|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wrażenia z jazdy - wibracje przy większej prędkości
Włodos - 2009-06-16, 14:30 Temat postu: wibracje przy większej prędkości Witam! Może mi ktoś pomoże w temacie. Ostatnio jechałem w dłuższą trasę konkretnie na Węgry, a że jechaliśmy grupą to musiałem się dopasowywać do predkości. Gdy prędkość dochodziła do 100 gwiazdeczka wpadała w dziwny rezonans(póżniej już nie musiałem patrzeć na prędkościomierz i wiedziałem kiedy była setka) a przy prędkości około 120(rzadko) to było coś strasznego. Bardzo proszę o info czy to jest normalne w tym modelu czy trzeba do serwisu?
oldnita - 2009-06-16, 14:40
Taki urok V-Twina
moondek - 2009-06-16, 15:22
Ten typ tak ma. Poczytaj sobie forum, już kiedyś był ten temat wałkowany. Taki urok naszych motocykli
RafV - 2009-06-16, 15:40
Tak już jest: 100-120 to przy tych prędkościach najbardziej odczuwalne. Poniżej i powyżej jest ok!
Sylwek - 2009-06-16, 15:42
Powyżej 120 to już się nie zwraca uwagi na wibracje
Włodos - 2009-06-16, 15:49
Dzięki bardzo! A ja myślałem, że jakiegoś parcha kupiłem . Trzeba będzie się przyzwyczaić.
zen - 2009-06-16, 16:08
Ja nie mam na kierownicy ciężarków, i jak puszczam ją przy 100-110 to naprawdę jest przerażający widok
Kamyk - 2009-06-16, 16:35
I co jakiś czas trzeba śrubki podokręcać
Merlin - 2009-06-16, 17:31
Swoją drogą, jeżeli masz, aż tak duże wibracje jak piszesz, sprawdź też wyważenie kół.
Czytałem o takim przypadku.
U mnie też trzęsie łepetyną ale da się wytrzymać.
grzechu - 2009-06-16, 17:44
panowie, ostatno poprosił mnie tomero aby się jego moto przejechać i np stwierdzam 500% niewyważone koło może trząść kierownicą ale na zasadzie wibracji moto od silnika a nie od kół to trzeba rozróżnić
marecki - 2009-06-16, 19:37
Włodos, to co pisze grzechu miałem to samo pomogło centrowanie i ponowne wyważenie
monkton - 2009-06-16, 21:15
A na pusto tez tak telepie?? Jak piszesz jechales na Wegry pewnie moto byl niezle obladowany. Ale kapcie swoja droga warto sprawdzic, najpierw cisnienie potem wywazyc. Na bank nie zaszkodzi. Silnik sie mnie wydaje, ze takich drgan nie jest w stanie zrobic. PZDR
Włodos - 2009-06-16, 22:09
Ciśnienie sprawdzałem przed wyjazdem. Zostaje ewentualnie do sprawdzenia wyważenie kół.Zastanawiam się czy synchronizacja gaźników nie jest potrzebna, co prawda gwiazda ma 7000 km, ale może już trzeba? monkton,
monkton - 2009-06-17, 23:24
jeszcze przyszla mi do glowy felerna opona , wiesz jakis garbik czy cos w tym stylu
jkurnik - 2009-11-04, 13:52 Temat postu: Re: wibracje przy większej prędkości
Włodos napisał/a: | Witam! Może mi ktoś pomoże w temacie. Ostatnio jechałem w dłuższą trasę konkretnie na Węgry, a że jechaliśmy grupą to musiałem się dopasowywać do predkości. Gdy prędkość dochodziła do 100 gwiazdeczka wpadała w dziwny rezonans(póżniej już nie musiałem patrzeć na prędkościomierz i wiedziałem kiedy była setka) a przy prędkości około 120(rzadko) to było coś strasznego. Bardzo proszę o info czy to jest normalne w tym modelu czy trzeba do serwisu? |
U mnie wibracje wystepuja dopiero przy 140 ale raczej zwiazane sa z gwaltownym przyspieszeniem bo jak juz ustabilizuje sie predkosc to nie ma wibracji. Moze byc tez inny problem, moze np.: powstaly jakies problemy z wywazeniem tlok-korbowod, moze masz jakies boczne bicie ?
Lokis - 2009-11-04, 18:27
A może po prostu jeździcie V-ką
Demolka - 2009-11-04, 20:25
Jeśli wibracje występują w określonym zakresie prędkości i zawsze tym samym to stawiam na niewyważone koło lub koła. Przyczyn wiele: uszkodzona felga, uszkodzona opona, zgubiony ciężarek. Ja bym koła sprawdził na wyważarce
jkurnik - 2009-11-05, 12:37
A jak sprawdzic szprychowe kola na wywazarce ? Trzeba by bylo zdjac je z motocykla?
Demolka - 2009-11-05, 12:45
Ano nie ma rady.
Ja w Z. Górze mam dwa zakłady wulkanizatorskie ze specjalizacją _ motocykle, więć jadę do nich i sami ściągają koła i wyważają na przystosowanej do kół motocyklowych wyważarce. Robię to przy okazji naprawy gumy lub jej wymianie, ale warto.
Nie wiem czy Ty masz dostęp do takiego zakładu, ale poszukaj w pobliżu
Myślałem jeszcze o tych wibracjach i wykluczam silnik ponieważ piszesz o przedziale szybkości w którym są, a nie zawsze masz przecież ten sam bieg, więc i obroty silnika różne. Stawiam na koła, zwłaszcza tylne.
krokodyl - 2009-11-05, 21:34
monkton napisał/a: | Ale kapcie swoja droga warto sprawdzic, najpierw cisnienie potem wywazyc. |
Jeśli jest za mało powierza, to motocykl, zaczyna się "zataczać" "pływać" "bujać się" na drodze. Od razu mozna to wyczuć, ale zbyt niskie ciśnienie nie wpływa na wibracje.
W 650 między 100 a 120 są największe. Pewnie wszystko jest wporzo
Powiem więcej. Można je polubić, a część osób nawet ich poszukuje
Ziółek - 2009-11-05, 21:49
Panowie, Przecież jest dziecinne prosty sposób aby określić skąd są wibracje. Przynajmniej podzielić przyczynę na dwa obszary.
Rozpędzasz motocykl do prędkości w której pojawiają się wibracje + kilka %.
Wciskasz puszczasz gaz, sprzęgło i już wiesz czy to silnik wibruje czy koła.
Tym sposobem doszedłem że to silnik napierdziela tak ze onanizuje mnie permanentnie
shipp - 2009-11-05, 22:28
Demolka, nie wiem co znaczy specjalizacja w wyważaniu kół motocyklowych?
Wymieniałem gumy w normalnym zakładzie wulkanizacyjnym i wyważali na maszynie do wyważania kół samochodowych. Różnica polega na tym, że zakłada się specjalną nakładkę aby móc przykręcic koło motocyklowe. Same odważniki są takie, jakie stosuje się w puszkach na alufelgi, są płaskie i przyklejane tak, że niemal ich nie widac.
1janbo - 2009-11-05, 22:45
shipp, zgadzam się z Tobą...
...ale to chyba nie tak do końca na temat...
Demolka - 2009-11-06, 09:59
Fakt, wyważarka ta sama co do kół samochodowych plus adaptery do różnych kół motocyklowych. Mało kto w wulkanizatorniach ma takie bo w moto się nie bawią, często wyjęcie tylnego koła wymaga "rozebrania" pół motocykla.
W zakładzie o którym pisałem znają się na tym, robią to i mają kalkulację ceny robociżny (Andrzej sam jast harlejowiec). Byłem sam świadkiem jak przyjechał motocyklista po bytności w samochodowej wulkanizatorni z uszkodzonym kardanem, uszczelniaczami...
Tak rozumię specjalizację o której pisałem
|
|