YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elementy nadwozia - Uszkodzona rama

Dzarko - 2012-08-11, 07:08
Temat postu: Uszkodzona rama
Poniższy temat:

http://webcache.googleuse...lient=firefox-a

Oraz temat przedzakupowy o tym samym motocyklu zostały trwale usunięte z forum. Dlaczego? Czy to normalna procedura? Grożono mi procesem na podstawie tego wątku i prosiłem o archiwizację a nie o usunięcie.

[ Dodano: 2012-08-11, 09:53 ]
Edit:

Dowiedziałem się, że temat został usunięty przypadkiem. Nie wiadomo, czy jest do odtworzenia :(

witek1965 - 2012-08-11, 11:14

31-07-2012 przebywałem poza granicami kraju, bez internetu, więc trudno mi cokolwiek w sprawie tego tematu powiedzieć.
Jeśli chodzi o odtworzenie, to ........... nie mam pojęcia czy sie da. Tylko Zen, albo Kozak może na to pytanie odpowiedzieć.

moondek - 2012-08-12, 10:33

Dzarko, załóż ten temat jeszcze raz, będzie o czym pisać... lol
Dzarko - 2012-08-12, 10:47

W zasadzie to nie ma o czym pisać już. Sprzedano mi motocykl z ramą prostowaną przez kowala. Ja po konsultacji na forum sprawdziłem czy jeździ i jak jeździ, resztę uważałem za pewną. Ciężko mi było uwierzyć, że tak się dałem załatwić i założyłem omawiany temat. Skutkiem dyskusji była groźba sprzedającego forumowicza, że założy mi sprawę o coś tam. Tyle. Szkoda byłoby, gdyby temat po prostu zniknął w takiej sytuacji, bo może być przydatny.
DRAGON - 2012-08-12, 11:26

Temat był jak najbardziej na miejscu, chociażby z tego względu że pokazywał na co też należy zwracać uwagę. Grożenie Ci procesem zostawiam bez komentarza. ;/
Dzarko - 2012-08-12, 11:34

DRAGON napisał/a:
Grożenie Ci procesem zostawiam bez komentarza. ;/


Komentarze na PW. Otrzymałem już kilka i są to słowa niecenzuralne dość, nie o mnie bynajmniej. W każdym razie mam nadzieję, że temat da się odnowić, aczkolwiek malutką i ciągle malejącą.

Tu zarchwizowana kopia dyskusji przedzakupowej:

http://tiny.pl/h48xg

[ Dodano: 2012-08-12, 11:57 ]

Pierwsza strona dyskusji:

http://tiny.pl/h42bb

Druga strona dyskusji:

http://tiny.pl/h48xr

Trzecia strona dyskusji:

http://tiny.pl/h48x9

Galder - 2012-08-12, 15:37

Zdecydowanie grożenie jest bardzo nie w porządku, tym bardziej współforumowiczowi, któremu się sprzedało motocykl. Widać, że wystarczy zapytać na forum o poradę, a ty nagle jakaś prywatna krucjata wyskakuje, eh i jak tu ufać "swoim" skoro grożą.

Natomiast skasowany temat na pewno da się odzyskać, musi być w kopii bazy php na serwerze.

Może założę temat o wyższości oliwy nad olejem słonecznikowym i będę groził każdemu, kto wlewa w motocykl inne paliwo niż ropę :hahaha:

Dzarko - 2012-08-12, 17:05

Tak wygląda rama od spodu. Dopiero zdjęcie pokazało rozmiar zniszczeń. Poważnie się zastanawiam, czy ten motocykl nadaje się w ogóle do jazdy. Może ktoś mądry mi odpowie.
PSZEMAS - 2012-08-12, 19:00

Dzarko, zacytuję Twoją wypowiedź z 1 sierpnia.

... " Według jednego z właścicieli serwisu motocykl jedzie ładnie, prosto, dobrze skręca i się kładzie. Jest bezpieczny do jazdy " ...

Czytam te Twoje posty i tak sobie myślę, że gdyby nawet mały skośnooki Japończyk, który składa motocykle potwierdził, że moto jest bezpieczne do jazdy (tak jak zrobił to serwis), to Ty i tak byś się pytał dalej i zakładał kolejne tematy - czy aby na pewno tak jest ?
Przecież winiar nie woził swojego moto na zloty na lawecie.

Tobie chyba naprawdę się nudzi :P Wsiadaj i kręć kilometry.
Jeśli czujesz się niepewnie to sprzedaj moto i kup taką igłę, że nam wszystkim mózg stanie.
Illusion kiedyś wklejał zdjęcia z USA takich "bezwypadkowych" motorków z ogłoszeń.

Pozdro i lewa w górę.

Dzarko - 2012-08-12, 19:27

Nie jestem mechanikiem, nie wiem czym grozi takie origami. Internet jest pełen wpisów o mikropęknięciach, o producentach zakazujących ingerencji w konstrukcję ramy. Ten sam właściciel zdanie później powiedział, że aby mieć całkowitą pewność trzeba by zrobić pomiar geometrii ramy.

Koniec tematu w takim razie i już. Nic się nie stało, wszystko jest w jak najlepszym porządku.

PS. Jeśli ktoś chce kupić, to zapraszam na PW. Może się dogadamy. Najwyraźniej ja należę do tych, którym świadomość jazdy na spawaku psuje wrażenia. Może innym to nie przeszkadza.

moondek - 2012-08-12, 20:20

Dzarko napisał/a:
Skutkiem dyskusji była groźba sprzedającego forumowicza, że założy mi sprawę o coś tam.

Dzarko, z tego co się orientuję, bo czytałem cały tamten Twój wątek, to z Twojej strony było modelowe bicie piany... Chłopak, który sprzedał Ci motocykl jasno Ci powiedział, że nie miał pojęcia o tym wgniocie i że sprzedał Ci motocykl nieświadomie co do jego stanu (słyszałeś o czymś takim, jak "wady ukryte")? Ty natomiast zrobiłeś z chłopaka na forum oszusta i dalej drążyłeś temat, zmieniłeś sobie avatar itp. Wybacz, ale na miejscu kolegi W. też bym się na Ciebie wkurwił. Sorry stary, ale widziały gały co brały. Mogłeś zajrzeć pod motocykl przed jego kupnem i teraz nie mieć pretensji do całego świata...
Byłeś w warsztacie, gdzie powiedzieli Ci, że z motongiem jest wszystko ok (Twój cytat, który przypomniał PSZEMAS), z tego co też tutaj przeczytałem, to pokazałeś się motocyklem w R66 i też nie było co do sprzęta żadnych zarzutów ze strony chłopaków. Może czas już skończyć z tym lamentowaniem, bo to się staje już nudne...
Dzarko napisał/a:
Koniec tematu w takim razie i już. Nic się nie stało, wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Uwierzę, jak pousuwasz sobie linki z podpisu...

Dzarko napisał/a:
Proszę, usunięte. Wina jest oczywiście moja, bo to ja okazałem się debilem i nie posprawdzałem. Rozumiem.

Cóż, nikt nie jest doskonały... Ale to nie powód, żeby z kogoś robić oszusta. Będziesz miał 100% dowody, są od tego specjalne organy ścigania.
Nie masz takich dowodów = Nie masz prawa nikogo publicznie oskarżać...

PS. Udało mi się jeszcze skopiować Twój usunięty przez Ciebie post. Sorry... lol

Dzarko - 2012-08-12, 20:41

Już nawet nie chce mi się odpisywać. Tak, widziały gały co brały, moja wina. Proszę o zamknięcie tego tematu, sprawę uważam za zamkniętą.
PSZEMAS - 2012-08-12, 20:43

Dzarko napisał/a:
Rozumiem
No chyba właśnie nie rozumiesz.

Dla przykładu podam Ci mój przypadek, a jeśli zieloni stwierdzą że jest nie w temacie to nich to usuną.

Kupiłem moto też tak jak Ty od forumowicza. Sprzedający powiedział mi co było w nim robione i tak dalej. Sprzęt był z głośnymi wydechami, dla mnie zbyt uciążliwymi więc zmieniłem na oryginały i okazało się, że wyje skrzynia.
Odstawiłem do mechaników (uważam że nie byle jakich) i usłyszałem diagnozę - tryb piątki i czwórki do wymiany a co za tym idzie, wyprucie całego silnika. Gość który to wymieniał stwierdził że tryb mógł pęknąć w każdej chwili co groziło zablokowaniem tylnego koła. Skrzynia wyła jak pralka frania. Wywaliłem 3 tysie - moto zrobione i śmigam dalej.

Idąc Twoim tokiem myślenia powinienem poruszyć temat na forum, czy sprzedający specjalnie jeździł na głośnych wydechach żeby ukryć wadę ?
NIE On po prostu o tym nie wiedział i tyle a na zlotach popijam z nim piwko ;D

moondek - 2012-08-12, 20:45

Dzarko napisał/a:
Już nawet nie chce mi się odpisywać. Tak, widziały gały co brały, moja wina. Proszę o zamknięcie tego tematu, sprawę uważam za zamkniętą.

Prośba do modów - zamknijcie, ale nie usuwajcie, bo znowu odpisze... ;)
PSZEMAS napisał/a:
NIE On po prostu o tym nie wiedział i tyle a na zlotach popijam z nim piwko ;D

O korku wlewu paliwa Ci powiedział?... lol

witek1965 - 2012-08-12, 21:49

Na prośbę założyciela tematu, temat przeniosłem i zmieniłem tytuł.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group