Co Wam siada jako pierwsze? |
Autor |
Wiadomość |
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1692 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-06-20, 22:29 Co Wam siada jako pierwsze?
|
|
|
Zaniemyśl to dla mnie jak na razie najdalsza trasa (ca. 280 km na raz)... Dzisiaj nawinąłem ponad 220... I naszły mnie takie przemyślenia... Która część ciała siada Wam w długiej jeździe jako pierwsza ?
Ja na początku sezonu miałem problem z prawym nadgarstkiem, nawet 2-tygodniową przerwę musiałem zrobić na początku sezonu, bo coś nadwyrężyłem, ale teraz jest ok. Natomiast teraz doskwiera mi... kość ogonowa. Tak po 1,5 do 2 godzin nie daje się wysiedzieć... I wkurzające jest to, bo po całości jedzie mi się świetnie i nie koniecznie chciałbym się już zatrzymywać... No ale ta kość...
Jest na to jakiś sposób ? Może regulacja amortyzatora (mam fabrycznie) albo wymiana siedzenia... |
_________________ Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens...
|
|
|
|
|
DRAD
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45 Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 1538 Skąd: ODERWANI
|
Wysłany: 2010-06-20, 22:40
|
|
|
ttom, co do nadgarstka to - bez komentarza
A tak na poważnie to zawsze na początku sezonu pobolewają mnie kciuki. Przy długiej trasie kręgosłup daje o sobie znać, ale to też efekt 8000km/m-c puszką no i słusznej wagi. Kość ogonowa na Mustangu nic nie czuje No, ale te moje zwyrodnienia stawów barkowych to też trochę od jazdy |
_________________
|
|
|
|
|
Grzegorz Anis
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 57 Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 1069 Skąd: Chelm
|
Wysłany: 2010-06-20, 23:02
|
|
|
ttom napisał/a: | Która część ciała siada Wam w długiej jeździe jako pierwsza ? |
O ile mózg to część ciała, to siada mi właśnie psychika a raczej jej część odpowiedzialna za uzależnienie. Wiecie jak jest, papierosek i luzik więc co jakieś 100-150 km postój na faję i nic nie boli, (no...... to zależy jeszcze od tego co skręcisz) |
_________________ Organizator V meetingu "WILD EAST" Drag Star
|
|
|
|
|
bartek_p
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43 Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 693 Skąd: Dębogóra
|
Wysłany: 2010-06-20, 23:15
|
|
|
Mnie to też kość ogonowa napierdziela. Jak od morsów wracaliśmy (450km) to z tydzień czułem |
_________________ Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku. |
|
|
|
|
zen
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2010-06-21, 01:21
|
|
|
bartek_p napisał/a: | Mnie to też kość ogonowa napierdziela. Jak od morsów wracaliśmy (450km) to z tydzień czułem |
Mam to samo. W Malborku następnego dnia rano Ania musiała mnie wykulac z wyra, bo am nie byłem w stanie wstać. I ciągle szukam najwygodniejszej pozycji. |
|
|
|
|
PUNIO
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 57 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-21, 05:40
|
|
|
Ja mam problem z drętwieniem dłoni - wystarczy kilka, kilkanaście minut. Problem się zaczyna jak nie mogę nacisnąć klamki hamulca |
|
|
|
|
jaro
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3765 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2010-06-21, 07:24
|
|
|
U mnie problem zaczyna się po jakiś 100 km, żona mi zasypia na plecach muszę zamontować jakieś pasy, co by ją przypinać. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
|
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2010-06-21, 11:04
|
|
|
Fakt plecaczek nawala pierwszy
Mi też dupsko dokucza. Zauważyłem jednak że najgorzej jest gdy przeciągnie się pierwszy etap. Jak pociągnie się za długo to kolejne przystanki nawet częstsze już nie poprawiają sprawy.
Optymalnie to tak 50-70 km i postój. A pierwsza przerwa jest najważniejsza. Ogólnie siedziska DS-ów to chujówka. A Customy ? ... no coments. |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
|
Xavier
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38 Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 831 Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
|
Wysłany: 2010-06-21, 11:30
|
|
|
Mnie zaczyna boleć najpierw prawa noga (staw biodrowy) po ok 200 km
a przy ok 400 km lewe ramię i prawy nadgarstek ale 4 min przerwy na tankowanie załatwia problem |
_________________ W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)
Stan na koniec 2016: 23 141 m |
|
|
|
|
darkside
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48 Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 1717 Skąd: Gdańsk/Banino
|
Wysłany: 2010-06-21, 11:48
|
|
|
Ziółek, tylko kanapa Mustanga Cie uratuje od kiedy smigam na vtx z taka kanapa problemy z bolem plecow ustaly kur(czaki) jak z reklamy materacy w TV shop
Teraz wiecie czemu smigam bez plecaka zawsze balem sie ze zasnie i mi spadnie
Podniesione spacerowki zbyt wysoka moga powodowac ze nogi nam zwyczajnie odpadna jak drewniane kolki. |
_________________
|
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1692 Skąd: Nomad
|
|
|
|
|
yapkovitz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2151 Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
|
Wysłany: 2010-06-21, 11:58
|
|
|
Latam 200 km odcinki bez zadnych odpoczynkow, w trakcie jazdy musze pare razy rozprostowac palce prawej dloni i jest git, jedynie co robie na postojach to oddaje mocz Wczorajsze 310 km zrobilbym bez odpoczynku ale ze wzgledu na deszcz musialem sie zatrzymac i ubrac kondoma evil |
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1692 Skąd: Nomad
|
|
|
|
|
jorg
Model: SYMPATYK
Wiek: 63 Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 1572 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: 2010-06-21, 12:55
|
|
|
W zeszłym roku jeździłem bez oparcia dla kierowcy i kręgosłup dokuczał,w tym założyłem oparcie i po bólu(odpukać w niemalowane) |
_________________ Prawdziwy przyjaciel jest z tobą na dobre i na złe.
Chcąc być czyimś przyjacielem,trzeba stać się godnym przyjaźni. |
|
|
|
|
Merlin
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3291 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2010-06-21, 13:18
|
|
|
Mnie czasem drętwieje lewa noga. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
|
|
|
|
|
MarMar
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 1202 Skąd: Waleniowo
|
Wysłany: 2010-06-21, 13:28
|
|
|
Musi d..a boleć i już Inaczej to zostanie chyba wygodna kanapa ale przed tv
Twardym trzeba być!!! |
_________________ ...........................................................
Jest - FJR1300AS
Były: DragStar 650, MS1300
|
|
|
|
|
1janbo
Model: XV 1700 Warrior
Rocznik: 2002
Wiek: 2 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 4811 Skąd: Poznań, no wiadomo
|
Wysłany: 2010-06-21, 13:31
|
|
|
A mnie nic nie drętwieje, nic nie boli. Dyskomfortu związanego z kością ogonową nie odczuwam.
Pewnie ktoś napisze, że "Janek nie żyje".
Sporo śmigam, pewnie kości już się przyzwyczaiły, albo dolegliwości przyjdą z wiekiem... |
_________________
Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".
___________________
WOLNOŚĆ!!!
|
|
|
|
|
dragini
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 853 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2010-06-21, 13:46
|
|
|
Co Wam siada jako pierwsze - hmmm
Jak siadam na moto, to pierwsze co ląduje na siedzeniu to moje cztery litery i nic więcej już się nie ....
Inaczej nie umim. |
_________________ Nie ma jej ....., nie ma ........nie...... |
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2010-06-21, 14:00
|
|
|
co do kosic ogonowej to raczej nie czuję .... ale za to caly tylek mi cirpnie . Jak jade i siedze to jest jeszcze ok ale jak po 2h zejde to wtedy sie czuje ze taka czesc ciała sie posiada . Jak jade solo to dla wiekszego komfortu jezdze po siedzeniu do przodu i do tyłu. Kazda zmiana pozycji pomaga. Gorzej jak jade z plecaczkiem , zreszta bardzo jej wspołczuje ze taki seksowny tyleczek musi obijac sie na takim niewygodnym siedzeniu . |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
jaro
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3765 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2010-06-21, 15:08
|
|
|
1janbo napisał/a: | mnie nic nie drętwieje |
U Janek to słabo jak Ci już nie drętwieje, nie próbowałem, ale mówią, że viagra pomaga. No, ale na twoje i nie tylko szczęście masz jeszcze języczek i paluszki. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
|
Ostatnio zmieniony przez jaro 2010-06-21, 15:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|