Belt - 2012-09-21, 17:18 Temat postu: Personalizacja siedzisk XV 1900 Stratoliner Zgodnie stwierdziliśmy z moim plecaczkiem vel Wich iż w mojej maszynie XV 1900 Stratoliner z 2007r siedzonka na dłuższą trasę są raczej twardawe. Decyzja zapadła i oddaliśmy je do przeróbki w małej ale znanej firmie z Rybnika Mariomoto specjalizującej się w takich indywidualnych zamówieniach. Dzisiaj odebrałem po przeróbce wszystkie trzy elementy tj: moje siedzisko, pasażera oraz poduszka oparcia pasażera. Praca wykonana wzorowo, terminowo a i cena rozsądna- za te trzy elementy cena to 480 zł. Dostarczałem i odbierałem osobiście bo z Bielska Białej do Rybnika to raptem 60 km. Po montażu siedzisk wykonałem jazdę próbną i jestem bardzo zadowolony, profil siedziska z podparciem lędźwiowym i jak widać dodatkowo na zdjęciach nos siedziska pasażera służy za podparcie pleców kierowcy – rewelacja. Czekam jeszcze na zdanie mojego jednego z dwóch plecaczków- to one muszą ocenić poziom zmian na ich siedzisku 
Delikatny srebrny pasek na każdym z elementów, nadaje smaczku. grzechu - 2012-09-21, 19:57 ciekawy jestem twojej opinii po 200km ciągłej jazdy? soft - 2012-09-21, 20:07 W moim Stratolinerze siedzenia fabryczne są bardzo wygodne. Jednorazowo mogę spokojnie pokonać trasę ok 600 km bez zmęczenia i bólu tyłka i kręgosłupa. pyra - 2012-09-21, 20:19 soft, dupa - dupie nie równa 
Belt, popraw ksywkę swojemu plecaczkowi bo będziesz spał na wycieraczce 
a kanapy  (wizualnie)
Belt - 2012-09-21, 20:57 W DS 650 było OK, w XVS 1300 było super, ale w obecnym XV 1900 Stratroliner było nadmiernie twardo- po jednorazowym przejechaniu 300 km bez przerwy tyłek wołał o przerwę. Podziwiam kolegę który nawet 600 km przejedzie bez problemu. Może w tym temacie ma znaczenie fakt iż kupiłem sprzęt o przebiegu tylko 2560 km z rocznika 2007, jak słyszałem od tapicera kanapy nie wysiedziane twardnieją, dotyczy to najczęściej kleju między pianką a obiciem
Obecnie jest super- polecam, oczywiście nie dla twardzieli 
Witch - 2012-09-21, 21:24 A ja dopiero sprawdzę za tydzień 
piwu - 2012-09-21, 21:32 Fajnie to wygląda 
Mnie dupa zaczęła boleć po około 1000 km na fabrycznym siedzeniu, żona jakoś nie marudziła w ogóle.
korsarz - 2012-09-21, 21:34 Tapicerka rzeczywiście wygląda nieźle,ale ta szyba to chyba wersja dla koszykarza. 
SATURIAN - 2012-09-21, 21:39
Belt , gdzie takie się kupuje ? Witch - 2012-09-21, 21:40
a tak na serio, moja przyjaciółka na przykład nie śmie się odezwać słowem, zwłaszcza złym, na ukochane moto jej męża... Belt - 2012-09-21, 21:41 Niezły dowcip Korsarz- a swoją drogą znalazłem w Bielsku firmę która docina wodą. Wypróbowałem wysokość i dla mnie to 48 cm. Na dwa dni zostawię u nich i będzie docięta profesjonalnie. Jak będzie po fakcie i bez zastrzeżeń to polecę firmę innym
winiar - 2012-09-21, 23:05
Witch - 2012-09-22, 07:55
Winiar, naprawdę - wracaliśmy na 6ciu kołach po zakupie, Belt na 2 ja samochodem. to było jakieś 310 km bez przerwy, bo obawialiśmy się deszczu, więc Belt chciał jak najszybciej dojechać - z drugiej strony jechał z bardzo przyzwoitą prędkością (90 - 110) żeby wyczuć maszynę, na której po raz pierwszy siedział. I fakt - jeśli się jedzie wariacko, z dzikimi przyspieszeniami i z ostrymi dohamowaniami - to tak, 250km maks, ale przy spacerowej jeździe, ze średnią prędkością 90 - 300km i więcej jest jak najbardziej możliwe 
burza - 2012-09-22, 08:02 Belt, ładna ta Twoja maszyna 
też od jakiegoś czasu się przyglądam takiej bestii, ale chyba jeszcze nie czas na zmianę
Merlin - 2012-09-22, 09:00 300 kilosów na pełnym baku, solo, przy prędkości 90-110 jak najbardziej możliwe. Belt - 2012-09-22, 09:20 W środę byłem z kumplem w Rzeszowie po odbiór XV 1900 Roadliner ale wersja pełen minimalizm i czarny czarny. Nawet w tym wydaniu ta bestia ma coś w sobie. Kumpel przesiadł się właśnie z DS 1100 którego ubrał po pachy i to w dwa sezony- sprzedał i nabył swoje marzenie Roadliner z 2006r. W jego przypadku nawet nie musiał tak wiele dopłacać, ale na ubranie go to raczej wyda bardzo dużo- (rozłożone w czasie, mniej boli). Twierdzi że będzie twardy i szyby nie założy- ja obstawiam że tak bo widziałem jak walczył z wiatrem przy 100. Może jutro pogoda dopisze to umówię się z nim i coś polatamy.
soft - 2012-09-22, 13:16
Ja pierniczę - to ja muszę jakąś turbinkę Kowalskiego wstawić albo iść do lekarza z objawem ciężkiej ręki. Dla mnie 200 km to norma - no czasem uda mi się do 180 zejść :-) [ Dodano: 2012-09-22, 13:21 ]
To ja czarnego, czarnego szukałem prawie rok.. i myślę jak jeszcze bardziej go "uczarnić" Czarne jest piękne. (motocykle no i może koleżanki z południowej części świata) Merlin - 2012-09-22, 13:38 Soft może nasze baki mają różną pojemność
W pełni załadowany i prędkość przelotowa 100-120 pali sześć. winiar - 2012-09-22, 23:02 Panowie, wynika z tego, że mój jest taki jak Softa. Jak mi sie uda zejść poniżej 6 litrów napewno dam znać. Wysoki - 2012-09-23, 11:15
No a bak ma 17 litrów więc to nie jest mozliwe. Belt - 2012-09-30, 10:02 Obecnie mam przejechane na tych siodełkach 1000 km i mogę śmiało stwierdzić iż to jest to o co mi chodziło. Plecaczek też bardzo zadowolony. Bardzo fajne siedzisko, a i podparcie pleców przez nosek siedziska pasażera- rewelacja. Polecam serdecznie firmę która wykonała dla mnie te przeróbki Mariomoto z Rybnika- firma mała ale gość naprawdę wie co i jak jeśli chodzi o siedziska motocyklowe, a i cena przestępna
|
