| |
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wrażenia z jazdy - ciężka manetka gazu
shipp - 2009-05-10, 17:40 Temat postu: ciężka manetka gazu Czy to możliwe, że pod manetkę gazu dostaje się jakiś syf i powoduje jej ciężką pracę? Od początku manetka ciężko mi chodziła, tak że czasem drętwiała mi dłoń przy dłuższej jeździe. Linki i ustawienia są OK. Kilka razy wtrysnąłem pod manetkę WD40 albo coś o podobnym działaniu, jest coraz lepiej ale to jeszcze nie to, nadal czuc pewien opór. Nie mam już pomysłu co dalej? Na pewno jeszcze wstrzyknę kilka razy coś pod manetę.
zen - 2009-05-10, 18:38
Nasmaruj jeszcze ewentualnie linkę, ale to broń obosieczna, bo nasmarowana linka bardziej zbiera syf. A co do dostawania się syfu pod manetkę, to jak najbardziej możliwe. Moja ma lekkie luzy i też mi zaczyna ciężko chodzić. Przy okazji anegdota: jak szukałem sprzęta, to trafiłem na Shadowa, którego właściciel utrzymywał, że maszyna ma tempomat. Oglądaliśmy go z kumplem i za chiny ludowe nie mogliśmy znaleźć takiego urządzenia. Okazało się, że manetka była tak zasyfiona, że zostawała się blokowała w ostatnim położeniu. I ten oszołom tak jeździł przez 2 sezony shock
jaro - 2009-05-10, 19:10
jak miałe zabardzo naciągnięte linki to też miałem podobne obiawy ale regulacja pomogła. Więc może to też sprawdz.
fazzi - 2009-05-10, 19:34
linek sie raczej nie smaruje
zen - 2009-05-10, 20:39
Źle się wyraziłem: W-05 lub podobne ustrojstwo.
mikssdaniel - 2009-05-12, 05:46
U mnie po zmianie manetek był taki objaw że jak manetką dodałem gazu to już nie powracała do pozycji podstawowej. Przyczyną był naciąg linek.
shipp - 2009-05-12, 08:14
| mikssdaniel napisał/a: | | U mnie po zmianie manetek był taki objaw że jak manetką dodałem gazu to już nie powracała do pozycji podstawowej. Przyczyną był naciąg linek. |
Linki mam raczej w porządku, nie ma problemu z powrotem manetki.
TomHal - 2009-05-12, 19:58
Hi Shipp, z tego co piszesz wydaje mi się że Twój problem z linką leży nie w tym że się tam jakiś syf dostał czy też brak smarowania (smarowanie WD40 jest złudne, pomaga chwilowo a problem nie odstepuje może wręcz się jeszcze bardziej nasilić - linek nie smaruje się!!! 100%)- tylko prawdopodobnie doszło do jej zgięcia, załamania się czy też zagięcia. Nastąpiło pojawienie się mikrokolanka które jak leży w lekko ugiętej otulinie to jest OK jak chcesz je przesunąć nastepuje lekki opór później puszcza ale ze względu na swoje "przełamanie" stawia sprężysty opór w otulinie linki. To jedna z możliwości (najczęściej spotykana), druga: poprostu zmęczenie, zużycie materiału i ... czas już jej nadszedł - tu pomaga smarowanie ale jak już wcześniej wspomniałem - jest to chwilowe.
Pozdrowionka
shipp - 2009-05-12, 20:40
Możliwe że masz rację. Niemniej, ja nie smarowałem linek tylko samą manetkę od spodu.
TomHal - 2009-05-12, 20:45
ok jeżeli to nie linka powoduje opór spróbuj ją zdemontować i sprawdź czy aby napewno manetka bez linki dalej sprawia Ci problemy
shipp - 2009-05-12, 21:48
| TomHal napisał/a: | | ok jeżeli to nie linka powoduje opór spróbuj ją zdemontować i sprawdź czy aby napewno manetka bez linki dalej sprawia Ci problemy |
Coś mi przyszło do głowy... Może mam tak, że czasem z wiązki w lince przerywa się jeden drucik, który może się zagiąc i sprawiac opór. Najlepiej będzie jak piszesz, odkręcic linkę i zobaczyc jak chodzi bez niej /manetka oczywiście/.
jaro - 2009-05-13, 08:09
I oczywiście jak chodzą same linki
shipp - 2009-05-13, 11:17
| jaro napisał/a: | | I oczywiście jak chodzą same linki |
Oczywiście
|
|