YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Yamaha FJR
Autor Wiadomość
Clinton 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 56
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 345
Skąd: Dragoni-Wrocław
Wysłany: 2014-05-16, 15:21   

To ja się mogę co nieco wypowiedzieć na temat fjr-ek. Sam niedawno kupiłem z 2007 roku. Oczywiście dużo wcześniej czytałem, ale jak to życie pokazuje, nie tych artykułów co trzeba. Prawda wychodzi w praniu. Nie chcę tu w żaden sposób narzekać na tą maszynkę bo śmiga wspaniale i pierwsze wrażenia są takie jak pisze Zdzichu. Prowadzi się dużo lepiej niż DS (w moim posiadaniu był 1100 custom), łatwiej, nie jest wrażliwa na koleiny, szybka zmiana kursu jest bardzo lekka (DS był w tym dość ociężały). O przyspieszeniach pisał nie będę z wiadomych powodów ;d . Ale jak prosi Kapat powiem kilka słów odnośnie tego na co zwrócić uwagę przy zakupie. Otóż wszystkie fjr-ki sprzedawane na Francję są dławione! Zamiast 143 mają 106 KM. Nie jest to na początku odczuwalne, bo moto przyspiesza jak samolot i buja do 240. Ale jak kupować to świadomie. Usunięcie dławienia też nie stanowi większego problemu dla osób z jako takim pojęciem o mechanice. Nie będę wchodził w szczegóły ale da się to zrobić prawie samemu. Kolejna rzecz na którą się natknąłem na forum FJR to informacja, że w modelach między 2006 a 2009 (albo 2010) i to nie we wszystkich występuje usterka czujnika ciśnienia atmosferycznego. Objawia się to wadliwą pracę silnika na wysokościa powyżej 800 m ( u niektórych 1000 m). Nie doczytałem jak usunąć tą usterkę ale ktoś pisał, że robił jakiś upgrade oprogramowania kompa za 300 zł i pomogło (w sumie jak się nie jeździ na takich wysokościach to nic się nie odczuje). Goście latali po Dolomitach i Alpach to im usterki powyskakiwały. Poza tym ale to jak zawsze uważać na handlarzy, oszustów, kłamców, kombinatorów itp ;D Potem, kupić tą jedyną i z bananem na twarzy zwiedzać świat
_________________
Pozdrawiam Clinton
 
 
jusza 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 59
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 367
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-05-16, 15:42   

Od roku jeżdżę FJR - model z 2013. Motocykl bardzo łatwy w prowadzeniu. Nadmierne odkręcenie gazu może spowodować uślizg tylnego koła (w moim modelu jest kontrola trakcji - komputer to koryguje). Siedzenie 10 cm wyższe niż w DS - ma regulację, ale o 2-3cm. Trudny dostęp do akumulatora - jeśli masz garaż, na zimę można podłączyć akumulator do dedykowanej ładowarki w miejscu wyprowadzonego złącza (pod siedzeniem). Trudny dostęp do filtra powietrza. Modele sprzed... chyba 2006 roku... nie miały termicznej osłony silnika i - jak twierdzą ich użytkownicy - "przegrzewały" krocze kierowcy. Silnik dynamiczny (moc ~150 KM, potężny moment obrotowy) pozwala komfortowo jechać. Spalanie ~6l/100km w trasie, ~8l/100km w mieście. Silnik może pracować w dwóch trybach - turystycznym i sportowym. Elektrycznie regulowana wysokość szyby (ale szyba i tak przydałaby się wyższa). Dwa zakresy pracy tylnego amortyzatora - bardzo łatwe w przestawieniu. Wygodna pozycja kierowcy. Brak mocowania nawigacji, co w przypadku motocykla turystycznego jest wadą. Yamaha oferuje uchwyt dokręcany do kierownicy w cenie mało atrakcyjnej (~200zł)- kolega opracował i dorabia solidniejsze mocowanie (w ubiegłym roku zapłaciłem 50zł). Śruby w zamkach kufrów należy wkręcić na kleju - lubią się odkręcić (odpada kufer).
Jesteś z Wieliczki - to niedaleko. Gdy będziesz potrzebował moich konsultacji przy zakupie, daj znać.
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2014-05-16, 15:54   

Bardzo Wam dziękuje za wypowiedzi. Pewnie do samego zakupu jeszcze trochę czasu upłynie ale tak, jak przygotowałem się do kupna Draga (i kupiłem rewelacyjnie), tak chcę się przygotować do kupna nowego.
Jusza, Tobie się już uprzykrzałem na priv. Dziękuję za ofertę pomocy - na pewno skorzystam. Ponieważ nigdy nawet nie stałem obok FJR chętnie w słoneczny dzień odwiedziłbym Twojego motonga. Pokazałbyś mi chociaż gdzie jest gaz, a gdzie heble ;D ;D ;D
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
Zdzich 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 452
Skąd: Grodków
Wysłany: 2014-05-16, 16:19   

Ja mam 176 cm (wzrostu oczywiście) i już kupiłem risery. Mam wrażenie że do zajęcia wygodnej pozycji brakuje mi właśnie tych 2 cm - po 100 km cierpną ręce. Jak pojeżdżę z nimi to będę mógł powiedzieć czy było warto za to płacić. W Dragu miałem risery i niezaleznie od długości trasy czułem się komfortowo.
No i mam wyższą szybę, na tyle wysoką iż przy prędkości ok. 150 km/h jest w stanie prawie całkowicie zlikwidować wiatr na kasku. Śmieszne odczucie, bo czuję wtedy jak przepływ powietrza przyciska mnie w dół, a nie do tyłu. Ale wszystkie te owiewki nie są jednak tak zbudowane jak np. w Goldasie - podczas jazdy w ulewnym deszczu, nogi, ręce i kask były jednak mokre.
No i na dłuższe trasy przydały by się spacerówki, żeby jednak od czasu do czasu rozprostować nogi.
_________________
http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere
 
 
Clinton 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 56
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 345
Skąd: Dragoni-Wrocław
Wysłany: 2014-05-16, 16:28   

Zdzichu, widzę, że powinieneś popracować nad kombinacją DS-a z FJR-em lol
_________________
Pozdrawiam Clinton
 
 
PrzemekN 



Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 55
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2071
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-05-16, 18:20   

Clinton napisał/a:
Zdzichu, widzę, że powinieneś popracować nad kombinacją DS-a z FJR-em lol

Po co pracować nad kombinacją cruisera i turystyka?
Yamaha ma coś takiego w swojej ofercie: Venture :brawo:
_________________
Psy szczekają, karawana idzie dalej

Garaż:

MS 1900, H-D FLHTKL "Osiołek"
SREU #1022
 
 
arekw711 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 2173
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2014-05-16, 19:38   

Cytat:
Yamaha ma coś takiego w swojej ofercie: Venture :brawo:


I to jest najlepsze co może być :brawo: :brawo:
_________________

 
 
Dariow 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 55
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 883
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-05-16, 20:26   

Popieram :brawo: :brawo:
_________________
SREU #0898
 
 
Zdzich 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 452
Skąd: Grodków
Wysłany: 2014-05-23, 14:08   

Wiem że trochę zaśmiecam forum DragStara ale nabywam powoli doświadczenia na FJR i chciałbym rozwiać obawy przed zakupem takiego motocykla z literkami AS. Ta skrzynia jest często określana jako automatyczna z czym bym się absolutnie nie zgodził. Ja określiłbym taką skrzynię jako sekwencyjną. Samemu się zmienia biegi i można bardzo skutecznie hamować silnikiem, zredukować bieg w celu hamowania lub podnieść kiedy nie zamierzamy przyśpieszać. Z automatem ma to niewiele wspólnego - jeżdżę już kilka lat samochodem z automatem. Jedynie kiedy hamujemy silnikiem na wyższym biegu to kiedy silnik nie potrafi się już tak wolno kręcić jest rozłączany i zaczyna mrugać wskaźnik biegu. Informuje nas że motocyk toczy się za wolno na dany bieg. Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zatrzymać motocykl na 5 biegu. Gorzej z ruszeniem. Ale z 2 już próbowałem i rusza. Ja już przyzwyczaiłem się do zmiany biegów kciukiem i jestem bardzo zadowolony. Odradzałbym natomiast taką skrzynię dla ludzi którzy dużo się poruszają w korkach w miastach - powolne podjeżdżanie jest bardzo upierdliwe. natomiast na trasie - rewelacja.
_________________
http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere
 
 
azrael88 



Model: SYMPATYK
Wiek: 43
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 89
Skąd: Kielce
Wysłany: 2014-05-28, 12:53   

To może i ja słów kilka n.t jazdy FJRką :

Jeżdżę nią od roku (maszyna rocznik 2002), wcześniej DS 1100 custom. Różnica między obiema maszynami jest kolosalna.
FJR ma ogromny pokład mocy, bardzo elastyczny silnik, właściwe można jeździć nią komfortowo w całym zakresie obrotów. Ja często mam na budziku zaledwie 2k rpm i nie widzę żadnych objawów ślamazarności ze strony silnika.

Skrzydła oczywiście rozwija w trasie, prędkości przelotowe 130-150km/h nie stanowią absolutnie żadnego problemu, łatwo się prowadzi, łatwo bierze zakręty, dobrze hamuje. Pozycja w siodle wygodna, szyba chroni przed wiatrem, system owiewek dobrze chroni przed deszczem, nawinięcie kilkuset km w jeden dzień nie spowoduje marskości dupy ani uwiądu kręgosłupa. Komplet kufrów (boczne i central) spokojnie dają możliwość zapakowania na czas podróży siebie, zestawu głośnomówiącego (kobita) i chomika wraz z akwarium ;D

Ja do tej pory nie znalazłem w tej maszynie żadnych wad; owszem w moim roczniku nie ma osłony termicznej pod bakiem i jadąc w mieście można na własnych jajach przekonać się jak to jest mieć mokro w spodniach ale w trasie mankament znika. Czasami brakuje mi 6-go biegu, ale to chyba przyzwyczajenie do jazdy na wolnych obrotach (przy 180km/h silnik wchodzi na 6,5k rpm).
No jest jedna wada... nie wygląda tak zajebiście jak czarny dragstar :czoper:
_________________
Michał, Był XVS jest FJR
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2014-05-28, 13:13   

No, cóż szybkość przyswojenia Fujary u mnie trochę spadła (jak zwykle z powodu pieniędzy). Pewnie już w tym sezonie nie zdążę. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze... ;D Fajnie jest poczytać tyle opinii.
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
MARSINUS 



Model: RS1600
Rocznik: 2006
Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1362
Skąd: Robotnicza Wieś
Wysłany: 2014-05-28, 18:34   

Chyba najlepsze podsumowanie FJRy jaki czytałem, a po zestawie głośnomówiącym oplułem monitor :hahaha:
_________________
"Mądry głupiemu ustępuje
Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje..."
Jak ja lubię KNŻ ;)
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-06-09, 08:30   

Jestem już od sześciu miesięcy jestem posiadaczem Fujary i kilka słów dla potomnych a zwłaszcza dla wahających się:

nie wahajcie się! ;D ;D

To najlepszy motocykl jakim jeździłem. Drag Star był strzałem w 10 ale Fujara była strzałem w strzałę wbitą w 10 ;D

Motocykl ma wspaniały wygląd, nieziemskie przyspieszenie i moc, lekkość w prowadzeniu. Nareszcie w winklach mogę przechylić moto aż do kolana ;) , po setkach kilometrów nie bolą mnie plecy, elektrycznie regulowana szyba jest fantastyczna, kufry pomieszczą wszystko i jeszcze trochę miejsca zostanie.
Pierwszy raz w życiu jeżdżę maszyną z ABS i ilekroć do tej pory musiałem ostrzej hamować - opadała mi kopara (nie z przeciążenia ;D ). Podczas ostrego hamowania moto nie przesunęło się w poziomie ani centymetra. Tarcze hamulcowe z przodu są wielkości felgi ;)
Przełożenia skrzyni biegów są wbrew pozorom bardzo "miejskie". Na 5 można popylać już od 40km/h (do 300km/h ;D )

Jeśli chodzi o minusy, to niestety w mieście, w upale, temperatura z silnika jest ogromna. Rzeczywiście trzeba depilować okolice krocza, bo włosy się topią ;D ;D ;D
Cywile się za mną nie oglądają ale motonici - zawsze! lol
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
Etek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 47
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 509
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-09, 15:09   

Ogólnie wszystko by się zgadzało to co piszecie.
Porównania do jazdy dragiem, czy road starem nie ma.
Jest jednak kilka rzeczy, których nie widzicie (co jest naturalne - trzeba objeździć kilka innych maszyn z segmentu).
I tak - FJR to niestety już stara konstrukcja - niezawodna, ale...
Nawet model z regulowanym zawieszeniem reaguje nerwowo na ostrych dziurach.
Kufry to nie kufry, tylko kuferki, jak ktoś mało zabiera w podróż to da się z tym żyć.
O szóstym biegu w tym motocyklu mówi sie już od 10 lat...
Szyba standardowa jest za mała dla osób ok. 180 cm (wcale nie king kongi...)
Hamulce.... dobre ale w porównaniu z dragiem, czy road starem.
Motocykl prowadzi się bardzo dobrze na równym i poprawnie w zakrętach (choć wcale nie jest lekki).
Pozycja za kierownicą mogła by być jak dla mnie bardziej wyprostowana.
_________________

 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-06-09, 17:25   

Nie mam wielkiego doświadczenia ale nie zgodzę się z Tobą w kilku sprawach.

Nie wiem dlaczego masz takie zdanie o hamulcach :shock: Jeździłem Varadero, V-stromem, TDM, R1, Dragiem, Valkyrią i Road Starem i tylko R1 miała heble którym mogła ustąpić FJR.

Kufry też przecież nie są małe (?) Jeśli do Drag Stara Zapakowałem się na 8 dniową Rumunię (latam bez plecaczka), to do Fujary bez problemu... Tym bardziej, że kufer centralny jest chyba spory (?)

Mam 180cm wzrostu i szyba jest idealna. Mam oryginalną Mitsubishi i oczy mam w sam raz ponad szybą. Ale oczywiście wiem, że wielu użytkownikom przeszkadza.

W dwóch sprawach zgadzam się jednak całkowicie. Pozycja za kierą mogłaby być bardziej wyprostowana. Ludzie podwyższają kierownicę podkładkami.
Dziury nie są dla FJRy.
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
remol71 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1855
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-09, 19:02   

kapat,

Opowiedz o V-stromie :)
_________________
Suzuki V-Strom 1050 XT
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-06-09, 21:02   

Co chcesz Remol wiedzieć? Masz jakieś wątpliwości w stosunku do tego, co napisałem czy tylko po prostu chcesz się lightowo przypierdolić? ;D
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
remol71 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1855
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-10, 08:45   

kapat,

Nie chcę się przypierdolić. V-strom 650 to moja najnowsza obsesja :D
_________________
Suzuki V-Strom 1050 XT
 
 
kapat 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 796
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-06-10, 13:19   

No, to powiem Ci, że duży ukłon w stronę tego motocykla.
Nie podobał mi się nigdy a już na pewno 650tka. Jeździłem na dwóch tych starszych wersjach m.in od Jędrka (stałego bywalca bieszczadzkiej sauny ;D ).
Zmieniłem zupełnie zdanie. Oczywiście jako użytkownik a nie fachowiec.
Kanapa szeroka i wygodna. Pozycja rąk na lunatyka. Nogi nisko. Kapitalnie reaguje na manetkę. Byłem w szoku bo to przecież 650 ale na prawdę można go było nieźle rozhuśtać. Zawieszenie twarde. Dźwięk silnika nie powala, brzmi jak trabant ale jeździ się bardzo przyjemnie. Szyba ciulowa bo jakaś krótka i brak regulacji ale ludzie zakładają te deflektorki i jest ok. Jak dla mnie za bardzo udziwnione zegary i ich obsługa. Spalanie obłędne - z tego, co pamiętam Andrzej chwalił się jakimś 4.3L...

Oczywiście wszystko to wiesz ale chciałem się popisać doznaniami ;D

Tyle niefachowej opinii.
Ogólnie duży plus.
_________________
To mój motocykl. Jest takich wiele, ale ten jest mój. Mój motocykl to mój najlepszy przyjaciel. Jest moim życiem. Muszę nad nim panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie mój motocykl jest niczym. Ale i ja bez motocykla jestem niczym.
 
 
remol71 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1855
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-10, 19:50   

No to klawo jest. Ja lubię 650, bo to bardzo dobry kompromis pomiędzy osiągami, wagą i co najważniejsze zasięgiem :)
_________________
Suzuki V-Strom 1050 XT
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group