YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
WYMIANA OLEJU W AMORTYZATORACH ORAZ WYMIANA USZCZELNIACZY .
Autor Wiadomość
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-09, 14:04   

Ja mam pytanko - jeśli nic nie cieknie, to też trzeba wymieniać uszczelniacze przy wymianie oleju, czy można sobie darować? A tę śrubę mocującą sprężynę, to trzeba w jakiś specjalny sposób wykręcać (chodzi mi o to uważanie, żeby sprężyna nie wystrzeliła)? Witek na zdjęciu wykręca ją kluczem, trzymając amortyzator w ręce - nie trzeba imadła ani nic takiego?
 
 
wolf 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 44
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 464
Skąd: zadupie w CK
Wysłany: 2011-02-09, 14:15   

Jak nic nie cieknie i nie przepuszczaja Ci uszczelniacze a chcesz zaoszczedzic to tylko wymieniasz olej ;d Ta srobe na gorze lagi poprostu trzymaj 1 reka a 2 odkrecaj kluczem, przy koncu gwintu lap ja ciut mocniej bo wystrzeli (i mozesz zgubic w zakamarkach garazu) ale sila dosc znikoma, lapy Ci nie urwie ;D
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-09, 19:11   

Arcon, ostatnie zwoje odkręcaj ręką bez użycia klucza lekko dociskając ( dziwnie brzmi) w momencie jak odkręcisz ostatni zwój sprężyna będzie cisnąć na nakrętkę i twoja dłoń, ale bedąc na to przygotowanym nie wystrzeli niespodziewanie w niewiadomym kierunku. Za to dolną subę, którą odkręca się imbusem 8 mm proponuję poluzować jak lagi są jeszcze razem z kołem. Inaczej koniecznie trzeba w imadło, a po czorta. Jeżeli nic nie cielknie to po prostu wylej olej, górą i dołem , skręć dół i zalej od góry i wszycho. Nie zapomnij o browcu na koniec. Jakby coś przy robocie nie szło to fon

Dzisiaj dowiedziałem się w zaprzyjaźnionym sklepie z warsztatem, ze najlepszym na rynku olejem do lag jest olej Bel-Ray High Performance Fork Oil. Cena za litr 48 zł, więc nie jest droższy od innych. Występuje w lepkościach od 2,5W do 30W
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
Ostatnio zmieniony przez witek1965 2011-02-09, 20:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
winiar 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 1363
Skąd: z Polski
Wysłany: 2011-02-09, 19:26   

Witek pisałeś o wymianie i obawach po 20 tyś km. ja wymieniłem po 18 tyś bo nie wiedziałem w jakim stanie jest i czy ktoś coś w nich mieszał. W serwisie pytałem z ciekawosci i mówią, że te kolejne 20 tyś mam z głowy. Zakładają, ze błąd nawet 5 tyś jest w zasadzie tolerowany i nie ma "dramatycznego" znaczenia trzymanie się dokładnego przebiegu. Nepewno racja, że nasze drogi pomagaja w zużyciu ale wydaje mi się, że te 2,3 czy 5 tyś nie robi tak wielkiego znaczenia a ważne jest by wogóle go wymienić choćby po tych 25 tyś km.
_________________
winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...

XV 1900 Roadliner S
 
 
sly1078 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1344
Skąd: Dragoni - Wrocław
Wysłany: 2011-02-09, 20:38   

wymieniajcie olej nie rzadziej niż co 3 lata ja zaniedałem i prawdopodobnie olej zmienił się w jakąś fest śmierdzącą ciecz która zmasakrowała mi uszczelniacze
_________________
https://www.facebook.com/Dragoni.Wroclaw
 
 
arekw711 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 2173
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2011-02-10, 15:48   

Cytat:
Do XVS 650 jest to ilość 507 centymetrów sześciennych.
czyli ponad póół litry ale w dwóch lagach ? A w 1100 jest więcej bo zamierzam w tym roku wymienic
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-10, 17:03   

No właśnie, tak głupio - w sumie 1014 ml. Może ktoś z okolic ma na zbyciu 14 ml Motula 15W? :)
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-10, 17:51   

Arcon, tym co mają XVS 1100 zostaje . tam wchodzi 450 na jedną. Niesprawiedliwość jakaś.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-11, 20:48   

witek1965 napisał/a:
Za to dolną subę, którą odkręca się imbusem 8 mm proponuję poluzować jak lagi są jeszcze razem z kołem. Inaczej koniecznie trzeba w imadło, a po czorta.


Witku, a to się tak da? Przecież tam wtedy będzie przeszkadzać oś od koła?? W ogóle odkręcanie (i przykręcanie) tej dolnej śruby jakoś do mnie nie przemawia, przecież ja będę kręcić śrubą, a tam w środku to ustrojstwo będzie kręcić się razem z nią. W serwisówce każą przytrzymywać "to coś" z drugiej strony takim dłuuuugim kluczem, ale nie mam czegoś takiego. :nie_wiem: Muszę ją odkręcać, nie da się całego oleju wylać tylko tą stroną od góry?
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-11, 22:14   

Arcon, Masz rację . Oś trzeba wykręcić i dopiero poluzować. Przed odkręceniem osi trzeba wykręcić śrubę zabezpieczającą. Lagi są ściśnięte jeszcze w półce i spięte błotnikiem to tak jakby były w imadle
Arcon napisał/a:
W serwisówce każą przytrzymywać "to coś" z drugiej strony takim dłuuuugim kluczem


a co to takiego ten długi klucz. Nawet nie wiem jak wygląda i jak miałbym go użyć.
Ja po prostu ścisnąłem delikatnie w imadle i odkręciłem, a że jest to upierdliwe i łatwo można przesadzić ze ściśnięciem to lepiej poluzować wcześniej. A jak się poluzuje, a na pewno się da poluzować, jak lagi są jeszcze w moto , to potem bajka i nie trzeba wstawiać w imadło.

Trzeba odkręcić tą śrubę i spuścić olej jaki tam jest. Nie wiem, czy wyleje się wszystko górą.
Ponadto jak chcesz wymienić uszczelnienia to bardzo ułatwia sprawę.

[ Dodano: 2011-02-11, 22:25 ]
Wg tego filmiku nie trzebatej śruby odkręcać. Olej sie da wypompować. http://www.scigacz.pl/Wym...zego,12549.html

Arcon napisał/a:
a tam w środku to ustrojstwo będzie kręcić się razem z nią.


zastanawia mnie to, bo już ktoś kiedyś pisał o tym, ze mu się kręciło i za cholerę nie mógł wykręcić. :nie_wiem: ale mi się nie kręciło. Odkręciłem bez problemu.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
Ostatnio zmieniony przez witek1965 2011-02-11, 22:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-11, 22:52   

Dzięki Witku, będę działał, jakbym sobie nie mógł z czymś poradzić, to będę prosił o pomoc - ale mam cichą nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby lol
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-11, 22:56   

Kurcze najlepiej by było zrobić pokazówkę na jakimś zlocie.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-11, 23:00   

witek1965 napisał/a:
zastanawia mnie to, bo już ktoś kiedyś pisał o tym, ze mu się kręciło i za cholerę nie mógł wykręcić.


No właśnie, ja też gdzieś to czytałem, i że chłopaki robili jakiś patent w postaci śruby (nakrętki?) przyspawanej do kawałka pręta zbrojeniowego - po to, żeby "to coś" przytrzymać od środka amorka.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-11, 23:05   

Arcon napisał/a:
chłopaki robili jakiś patent w postaci śruby (nakrętki?) przyspawanej do kawałka pręta


czyli ten długi klucz z serwisówki.Mi się to nie przytrafiło, a robiłem dwukrotnie, więc dlatego nie wiem co jest grane. Pewnie jakby mi się to przytrafiło to był szukał sposobu. Tylko staram się przypomnieć i za pierona nie mogę, w co ten klucz tam miałby się wsadzić :nie_wiem:

[ Dodano: 2011-02-11, 23:09 ]
to jest ten element.
1.

W tą węższa stronę wkręca się ta śruba, a od tej szerszej ze sprężyna trzeba by blokować, a tam jak pamiętam nie ma nic do zaparcia. Szkoda, że teraz dopiero o tym mowa, jak jest poskładane wszystko do kupy.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-11, 23:15   

Powinien być jakiś wpust, w necie piszą o sześciokącie 27 mm.
 
 
kiszka 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 44
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 625
Skąd: JANKES(Zwardoń)
Wysłany: 2011-02-12, 10:13   

Ja mam problem,dolna śruba imbusowa (tzw,spustowa ) ruszyła ciężko i idzie opornie-a wogule się nie wykręca :beczy: :beczy:
Co jest grane miało być tak pięknie :shock: :shock:
W drugiej goleni jeszcze nie ruszyłem,nie wiem co mnie tam spotka-bo mam problema i jestem :evil: :evil: :evil: :evil:
_________________
Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi...:)
 
 
wolf 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 44
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 464
Skąd: zadupie w CK
Wysłany: 2011-02-12, 11:52   

Arcon napisał/a:
witek1965 napisał/a:
zastanawia mnie to, bo już ktoś kiedyś pisał o tym, ze mu się kręciło i za cholerę nie mógł wykręcić.


No właśnie, ja też gdzieś to czytałem, i że chłopaki robili jakiś patent w postaci śruby (nakrętki?) przyspawanej do kawałka pręta zbrojeniowego - po to, żeby "to coś" przytrzymać od środka amorka.

No prawdopodobnie ja to kiedys pisalem ;p i u mnie wszystko szlo pieknie az do momentu gdy chcialem wykrecic ta srube... niestety krecila sie ona z calym tym ustrojstwem w srodku i kupa...
Tez czytalem ze jakis tam wieloklin jest w Yamahe stosowany ale u mnie po zagladnieciu w glab lagi nic takiego nie bylo widac, po przestudiowaniu serwisowki tez zobaczylem ze potrzeba tam jakis klucz ktory blokuje to ustorjstwo z srodka a jak to mi 1 mechanior tlumaczyl to wsadza sie go w ta dziurke ze zdjecia witka1965 i wtedy to jakos blokuje i ze taki klucz musialby kupic na zamowienie za jakies 200zl.
Czytalem tez o patecie zeby scisnac zawieszenie do srodka i probowac odkrecic... , tez nie pomoglo :evil:
Wiec poleglem nikt nie mogl tego rozkrecic i wyladowalem wkoncu z lagami w serwisie Yamahy gdzie mnie niezle skroili a na pytanie co to za klucz tam ma byc zeby to mozna bylo odkrecic, stwierdzili ze oni nic takiego nie maja tylko ze to trzeba kluczem pneumatycznym potraktowac i ze wtedy on jakos ma szybko i mocno uderzyc w srobe ktora powinna poscic. Nie wiem czy tak zrobili ale to im sie udalo bo uszczelniacze i olej wymienili.
Niby prosta robota... ale przez takie gow.... mozecie utknac na amen ;/ wiec oby wam sie udalo :)
 
 
Arcon 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 446
Skąd: WuWuzeLe
Wysłany: 2011-02-12, 15:18   

No właśnie, może być problem - a nawet jak da się odkręcić, to później może nie dać się porządnie przykręcić, i wtedy, jak sądzę, dołem może sączyć się olej. Chyba trzeba będzie zespawać sobie taką nakrętkę 27 mm (M18) na przedłużce 50 cm...

Przy okazji - znalazłem jeszcze taki artykuł na temat demontażu lag: LINK
 
 
kiszka 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 44
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 625
Skąd: JANKES(Zwardoń)
Wysłany: 2011-02-14, 20:54   

Po wielu trudach,główkowaniu i analizach-udało się rozebrać,goleń gdzie śruba kręciła się :brawo: :brawo: .to jest tragedia-jezeli ktoś nie musi rozbierać amorków to niech tego nie robi( no jak cieknie to muss) (a zwłaszcza jak nikt tam jeszcze nie zaglądał).Śruby są na kleju,mnie to spotkało.A klucz to bujda-prześwietlone na wylot nie ma opcji aby był tam jakiś kant,krawędź,albo coś co może przypominać-sześciokąt albo kwadrat.Gładka stożkowa rurka zakończona na końcu gwintem,no chyba że wbijają to na chama i robi wtedy krawędź,opcja pneumatycznym kluczem odkręcić-jest taka ale trzeba go posiadać :roll:

DSC00444.JPG
Plik ściągnięto 209 raz(y) 16.82 KB

DSC00443.JPG
Plik ściągnięto 211 raz(y) 20.98 KB

DSC00441.JPG
Plik ściągnięto 219 raz(y) 30.07 KB

DSC00440.JPG
Plik ściągnięto 206 raz(y) 30.41 KB

DSC00438.JPG
Plik ściągnięto 207 raz(y) 22.83 KB

_________________
Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi...:)
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2011-02-14, 21:18   

kiszka napisał/a:
jezeli ktoś nie musi rozbierać amorków to niech tego nie robi( no jak cieknie to muss)


zastanawiam się, czy nie dałoby się wydłubać simeringu bez rozbierania. Jeżeli założyć, że simering jest do wywalenia, to można pokusić się o potraktowanie go brutalnie, wsadzając coś cienkiego i zarazem twardego miedzy goleń a uszczelnienie i podważając. W końcu musi się poddać, a jak powstanie jakaś deformacja to sie go wyciągnie. Założenie to już bajka.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group