YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ostrożność.
Autor Wiadomość
bartekbociaga 



Rocznik: 1998
Wiek: 37
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 184
Skąd: Działoszyn
Wysłany: 2009-04-13, 11:01   

Ja nie widzialem bo sie nie loguje na youtube i nie moglem otworzyc. Dzieki Latoch
_________________
Lewa w górę!
 
 
warek07 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1534
Skąd: P-T (Free Star)
Wysłany: 2009-04-14, 12:11   

szlifierki to jedno, a ja ostatnio o mało z dziadkiem na skuterze nie przypierdolilem...
_________________
carpe diem
 
 
RafV 



Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 286
Skąd: Ujście/Piła
Wysłany: 2009-05-19, 18:43   

Tak to wygląda cry

http://moto.onet.pl/12532...de=27#id5028308
 
 
warek07 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1534
Skąd: P-T (Free Star)
Wysłany: 2009-05-19, 21:33   

ciekawe co z manekinem... ktos juz na forum z regionu poznania wspominal o wypadku z udzialem motocykla i rowerzysty i ten pierwszy zginal... Nie ma reguły mozesz jezdzic książkowo, z max zachowaniem bezpieczeństwa a przelatujący gołąb nasra ci na kask że stracisz widocznosc i przypierdzielisz w coś... a inny, jak jeżyk opowiadał, przepierdzieli miedzy ciągnikiem tir'a a naczepą i nic mu sie nie stanie... poprostu - poki co CARPE DIEM ;D
_________________
carpe diem
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2552
Skąd: Luzino
Wysłany: 2009-05-20, 07:02   

warek07 napisał/a:
udzialem motocykla i rowerzysty i ten pierwszy zginal

Pierwszy zginął ( zmarł w szpitalu ) a drugi to był skuter ( zginął na miejscu )
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
Wawrzek 



Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 298
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2009-05-25, 12:14   

A propos ostrożności...

http://motoryzacja.interi...te,1310316,3017

Szkoda słów...
_________________
Where I lay my head is home
 
 
empiq 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 48
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 739
Skąd: Koluszki/Warszawa
Wysłany: 2009-05-25, 12:40   

o kurde, co za palant.
nic dziwnego że potem akcja z Warzywem....
_________________
Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu.
 
 
Wawrzek 



Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 298
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2009-05-25, 12:48   

empiq napisał/a:
o kurde, co za palant.
nic dziwnego że potem akcja z Warzywem....


I tacy palanci tworzą opinie o motocyklistach...
_________________
Where I lay my head is home
 
 
pan_wiewiorka 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 2735
Skąd: we mnie moc?
Wysłany: 2009-05-25, 12:57   

Wawrzek napisał/a:
A propos ostrożności...

http://motoryzacja.interi...te,1310316,3017

Szkoda słów...

No dobra. Niech mi ktoś powie jak jadąc z taką prędkością (162 kaemnaha) można mieć taką pozycję? I czy z taką prędkością facet złożyłby się w zakręcie, który ma za 100m? Pomijam fakt dosiadania Draga ;)

_________________
Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
 
empiq 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 48
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 739
Skąd: Koluszki/Warszawa
Wysłany: 2009-05-25, 13:04   

chyba gość hamuje ?
w pozycji nic dziwnego nie widzę, moim zdaniem zaparł się przy hamowaniu, a w taki zakręt spokojnie wejdzie. :) (i wyjdzie)

[ Dodano: 2009-05-25, 13:05 ]
Bardziej mnie drażni poprzednie zdjęcie jak ma ponad 150 przed przejściem dla pieszych z ludźmi na pasach!
_________________
Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu.
 
 
pan_wiewiorka 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 2735
Skąd: we mnie moc?
Wysłany: 2009-05-25, 13:13   

empiq, chyba masz rację. Jeśli to nie jest fotomontaż, to gościa powinni zastrzelić :nie_wiem:
_________________
Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
 
empiq 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 48
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 739
Skąd: Koluszki/Warszawa
Wysłany: 2009-05-25, 13:17   

zgoda!
_________________
Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu.
 
 
mikssdaniel 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 43
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 287
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-05-25, 14:00   

I następny artykuł: INTERIA
Kurdę czy puszkarze nie powodują już wypadków tylko sami motocykliści.
Mam wrażenie że tylko my przekraczamy prędkość a kierowcy samochodów to same ofiary.
Musimy Panowie bardzo poważnie się zastanowić nad swoją postawą bo nic innego nie robimy tylko mordujemy bezbronnych na drogach evil
Kurwa i tytuł najlepszy. "Motocyklista zabił..." Nie widziałem jeszcze artykułu "Szalejący kierowca puszki zabił motocyklistę a jemu się nic nie stało"
Nie usprawiedliwiam jeżdżących debili ale tej nagonki to już mam dosyć. evil
A prawdę mówiąc to w 90% są temu winne nasze polskie drogi.
_________________
Yamaha STAR ….
 
 
zen 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 900
Skąd: Wielkopolanie/PNT
Wysłany: 2009-05-25, 14:12   

mikssdaniel napisał/a:

A prawdę mówiąc to w 90% są temu winne nasze polskie drogi.


Prawdę powiedziawszy, to chyba lekko przesadziłeś. Nie mam przy sobie statystyk, ale przesadziłeś gdzieś 5-cio krotnie.
 
 
pan_wiewiorka 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 2735
Skąd: we mnie moc?
Wysłany: 2009-05-25, 14:23   

zen napisał/a:
mikssdaniel napisał/a:

A prawdę mówiąc to w 90% są temu winne nasze polskie drogi.


Prawdę powiedziawszy, to chyba lekko przesadziłeś. Nie mam przy sobie statystyk, ale przesadziłeś gdzieś 5-cio krotnie.

Zen statystka statystyką ale... Jeśli masz do pokonania 300km naszymi drogami (np. "Stara Dwójka" na Poznań) możesz "zapierdalać" 30 kaemnaha, to mając kawałek drogi, na którym możesz nadrobić stracony czas, odkręcasz i walisz ile fabryka dali. O wypadek wówczas nie jest trudno. Ja wiem, można wyjechać tydzień wcześniej ale ja na delegację mam 1 dzień i muszę zmieścić się w czasie ponieważ mam target do zrobienia. Czasami mam więcej szczęścia niż rozumu ale jeśli nie będzie dobrych dróg, to i o bezpieczeństwie możemy zapomnieć. Jeśli kierowca TIRa leci przez, np.: cały Kraj Wroga 6h a przez Polskę tydzień, to będzie robił wszystko żeby nadrobić. Ciężko wówczas o dzwona? Jeśli ja, wjeżdżając na drogę remontowaną łapię uślizg na żwirze - bo jakiś debil nie postawił znaku ostrzegawczego - to co? Moja wina? Wg statystyk TAK ponieważ nie dostosowałem prędkości do warunków a to, z całym szacunkiem, gówno prawda.

Felieton Prałata nt. stanu naszych dróg idealnie oddaje naszą rzeczywistość.
Zawsze jednak możemy kupić kłada zamiast dwóch kółek albo przestawić się na własną dwójkę.
_________________
Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
Ostatnio zmieniony przez pan_wiewiorka 2009-05-25, 14:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wawrzek 



Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 298
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2009-05-25, 14:23   

mikssdaniel napisał/a:

A prawdę mówiąc to w 90% są temu winne nasze polskie drogi.


Nie ma dróg = nie ma wypadków = nie ma ofiar

Przerzucamy się na cross :hahaha:
_________________
Where I lay my head is home
 
 
mikssdaniel 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 43
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 287
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-05-25, 19:19   

No może trochę przesadziłem. Ale znacznej ilości wypadków udałoby się uniknąć gdyby drogi były takie jak u zachodnich sąsiadów. Albo przynajmniej skutki byłyby mniej tragiczne.

Przykład:
1) Wysepki na środku dróg z metalowymi lub betonowymi słupkami. Znak że będzie wysepka 100m przed. prędkość dozwolona 90km/h. I jak będziesz wyprzedzał ciężarówkę, która zasłoni znak to możesz niestety nie zdążyć. 2 takie na drodze NR8 za Wieluniem w stronę Warszawy
2) Znaków mamy tyle na drodze, że jakby chciał zwracać na wszystkie uwagę to musiałby nie patrzeć na drogę a tylko na pobocze.
3) Znaki poukrywane za drzewami
4) Drogi z dziurami lub piachem szczególnie na zakrętach dla motocyklistów to śmierć.
5) Sfrezowany asfalt
6) Koleiny z których nie spływa woda w czasie deszczu. (Sprawdzone wczoraj)
7) Skrzyżowania z mniejszymi drogami ukryte za drzewami lub jakimiś krzakami. Na części dróg brak oznakowania liniami.
8) Oznakowanie liniami na asfalcie to w czasie deszczu ślizgawka.
itd.

A teraz odpowiedzcie sami sobie z iloma z tych sytuacji spotkaliście się ostatnio. I w ilu sytuacjach jeżeli by się wam coś stało napisane by było: "Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze".
_________________
Yamaha STAR ….
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group