YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Macccias - czy to już szlif, czy jeszcze nie? :)
Autor Wiadomość
Macccias 



Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 29
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-05-31, 20:29   Macccias - czy to już szlif, czy jeszcze nie? :)

Od razu zaznaczam, że swoją przygodę z Dragiem (a i w ogóle z motocyklami) dopiero zaczynam. Krótko mówiąc pierwszy Drag - pierwszy sezon. Do ostatniego piątku wszystko szło zgodnie z planem. Ostatnia przejażdżka, po niej wjazd do garażu, postawienie moto na podporę i..... okazało się, że podporę odgiąłem za słabo i po przechyleniu Drag zaczął się składać razem z podporą. Niestety zdążyłem z niego zejść chwilę wcześniej. Przechył był już tak głęboki, że nie dałem rady podnieść go do pionu (Classic w pełni ubrany troszkę waży :) ). Jedyne, co mi pozostało, to delikatnie go oprzeć na gmolu i sztywnej sakwie, dzięki temu uszkodzeń brak.

Całe szczęście z pomocą popędził szwagier, Draga postawiliśmy i na tym "przygoda" się zakończyła, pozostał obciach. :(

Wiem, że każdy motocyklista musi kiedyś się z maszyną położyć. I teraz pytanie, pół żartem pół serio, czy tą moją małą przygodę już można zaliczyć jako szlif, czy niestety będę się jeszcze kiedyś musiał porządnie wyłożyć? ;D
Ostatnio zmieniony przez 1janbo 2010-05-31, 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jacek 


Model: SYMPATYK
Wiek: 60
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 310
Skąd: Zielonka k/W-wy
Wysłany: 2010-05-31, 20:46   

Życzę Ci, aby to było Twoje pierwsze i ostatnie, jak napisałeś " położenie maszyny", i nie prawdą jest, że porządny szlif zrobi z Ciebie motocyklistę.
 
 
spining 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 1043
Skąd: Soldau Ostpr.
Wysłany: 2010-05-31, 20:46   

Macccias, nie zaliczaj tego jako szlif i nie życzę, abyś doświadczyl tego kiedykolwiek
_________________
Lepiej mieć wspomnienia, niż marzenia.
byl 650; byl 1100; byl RS 1700 SILVERADO
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-05-31, 20:55   

Macccias, wyćwicz sobie nawyk, że zsiadasz z moto dopiero, gdy pewnie stoi na podnóżku. Wtedy nawet, gdy podnóżek do końca Ci się nie rozłoży będziesz miał szansę na przytrzymanie Gwaizdy.
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
 
 
Macccias 



Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 29
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-05-31, 21:20   

Cytat:
Macccias, wyćwicz sobie nawyk, że zsiadasz z moto dopiero, gdy pewnie stoi na podnóżku.


Horszczar, teraz już wiem, że tak należy robić, ale jak instruktor mówił na nauce jazdy, to słuchałem z przymrużeniem oka, a raczej ucha ;D . Ale jednak miał skubany rację...
 
 
diabolique 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 51
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 195
Skąd: Katowice-JANKESKA
Wysłany: 2010-05-31, 21:24   

to zwykła gleba parkingowa;)
_________________
....zdobyć świata szczyt ,albo przeżyć jeden dzień.....
Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość .
 
 
EDDIE 



Model: SYMPATYK
Wiek: 60
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 1109
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-05-31, 21:24   

Macccias napisał/a:
Wiem, że każdy motocyklista musi kiedyś się z maszyną położyć


Wypluj te słowa ! Kto ci takich bzdur naopowiadał ?
_________________
Przyjmuję wszystko na klatę. Make peace not war.

Kontakt ze mną albo na PW albo telefon.
Na forum zaglądam.


Fotki ze Szlaku Orlich Gniazd -> www.skracaj.com/af76.html
.
 
 
Ravallo 



Rocznik: 2003
Wiek: 44
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 822
Skąd: CK / UK
Wysłany: 2010-05-31, 22:22   

a jak nazwac glebę w zakręcie przy włączaniu sie do ruchu?(prędkość znikoma, zgasł silnik i moto sie połozyło, ucierpiało wyłącznie ego.)
No bo
Cytat:
to zwykła gleba parkingowa;)
to juz nie jest ;D
_________________
Viva LasVegas
Zawsze musi się coś dziać, żeby się coś działo
 
 
maniek 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 59
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 556
Skąd: Kotla
Wysłany: 2010-05-31, 22:41   

Przed takimi razami tylko trening może uratować a nie kolejna gleba ;D
_________________
Do szczęścia człowiekowi niezbędny jest motocykl ;-]
 
 
pan_wiewiorka 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 2735
Skąd: we mnie moc?
Wysłany: 2010-07-23, 09:00   

Paciak to nie szlif ;)
A jak podnieść motór, to tutaj masz tutoriala.
_________________
Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-07-23, 12:09   

Wiewiór ty tez mozesz cos na ten temat powiedzieć lol
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
marcin1969 



Model: SYMPATYK
Wiek: 54
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 482
Skąd: Jankes
Wysłany: 2010-07-23, 12:11   

Nikomu i sobie "chrztu" w postaci szlifu nie życzę.
_________________
"Młodość - to jedyna rzecz godna posiadania" - O. Wilde
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-07-23, 13:06   

mnie sie przyznam zdarzyło ....raz na piasku i 3xna oleju . Na szczescie przy minimalnych predkosciach wiec ani mnie ani moto nic sie nie stalo. Draga na szczescie te atrakcje szczesliwie omijaja . Ale tez nie zycze nikomu i nie stosowac tu zasady ze jak się nie przewrocicsz to sie nie naucys lol
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
Dag 


Rocznik: 2002
Wiek: 39
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 683
Skąd: Turek/Poznań
Wysłany: 2010-09-30, 10:55   

Ja podnosiłem wielokrotnie mojego v-starka ... a to za szybko wyłączyłem ssanie i na zakręcie nie dostał ciągu a wiec się przewróciłem z nim.... na szczęście to była mała prędkość wyjazd z jednej bramy i wjazd do drugiej..
Jednego się nauczyłem , wpierw niech na podnóżek się położy motor a później łapiemy za kierownice i podnosimy go do pionu:)
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-09-30, 11:22   

Jednego się nauczyłem , wpierw niech na podnóżek się położy motor a później łapiemy za kierownice i podnosimy go do pionu:)[/quote]

Dag nie bardzo rozumiem co chciałes przez to powiedziec . Jak moto lezy to jak ma sie poozyc na podnózek ?
W necie widziałem film jak podnosic moto ale na szczęscie nie miałem okazji zeby to wypróbować ....
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
shipp 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2411
Skąd: Kwatera Główna
Wysłany: 2010-09-30, 12:11   

...najpierw tak, potem siak... jak pierdyknąlem na glebę walnięty z tylu, to nawet nie bardzo pamiętam jak podnosilem motocykl, tyle mialem adrenaliny że sam go targnąlem bez problemu ;)
_________________
I tak zawsze... no zawsze...
 
 
ttom 



Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1692
Skąd: Nomad
Wysłany: 2010-09-30, 13:12   

shipp, racja... Ja swojego też sam i się zdziwiłem jak łatwo poszło, aczkolwiek mam trochę lżej... ;D
_________________
Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens... :pokooj:
 
 
kostass 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 2111
Skąd: GŁ Grupa Łódzka
Wysłany: 2010-09-30, 13:25   

Poniesc moto to nie jest tak dramtycznie i trudne jak wygramolenie sie jak ci na przykład przycisnie noge .... cos takiego mi sie zdarzyło kiedys i przyznam sie ze miałem powazny problem . Na szczescie zostawiłem buta pod motorem i w ten sposob uwolniłem nogę , jak juz z 4 stanąłęm na 2 to dalej była bułka z masłem lol

[ Dodano: 2010-09-30, 13:26 ]
inna sprawa ze była to Viraga a nie DS a i róznica masy miedzy mna a moto nie jest tak duża lol
_________________
Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka
 
 
BtS 



Rocznik: 1998
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 142
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-09-30, 21:29   

gorzej jak sie kolega na vtx 1800 w ver retro położył na nodze..

we 4 targaliśmy moto bo koła wjechały dodatkowo na krawężnik, więc do pokonania była dodatkowa wysokość, a poszkodowany ciągle był pod moto..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group