|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechaniczny - Przebudowa skrzyni biegów
wemar - 2013-04-01, 19:57 Temat postu: Przebudowa skrzyni biegów Ponieważ mało kiedy używam biegów parzystych, tj. II i IV, pomyślałem, by wyrzucić zębatki tych biegów, a w to miejsce wstawić dorobioną zebatkę na bieg VI - nadbieg do V-ki. Przydałby się na autostrade i do leniwego przelotu na niskich obrotach silnika. HD mają tak zestrojoną skrzynię, że przy 100-110 silniczek przyjemnie leniwie puka.
Po takiej rekonfiguracji I - zostałaby I, III-ka - byłaby II, V-ka - byłaby III, nowa zębatka nadbiegu byłaby IV.
Czy myślał ktoś o czymś podobnym? Ile zębów musiałaby mieć taka zębatka?
Radio - 2013-04-01, 20:40
Zrób skrzynię bezstopniową i po sprawie
pyra - 2013-04-01, 20:46
warto pomyśleć o wstecznym - parkujesz gdzie chcesz
wemar - 2013-04-01, 21:27
Wsteczny mam w nogach, a poza tym, dobrze jest jeździć świadomie i myśleć, co się robi.
PrzemekN - 2013-04-01, 21:39
wemar napisał/a: | Wsteczny mam w nogach, a poza tym, dobrze jest jeździć świadomie i myśleć, co się robi. |
Wiśta wio, łatwo powiedzieć..
Czasami wystarczy zaparkować w złym miejscu i jest dramat z cofaniem..
Raz mi się tak udało zaparkować, że przez pół godziny wycofywałem moją Godzillę z dołka
Oj przydałby się wsteczny....
wemar - 2013-04-02, 11:02
PrzemekN napisał/a: | Wiśta wio, łatwo powiedzieć..
Czasami wystarczy zaparkować w złym miejscu i jest dramat z cofaniem... |
Miałem tak dwa razy - raz dobrzy motocykliści pomogli, drugi raz sam musiałem i od tamtego czasu uważnie patrzę gdzie i jak stawiam motor.
Temat oczywiście Prima Aprylisowy. Choć kilka lat temu oferta na sprzedaż zębatek II i IV biegu wywołała większe poruszenie na innym forum, ale wtedy nie było świąt.
Taka przebudowa i przestopniowanie skrzyni wymagałoby zaprojektowania jej od nowa, co czyni sprawę całkowicie bezsensowną. Choć szkoda, że nie zestopniowano skrzyń do RS'a trochę wyżej.
jacek71 - 2013-04-02, 11:59
Przy okazji tego żartu to jest to fakt że motki ważące w granicach 300kg lub więcej trza patrzeć gdzie sie stawia bo pózniej z "wypychaniem ' mały dramacik ,chyba ze ma się posturę Budziana ,bo jak nie to wtedy własnie ten wsteczny by sie naprawdę przydał .
Dag - 2013-04-02, 12:48
jacek71 napisał/a: | Przy okazji tego żartu to jest to fakt że motki ważące w granicach 300kg lub więcej trza patrzeć gdzie sie stawia bo pózniej z "wypychaniem ' mały dramacik ,chyba ze ma się posturę Budziana ,bo jak nie to wtedy własnie ten wsteczny by sie naprawdę przydał . |
Albo punkt podparcia:)
|
|