YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elementy nadwozia - Złamany amortyzator

Krzych - 2009-06-15, 17:31
Temat postu: Złamany amortyzator
Witajcie. Mam problem tego typu, że strzelił mi amortyzator tylnego zawieszenia. Teraz jestem wkurw... na maxa, bo myślałem że trzpień tylko wyskoczył z siodła, a to się okazuje, że trzpień z siodłem to jedna całość!
No i teraz jak sobie przypomnę ile pisała Madżka za nowy (do 650) to mi się słabo robi.

Byłem u mechanika z tym, spróbuje pospawać, ale na moją odpowiedzialność.

Proszę o podpowiedż co robić, spawać czy nie spawać czy jeszcze cuś innego???

Kamyk - 2009-06-15, 18:52

Krzych, jest post o Dragu na części. Zadzwoń do gościa z nawijaj temat. Jest używany, ale to zawsze taniej.[URL] http://www.allegro.pl/ite...nia_czesci.html [/URL]
Krzych - 2009-06-15, 20:11

Kamyk dzięki za zainteresowanie, ale to jest 650 no i custom ;/
oldnita - 2009-06-15, 20:13

Kamyk napisał/a:
Krzych, jest post o Dragu na części. Zadzwoń do gościa z nawijaj temat. Jest używany, ale to zawsze taniej.[URL] http://www.allegro.pl/ite...nia_czesci.html [/URL]

Na allegro jest 650 a Krzych ma 1100 na moje oko to chyba nie pasi bo w 650 amor jest poziomo,a w 1100 pionowo

[ Dodano: 2009-06-15, 20:13 ]
Za wolo pisze

[ Dodano: 2009-06-15, 20:31 ]
Chyba Krzychu na razie nie masz wyjścia.Jak dobry spawacz to spawaj.Szukałem trochę w necie ale jedyne co znalazłem to Ohlins za 2700 :(

Maro - 2009-06-15, 21:47

Twój Drag jest z 2006r i dziwi mnie tak szybkie zmęczenie materiału.
Może miałeś pecha i trafiłeś na jakąś wadę materiałową.
Jeśdzisz częściej solo czy z plecakiem?
A może w trudnym terenie?

Pytam bo mnie to zafrapowało, mój jast z tego samego rocznika.

bartek_p - 2009-06-15, 22:23

Spawaj i zapomnij o temacie, chyba że ci to pocheftuje pan henio w stodole.
Dobry spawać zrobi to tak że nie będziesz miał się czym przejmować.

andik - 2009-06-16, 00:05

Krzysiu przykro mi z powodu spieprzonego wyjazdu do Kletna.
pytałem fachowców-odpowiedz spawać ale w specjalistycznym warsztacie.
Być może będzie trzeba po spawaniu hartować trzpień aby zapobiec wyginaniu,ale taki zabieg i tak będzie dużo tańszy od nawet używanego amortyzatora.
Fahowiec niech pomyśli czy jest miejsce na tuleję wzmacniającą.
Powodzenia i szybkiego powrotu na trasę.

DRAD - 2009-06-16, 00:14

Spawany?, jest ryzyko :(
monkton - 2009-06-16, 01:26

Nowy amorek kosztuje 422.31 usd + 25 usd wysylka troche drogo w morde...
Kozak_Barabasz - 2009-06-16, 01:42

Kuźwa 2006r i takie buty ? shock
Takich rzeczy się nie spawa, ponieważ one ciągle pracują roll
Niestety nie masz innej możliwości jak zakup nowego/używanego ....

Na twoim miejscu szukałbym na Allegro potencjalnych "dawców".

oldnita - 2009-06-17, 21:04

Krzychu napisz co z tym amorem;Pospawałeś ? Gadałem dziś z jednym dobrym spawaczem i powiedział,(po tym jak mu narysowałem jak to wygląda)że można spawać i nie powinno być problemu.Przynajmniej puki nie znajdziesz innego mógłbyś śmigać chociaż blisko chaty :(
dadamos - 2009-06-17, 21:52

Krzychu a sam amortyzator działa ? Bo z tego co wyczytałem z serwisówki to tam jest stosowany gazowy. Chodzi mi o samą prace amora bez sprężyny. Spawanie jest dobrym wyjściem ale jak się przegrzeje to gaz spierdzieli jak wręcz nie dupnie. Kurcze musisz to pokazać fachowcowi. Ja jutro zapytam kumpla, który kiedyś zajmował się regeneracją amortyzatorów i dam Ci znać co i jak!
Nie martw się coś poradzimy na to !

gregor_1973 - 2009-06-19, 13:36
Temat postu: Amor z USA
Jezeli jesteś chętny to mogę pomóc w załatwieniu amora z usa, pod koniec lipca przyjdzie paczka z częściami do mojego moto to mogę go dołożyć. Z tego co mi powiedział znajomy ten co będzie wysyłał paczke koszt amora to ok 600- 700 zł . Jest podobno amor od v-stara 1100 Custom z 2007 r.(ale czy pasuje do classica to nie wiem ). Jak coś to dzwoń 509932723.

[ Dodano: 2009-06-19, 13:54 ]
Pomyliłem to jest amor do classica 1100 2007r

dadamos - 2009-06-20, 12:36

Krzychu rozmawiałem z kumplem i że tak powiem doopa ! Spawanie dopada i nie dlatego że nie wytrzyma tylko z powodu że to gazówka.
Krzych - 2009-06-20, 18:23

Panowie dzięki wielkie za zaiteresowanie moim problemem. Sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, że motor jest już poskładany :brawo: . Trzpień na samym końcu (w miejscu złamania) został wyprostowany,wzmocniony i pospawany. Jest założone, spróbuje pośmigać w takim stanie mam nadzieję, że wytrzyma.

W razie, gdyby pierdoln... znowu to ustaliłem tak, że w Yamaha Motor Polska ten amor kosztuje 1682zł + 180 wymiana(Warszawa) i dealer V2 Opole za 1614zł z wymianą gratis :nie_wiem: .
W związku z tym dziekuję bardzo gregorowi_73, ale gdyby cuś to wymienie u dealera przynajmniej będę miał gwarancję!

oldnita - 2009-06-20, 18:48

No to chyba wszystkim ulżyło,bo w Chudowie Twój amor był głównym punktem rozmowy ;p Do zobaczenia na trasie może dołączysz z Beti do zdobywania zamków na jurze. lol
Krzych - 2009-06-21, 02:16

No jak tak jak nie!
dadamos - 2009-06-21, 11:00

No to musze zjebać kumpla że pieprzył że się nie da! Super że się udało.
Krzych - 2009-07-06, 21:58

Niestety znowu piszę w tym poście :beczy: . Zrobiłem na tym pospawanym ok 200 km i w Częstochowie w drodze do Olsztyna(spotkanie z ekipa) znowu szczelił. Totalna porażka i załamka. Miały być wakacje na motorku, a wyszedł hu* wielki. Wnerwiam się bo gdybym od razu oddał do serwisu to 17 mógłbym polecieć na Grunwald, mazury, Malbork i Pobierowo z Darłówkiem(taki miałem plan). A tak kur*a ponad tydzień czekania na amor plus wymiana-generalnie jestem w dupie evil

NIe wiem czemu, ale ja jakoś myślałem, że tak sobie pospawany(nie profesjonalnie-szkoda czasu mi było kur*a) będzie dalej działał i ba objadę na nim Polskę! :wmur:

Lokis jak mi wyjmą ten stary, to po urlopie zrobimy jak napisałeś. Zobaczymy czy coś się z tym jeszcze zrobić. :uklon3:

Lokis - 2009-07-06, 22:03

OK

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group