił (dostał drugi komplet takich samych). Trójelektrodowe Iskry sprawowały się o niebo lepiej od zalecanych, zwykłych NGK.
witek1965 - 2013-04-08, 13:15

MARSINUS napisał/a:
Dodatkowo czy wraz ze zmianą świec na lepsze należy też wymienić kable WN ?
a co to znaczy lepsze w przypadku kabli ? Prąd jaki nimi popłynie będzie wszak taki sam, tylko byc może lepiej spożytkowany.
Czy wymieniając żarówkę za lepszą, wymieniasz przewody ? Nie.
Świece trójelektrodowe nie pobierają więcej prądu.
Zasada działa jest taka sama jak świecy jednoelektordowej. Elektroda centralna ( to do niej jest podawane napięcie z kabla) przekazuje iskrę na elektrodę boczną. Nieważne ile ich jest. Przeskok iskry jest tylko na jedną z nich. Świece wieloelektrodowe eliminowały konieczność wykręcania i ustawiania przerwy pomiędzy elektroda boczną a centralną. Świeca wieloelektrodowa niejako daje gwarancję, że iskra zawsze będzie. Po prostu któraś z elektrod musi w danym momencie zadziałać. To tak skrótowo.

[ Dodano: 2013-04-08, 13:19 ]
Wszelkie teksty w stylu : kolejny produkt firmy X który podniesie moc twojego silnika włóżmy między bajki.
Najważniejsza zasada każdej świecy jest niezmienna: ma podać iskrę. Świece irydowe maja tą zaletę, że są cholernie trwałe . Iryd jest bardzo odpornym materiałem, a kształt V ma zapewnić dobrą iskrę. To w przypadku świec NGK.
Wszelkie powlekanie świec platyną, czy srebrem ma spełnić to samo zadanie -zwiększyć trwałość elektrody, jej odporność na łapanie nagaru etc. etc.

[ Dodano: 2013-04-08, 13:22 ] Bosch sam w zasadzie opisał co i jak w linku ponizej. Link z kolei wzięty z linku jaki zapodałeś do świecy jaką zapodał Sylwek. Czyli wszystko w zasadzie podane było na tacy przez samego producenta świec. I na cholerę ja się produkowałem :beczy:
http://rb-aa.bosch.com/aa...per4/aufbau.htm

Radio - 2013-04-08, 13:45

witek, nic dodać, nic ująć :okok:
MARSINUS - 2013-04-08, 15:22

Witek jak się tak naprodukowałeś to napisz jeszcze czy jak producent napisze, że w dzień jest ciemno, a tegoroczna wiosna w PL jest ciepła to tez mam w to wierzyć ?
Reklama nader często kłamie :/

Sylwek wrzucił link do świecy w temacie Road Star vs. VTX (przynajmniej ja go z stamtąd wyjąłem) ale napisał też o duecie z Power Commanderem i dodał, że irydy leżą w kartonie.

Dlatego pytam czy irydy czy wieloelektrody.

Kable to kolejna sprawa.

Skoro prąd płynie taki sam to dlaczego produkuje się lepsze kable niż fabryczne ? :shock:

Gdzieś tam wyczytałem, że parametry prądowe powinny być "lepsze" żeby wydusić ze świecy wieloelektrodowej to co ma do zaoferowania.
Jak poczytałem jeszcze gdzieś o znacznych modyfikacjach to w wielu przypadkach prócz zakładania np. gaźników webera wymieniano te kable WN na lepsze.

W sprawach prądu jestem zielony jak nasza wiosenna trawa pod śniegiem więc pytam.

Dag - 2013-04-08, 15:55

MARSINUS napisał/a:


Skoro prąd płynie taki sam to dlaczego produkuje się lepsze kable niż fabryczne ? :shock:


Wyjaśnienie jest bardzo proste .. producent liczy kable na wyposażenie jakie daje w danym samochodzie czy motocyklu i na dane obciążenie ...

Oczywiście ten cały układ można spiep.... za pomocą dokładania innych żarówek i dodatkowych żarówek i innych elementów prądu żłopów. Co za tym idzie część osób wymienia okablowanie, gdyż wie że to co ma może spalić się ... a część doprowadza do spalenia ;D

Radio - 2013-04-08, 16:29

MARSINUS napisał/a:
Skoro prąd płynie taki sam to dlaczego produkuje się lepsze kable niż fabryczne ? :shock:

Z tego samego powodu produkuje się Ferrari, Lamborghini, Rolls Royce.... przecież to takie same pojazdy jak np. Audi, VW czy też Skoda..... a jednak mimo to znajdują nabywców bo reklama dźwignią handlu, a na coś trzeba nadmiar kasy wydać.....

Jeżeli nie masz zamiaru tuningować motonga i zwiększać jego osiągów oraz parametrów to zastosuj takie świece jakie podaje producent, nie znając tematu w każdym innym przypadku będziesz zawsze miał wątpliwości mimo że każdy tu na forum będzie dobrze podpowiadał i radził.

wemar - 2013-04-08, 17:05

Dag napisał/a:
MARSINUS napisał/a:


Skoro prąd płynie taki sam to dlaczego produkuje się lepsze kable niż fabryczne ? :shock:


Wyjaśnienie jest bardzo proste .. producent liczy kable na wyposażenie jakie daje w danym samochodzie czy motocyklu i na dane obciążenie ...
Co za tym idzie część osób wymienia okablowanie, gdyż wie że to co ma może spalić się ... a część doprowadza do spalenia ;D


Akurat w przypadku kabli (a w zasadzie przewodów) WN sytuacja wygląda trochę inaczej. Prąd płynący przez nie do świecy ma dość niewielką wartość natężenia, za musi przenosić bardzo wysokie napięcia. W przewodach WN nie liczy się zatem ich grubość, ale wytrzymałość izolacji i jej skłonność do absorbcji wody. Stare przewody, szczególnie w motocyklach, gdzie są narażone na bezpośrednie działanie słońca (UV) z biegiem czasu doznają mikropęknięć. Póki jest sucho, to jest ok., ale wystarczy deszczyk, a nawet podniesiona wilgotność powietrza, by część prądu zaczęła uciekać na zewnątrz. Są specjalne mierniki, pozwalające zmierzyć wartość izolacji próbkując je napięciem rzędu 15 000V, ale na szczęście jest dużo prostszy sposób na sprawdzenie w jakiej kondycji się one znajdują.
Potrzebny jest do tego ciemny garaż i przygotować metalowy pręt z przymocowanym kawałkiem gietkięgo przewodu (średnica bez znaczenia). Drugi koniec przewodu (odizolowany) podłączamy gdzieś do masy (np. owijamy na gmolu).
1. należy odsłonić przewody na tyle na ile się da (jeśli to możliwe i potrzebne, to zdjąć zbiornik.
2. przy pomocy atomizera lub mokrej szmatki zawilgacamy przewody WN.
3. odpalamy silnik i gasimy światło
4. jeśli po przewodach WN pełza niebieskie światełko (delikatna poświata), to przewody są do wymiany
5. jeśli powyższa próba nic nie wykazała, to przeciągamy po przewodach WN przygotowanym prętem (spokojnie, nie kopnie), ze szczególnym pietyzmem na zagięciach.
6. jeśli w miejscu dotknięcia metalowym prętem pojawia się delikatne niebieskawe świecenie, to trzeba pomyśleć o wymianie przewodów przy najbliższym przeglądzie
7. jeśli żaden z testów nie wykazał niczego, to trzymanym w ręku prętem wybijamy sobie z głowy wszelkie pomysły wymiany przewodów WN, chyba, że nieodpowiedniość ich koloru nie pozwala nam spać po nocach oraz ... w dzień. ;D

Przesłanką do martwienia się o przewody może być pojawiająca się trudność z odpaleniem motoru po jeździe w deszczu lub rankiem, gdy stał pod chmurką.

Najbardziej podatne na uszkodzenie od starości mają przewody izolowane gumą, później polietylen, a najlepsze są silikonowe. Yamaha do niektórych modeli montowała przewody gumowe lub silikonowe z naciągniętą czarną koszulką polietylenową. Pierwsze dawało dobrą izolację, drugie zabezpieczało pierwszą warstwę przed starzeniem.

remol71 - 2013-04-08, 18:45

Dobrze gada, dać mu wódki.
MARSINUS - 2013-04-08, 19:26

OK elegancko załatwiliśmy temat przewodów ale co ze świecami panowie ? Co ze świecami ?
:nie_wiem:

witek1965 - 2013-04-08, 20:28

MARSINUS napisał/a:
Co ze świecami ?
sam sobie odpowiedz na to pytanie :

http://www.infosamochody....zaplonowej.html tu jest bardzo szeroko i bardziej mądrze opisane niz ja to zrobiłem

MARSINUS - 2013-04-08, 21:05

Witek zajebisty artykuł cyt
"Zastosowanie świec zapłonowych ze zwiększoną liczbą elektrod bocznych (np. z dwiema lub trzema) eliminuje konieczność regulacji przerwy miedzy elektrodami gdyż iskra zapłonowa przeskakuje pomiędzy elektrodą główną, jedną z elektrod bocznych. Należy jednak pamiętać, że nie zaleca się stosowania świec ze zwiększoną liczbą elektrod."

soft - 2013-04-08, 22:54

Wniosek jest taki:
Świeca nawet zwykła(nie irydowa) z dobrą przerwą jest lepsza niż świeca 3-elektrodowa.
Świeca 1 elektrodowa ma jedno pole martwe - za którym nie następuje bezpośredni zapłon mieszanki.
Świeca 3 elektrodowa ma 3 pola martwe za elektrodami, w których nie następuje bezpośredni zapłon mieszanki.

Wracając do tematu: lepsza jest świeca irydowa.

(to już było u nas na forum - ale jeżeli nie wiecie o co chodzi z tym bezpośrednim zapłonem za elektrodą to zwróćcie uwagę na te animacje pracy świecy i wyobraźcie sobie jak zapala się mieszanka od świecy 3 elektrodowej) tu link: http://www.youtube.com/wa...ature=endscreen

witek1965 - 2013-04-09, 18:52

MARSINUS, i wszystko Soft wyjaśnił.
Załóż jedno elektrodowe Irydium i ........................... zapomnij o świecach na długie lata

wbart - 2013-04-09, 19:38

no chyba z racji spożytego dopalacza temat wyjątkowo mnie rozbawił... jak niektórzy wcześniej stawiam na to że różnica wym. w temacie polega na jakości, ale nie iskry tylko zadowolenia użytkownika, kupujesz niestandardowe i droższe to możesz się przed kolegą pochwalić że "lepsze" i tu jest ten zysk:) ci biedni użytkownicy standardowych wymieniają po każdym sezonie i martwią się, że mają że mają "gorszą" iskrę od wybrańców... nie wiesz co zrobić z kasą to kup droższe i tyle:)
robert bagan - 2013-04-09, 20:11

w zeszłym sezonie założyłem irydowe denso po zatym że ubyło mi 120zł nie widzę żadnej róznicy
MARSINUS - 2013-04-09, 20:19

wbart lepiej już nie spożywaj więcej dopalaczy ;/
witek1965 - 2013-04-09, 20:38

robert bagan napisał/a:
w zeszłym sezonie założyłem irydowe denso po zatym że ubyło mi 120zł nie widzę żadnej róznicy


przepraszam, że pytam, a jakiej różnicy się spodziewałeś ?

Naczytałeś się głupot, i czekałeś na cud ? Że niby mocy przybywa , że zużycie paliwa maleje? A co miało niby się wydarzyć ? Motocykl nagle miał dostać kopa R1 i spalanie Aeroxa ?
Różnica polega na tym, że zawsze zapali - dobra i pewna iskra -zwracasz uwagę na coś co powinno być oczywiste ? Czy na zwykłej świecy również ? Nigdy nie kichnie i nie zadławi sie, za duże ssanie nie zaleje jej ? Te świece wytrzymają ok 90 kkm. Czy jesteś pewien, że zwykłe, te za 10 zeta również ?

Moje odczucie po założeniu świec Irydowych - pali na dotyk. I tak ma być. Niczego więcej po świecach nie oczekuję. :poddajesie:

PSZEMAS - 2013-04-09, 20:50

witek1965 napisał/a:
pali na dotyk. I tak ma być. Niczego więcej po świecach nie oczekuję.
bo w zasadzie taka ich rola. Różnica między irydowymi a zwykłymi jest tylko w wytrwałości a to już w/g mnie wystarczająca cecha, żeby ich używać.
witek1965 - 2013-04-09, 20:57

Przemas, mi tego tłumaczyć nie musisz. ja nie liczę na cuda.
Wytrwałym to trzeba być, żeby zauważyć różnice pomiędzy jednymi a drugimi ;D , a nie kwiczeć, że straciło się parę zeta, bo od razu nie widać różnicy.

soft - 2013-04-09, 21:16

Jest różnica. Udowodnię to Wam na prostym przykładzie.
Odpalcie zimny motocykl i bez rozgrzewania i bez ssania ruszcie do dynamicznej jazdy.
Na zwykłych świecach będzie to dosyć trudne - czasami nawet niemożliwe.
Na irydach - żaden problem.
Więc jest jakaś różnica.

Radio - 2013-04-09, 21:43

Ręce opadają jak czytam niektóre wypowiedzi ;/ ...... dajcie już spokój tym irydom ;D
Kto chce,niech kupuje, kto nie chce niech nie kupuje..... ale na samym początku gdyby ktoś chciał kupić to proponuję mocno zapoznać się z opiniami na ich temat, przeszukać forum a później podjąć decyzję o zakupie....... inaczej to za miesiąc ktoś założy podobny temat, za dwa miesiące następny, itd :evil:

MARSINUS - 2013-04-09, 22:42

Temat zaczął się kręcić tylko wokół świec irydowych, brak natomiast opinii użytkowników świec wieloelektrodowych :nie_wiem:
witek1965 - 2013-04-10, 17:03

MARSINUS napisał/a:
brak natomiast opinii użytkowników świec wieloelektrodowych :nie_wiem:
może powód jest oczywisty ? nikt się nie wypowiada, ponieważ nikt, lub prawie nikt nie używa ?

[ Dodano: 2013-04-10, 17:10 ]
soft napisał/a:
Odpalcie zimny motocykl i bez rozgrzewania i bez ssania ruszcie do dynamicznej jazdy.
no wiesz ? a ceremoniał ;p . Odpalanie, ssanie na cały gwizdek, potem pomału ruszamy, potem ssanie do połowy, delikatnie podkręcamy manetkę, kilometr albo dwa, bum, bum, bum i powoli zdejmujemy ssanie do zera, o ile termometr zamiast korka wlewu oleju pokaże nam co najmniej 60-70stopni. I wreszcie ssanie zamykamy i można jechać ;D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group