FhissT - 2011-12-28, 20:40 Temat postu: XVS 1100 pytanie o dźwięki z przeniesienia napędu Mam pytanie: Czy ktoś z Was próbował odpalać Draga na podnośniku (tyle koło w górze), odpalić i wrzucić bieg? Jak wrażenia? Bo ja dziś to zrobiłem i powiem wam że się zaniepokoiłem odgłosami... metaliczne odgłosy w okolicy skrzyni jakby coś się tam luźno tłukło, wyczuwalne drgania na kardanie. A najlepsze ze w czasie jazdy nic takiego nie występuje, jedynie szumy z skrzyni i dyfra, koło się toczy normalnie... kiszka - 2011-12-28, 20:46 Tego nie próbowałem,ale próbowałem kręcic kołem mając moto na podnośniku. I zauważyłem iny odgłos kręcąc w jedną strone jak i drugą(czyli do przodu i do tyłu)... FhissT - 2011-12-28, 20:51 z kolei jak ja kręce tylko kołem to jest cisza, jedynie słychać sam układ t.j. zębatki, przekładnie, łozyska, w sumie jest tego trochę... może przeniesienie napędu nie pracuje jak należy kiedy koło wisi nieobciążone motocyklem... johnypl - 2011-12-28, 20:59 Takie stuki, puki i inne dziwne dźwięki są normalne jak moto jest podniesione, ujawniają się wtedy wszystkie luzy na połączeniach ( wielowypusty, krzyżaki itd.) oraz luzy międzyzębne na przekładniach, i tak ma być pod obciążeniem więc jak moto stoi na kołach te luzy się niwelują. Spróbujcie zrobić taki numer z samochodem na podnośniku, wrażenie ekstra normalnie jak by puszka miała się rozsypać a na drodze miodzio. witek1965 - 2011-12-29, 02:24
bez urazy, ale nigdy się z tym nie spotkałem  Miałem okazję odpalić na podniesionym przodzie Accorda w poszukiwaniu, które łożysko szumi i nic, cisza jak w kościole, nic nie chciało się rozsypać.Można wrzucić od razu piąty bieg, tylko słychać było szum silnika, oraz w dragu 650 po wymianie opony i złożeniu wszystkiego do kupy, żeby sprawdzić jak chodzi wał.
Owszem kręcąc ręcznie kołem do przodu jest normalnie a w drugą stronę inny odgłos, tak jak napisał kiszka, ale to jest spowodowane ukształtowaniem chociażby wałka atakującego w przekładni wtórnej. Wiosną wymieniam oba przeguby w aucie, więc chętnie przeprowadzę kolejny eksperyment, tym razem na automacie. Teraz nie chce mi się lewarować obu stron i stawiać na koziołki. |
