YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - Kolejny wypadek motocyklisty - 26.03

Gostek - 2012-03-26, 19:05
Temat postu: Kolejny wypadek motocyklisty - 26.03
Dzisiaj około południa jechałem w puszce z kolegą w miejscowości Glinianka k/Otwocka. Z prawej z podporządkowanej wjechał za nami młody chłopak na szlifierce, ale o dziwo jechał spokojnie i dopiero na prostej nas wyprzedził, za kilkaset metrów zniknął nam za zakrętem, gdy zza niego wyjechaliśmy juz prawie na końcu miejscowości zobaczyliśmy stare audi w rowie, a za nim motocykl i chłopaka na poboczu po lewej stronie. Wszystko musiało się rozegrać dosłownie kilkanaście sekund przed nami. Szczęście w nieszczęściu, że wypadek zdarzył się pod przychodnią więc za chwilę już był przy nim lekarz i pielęgniarka. za 10 min przyjechała karetka i zabrała go do szpitala. Prawdopodobnie motocykl wyprzedzał audi (cały czas migał mu lewy migacz), które skręcało do przychodni (lewy migacz się nie palił). Jechało nim dwóch facetów, od jednego pielęgniarka czuła alkohol. Nie byłem w stanie stwierdzić, który prowadził. Rozmawiałem z lekarzem, który go opatrywał (właśnie jechaliśmy do niego służbowo), że chłopak był przytomny, ale z pewnością połamany, no i nie wiadomo jak z urazami wewnętrznymi. Miał też szczęście, że wylądował na trawie, bo miał tylko zwykłe jeansy. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego bez uszczerbku. I tak się zdenerwowałem, że długo dochodziłem do siebie.
Mnich - 2012-03-27, 09:01

Gostek napisał/a:
właśnie jechaliśmy do niego służbowo
jak w skojarzeniach pomyślałem: policjant?

Jak ostatnio jeżdże i rozglądam się, to widzę, że jeans króluje. Szlifiera, cruiser, turystyk, jeans i tyle. Wczoraj mijałem gościa jadącego na v-star classic 1100, skóra, nolan, i oczywiście jeansy i mokasyny. Wyglądał sympatycznie, ale głowa, ręce, łokcie, kolana i kostka to miesjca strasznie kosztowne w operacji i rehabilitacji.

Galder - 2012-03-27, 11:17

Oby wyszedł chłopak szybko i bez komplikacji z wypadku.

Co do jeansów, to są jeansy zwykłe (dla debili na motor) i motocyklowe z protektorami oraz kevlarem. Obie wersje wyglądają identycznie z daleka. Ja mam bojówki motto combat i są bartdzo wygodne i nieźle zabezpieczone, a to że wyglądają jak zwykłe bojówki, tylko się chwali. Nie ma co gadać, jakie kto miał jeansy i czy królują czy nie, oby tylko były to bezpieczne motocyklowe ubranko.

OldDiver - 2012-03-27, 11:39

Kiedyś był taki zwyczaj / zalecenie aby przed wyprzedzaniem mignąć światłami a nawet dać sygnał dźwiekowy. Może trzeba w naszym przypadku wrócić do tego zwyczaju. Musimy być bardziej widoczni, słyszalni. ;D
remol71 - 2012-03-27, 12:11

OldDiver napisał/a:
Kiedyś był taki zwyczaj / zalecenie aby przed wyprzedzaniem mignąć światłami a nawet dać sygnał dźwiekowy. Może trzeba w naszym przypadku wrócić do tego zwyczaju. Musimy być bardziej widoczni, słyszalni. ;D


To nie jest zwyczaj, a ciągle istniejący konkretny przepis, którego nikt nie stosuje w praktyce.

OldDiver - 2012-03-27, 12:26

No to ja montuję sobie fanfary i ... "z góry śledzie bo Król jedzie".
shipp - 2012-03-27, 12:38

Nie znamy właściwie szczegółów wypadku, chociaż "woń alkoholu" może tutaj być decydującym elementem sprawczym.
Często winę za wypadek przy lewoskręcie puszki ponoszą motocykliści, i to wcale nie ci co "lubią zapierdalać". Bardzo często widuję przypadki kiedy motocykl dojeżdża do puszek, nawet zwalnia za nimi aby po chwili rozpocząć wyprzedzanie wszystkich na raz. Później okazuje się, że któryś kierowca z przodu skręca w lewo a tu ma motocykl na lewym pasie mocno się rozpędzający. Możecie mi wierzyć, ani motocyklista ani puszkarz nie mieli szansy wiedzieć o sobie bo jeden przed manewrem spojrzał w lusterko w którym jeszcze nie było motocykla, motocyklista natomiast miał niewielkie szanse zobaczyć włączony kierunkowskaz puszki, zasłonięty przez jadących za nią.
Już miałem podbramkową sytuację gdy próbowałem wyprzedzać kolumnę raptem 3 aut i od tamtej pory wyprzedzam jednego, chwila na ocenę sytuacji, wyprzedzam drugiego, znowu chwila na sprawdzenie czy wszystko OK, i tak aż wyprzedzę kolumnę. Żeby puszkarz nas zauważył, jemu też trzeba dać na to szansę, bo nie wszyscy w autach chcą nas pozabijać.

OldDiver - 2012-03-27, 12:57

shipp, i tak jest jak mówisz. Ja dopiero od niedawna "szukam" moto wokół siebie. Bo dopiero od niedawna jest wyrój moto - taka moda.
Dlategto może wyjsciem by było będąc za puszką, i mając ochote ją wyprzedzić mignąć światłami z włączonym lewym kierunkowskazem.

shipp - 2012-03-27, 13:16

OldDiver, tak, tylko zobaczy to ten jadący przed Tobą a jadący przed nim już niekoniecznie. Trzeba po prostu zdawać sobie sprawę, że z kilku jadących tuż za sobą aut któryś może zacząć skręcać w lewo albo też rozpocząć wyprzedzanie. Motocyk jest na tyle szybki, że wyskakując z końca kolumny może to zrobić już po tej chwili kiedy puszkarz spojrzy w lusterko, bo jak zacznie swój manewr to nie popatrzy przekonany że nic z tyłu nie nadjeżdża.
Graboss - 2012-03-27, 13:34

Podkleję do tematu - ten kolega nie miał tyle szczęścia
http://kontakt24.tvn.pl/t...ml?categoryId=2

OldDiver - 2012-03-27, 14:05

shipp, Ok. Ale gdzie jest powiedziane że należy pokonywać sznur sakochodów jednym skokiem. Moim zdaniem to nie nalezy dotyczy także jazdy puszką.
shipp - 2012-03-27, 14:10

OldDiver, wiesz, puszka nie rozwija błyskawicznie takich prędkości ani nie ma przyśpieszenia, żeby mogła aż tak z nienacka kogoś zaskoczyć, poza tym ma jakieś tam gabaryty. Motocykl jest mały w zasadzie ale ma ogromne przyśpieszenie w stosunku do przeciętnej puszki i dlatego może być zaskoczeniem jego nagłe pojawienie się.
Nie powiem, że nigdy nie wyprzedzam kilku aut na raz, zdarza mi się nawet często, ale tylko wtedy gdy widzę wszystkie, głównie ich lewe kierunki no i wyprzedzając śmigam niemal po lewym poboczu, żeby w razie czego puszka miała zapas miejsca na manewr a ja czas na wyhamowanie albo odkręcenie i ucieczkę z miejsca zagrożonego.

Dag - 2012-03-27, 14:11

OldDiver napisał/a:
Kiedyś był taki zwyczaj / zalecenie aby przed wyprzedzaniem mignąć światłami a nawet dać sygnał dźwiekowy. Może trzeba w naszym przypadku wrócić do tego zwyczaju. Musimy być bardziej widoczni, słyszalni. ;D

Co do migania światłami ja ciągle to stosuje jeśli w nocy kogoś wyprzedzam ... a może jakiś pieszy idzie drogą czy rowerzysta jedzie bez oświetlenia.

shipp - 2012-03-27, 14:13

Dag napisał/a:
rowerzysta jedzie bez oświetlenia.
to jest prawdziwa plaga, powinno ich się truć jak komary :evil:
Dag - 2012-03-27, 14:31

shipp napisał/a:
Dag napisał/a:
rowerzysta jedzie bez oświetlenia.
to jest prawdziwa plaga, powinno ich się truć jak komary :evil:


Ja się nie dziwię czemu policja w dzień łapie rowerzystów i wlepia im mandaty za brak oświetlenia ... bo taki b... później wraca w nocy bez światełek ;D

Mandat chyba 100 zł, a kupno światełek 50 zł lol

pyra - 2012-03-27, 14:37

remol71 napisał/a:


To nie jest zwyczaj, a ciągle istniejący konkretny przepis, którego nikt nie stosuje w praktyce.

bądź łaskaw i podaj paragraf, bo dawno temu robiłem prawko.
OldDiver
Cytat:

Kiedyś był taki zwyczaj / zalecenie aby przed wyprzedzaniem mignąć światłami a nawet dać sygnał dźwiekowy. Może trzeba w naszym przypadku wrócić do tego zwyczaju. Musimy być bardziej widoczni, słyszalni. ;D


Może nie jestem przepisowy, ale wk.....a mnie jak ktoś z tyłu mruga mi światłami i jeszcze trąbi, wtedy wrzucam lewy kierunek.
Co innego jak zobaczę że wrzucił kierunek, to wtedy nawet dam na margines.

Mnich - 2012-03-27, 14:40

Nie sądzicie, że każde trąbienie na nas traktujemy jak spierdalaj, a to czasem oznacza zwykłe przepraszam?
OldDiver - 2012-03-27, 14:45

pyra, Z tym trabieniem to oczywiscie lekka przesada (jesli sie nie myle to jest odpowiedni paragraf to reguluje), ale miganie a własciwie migniecie to mnie osobiście nie boli. Przeciez cos takiego stosuje sie pomiedzy samochodami. Czy też jak sie wleczesz puszką a jakś puszka Ci mignie swiatłami to zjeżdżasz na lewo i blokujesz czy uprzejmie przepuszczasz? (Przepraszam za niewatpliwą złośliwość ;D )
pyra - 2012-03-27, 15:03

a nie wystarczy kierunkowskaz, od tego jest ;D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group