YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak się zabezpieczyć przy sprzedaży motocykla
Autor Wiadomość
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2568
Skąd: PWL
Wysłany: 2010-11-16, 22:59   Jak się zabezpieczyć przy sprzedaży motocykla

Ponieważ jestem jak wielu z nas na etapie sprzedaży zastanawiałem się jak się zabezpieczyć przed różnymi konsekwencjami ew. jazdy próbnej. Rzeczą normalną jest, że nikt nie kupuje kota w worku i przed kupnem chce wykonać jazdę testowa. OK. Ale kto poniesie konsekwencje finansowe i prawne jak coś pójdzie "nie tak" ?
Dlatego trochę pogłówkowałem i biorąc pod uwagę różne aspekty sytuacji wysmażyłem takie oświadczenie, które przed testem podpisuje zainteresowany po spełnieniu zawartych w nim warunków. Nie jestem prawnikiem, więc nie wiem czy tak do końca jest ono pod względem prawnym wyczerpujące, znam prawo o ruchu drogowym i na tym się opierałem. Liczę na wasze opinie i nie mówcie tu o zaufaniu, bo w takich sytuacjach nie ono jest ważne.


OŚWIADCZENIE


Ja ……………………………………………… nr d.o. os.………………………………… oświadczam, że na czas jazdy próbnej motocyklem ………………………………… nr rej…………………, którego właścicielem jest ………………………………………… zam. przy ul…………………………………….w …………………………………………., nr d.o. ........................................, deponuję właścicielowi w/w pojazdu kwotę ……………….. zł, /słownie/……………………………………………………………………. która jest równowartością powyższego motocykla w wysokości ceny wywoławczej sprzedaży, określonej przez właściciela pojazdu.
Zdeponowana kwota stanowi zabezpieczenie roszczeń właściciela pojazdu, należnych mu w przypadku ewentualnego uszkodzenia motocykla podczas jazdy próbnej. Ze zdeponowanej kwoty właściciel pojazdu ma prawo pobrać równowartość:
- do wysokości uszkodzeń po ocenie przez certyfikowanego rzeczoznawcę i/lub autoryzowany serwis - w przypadku uszkodzeń częściowych; do czasu wydania orzeczenia właściciel pojazdu zatrzymuje całość zdeponowanej kwoty zabezpieczenia, po wydaniu orzeczenia zwraca różnicę pomiędzy zabezpieczeniem a wartością orzeczonej szkody
- do wysokości całkowitej wartości motocykla - w przypadku orzeczenia przez certyfikowanego rzeczoznawcę szkody całkowitej; do czasu wydania orzeczenia właściciel pojazdu zatrzymuje całość zdeponowanej kwoty zabezpieczenia
Powyższa zdeponowana kwota zostanie w całości zwrócona przez właściciela pojazdu po dokonaniu jazdy próbnej bez szkodowo .
Oświadczam, że posiadam uprawnienia do kierowania motocyklem kat. A, a podczas jazdy próbnej nie znajduję się pod wpływem alkoholu ani innych środków o podobnym działaniu.
Jednocześnie zwalniam właściciela w/w pojazdu od wszelkich roszczeń osób trzecich, które to mogą zostać wniesione na poczet doznanej przez nie szkody w przypadku ewentualnego zdarzenia drogowego podczas dokonywanej przeze mnie jazdy próbnej. Wszelkie roszczenia osób trzecich zobowiązuję się pokryć na drodze właściwego powództwa sądowego.
Właściciel w/w motocykla przedstawił mi stosowne dokumenty, potwierdzające jego prawo własności pojazdu, ważność przeglądu technicznego oraz ważność ubezpieczenia OC pojazdu.
Oświadczenie sporządzono w dniu jazdy próbnej ………………………… w ………………………………..
Właściciel motocykla Wykonujący jazdę próbną



Poprawiona propozycja oświadczenia po konsultacji prawniczej.
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-11-17, 17:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-11-16, 23:17   

Vaaks, zbyt komplikujesz temat.
Klient kładzie kasę na stół i jedzie na jazdę próbną, i tyle
Jak się wywali, to bierze na przyczepkę to co zostało i wraca do chaty.
Inna opcja nie wchodzi w grę.
Chyba że wiesz, mi by s sprzedawał, albo Andrzejowi.
Jak obcy kupuje to nie ma sie co litować, bo to Ty potem zostaniesz z rozwalonym sprzętem, nawet jak gość pokryje szkody, to Ty zostaniesz z motocyklem powypadkowym i masz przynajmniej 2 miesiące w plecy ze sprzedażą, pomijając już fakt, że moto pójdzie za niższą cenę, niż mógłby się sprzedać gdyby nie uległ w/w uszkodzeniom.
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
Dawid Z. 


Model: SYMPATYK
Wiek: 44
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1772
Skąd: Przemyśl,Anglia.
Wysłany: 2010-11-16, 23:25   

bartek_p napisał/a:
Jak obcy kupuje to nie ma sie co litować, bo to Ty potem zostaniesz z rozwalonym sprzętem,


Dlatego to niezły pomysł z tym Oświadczeniem.
_________________
Dawid Z.
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-11-16, 23:39   

Nie powiedziałem że pomysł jest zły, tylko że lepsza kasa w ręce i umowa K/S
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
DRAD 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1538
Skąd: ODERWANI
Wysłany: 2010-11-16, 23:47   

vaaks, kasa na stół i to cala i niech jedzie, jak się położy to własnie kupił moto i na drzewo :)
_________________
MORSOWNIA 1 i 1/2 czyli wielka dogrywka już niedługo :D
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-11-17, 00:11   

bartek_p, wszystko się zgadza tylko patrz oczami obu stron transakcji

Sprzedający boi się konsekwencji jazdy testowej gościa którego pierwszy raz widzi na oczy i chce się zabezpieczyć więc kasa , umowa .....masz super pomysł ....ale Kupujący może mieć tak samo duże obawy że coś będzie nie tak , przecież też nie zna Sprzedającego , jest ryzyko że gdy zostawi kasę i umowę to po powrocie z jazdy próbnej może usłyszeć " spadaj , ja mam umowę i kasę a Ty masz już motor "

Jak dla mnie trzeba to uszanować "spokój sumienia" jednej i drugiej strony , więc dobrym rozwiązaniem jest np oświadczenie proponowane przez vaaksa które wszystko zabezpiecza .

vaaks, jak chcesz to jutro ( a właściwie już dzisiaj ;D ) mogę przerzucić treść Twojego oświadczenia do naszego prawnika by sprawdził czy zapisy są ok i czy taka forma zabezpiecza od strony prawnej ; jak dla mnie masz 100 % racji ...

nigdy nie wiadomo co się może wydażyć , lepiej się zabezpieczyć ( mam 18-letniego syna , wiem coś na ten temat :hahaha: :hahaha: :hahaha: )
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
DRAD 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1538
Skąd: ODERWANI
Wysłany: 2010-11-17, 00:13   

a ja przy sprzedaży mam swoje zasady i jeszcze nikt mi nie marudził :D
_________________
MORSOWNIA 1 i 1/2 czyli wielka dogrywka już niedługo :D
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-11-17, 00:47   

Może i masz rację, nigdy nie miałem problemów.
Jazda próbna zazwyczaj wieńczy dzieło i jest raczej formalnością. Chociaż mówię to z punktu widzenia uczciewgo człowieka.
Nie zastanawiałem sie głębiej nad tym, nigdy nikt problemów nie robił.
Ostatni motor sprzedałem jak kota w worku, ale różnie bywa. Może faktycznie takie oświadczenie ma sens.
Ale raczej umieścił bym w nim zapis, że przy kolizji motocykl przechodzi na własność kupującego.
Bo co nam po uszkodzonym sprzęcie
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-11-17, 00:56   

bartek_p napisał/a:
mówię to z punktu widzenia uczciewgo człowieka


i ok ... cześć i chwała za Ci to , niestety nie wszyscy są tacy i dlatego warto temat przemyśleć ; pracuje w branży gdzie z kupujacymi oraz wykonawcami mam do czynienia non stop , małą encyklopedię można by było napisać , dla mnie lepiej uważać ... lepiej mieć jeden papierek więcej niż qpę problemów później
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2552
Skąd: Luzino
Wysłany: 2010-11-17, 06:55   

Ja też wyznaję zasadę - ja sprzedaję - moje zasady !
Kasa na stół , a wtedy sobie jedź gdzie chcesz , moto położone - moto sprzedane !
Przy ostatniej sprzedaży gość chciał się przejechać , nie miał kasy , więc spytał czy może pojechać jako plecak . I taka jazda się odbyła .
Przestrzegam też przed sprzedażą motocykla w sposób : " Panie zostawię Panu samochód z kluczykami jako zastaw " ! ! !
Kuzyn Tersi dał gościowi motor , samochód został . Jak koleś nie wrócił po 3 godzinach zadzwonił na policję i co się okazało ? Autko skradzione dzień wcześniej w Wejherowie :beczy:
Ani moto , ani auta . Więc wersja z kasą jest najlepsza i najszybsza .
vaaks, swoją drogą jakiś prawnik mógłby poczytać tą Twoją wydumkę , w sumie mogłaby się przydać
Bo załóżmy taką wersję : gość się wypierdziela i staje mu się poważna krzywda , leży nieprzytomny w szpitalu , a żona wie że pojechał po motocykl z kasą , a kasy w szpitalu nie ma . Pytanie gdzie jest , pierwsza myśl ktoś ukradł , a tak jest kwit , podpisany i sprawa czysta .
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
Marecki-mk 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 57
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 158
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-11-17, 07:53   

Vaaks

Oświadczenie to dobry pomysł, ale tak jak już koledzy wyżej wspomnieli :
"przed jazdą próbną kasa na stół , ... moto położone = moto sprzedane"
i nie ma innej opcji !

Jak ułożycie odpowiedni tekst oświadczenia to dajcie na forum :)
_________________
Pozdrawiam
Marek
 
 
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2568
Skąd: PWL
Wysłany: 2010-11-17, 09:12   

No tak, nigdy nie wiesz czy trafisz na uczciwego kupca czy nie. Znanemu osobiście nigdy nie zaproponuję takiej formy zabezpieczenia. Tak czy siak kasa po podpisaniu idzie do właściciela, tyle, że jako depozyt.
Rozumiem wasze wątpliwości, ale istotną sprawą jest odpowiedzialność wobec osób trzecich, jeżeli takie poniosą szkody lub ucierpią w wyniku "takiej" jazdy próbnej. Przecież sprawca może próbować zwalać konsekwencje na właściciela. To czy ma uprawnienia można sprawdzić, ale czy jest zrównoważony czy naćpany już nie.
Może rzeczywiście wywalić te zapisy o odpowiedzialności finansowej za uszkodzenie motocykla, a wstawić proponowany przez was zapis " motocykl uszkodzony to motocykl sprzedany", tylko czy taki zapis ma moc prawną.
Jak ktoś ma dostęp do konsultacji prawnych proszę o sprawdzenie calości w obu wersjach.

Uzupełniam o poprawioną wersję wg waszych sugestii.


OŚWIADCZENIE
Ja ……………………………………………… nr d.o. os.………………………………… oświadczam, że na czas jazdy próbnej motocyklem ………………………………… nr rej…………………, którego właścicielem jest ………………………………………… zam. przy ul…………………………………….w …………………………………………., nr d.o. ........................................, deponuję właścicielowi w/w pojazdu kwotę ……………….. zł, /słownie/……………………………………………………………………. która jest równowartością powyższego motocykla w wysokości ceny wywoławczej sprzedaży, określonej przez właściciela pojazdu.
Zdeponowana kwota stanowi zabezpieczenie roszczeń właściciela pojazdu, należnych mu w przypadku ewentualnego uszkodzenia motocykla podczas jazdy testowej.
W przypadku uszkodzenia pojazdu podczas jazdy testowej, pojazd testowany automatycznie przechodzi na własność wykonującego jazdę próbną na prawach określonych w standartowej umowie kupno - sprzedaż.
Oświadczam, że posiadam uprawnienia do kierowania motocyklem kat. A, a podczas jazdy próbnej nie znajduję się pod wpływem alkoholu ani innych środków o podobnym działaniu.
Jednocześnie zwalniam właściciela w/w pojazdu od wszelkich roszczeń osób trzecich, które to mogą zostać wniesione na poczet doznanej przez nie szkody w przypadku ewentualnego zdarzenia drogowego podczas dokonywanej przeze mnie jazdy próbnej. Wszelkie roszczenia osób trzecich zobowiązuję się pokryć na drodze właściwego powództwa sądowego.
Właściciel w/w motocykla przedstawił mi stosowne dokumenty, potwierdzające jego prawo własności pojazdu, ważność przeglądu technicznego oraz ważność ubezpieczenia OC pojazdu.
Oświadczenie sporządzono w dniu jazdy próbnej ………………………… w ………………………………..
Właściciel motocykla Wykonujący jazdę próbną
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-11-17, 18:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-11-17, 15:36   

Otrzymałem z naszej kancelarii prawnej sprawdzone oświadczenie Vaaksa , generalnie nie było uwag , zostały wprowadzone kosmetyczne poprawki które Ich zdaniem powinny być . Niestety nie mogę załaczyć tutaj pliku *.doc ; jeżeli ktoś chce otrzymać wzór to proszę o podanie adresu @
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
Grzegorz Anis 



Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 57
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1069
Skąd: Chelm
Wysłany: 2010-11-17, 16:09   

illusion, wyślij Vaaksiowi, on przerobi to na inny format i zapoda !
_________________
Organizator V meetingu "WILD EAST" Drag Star
 
 
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2568
Skąd: PWL
Wysłany: 2010-11-17, 16:41   

Illusion fajnie by było przekonsultować jeszcze wersję uproszczoną, która powstała po waszych sugestiach, a która pozwala na całkowite przejęcie motocykla przez testującego.

Cytat:
"przed jazdą próbną kasa na stół , ... moto położone = moto sprzedane"


Ktoś może powiedzieć to po co oświadczenie? Moim zdaniem ważna jest końcowa jego część dotycząca odpowiedzialności prawnej sprzedającego jak i wobec osób trzecich.

Oświadczam, że posiadam uprawnienia do kierowania motocyklem kat. A, a podczas jazdy próbnej nie znajduję się pod wpływem alkoholu ani innych środków o podobnym działaniu.
Jednocześnie zwalniam właściciela w/w pojazdu od wszelkich roszczeń osób trzecich, które to mogą zostać wniesione na poczet doznanej przez nie szkody w przypadku ewentualnego zdarzenia drogowego podczas dokonywanej przeze mnie jazdy próbnej. Wszelkie roszczenia osób trzecich zobowiązuję się pokryć na drodze właściwego powództwa sądowego.
Właściciel w/w motocykla przedstawił mi stosowne dokumenty, potwierdzające jego prawo własności pojazdu, ważność przeglądu technicznego oraz ważność ubezpieczenia OC pojazdu.
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
 
 
illusion 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 1702
Skąd: Poznań/Golęczewo
Wysłany: 2010-11-17, 18:24   

... tak jeszcze tylko na pierwszy rzut oka ,
vaaks napisał/a:
przechodz na własność wykonującego jazdę próbną na prawach określonych w umowie kupno - sprzedaż.
jest zapisem nieprawidłowym , bo tej umowy ani żadnego określonego jej wzoru jeszcze nie ma ( a nie istnieje "państwowy" wzór umowy , wszak sama nazwa wskazuje ... umowa ... mozna wpisać teoretycznie cuda ) , ale nie ja o tym zapisie decyduję , prawnikiem nie jestem ;D ...

vaaks , jutro konsultuję to z kancelarią i dam znać
_________________
Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
 
 
grzechu 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 61
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 949
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-11-17, 21:19   

znam takich co dali się kupcowi przejechać i tyle moto widzieli więc kasa na stół
_________________
pozdrawiam do zobaczenia na trasie
 
 
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2568
Skąd: PWL
Wysłany: 2010-11-17, 22:28   

grzechu, tu nie ma innej opcji jak tylko kasa na stół - to oczywiste, ale aspekty prawnej odpowiedzialności.
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2010-11-18, 16:59   

jak dla mnie sprawa jest prosta, nie zaplaciles mozesz zostac plecaczkiem, dajesz kase na stol mozesz jechac i nawet nie musisz wracac :)
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-11-18, 18:24   

vaaks, generalnie dotyczy to zakupu każdego pojazdu mechanicznego, na którym ciąży obowiązek wykupienia ubezpieczenia OC. Ja jak kupowałem klient zapalił, ale na przejażdżkę nie zezwolił.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group