YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - Próba pierwszej jazdy, niestety tylko próba :(

Lady Blue - 2012-07-24, 07:41
Temat postu: Próba pierwszej jazdy, niestety tylko próba :(
Witajcie koleżanki i koledzy! Chciałam się podzielić z wami radosną nowiną: otóż od niedzieli jestem dumną posiadaczką Draga 1100 Custom. Poprzedni właściciel fatygował się aż z Wrocławia, żeby przywieźć mi moto i zobaczyć kolejnego właściciela jego gwiazdeczki. Ciężko mu było się rozstać aż po ostatniej przejażdżce zaparkował moto do mojego garażu. Wczoraj postanowiłam odpalić moją własność i się przejechać. Niestety zabrakło mi "jaj" jakby to powiedzieli mężczyźni ;) Siadłam, odpaliłam, posłuchałam tego cudownego dźwięku, ruszyłam parenaście centymetrów do przodu i do tyłu i na tym się skończyło. Cholera jasna aż sama jestem na siebie zła. Powiem wam szczerze, nie chciałam go zarysować ani zaliczyć gleby, bo jest taki śliczniutki, że nie chce mu zrobić krzywdy :( Poradźcie mi koledzy drodzy, jak mam się za to zabrać, jak się odważyć, żeby w końcu poczuć ten "wiatr we włosach"?
moondek - 2012-07-24, 07:51

W łóżku z nim nie wylądujesz, więc tylko ruszając przed siebie możesz go zajechać ;) Weź się w garść i nie zachowuj się jak baba! :) Trzy głębokie oddechy i jedziesz. Mnie się też portki trzęsły przed pierwszą jazdą, ale zapewniam Cię, że jak już ruszysz, to samam do siebie powiesz "ja pierdolę, ale czad!" :)
Lady Blue - 2012-07-24, 07:59

No i to właśnie chciałam usłyszeć! Dzięki moondek!
moondek - 2012-07-24, 08:11

Najgorsza wada u kobiet to NIEZDECYDOWANIE... lol lol lol Dzisiaj wieczorem miło będzie przeczytać Twój wpis: "ja pierdzielę, ale czad!" ;) Powodzenia! :)
OldDiver - 2012-07-24, 08:16

Lady Blue, Też tak miałem ;D Kupiłem moto w listopadzie a "ruszyłem" ... chyba w kwietniu. Miałem daaaaawno temu WSK ale się bałem nowej maszyny. Najgorsze ze miałem kolegów doradców którzy mnie straszyli i radzili mi najpierw "odświeżyć" umiejetności/nawyki w szkółce motocyklowej.
Ale pewnego dnia sie wku...em, odpaliłem, wsiadłem i .... ruszyłem. Latam na razie szkoleniowo po mojej okolicy ale idzie mi coraz lepiej. Stare nawyki motocyklowe i rowerowe się odezwały / przydały.
Powodzenia.

dragini - 2012-07-24, 08:23

Lady ja miałam to samo z Mauną - obchodziłam w kółko, siadałam i klełam w duchu - po co mi to było?
I tak prawie całą zimę, ale jak się zaczął sezon nie było wyjścia trzeba było jeździć. Wciąż manewry na placu i przy parkowaniu robię jak paralityk, ale będzie dobrze.

Niestety Ty nie masz całej zimy na oswojenie. Dlatego jutro, podobnie jak Moondek, czekam na wrażenia z pierwszej jazdy.

Lady Blue - 2012-07-24, 08:24

Dzięki chłopaki za motywację! Szkoda każdego dnia zwłaszcza, że sezon się kończy :( Twarde postanowienie na dziś- odpalić i się przejechać! Trzymajcie kciuki!

[ Dodano: 2012-07-24, 08:26 ]
Dragini, właśnie to samo przeleciało mi przez myśl wczoraj: "cholera po co mi taki wielki motocykl", ale zaraz pomyślałam, że to było moje marzenie a skoro już je zrealizowałam to szkoda by było tylko się na nie patrzyć zamiast z niego korzystać! :)

arekw711 - 2012-07-24, 08:29

Taka piękna pogoda siadaj i jedziemy . Jak chcesz przyjadę i pośmigamy razem
Lady Blue - 2012-07-24, 08:40

dzięki arekw711! tak sobie myślałam właśnie, żeby kogoś kto czai więcej ode mnie poprosić aby podjechał moją maszynką na jakiś plac cobym się nauczyła manewrów, tylko z punktu widzenia logistycznego jest to skomplikowane. Pośmigać to możemy a jakże, tylko dopiero wtedy jak uda mi się Dragusia opanować ;) A poza tym to jestem w pracy, (autem niestety), ale odliczam już dni kiedy przyjadę na moim moto ;D
OldDiver - 2012-07-24, 08:41

arekw711, Lady Blue, Ja też pierwszą jazde miałem pod opieką kolegi który siedział mi na ogonie. Dobry pomysł.
arekw711 - 2012-07-24, 08:54

Lady Blue powiedz kiedy możemy spróbować mam niedaleko[/quote]

[ Dodano: 2012-07-24, 08:54 ]
Lady Blue powiedz kiedy możemy spróbować mam niedaleko

Lady Blue - 2012-07-24, 09:08

Kurcze no, myślę właśnie, sęk w tym że nie ma gdzie na jakiś plac pojechać, w nocy jest Tesco puste ale na noc nie będziemy się po Przemyślu szlajać ;) chyba, że po prostu pomożesz mi wyjechać z garażu i przejechać się (jak dobrze mi pójdzie to dalej a jak źle to bliżej) ;)
shipp - 2012-07-24, 09:20

Lady Blue, mocne bicie serca i suchość w ustach.. miliony różnych myśli na sekundę, których nie będziesz pamiętać.. strach pomieszany z fascynacją.. i narastająca pewność siebie z każdym nawiniętym kilometrem, niepewność ustępująca miejsca radości aż do niemal całkowitego uniesienia i w końcu oszałamiające uczucie pełnego panowania nad maszyną, która z oddaniem będzie reagować na każde odkręcenie manetki, na każdy ruch i bezbłędnie odczytywać Twoje myśli.. i w końcu zaczniesz dostrzegać otaczający świat, zmieniające się krajobrazy.. poczujesz jak pachnie powietrze owiewające Cię w tym pędzie.. aż zapragniesz aby to trwało.. trwało.. i nigdy się nie skończyło....
To właśnie Cię czeka, więc nie zastanawiaj się już tylko wskakuj w ciuszki i leć do garażu!!! :D

Mnich - 2012-07-24, 09:23

Lady Blue, Wprawdzie siedziałem nad dobrą książką, ale widzę tu fabuła rozwija się rónie ciekawie. Czekam na rozwinięcie akcji:

"...Lady Blue weszła do ciemnego garażu. Mruczenie Lady Blue mieszało się z rykiem silnika. Wyjechała na ulicę. Tuż obok chłoptaś w garniturze, aż się zaślinił kiedy mijała go pokazując z uśmiechem język. On zawsze chciał być motocyklistą, ale to jemu zabrakło jaj. To popołudnie skończyło się tym razem późno w nocy."

No, to czekam.

P.S. My tu sobie fantazjujemy, motywujemy, zachęcamy, zagrzewamy a Ona zapier..lalalal po ulicach z bananem na motocyklowej gębie :D

PatrykR922 - 2012-07-24, 09:40

Lady Blue, miałem tak samo , ojciec kazał mi sie przejechać 650 a ja sie bałem bo widziałem ze jak sie wywale albo zarysuje moto to nie mam po co wracać do domu , ale spróbowałem ,, nie było zadnej gleby i zarysowania , do dziś jeżdżę w prawdzie tylko po bocznych drogach ale jeżdże :) Tb napewno też sie uda , życzę powodzenia :)
Lady Blue - 2012-07-24, 09:45

Arekw711 czy możesz być około 17 w Przemyślu?
arekw711 - 2012-07-24, 09:55

Cytat:
Arekw711 czy możesz być około 17 w Przemyślu?


Nie wiem czy dziś dam radę ale mogę być jutro

goniak - 2012-07-24, 10:25

arekw711 napisał/a:
Taka piękna pogoda siadaj i jedziemy . Jak chcesz przyjadę i pośmigamy razem

dokładnie, to jest świetny pomysł...Ja mam swojego Czarliego od jakiegoś czasu, żeby nie kusił trzymałam go z dala od siebie, parę dni przed egzaminem na kat.A z kolegą przywiozłam pod dom..i dałam się skusić na pare km, potem grzecznie czekał na kartonik, no i znowu "z obstawą" ruszyłam na pierwszą, prawdziwą przejażdżką (w deszczu, błocie i ciemnościach:P)- było to w zeszły czwartek..od tego czasu nikt już po mnie nie przyjeżdża tylko czekają na mnie w umówionym miejscu. Niemniej na pierwszą wyprawę dobrze mieć kogoś przy sobie. Mi się udało, że była to bliska osoba i przytrzymała w ramionach..bo pierwszy raz ciężko ustać na własnych nogach po zejściu z 2oo :) Powodzenia :D

kostass - 2012-07-24, 10:58

Lady Blue napisz do Królika ona tez od niedawna śmiga na moto ale moze bedzie skłonna podzielić sie wrazeniami ze swoich pierwszych kilometrów i "paciaków" . Najlepiej poproś kogoś ze znajomych zeby jeżdzili razem z toba . Bedizesz sie czuła pewnie a i jazda za kims bardziej "rozjeżdżonym" pozowli podpatrzeć technike jazdy i nabrac pewności . Nie zycze ci tego ale nie mozesz sie zrażac jak zaliczysz jakiegoś przypadkowego "paciaka"
Lady Blue - 2012-07-24, 11:09

dzięki wam za wszystkie uwagi i propozycje, zaręczam, że biorę je wszystkie pod uwagę :) zresztą już wiecie, że należę do bardzo ostrożnych osób (mimo iż działam zazwyczaj sercem), ale odnośnie mojej gwiazdki, wole tak jak mówicie, jechać z kimś kto mi pomoże. arekw711 się zaofiarował wpaść do mnie więc cieszę się bardzo :) co do nie zrażania się to wiem, że nie mogę, ale budżet mam już na minusie więc każda dodatkowa stówka jest dla mnie nie do przyjęcia :/
goniak - 2012-07-24, 11:19

I nie bój sie pytać: ja teraz pobieram nauki z obsługi mojego Czarliego i tu forumowicze są bardzo pomocni, wczoraj nawet dopompowałam opony :P
poldek - 2012-07-24, 11:48

Ehhhh.... Lady Blue, powiem tak że chciałbym mieć taki problem jak ty :)
Dzarko - 2012-07-24, 11:59

A ja od razu po zakupie zacząłem się kręcić. Najpierw po osiedlu. Po egzaminie już dalej. Jeżdżę chociaż chwilkę codziennie.

Ma tylko jedną radę. Zmuś się, bo będziesz sprzedawać motocykl. Moja żona po zrobieniu prawka najpierw nie jeździła, bo za wcześnie a po jakimś czasie przeszła na za długo.

Tak samo jak z moto robiłem z samochodem. Od razu w wydziale komunikacji ojciec mi oddał klucze i pojechałem za Warszawę. Drugiego lub trzeciego dnia pojechałem sam do centrum miasta. Jak przestraszyło mnie skrzyżowanie, to następnego dnia pojechałem na nie celowo drugi raz.

Z pojazdem jak z koniem. Trzeba od razu wsiadać, bo jak się strach utrwali i sama uwierzysz gdzieś w podświadomości, że od porysowania moto uchronić Cię może tylko nie jeżdżenie, to z każdym dniem będzie trudniej.

Przemyśl sobie trasę. Pierwszego dnia coś łatwego i na przykład w weekend albo w południe, kiedy nie ma ruchu. Potem trochę dalej, potem jeszcze dalej. Jak z wchodzeniem do zimniej wody.

kostass - 2012-07-24, 12:32

Miasto zaliczaj w weekend kiedy mniejszy ruch . Jak oswoisz sie z ulicami i organizacja ruchu pojedziesz nawet w godzinie szczytu . Nie bój sie uzywac klaksonu i wydechu ...Głośniejszy "gulogt" V-ki sprawia ze kierowcy bardziej uwazaja .
moondek - 2012-07-24, 12:44

Lady, można tu się rozpisywać w nieskończoność o gulgotach, klaksonach i jeździe w weekend... Im więcej takich rad, tym większą sraczkę będziesz miała przed jazdą. Wsiądź dziewczyno po prostu na motocykl i rusz przed siebie, a reszta sama przyjdzie, zobaczysz... ;)
kostass - 2012-07-24, 12:49

Taaaaak masz racje Moondek , najlepiej niech od razu wjedzie na DK Przemyśl-Rzeszów ... weż sie zastanów .
Nie słuchaj głupot , najpierw oswój sie ze sprzętem , zebys sie nie zastanawiała jak bedziesz zmieniac biegi , zapalac kierunki , hamowac juz czy za chwile , przodem tylem .

Dzarko - 2012-07-24, 12:57

Też będę się trzymał, że jak ktoś się boi, to lapiej niech stopniowo zwiększa trudność.
Lady Blue - 2012-07-24, 13:05

Chłopaki proszę was nie kłóćcie się z mojego powodu, wszyscy macie rację, a ode mnie zależy które rady wcielę w życie całkowicie a które mniej i tyle. Z moim doświadczeniem każda wasza uwaga jest cenna. Zobaczycie może za jakiś czas spotkamy się wszyscy na jakimś zlocie i wszyscy się będziemy z tego śmiać :) chciałabym bardzo a wy? ;)
kostass - 2012-07-24, 13:26

Ale my sie nie kłocimy
Mnich - 2012-07-24, 13:30

Tak, my się nie kłucimy. My bijemy pianę :)
U-BOOT - 2012-07-24, 13:48

Dobra już... Zapomnij o milioniepięćsetstodziewięćset dobrych rad. Wsiadaj na motocykl i poznaj to,co jest lepsze od seksu. Przeleć się troszkę!
DRAGON - 2012-07-24, 13:57

Lady Blue litości :hahaha: , widzisz co tu się dzieje ? Kupiłaś motor to nie część portkami tylko wsiadaj i jedź. Odwaga nie polega na tym że się nie boimy, tylko na umiejętności pokonania strachu. Nikt Ci nie każe szaleć. Zasuwaj małymi kroczkami do przodu. Powoli ale do przoooooooodu :czoper: ;D
duoma - 2012-07-24, 14:05

O to jest sedno całej rozmowy -
Lady Blue napisał/a:
Zobaczycie może za jakiś czas spotkamy się wszyscy na jakimś zlocie i wszyscy się będziemy z tego śmiać :) chciałabym bardzo a wy? ;)
- Jasne że chcemy lol

[ Dodano: 2012-07-24, 14:06 ]
Będziemy się śmiać pociągając "czarną szmatę" :D

Dzarko - 2012-07-24, 14:22

Ja może w skrócie. Jeśli możesz, to dawaj na głęboką wodę. Czyli w jakąś dalszą podróż. Jeśli nie możesz, to zanurzaj się powoli. Za pierwszym razem do bramy, za drugim do szlabanu, za trzecim do sklepu za rogiem itd. Jedno, czego nie rób, to nie odkładaj na później. To nie działa.
artek - 2012-07-24, 15:26

... mam nadziję, że pierwsze koty już za płoty ... jak cos masz nr tele ... dzwoń ... póki co siedzę na Podkarpaciu ... poza tym, te motocykle jeżdżą same ... trzeba je tylko odpalić ...
moondek - 2012-07-24, 17:24

Mnich napisał/a:
My bijemy pianę :)

Lady, poczytaj sobie temat o wymianie oleju lol Zobacz, ilu tam teoretyków i znawców... :) Podobnie jest i tutaj lol Zaraz zrobi ci się mentlik w głowie i pomyślisz "pierdolę, nie jadę, bo się zabiję" ;) Prosta rada wujka moondka - wsiądź na motocykl, rusz do przodu - tylko z rozwagą, miej oczy dookoła głowy, a reszta przyjdzie sama :) Tylko ze strachu oczu nie zamykaj i nie wyjeżdżaj na DK Przemyśl - Rzeszów! lol lol lol

burza - 2012-07-24, 21:01

Lady Blue, to chyba normalne, że są obawy


ja swoje pierwsze "kroki" na motocyklu kierowałem do Łodzi, żeby przezwyciężyć strach przed tłumem ;p

mam nadzieję, że Tobie szybko uda się opanować swojego potworka ;D ;D ;D

Lady Blue - 2012-07-24, 21:12

ha ha ha! a jakże dałam radę! wielkie dzięki i ogromny szacun dla naszego kolegi z forum arekw711!!! kolega się zaofiarował że pomoże i pomógł! wsparł mnie duchowo, poradził, pojechał za mną i pomógł jak przy skręcaniu na pobocze nie utrzymałam motocykla (moto nic się nie stało, ale dobrze że był kolega). także z dumą i radością oznajmiam, że wsiadłam, że pojechałam na przejażdżkę i wróciłam szczęśliwie do domu. wszyscy mieliście rację, trzeba po prostu wsiąść i jechać a reszta sama przychodzi! jeszcze raz dzięki dla Ciebie kolego z Jarosławia :)
burza - 2012-07-24, 21:15

Lady Blue, no to gratulacje ;D

Lady Blue napisał/a:
nie utrzymałam motocykla


i obyś już zawsze go utrzymywała ;D

arekw711 - 2012-07-24, 21:25

Lady Blue Tak jak mówiłem jeździsz bardzo dobrze małe problemu przy ruszaniu i zatrzymywaniu są chyba związane z wagą motocykla . Pozostaje tylko ćwiczyć , pierwszy raz masz już za sobą teraz może być tylko lepiej . Jutro śmigasz rano do pracy swoją gwiazdką a nie samochodem . Do zobaczenia myślę że jeszcze pośmigamy razem , dłużej niż dziś może będę miał więcej czasu. Szerokości i lewa w górę POWODZENIA
moondek - 2012-07-25, 09:05

I żyli długo i szczęśliwie ;) Amen.
fazzi - 2012-07-25, 09:58

Ostatnio mało tu bywam ale ten temat mnie rozczulił, nagle forumowicze poczuli sie jak rodzic który tłumaczy dziecku i namawia na 1 krok w zyciu i ta radosc gdy brzdac puszcza sie i balansujac pupa z pampersem robi pierwsze chwiejne kroki :)
Fajnie że pierwszy raz na Dragu masz za soba, nastepne beda tylko lepsze i za kazdym razem bedzie mniej stresu a wiecej radosci :)

goniak - 2012-07-25, 10:00

brawo :brawo:
DRAGON - 2012-07-25, 10:54

No nareszcie :mistrz: ;D
Mnich - 2012-07-25, 10:59

Nie daj się zwieść, najgorsze może czaić się przed Tobą. Ilu leżało z tych, którzy gratulują?
Oczywiście rozumiem radość pierwszej jazdy, ale to nie prawda, że teraz będzie już tylko lepiej. Trzymam kciuki, pewnie jak wszyscy, ale jestem realistą. Ciesz się jazdą, ale uważaj. Sama zresztą zobaczysz.

artek - 2012-07-25, 11:03

Gratulacje ...
Lady Blue - 2012-07-25, 11:23

Dzięki wszystkim za wiarę we mnie i dobre słowa! Do zobaczenia na trasie! :)
DRAGON - 2012-07-25, 11:38

Mnich, ten mentorski ton :wmur: ;D
fazzi - 2012-07-25, 11:51

Mnich napisał/a:
Nie daj się zwieść, najgorsze może czaić się przed Tobą. Ilu leżało z tych, którzy gratulują?

nikt nie pisal ze nie ma uwazac tylko ze zniknie paralizujacy stres i nie strasz dziewczyny bo czesciej zaliczaja glebe faceci ze swoja ulanska fantazja ;D

dziadek - 2012-07-25, 12:28

Gratulacje Lady!!
Najważniejsze że pokonałaś pierwszy paraliż, teraz dosiądziesz dragusia bez oporów. Ja pamiętam ja przesiadłem się na większy sprzęt, to własnie strach przed takim dużym, takim ciężkim, ło mój boże, jak tym skręcić i milion innych myśli. Tylko po zakupie musiałem nim wrócić 180 km do domu :roll: Niemal zakwasy miałem po tej podróży, niemal wszystkie mięśnie napięte całą drogę. Minęło 2 lata, ja nadal uczę się jeździć, ale postępy są ogromne.
Powodzenia i przyjemności z jazdy :brawo: :brawo: :brawo:

duoma - 2012-07-25, 14:08

fazzi napisał/a:
Mnich napisał/a:
Nie daj się zwieść, najgorsze może czaić się przed Tobą. Ilu leżało z tych, którzy gratulują?

nikt nie pisal ze nie ma uwazac tylko ze zniknie paralizujacy stres i nie strasz dziewczyny bo czesciej zaliczaja glebe faceci ze swoja ulanska fantazja ;D


Motocykliści dzielą się na tych co leżeli i tych co będą leżeć. Oby jak najdłużej bez gleby ;)

fazzi - 2012-07-25, 14:25

mozliwe ze Lady Blue zaliczyla juz glebe na rowerku a to tez sie liczy ;D
U-BOOT - 2012-07-25, 14:27

Tak z ciekawości. Gmole to oczywiście masz zamontowane? (Na motocyklu oczywiście) Sprecyzowałem gdzie,bo szanowni koledzy jak podłapią to gotowi dewagować o anatomii kobiety i możliwości zastosowania...
kostass - 2012-07-25, 15:13

U-BOOT nie mierz innych swoją miarką :hahaha:
Lady Blue - 2012-07-25, 16:16

tak mam gmole, co prawda tylko na przodzie ale są :)
goniak - 2012-07-25, 16:25

Lady Blue napisał/a:
tylko na przodzie ale są

chyba wystarczy :P

Robrob - 2012-07-25, 16:30

Lady Blue to tak jak z sexem jak sprobujesz to potem będzie już z górki :hahaha:
Lady Blue - 2012-07-25, 16:44

oj robrob żebyś wiedział... ;) wczoraj jak jechałam na prostej i kolejno zmieniałam biegi to aż mnie ciary przechodziły... nie da się tego opisać to trzeba poczuć... zresztą komu ja to mówię :) od września znowu będę pracować na dwa etaty czyli po około 11 godz dziennie, ale wiecie co? w końcu poczuje, że to ma sens bo wiedząc, że w weekend siądę i pojadę przed siebie... mhhhh... z tą świadomością można wszystko przetrwać :)
shipp - 2012-07-25, 18:28

Lady Blue napisał/a:
nie da się tego opisać to trzeba poczuć...
starałem się jakoś to opisać, ale najwyraźniej umknęło Twojej uwadze ;/
Lady Blue - 2012-07-25, 18:54

shipp napisał/a:
Lady Blue, mocne bicie serca i suchość w ustach.. miliony różnych myśli na sekundę, których nie będziesz pamiętać.. strach pomieszany z fascynacją.. i narastająca pewność siebie z każdym nawiniętym kilometrem, niepewność ustępująca miejsca radości aż do niemal całkowitego uniesienia i w końcu oszałamiające uczucie pełnego panowania nad maszyną, która z oddaniem będzie reagować na każde odkręcenie manetki, na każdy ruch i bezbłędnie odczytywać Twoje myśli.. i w końcu zaczniesz dostrzegać otaczający świat, zmieniające się krajobrazy.. poczujesz jak pachnie powietrze owiewające Cię w tym pędzie.. aż zapragniesz aby to trwało.. trwało.. i nigdy się nie skończyło....
To właśnie Cię czeka, więc nie zastanawiaj się już tylko wskakuj w ciuszki i leć do garażu!!! :D

dlaczego uważasz, że umknęło to mojej uwadze? wręcz przeciwnie.

artek - 2012-07-25, 19:01

Prowadząc motocykl dotykasz świata, dobrze, że zrzuciłaś "pancerz" puszki ... lewa w górę :czoper:
arekw711 - 2012-07-25, 21:34

Lady Blue czy była dziś jazda ?
Lady Blue - 2012-07-26, 07:15

nie było jazdy bo zanim ja się zebrałam i zrobiłam wszystko co miałam, to zebrała się burza :( zresztą całą noc padało, błyskało i grzmiało, także ledwo patrzę na oczy i jestem niewyspana :(
artek - 2012-07-26, 10:31

... trening, trening i jeszcze raz trening ... nie zasłaniaj się brakiem snu i opadami ... Twarda musisz być ! !!
goniak - 2012-07-26, 10:33

artek napisał/a:
... trening, trening i jeszcze raz trening ... nie zasłaniaj się brakiem snu i opadami ... Twarda musisz być ! !!

haha, racja- nawet nie wiesz jakie ja mam wory pod oczami :P

artek - 2012-07-26, 10:36

... w jeżdzie "wory" przeszkadzają ?? ? ... pod oczami ...
goniak - 2012-07-26, 10:56

artek napisał/a:
... w jeżdzie "wory" przeszkadzają ?? ? ... pod oczami ...

a czy ja gdzieś napisałam, że przeszkadzają ? :shock: :nie_wiem: Ja trenuję, trenuję i jeszcze raz trenuję tak, że noce zarywam, deszcz mi nie straszny i mam postanowienie, że nie wyjeżdżam tylko w tracie traby powietrznej, gradobicia i piorunów :P :koksik:

Lady Blue - 2012-07-26, 10:59

a no widzisz goniak, a u mnie wczoraj właśnie była cała masa piorunów :P
PSZEMAS - 2012-07-26, 11:05

goniak napisał/a:
nie wyjeżdżam tylko w tracie traby powietrznej, gradobicia i piorunów
to niebawem pewnie już nie pojeździsz ;D
goniak - 2012-07-26, 11:14

Lady Blue napisał/a:
a no widzisz goniak, a u mnie wczoraj właśnie była cała masa piorunów :P

więc miałaś prawo zostać w domu :dumny:

[ Dodano: 2012-07-26, 11:14 ]
PSZEMAS napisał/a:
goniak napisał/a:
nie wyjeżdżam tylko w tracie traby powietrznej, gradobicia i piorunów
to niebawem pewnie już nie pojeździsz ;D

no nie strasz :beczy:

artek - 2012-07-26, 11:16

... krótko mówiąc/pisząc drogie Panie ... na koń ... mimo kataklizmów ...
moondek - 2012-07-26, 12:05

Lady Blue napisał/a:
w końcu poczuje, że to ma sens bo wiedząc, że w weekend siądę i pojadę przed siebie... mhhhh... z tą świadomością można wszystko przetrwać :)

Tylko od czasu do czasu zejdź z tego motocykla, bo Ci się tyłek z siedzeniem zrośnie ;)

artek - 2012-07-26, 13:04

... przecież czasami trzeba ... siku ... :hahahahaa:
U-BOOT - 2012-07-26, 15:27

To podciągnij i wypluj ;D
Mariuss - 2012-07-26, 20:28

Lady Blue ja również w tym roku zrobiłem ten pierwszy raz . Najpierw przed domem odpaliłem swoją ślicznowtkę , posiedziałem chwilke , zrobiłem jedno kólko na podwórko , i tak coraz śmielej , dalej , szybciej. Po dwóch miesiącach pojechałem na Morsownie . Dalej uważam ,że jestem nowicjuszem lecz już teraz szczęśliwym z ,, bananem'' na ustach. Trzymam kciuki ;-)
Mnich - 2012-07-26, 21:27

Chyba tytuł wątku zrobił się nieaktualny, trzeba zmienić na szczęśliwa kolejna próba.
kostass - 2012-07-26, 21:31

artek napisał/a:
... przecież czasami trzeba ... siku ... :hahahahaa:


Jest na to rada .... robić po kropelce i wcierać ;D

artek - 2012-07-27, 12:07

... lub pampersik ... :hahahahaa:
Królik - 2012-07-31, 11:22

goniak napisał/a:
Ja trenuję, trenuję i jeszcze raz trenuję

Fajnie masz! Kostass mi wydziela.... nawet schował kluczyki :evil:

PSZEMAS - 2012-07-31, 11:24

Królik, przy pierwszej okazji dorób sobie komplecik ;D
To się Kosti zdziwi jak śmigniesz "bez kluczyków" :hahaha:

shipp - 2012-07-31, 11:27

Królik napisał/a:
Kostass mi wydziela
oj niedobry Kostass, niedobry... :hahaha:
goniak - 2012-07-31, 11:55

Królik napisał/a:
goniak napisał/a:
Ja trenuję, trenuję i jeszcze raz trenuję

Fajnie masz! Kostass mi wydziela.... nawet schował kluczyki :evil:

protest, veto, skandal...
Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki Oddaj Królikowi kluczyki ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:capone: :czajnik: :mlotkiem: :szpada: :farmer: :wsciekly: :krzeslemgo:

shipp - 2012-07-31, 12:01

- Kostassiku, Kostassiku...
- co Króliku? co Króliku?
- pogadajmy o kluczyku...
- a dlaczego mój Króliku, chcesz rozmawiać o kluczyku?
- bo ja marzę Kostassiku, o malutkim tym kluczyku
- no niestety, mój Króliku, kluczyk wisi na haczyku, więc zapomnij dziś Króliczku o haczyczku i kluczyczku... :D

pyra - 2012-07-31, 12:14

Królik,
Cytat:
Fajnie masz! Kostass mi wydziela.... nawet schował kluczyki :evil:

PSZEMAS napisał/a:
Królik, przy pierwszej okazji dorób sobie komplecik ;D
To się Kosti zdziwi jak śmigniesz "bez kluczyków" :hahaha:

a jak już bedziesz dorabiać dorób i do garfilda - wtedy dopiero się ździwi :hahaha:

kostass - 2012-07-31, 12:19

Pyra nie bądx taki hop do przodu . Nie ma jeszcze zgody ludu , żeby Króliki jeżdziły samodzielnie :evil: . Tym bardziej , że zeby samodzielnie jezdzić to trzeba panowac nad motorem a nie przewalac go z boku na bok ;D
shipp - 2012-07-31, 12:21

kostass, może to przewalanie ma coś na celu a Ty niewłaściwie odczytujesz te znaki? ;D
goniak - 2012-07-31, 12:25

kostass napisał/a:
przewalac go z boku na bok

chyba przesadzasz, bo jakimś "cudem" Królik prawojazdy zdał wyobraź sobie :evil: ;p

pyra - 2012-07-31, 12:26

kostass napisał/a:
Pyra nie bądx taki hop do przodu

tak , co złego to ja :beczy:
a królik już od daaawna jeździ, a jak dojechała na Koniec Swiata , no to czego chcieć więcej :nie_wiem:

;D

kostass - 2012-07-31, 12:28

goniak napisał/a:
kostass napisał/a:
przewalac go z boku na bok

chyba przesadzasz, bo jakimś "cudem" Królik prawojazdy zdał wyobraź sobie :evil: ;p


no własnie jakimś cudem :hahaha:

[ Dodano: 2012-07-31, 12:33 ]
pyra napisał/a:
kostass napisał/a:
Pyra nie bądx taki hop do przodu

tak , co złego to ja :beczy:
a królik już od daaawna jeździ, a jak dojechała na Koniec Swiata , no to czego chcieć więcej :nie_wiem:

;D


na koniec świata dojechała , owszem ale nie sama . Weż puść ją samą to znajdzie sie tylko nie wiadomo gdzie .... :hahaha:

winiar - 2012-07-31, 14:15

kostass, przypominam Ci, ze w Twoim opisie z Rumuni to ciągle Ty wywalałeś moto lol i nie zwalaj tu na innych Tobie bliskich lol
kostass - 2012-07-31, 14:47

Winiar , wcale nie ciagle , tylko 4 razy lol i nie był to równy asfalcik . A i straty były wielokrotnie mniejsze .
winiar - 2012-07-31, 15:54

kostass napisał/a:
nie był to równy asfalcik
a kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek od spódnicy lol lol lol
Dobra dobra oddaj kluczyk komu trzeba lol

kostass - 2012-07-31, 15:57

nie oddam :evil:
goniak - 2012-07-31, 16:26

ciekawe kto jest w dowodzie rejestracyjnym :mysli:
burza - 2012-07-31, 20:35

kostass napisał/a:

nie oddam :evil:


kostass, jak nie oddasz Królikowi kluczyków, to ja Tobie nie oddam wigilijnych garnków

:hahaha: :hahaha: :hahaha:

kostass - 2012-07-31, 20:51

i tak nie oddam ;D
Królik - 2012-08-01, 14:33

shipp napisał/a:
- Kostassiku, Kostassiku...
- co Króliku? co Króliku?
- pogadajmy o kluczyku...
- a dlaczego mój Króliku, chcesz rozmawiać o kluczyku?
- bo ja marzę Kostassiku, o malutkim tym kluczyku
- no niestety, mój Króliku, kluczyk wisi na haczyku, więc zapomnij dziś Króliczku o haczyczku i kluczyczku...

;D
burza napisał/a:
kostass, jak nie oddasz Królikowi kluczyków, to ja Tobie nie oddam wigilijnych garnków

Buzia, jestes wielki!!!

kostass - 2012-08-01, 14:35

będę twardy , nie miętki . ;D
Królik - 2012-08-01, 14:39

kostass napisał/a:
trzeba panowac nad motorem a nie przewalac go z boku na bok
:evil:
kto sie nie psewróci to sie nie naucy!!!

kostass - 2012-08-01, 14:45

Klamka , handbar , kierunek , gmole ..... to koszt nauki z jednego wyjazdu Królika ;D .... troche drogo.
goniak - 2012-08-01, 15:24

kostass napisał/a:
.... troche drogo.

:shock: :shock: :shock: :shock: no jak możesz, tak wypominać..mam nadzieję, że Ty za to wszystko chociaż zapłaciłeś :P :pokooj:

kostass - 2012-08-01, 16:13

jeszcze nei ale na pewno mnie to czeka . :cry:
burza - 2012-08-02, 06:19

kostass napisał/a:
na pewno mnie to czeka . :cry:


kostass napisał/a:
będę twardy , nie miętki . ;D



Kosti poczekaj do końca sezonu i wtedy na spokojnie zapłacisz za wszystkie straty (mam nadzieję, że więcej już nie będzie)



a tak przy okazji chciałbym przypomnieć zainteresowanym, że mamy zaległy KONIEC ŚWIATA :czoper:
;D ;D ;D

kostass - 2012-08-02, 08:31

Buzia tak mam zamiar zrobić . Coś przeciez musze robic w długie zimowe wieczory .
A Koniec Swiata kto ma zaległy to ma zaległy . Tak sobie pomyslałem ze moze zrobic tam jakąs ustawkę z biwakiem . Jak bede w Kaliszewie to moge tam podjechac i pogadac z gospodarzami , jezeli oczywiscie będą jacycs zainteresowani .

burza - 2012-08-02, 08:33

kostass, jak najbardziej jestem "ZA" ;D
kostass - 2012-08-02, 08:39

Z Pyrą umawiałem na jakąś ustawkę w okolicach 18.08 to moze wtedy ? A jak nie tam to mozna gdzies indziej .
burza - 2012-08-02, 08:40

na tą chwilę na 18.08. nie mam żadnych rezerwacji ;p

więc mi pasuje...

kostass - 2012-08-02, 08:45

ale temat wrzucimy na szersze forum jak obgada sie miejscówkę ?
goniak - 2012-08-02, 10:32

oo i chyba u mnie 18.08 da radę :brawo:
burza - 2012-08-02, 17:34

goniak, SUPER ! ! !

nareszcie poznam Czarliego ;D

kostass - 2012-08-02, 20:55

No Goniak , nie spodziewałem sie tego po Tobie
burza - 2012-08-02, 21:00

kostass, błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli...
goniak - 2012-08-03, 22:44

kostass napisał/a:
No Goniak , nie spodziewałem sie tego po Tobie

ale, że o soo chosii ? :shock: :nie_wiem:

arekw711 - 2012-08-05, 18:42

Wielki szacun dla naszej koleżanki Lady Blue bardzo duże postępy :brawo: i oby tak dalej dzięki za dzisiejsze śmiganko i do następnego :czoper:
artek - 2012-08-05, 18:55

Dużo wspólnie naśmigaliście, jakie trasy "robicie"?
arekw711 - 2012-08-05, 18:59

Cytat:
Dużo wspólnie naśmigaliście, jakie trasy "robicie"?


Nie wiem ile dziś może 50 - 60 km

artek - 2012-08-05, 19:08

To się Koleżanka "wjeżdża" się może pod koniec miesiąca jakiś "wspólny" wypadzik w Bieszczady ... powinna już być "zaprawiona"?
arekw711 - 2012-08-05, 19:17

Cytat:
jakiś "wspólny" wypadzik w Bieszczady


Będzie we wrześniu jak będzie kolorowo w Bieszczadach

Lady Blue - 2012-08-05, 19:44

nawet ponad 60 km! :) dzięki dla kolegi z forum, który jak dobry duch jest przy mnie w tych trudnych lecz jak fascynujących chwilach, jak robię pierwsze kilometry na mojej Gwiazdce :) Dziękuję Arekw711. wypad w Bieszczady jak najbardziej, jak kolega wspomniał we wrześniu!
arekw711 - 2012-08-05, 19:46

Cytat:
wypad w Bieszczady jak najbardziej, jak kolega wspomniał we wrześniu!


I na to liczę śmigniemy na kilka gwiazdek

kostass - 2012-08-05, 21:39

goniak napisał/a:
kostass napisał/a:
No Goniak , nie spodziewałem sie tego po Tobie

ale, że o soo chosii ? :shock: :nie_wiem:


.....że zapodasz sobie taką super maszynę .... myśłłem ze pojdziesz w jakies pltiki albo nykedy.

artek - 2012-08-06, 08:22

Arek i Lady to jesteśmy ustawieni na wrzesień ... może ktoś jeszcze dołączy ... z mojej strony min. jeszcze jeden V-Star 1100 Classic ... (jeśli chodzi o gwiazdy) ... póki co pozdro i "wjeżdżania" dla Lady :czoper: :czoper: :czoper:
Lady Blue - 2012-08-06, 08:56

dzięki Artku, jak pojedziemy w Bieszczady to moim głównym sprawdzianem będą serpentyny. wczoraj na szczęście miałam okazję "poćwiczyć" zakręty, bo kolega wziął mnie na przemiłą przejażdżkę na Dubiecko (osoby z terenu wiedzą o co chodzi), urokliwa droga, przepiękne widoki i wiele ostrych winkli, dobrze, że pokonywałam je z przewodnikiem, który doradził mi jak i co, mając świadomość, że Arek za mną jedzie, nie bałam się :) jeśli będzie większa grupa chętnych to zapraszamy nie tylko Gwiazdki... ;) prawda? :)
goniak - 2012-08-06, 10:52

kostass napisał/a:
goniak napisał/a:
kostass napisał/a:
No Goniak , nie spodziewałem sie tego po Tobie

ale, że o soo chosii ? :shock: :nie_wiem:


.....że zapodasz sobie taką super maszynę .... myśłłem ze pojdziesz w jakies pltiki albo nykedy.

no coś Ty :shock: i skutera też nie kupię :pokooj:

artek - 2012-08-06, 13:12

Lady Blue znam dobrze te tereny ... jestem pełen podziwu dla Ciebie uważam, że ruszymy w kilka maszyn na min. całodniową przejażdżkę. Będziemy zmierzać w kierunku, aby ruszyły same Gwiazdy ... może zawiążemy jakiś nieformalny "pakt z diabełkiem" ... :czoper: :czoper: :czoper:
Lady Blue - 2012-08-06, 13:54

pakt z diabłem powiadasz? myślę, że temat do obgadania przy najbliższym spotkaniu na żywo ;) a co do "samych" Gwiazdek to czemu tak, czy inne moto pokroju naszych nie mogą być? przecież wszyscy jesteśmy jedną wielką drużyną motocyklową ;D
artek - 2012-08-06, 14:57

... Lady ta rodzina rozpada się na trasie ... parametry motocykli ... każdy jest stworzony do innych stylów jazdy ... Nasze dadzą radę ... wspólnie ... pchnij mi nr telefonu jak możesz obgadamy przy kawie, byc może jeszcze w tym tygodniu będę w P-ślu ... Pozdro ! !!
arekw711 - 2012-08-06, 20:59

Lady Blue napisała:

Cytat:
urokliwa droga, przepiękne widoki i wiele ostrych winkli, dobrze, że pokonywałam je


Następnym razem zapuszczamy się dalej , tam gdzie mówiłem będzie jeszcze lepiej

Artek napisał:

Cytat:
jestem pełen podziwu dla Ciebie uważam, że ruszymy w kilka maszyn na min. całodniową przejażdżkę


Plan już prawie jest ale o tym wiemy tylko ja i Lady Blue ;D ;D

Basia - 2012-08-09, 01:12

artek napisał/a:
Arek i Lady to jesteśmy ustawieni na wrzesień .

to zawińcie pętelką ;p ;D do Łodzi na zlot Centralny :chlebisol:

mmwj - 2013-07-16, 23:14

przeczytałam temat...dobrze ,że Lady Blue go rozpoczęła, mam te same dylematy ale tyle tu porad ,że od jutra zaczynam je przerabiać , by jeszcze w tym sezonie ruszyś w trasę , szerokości wszysktim :czoper:

[ Dodano: 2013-07-22, 01:13 ]
No i stało się ...od dziś już nie jestem tylko miłośniczką o2o ani też tylko i wyłacznie pasażerką - plecaczkiem :) mam za sobą ponownie pierwsze samodzielne 30 km :czoper:
A mówią , że nic dwa razy się nie zdarza...a ja miałam drugi - pierwszy raz i było tak,że brak słów lol lol lol

robert_p (vel Hipis) - 2013-07-25, 14:29

Brawo :brawo: mmwj, ! Teraz już pójdzie z górki , wiem coś na ten temat :)
filipesku - 2013-07-26, 17:18

pod górke też fajnie idzie :)
mmwj - 2013-08-08, 07:35

filipesku napisał/a:
pod górke też fajnie idzie :)


wypróbowana górka, rzeczywiście fajnie :hahaha:

filipesku - 2013-08-08, 08:55

mmwj napisał/a:
wypróbowana górka, rzeczywiście fajnie
- a nie mówiłem :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group