YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Lokis
2010-08-04, 21:00
Hamowanie awaryjne
Autor Wiadomość
Novy 



Model: SYMPATYK
Wiek: 47
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 267
Skąd: Kórnik
Wysłany: 2010-08-09, 10:01   

Idąc tym tropem w 1100 parametry są również niewystrarczające, ponieważ
Yamaha zdecydowała się na wyprodukowanie 1900 o znacznie większej mocy
i średnicy tarcz hamulcowych.

Moim celem było jedynie zdementowanie pogłoski, że któryś z modeli posiada
wady związane z hamulcami. Każdy z nich hamuje odpowiednio do masy, mocy
i osiąganych prędkości.
_________________
Nie czytam wszystkich postów :gwizd3:
...bo nie zawsze forum działa. ;D
 
 
Demolka 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3747
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-08-09, 11:23   

Novy, jednak nie do końca tak jak piszesz. Nie porównujemy dwóch zupełnie innych maszyn. Są też przecież motorowery, które również jeżdżą i np. Vmax Yamachy 200KM.
My porównujemy dwie siostry, większą i mniejszą. Skoro mniejsza nic nie gorsza od większej po co iść w koszty i produkować tę większą?
Ano po to by wypełnić lukę w rynku. Ktoś chce Draga za mniejszą kasę kupuje mniejszego i na pewno motywem zakupu nie są parametry lecz cena ;D
_________________
Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia ;)
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-08-09, 13:47   

MOze ja tez podziele sie swoimi doswiadczeniami z uzycia "spowalniacza" . Po wyminaie opony z tyłu wsiadłem ustawili mi moc hamowania na tył tak ze nawet nie spowalnial . Wiec sam sobie go troche podkreciłem i zaraz po pierwszym hamowaniu musialem poluzowac . Znajomy mechanik polecił mi ze lepiej jak tyl bierze słabiej niz mocniej . Jezeli nawet przy mocnym nacisnieciu pedalu moto zwalnia a nie blokuje koła tz ze tylny hebel jest dobrze ustawiony . Hamuje sie zawsze dwoma hamulcami zeby skutecznie zachamowac .Co do kladzenia motoru w Motocyklicie doskonałym jest napisane ze zawsze lepiej byc na kołach niz w slizgu . Na kołach masz lepsza przyczepnoc i zawsze mozna chociaz troche skorygowac droge motoru . Guma jest bardziej przyczepna na asfalcie niz blachy .
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
woytas 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 99
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-10, 21:37   

tak naprawdę chodzi o 3 sprawy: na jakiej powierzchni jedziemy (na asfalcie z piaskiem), o balans hamulca (producent narzuca procentowo ilość na przód i na tył - są to parametry ustalane przez producnenta na dany kraj w zalezności od ciężaru maszyny) rodzaj opony-bieżnika (dużo głębokich rowków a mało płytkich rowków - tutaj znowu odwołanie do powierzchni i cieżaru przez producenta). Moim zdaniem nie powinno być różnicy między 650 a 1100 w spowalniaczu a hamulcu tylnim, gdyż wg logicznego myślenia należy dobrać dobre ogumienie i mieć dobrze ustawiony balans miedzy przodem a tyłem. Osobiście uważam, że w 650 z tył powinien być lepszy hamulec także tarczowy jak w 1100.
Parametry drogi hamowania są zawsze lepsze przy użyciu dwóch hamulców-to już dawno stwierdzono w latach 60. Natomiast nisko położony środek cieżkości nie daje dużo manewrów podczas poslizgu tylniego koła przy cieżarze DS , motocyklem lżejszym o wyższym środku ciężkości lepiej się manewruje podczas poślizgu.

[ Dodano: 2010-08-10, 21:41 ]
aaaaaaa jeszcze jedno, przy dużych prędkościach liczy się temperatura hamulca i opony. Oczywiście w DS nie ma mowy o nagrzanych hamulcach bo one zawsze są niedogrzane ze względu na duże otwarte tarcze, natomiast przy małych prędkościach na zakrętach górskich niestety są przegrzane i znowu producent dał plame z przednimi tarczami. Wtedy tylnie tarcze są nieodzowne, a tego brakuje w 650 :(
 
 
CINEK 


Rocznik: 2004
Wiek: 53
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2
Skąd: Lipsko
Wysłany: 2010-08-18, 14:51   

W praktyce używam obydwu hamulców i zgadzam się z Lokis. Taką technikę należy cały czas ćwiczyć ale nie zapominajmy, że zasadniczum hamulcem jest przedni - hamowanie robocze. Przy mocniejszym hamowaniu używam tył + przód szczególnie podczas jazdy z pasażerem i droga hamowania jest zdecydowanie krótsza. Podczas jazdy na hamowanie ma wiele czynników: stan nawierzchni, ogumienia, właściwości płynu, stan klocków, obciążenie motocykla, promień zakrętu i wiele innch. Należy technikę ciągle ćwiczyć w różnych warunkach bo hamowanie jest najważniejszą i zarazem trudną technicznie czynnością. Od niego zależy nasze bezpieczeństwo a także komfort jazdy pasażera.

Pozdrawiam i jak najmniej hamowań awaryjnych!


;D
_________________
Pozdrawiam,
CINEK
Ostatnio zmieniony przez vaaks 2010-08-19, 09:27, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group