Przesunięty przez: krotom 2011-05-30, 07:21 |
Latające ptactwo |
Autor |
Wiadomość |
Sylwek
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 2552 Skąd: Luzino
|
Wysłany: 2008-08-07, 15:56 Latające ptactwo
|
|
|
Jade sobie dzisiaj rano na małą wycieczkę i w pewnym momencie widzę ptaka który leci prosto na moją szybę.W ostatniej chwili ominął szybę ale dalej był mój kask.Nikomu nie życzę takiej przygody.Walnął we mnie tak jakby ktoś mi przywalił z drąga aż mi głowe wygięło.Wszystko na szczęście skończyło się szczęśliwie (dla mnie).Ptaszek niestety nie przeżył.Pozdrowionka i wysoko latającego ptactwa. |
Ostatnio zmieniony przez Sylwek 2011-05-31, 07:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zbymus
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2012
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 730 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2008-08-07, 20:50
|
|
|
Sylwek to pewnie była mewka , mewka Żarnowiecka. |
|
|
|
|
adun2
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 541 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-08-07, 21:44
|
|
|
O kurcze Sylwek! Takie coś jeszcze mi się nie przydarzyło. I to jeszcze przy twoich głośnych wydechach. To musiała być jakaś głucha ta mewka. Ale tak na serio to dobrze że nic się tobie nie stało. Przy jakiej prędkości to się stało? |
_________________
|
|
|
|
|
Sylwek
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 2552 Skąd: Luzino
|
Wysłany: 2008-08-07, 23:06
|
|
|
Tak naprawdę to nie wiem co to był za ptaszek.Albo mały wróbel albo jaskółka.Jechałem jakieś 80-90 km/h. To było tak szybko że nawet nie zauważyłem,ale się przestraszyłem.Dobrze że uderzył w kask a nie w szybkę. |
|
|
|
|
zbymus
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2012
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 730 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2008-08-08, 21:56
|
|
|
Sylwuś żarty na bok, dobrze ze jesteś opanowany.
Jednak motocyklista musi być czujny zagrożeniem dla nas teraz są nie tylko psy ,koty ale i ptactwo.
Różne latające owady już mi wpadał tu i tam, ale ptaszek nie. |
|
|
|
|
Jacek
Model: SYMPATYK
Wiek: 60 Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 310 Skąd: Zielonka k/W-wy
|
Wysłany: 2008-08-09, 10:05
|
|
|
Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Dobrze, że nic Ci się nie stało. |
|
|
|
|
Sylwek
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 2552 Skąd: Luzino
|
Wysłany: 2008-08-10, 08:14
|
|
|
Dobrze że to nie było stado gołębi.Widziałem auto po takim spotkaniu (blacharz zacierał ręce) |
|
|
|
|
Jacek
Model: SYMPATYK
Wiek: 60 Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 310 Skąd: Zielonka k/W-wy
|
Wysłany: 2008-08-10, 20:44
|
|
|
Jechał 200 km/h po krakowski rynku |
|
|
|
|
marian00
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 32 Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 304 Skąd: Wólka Kosowska
|
Wysłany: 2008-08-11, 18:52
|
|
|
Ogólnie rzecz biorac nie ma czego Sylwkowi zazdroscic.... |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2008-09-20, 16:32
|
|
|
zdarzenie to przypomnialo mi dowcip:
Do jadacego motocyklisty dobil wrobelek, odbil sie od kasku i padl na poboczu.
Motocyklista sprawdzil, serduszko bilo wiec zabral go do domu, wsadzil nieprzytomnego do starej klatki po kanarku, nakruszyl troche chleba i nalal wody.
Po jakim czasie wrobel sie ocknal, rozglada sie, woda, chleb i kraty.
O ku...wa ja go chyba zabilem!!!!!- krzyknal przerazony |
|
|
|
|
Pablo
Rocznik: 1998
Wiek: 42 Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 41 Skąd: Strzelce
|
Wysłany: 2009-02-20, 11:36
|
|
|
Dobrze,że się nic nie stało. Ja będąc niegdyś posiadaczem LS 650 wracałem do domu z przejażdżki i w gask uderzył duży liść który akurat spadał z drzewa. Trzask był taki jak by mi ktoś z otwartej zdzielił dziwne uczucie |
|
|
|
|
shipp
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2009-02-20, 12:08
|
|
|
Ptak, duże zwierzę. Ja raz oberwałem chrabąszczem... Trafił skubaniec tuż pod okularami w policzek, przez tydzień wyglądałem, jakby mi ktoś piąchą w ryj przywalił. |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
|
krotom
Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2821 Skąd: brać czas i chęci
|
Wysłany: 2010-03-22, 00:51
|
|
|
tjaaaaa, na "ćwirki" trzeba uważać
puszczyk w owiewce.jpg
|
|
Plik ściągnięto 209 raz(y) 45.5 KB |
|
_________________
AB Rh+ |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2010-03-22, 09:09
|
|
|
to prawdziwy atak kamikazee
dobrze ze to w owiewke a nie w czerep |
|
|
|
|
Bemol
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58 Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 6506 Skąd: GŁ Free Star Łódź
|
Wysłany: 2010-03-22, 14:21
|
|
|
nie wiedziałem, że sowy tak do światła ciągną? |
_________________
Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004
I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....
http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
|
|
|
|
|
ROMY-F
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 49 Dołączył: 01 Lis 2009 Posty: 218 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-03-22, 17:01
|
|
|
Pablo, jednym słowem ... dostałeś z liścia |
_________________ Nie spieszno mi nigdzie...
VTX 1800 Retro |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-03-22, 22:00
|
|
|
ja raz wyłapałem jastrzębia lub myszołowa na szybę puszki. Ptaka żal mi się zrobiło, wiec do bagażnika i w tył na lewo jadę do domu oddać ornitologom z rezerwatu. Obgadałem sprawę, otwieram bagażnik a on fruuuuu i poszedł. Trochę oddalił się od domu ale chyba trafił. Jakbym takiego wyłapał na motocyklu, masakra. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
blady00
Model: MS1900
Rocznik: 2013
Wiek: 51 Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 131 Skąd: T-ów
|
Wysłany: 2010-03-23, 18:26
|
|
|
dostać "wróblem" ,ja wczoraj dostąłem jakimś owadem i miałem wrażenie jakby mi ktoś przywalił kamykiem
wróbel -strach się bać |
_________________ Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa |
|
|
|
|
krotom
Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 2821 Skąd: brać czas i chęci
|
Wysłany: 2010-03-23, 21:34
|
|
|
odchodzimy troche od meritum tematu ale dodam jeszcze od siebie, wszak obiekt który wszedł na kolizyjną trajektorię też przyatakował mnie z powietrza.
Wracam sobie w ubiegłym roku mym chinolem z pracy, mijam park. Nagle kątem oka widze z góry lecący obiekt, skumalem że to żołądź z dębu który rośnie w parku przy ulicy - myśle sobie jade w kasku ch.j mi zrobi a tu ryms, śmignął mi tuż przed nosem i sru, przywalił mi prosto w .... jajko.
Moja reakcja w następnej chwili wyglądała mniej więcej tak: shock
w żadnym razie nie polecam |
_________________
AB Rh+ |
|
|
|
|
blady00
Model: MS1900
Rocznik: 2013
Wiek: 51 Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 131 Skąd: T-ów
|
Wysłany: 2010-03-24, 07:17
|
|
|
morał z tego - kazdy forumowicz to człek z jajami ....... no lub z jajnikami , |
_________________ Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa |
|
|
|
|
|