VTX-y opiszcie wrażenia po przesiadce z DS ! |
Autor |
Wiadomość |
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2010-04-27, 16:29 VTX-y opiszcie wrażenia po przesiadce z DS !
|
|
|
Jest co najmniej dwóch zdrajców co to przeszli nie dość że na inny model to jeszcze do innej marki.
Pal 6 tę zdradę ale warto by poczytać jakie są wrażenia po zmianie motocykla. ?
Drad, Vitass ... opiszcie coś w tym temacie. Nie widziałem takiego tematu. |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
|
yapkovitz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2148 Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
|
Wysłany: 2010-04-27, 18:43
|
|
|
Znajomi maja VTX, jeden 1300 a drugi 1800, okrutnie narzekaja na niewygodne siodla Z 1300 moja Slicznotka daje rade, ale ma problemy z 1800 evil |
_________________ Stowarzyszenie Motocyklowe Filii Patriae
|
|
|
|
|
wiarus12
Model: SYMPATYK
Wiek: 53 Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 95 Skąd: Proszowice k.krk
|
Wysłany: 2010-04-27, 19:52
|
|
|
Razem z moim moto stoi w garażu (oprócz innych) VTX 1800, prowadzenie duzo lepsze niż DS, pozycja za kierą inna, no i to pier....cie po ruchu nadgarstkiem ręki prawej- zazdroszczę mu kontrolki rezerwy i połączonych hamulców. |
_________________ Nie pozwólcie, aby ktokolwiek wmówił wam, że trzeba być zadowolonym z tego, co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu, abyście nie mogli tego mieć!!!
|
|
|
|
|
Voitass
Model: SYMPATYK
Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 283 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 2010-04-27, 21:13
|
|
|
Wywołany do tablicy odpowiadam :
Lepsze prowadzenie, troszke gorsze hamulce.
Wygodniej.
Nie aż tak wielka różnica w mocy i momencie ale odczuwalna.
Większa V Max 180km/h, dałem rade
3,5 litra płynu chłodzącego sprawia że jajca się nie przegrzewają - mam nadzieje że sprawdzi się to w ciepłe dni
Spalanie minimalnie większe 6-6,5 l/100km
Ogólnie fajnie |
_________________ Honda F6C
Lepiej w knajpie zabalować niż w chałupie wykorkować - Roman Kostrzewski
Życie jest jak transwestyta - niby pięknie, ładnie... A tu [BIP]...
|
|
|
|
|
HORSZCZAR
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 1529 Skąd: Nowa Mała Wieś
|
Wysłany: 2010-04-27, 21:15
|
|
|
yapkovitz napisał/a: | Z 1300 moja Slicznotka daje rade, ale ma problemy z 1800 evil |
Z vtx-em Twojego kolegi nawet moja 650 dawała radę, rozumiem, ze chodzi Ci o jazdę w szyku |
_________________
Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
Road Star XV 1700 Midnight |
|
|
|
|
DRAD
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45 Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 1538 Skąd: ODERWANI
|
Wysłany: 2010-04-27, 21:43
|
|
|
yapkovitz napisał/a: | Znajomi maja VTX, jeden 1300 a drugi 1800, okrutnie narzekaja na niewygodne siodla Z 1300 moja Slicznotka daje rade, ale ma problemy z 1800 evil |
Jak DS'em 1100 dajesz radę VTX'owi 1300 to gratulacje, ale kierowca VTX'a jest cieńki
p.s. robiłem VTX'em 195km/h na tym samym odcinku gdzie XVS 1100 przy 165km/h wypruwał z siebie flaki
[ Dodano: 2010-04-27, 21:44 ]
grzechu napisał/a: | Ziółek, chcesz kupić vtx?
ale w dieslu nie ma nie produkują |
Ziółek gaz założy |
_________________
|
|
|
|
|
yapkovitz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51 Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2148 Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
|
Wysłany: 2010-04-28, 07:22
|
|
|
W sprawie siodel w VTX powtarzam tylko co mowili znajomi, ze sa niewygodne, szczegolnie na dlugie trasy. Z VTX 1300 zrobilismy wspolnie pare kilkusetkilometrowych wypadow i moja Slicznotka nie zostawala w tyle |
_________________ Stowarzyszenie Motocyklowe Filii Patriae
|
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2010-04-28, 10:27
|
|
|
Panowie, a jak się przedstawia prędkość podróżna VTX-a ? Czy na trasie da się pojechać 130-140 bez onanizowania się wibracjami jak w DS-e ?. Czy w ogóle są i od jakiej prędkości ?
Właściwie mam tylko jedno zastrzeżenie do Draga, właśnie o te wibracje powyżej 100...
Grzechu: |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
|
DRAD
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45 Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 1538 Skąd: ODERWANI
|
Wysłany: 2010-04-29, 06:36
|
|
|
Ziółek, wibracje są na niskich obrotach podobnie jak w HD. Co do prędkości to na prostej jechałem 195 km/h i nie było problemu z rozpędzeniem się. Przy 150 km/h jeszcze całkiem nieźle się zbiera po odkręceniu manetki. Jazda w mieście wymusza częstsze wachlowanie biegami. DS'em możesz od 50km/h jechać na 5 biegu, a VTX'em nie ma szans
[ Dodano: 2010-04-29, 06:37 ]
Ziółek napisał/a: | Czy na trasie da się pojechać 130-140 bez onanizowania się wibracjami jak w DS-e ?. |
130-140 to dla VTX'a spokojna prędkość, jak dla mnie to tak jak 100-110 w DS'ie |
_________________
|
|
|
|
|
shipp
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2010-04-29, 09:59
|
|
|
drag_rad napisał/a: |
130-140 to dla VTX'a spokojna prędkość, jak dla mnie to tak jak 100-110 w DS'ie |
to by się mniej więcej zgadzało, biorąc pod uwagę pojemność i moment przeniesienia mocy. |
|
|
|
|
koks79
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 45 Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 832 Skąd: GŁ-Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2010-09-14, 12:01
|
|
|
nie posiadałem dragstara ale miałem okazję pojeździć, jednak nie odważę się porównywania... mając vtx1300 dużą zaletą dla mnie to przyspieszenie przy wyprzedzaniu od 120-130 w górę ciągnie do dobrych 160-170 w równym tempie, potem trochę wolniej do maksymalnej. To daje poczucie bezpieczeństwa w razie jakichś problemów przy wyprzedzaniu. W mniejszych prędkościach naprawdę można szybko przyspieszyć w razie potrzeby. Na 5 biegu nie da rady jeździć 50 km/h na godzinę to fakt, ale na 4 też bardzo ładnie brzmi, poza tym żaden widlak nie lubi bardzo wolnych obrotów a 50km/h na 5 w DS to bardzo nisko, osobiście nie polecam szczególnie przyspieszania... zdecydowanie polecam 1300 w retro, duża ładowność, nie dobija, pali podobnie jak DS1100, wg mnie pięknie się prezentuje ma przemyślaną stylistykę widoczną w lampach przód/tył czy wykończeniach błotników. co kto lubi |
|
|
|
|
Arcon
Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 446 Skąd: WuWuzeLe
|
Wysłany: 2010-09-20, 11:44
|
|
|
A mam takie pytanko - częściowo na temat. Jak rozumiem, VTX-y pochodzą wyłącznie z importu ze Stanów, bo na rynku europejskim ich nie ma i nie było. (Tak? Czy nie?) A jeśli tak, to jak wygląda sprawa z naprawami i częściami? Wszystko trzeba ściągać zza wielkiej wody? Import prywatny czy serwis Hondy? A naprawianie - trzeba mieć oddzielny zestaw kluczy calowych, bo metryczne nie pasują?
Oświećcie mnie proszę, bo myślę o VTX-ie, ale tych problemów trochę się obawiam. |
|
|
|
|
koks79
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 45 Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 832 Skąd: GŁ-Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2010-09-22, 17:29
|
|
|
vtxy tak 1300 jak i 1800 były w sprzedaży w Polsce, odpowiednio w cenach na poziomie 50 tys za 1300 i 60 tys za 1800 pod koniec jak były dostępne. Sprawa się jednak o tyle komplikuje ze jest 14 wersji modelu 1800 i 3 wersje 1300 (lub 4 wersje). Jak dotad nic mi się nie zepsuło więc nie musiałem nic kupować. ja mam vtx 1300 i nieco ponad 20 tys przebiegu. Z pewnością nie ma problemu z częściami eksploatacyjnymi typu klocki, sprzęgło (nie wymieniałem), filtr oleju, świece itp... wiadomo to raczej jest wykorzystywane w kilku różnych modelach, a nie dedykowane pod jeden motor (z wyjątkami). Co do części blacharskich może niektóre trzeba ściągać ze stanów, ale nie spotkałem się, w obiegu wtórnym jest sporo części. |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ
|
|
|
|
|
marecki
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 59 Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 910 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 2010-09-23, 22:55
|
|
|
Jeśli chodzi o części ściągane z USA to sevis Hondy potrzebuje 3 do 4 dni. |
_________________
|
|
|
|
|
pandzioch2003
Rocznik: 2002
Wiek: 42 Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 198 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-09-23, 23:15
|
|
|
W dniu wczorajszym miałem okazje dzieki uprzejmości mojego przyjaciela koksa79 przejachania się na jego maszynie w trasie. Trasa 750km w jeden dzień i oto moje spostrzezenia jako odwiecznego zagorzałego Dragstarowca:
-przy dystansie 750km dopiero po ok.600km dupa zaczela mnie bolec ( mniejsze wibracje).
-stala predkosc na trasie ok. 120-140km/h bez problemu do utrzymanie i jest jeszcze zapas na wyprzedzanie.
-moc i moment troche wiekszy i jest to bardziej odczuwalne przy wyprzedzaniu
-hamulce,hmm.... dzialaja dobrze, ale w DS 1100 lepiej
Najwieksza zaleta jest swietne wywazenie motocykla i nisko polozony srodek ciezkosci, co przeklada sie na bardzo latwe kladzenie sie w zakrety az do darcia podestami po asfalcie i iskrzenie np. tytanowymi krazkami na podestach
Jak dla mnie moto godne polecenia, choc to nigdy nie bedzie DS |
_________________ Współtowarzysze
ISRA 31256
|
|
|
|
|
krokodyl
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 52 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 782 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2010-09-24, 20:59
|
|
|
No cóż, ja też myślę o zmianie moto i vtx jest jedną z opcji. Czy ktoś wie ile średnio pali na 100 vtx 1800? |
_________________ YAMAHA FJR 1300 AE
http://picasaweb.google.com/Krokodyl317
***Make peace not war, flower power*** |
|
|
|
|
HORSZCZAR
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 1529 Skąd: Nowa Mała Wieś
|
Wysłany: 2010-09-24, 21:15
|
|
|
krokodyl, zapoznaj się z tym: http://www.motocyklistki....-honda-vtx-1800 |
_________________
Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
Road Star XV 1700 Midnight |
|
|
|
|
marecki
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 59 Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 910 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 2010-09-25, 00:00
|
|
|
krokodyl, ile pali 1800 to nie wiem ale wiem ile pali 1300.Jeździłem z różnymi prędkościami i powiem że pali od 5L do 10L Przy 90-100km/h wychodzi 5L-5,5L przy 120-140km/h spala 6L ale przy 170-180km/h na autostradzie spalił 10L.Dodam że motor z szybą. |
_________________
|
|
|
|
|
BtS
Rocznik: 1998
Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-09-25, 09:55
|
|
|
z tym spalaniem to w sumie śmiesznie..
Faktycznie potrafi się utrzymywać na poziomie 7,6l/100km, jednak po kilku prostych modyfikacjach, regulacjach i wymianie świec - spokojnie osiąga 5,3l/100km.
jeśli ktoś by potrzebował dokładnych informacji - pisać - dam coś więcej na ten temat.. |
|
|
|
|
shg
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 36 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2010-09-27, 18:35
|
|
|
chciałbym nieśmiało wtrącić swoje 3 grosze do tematu...
Motocyklista ze mnie niezbyt doświadczony - 1 sezon na dragu 650 ale wiedziałem że prędzej czy później nadejdzie chwila że dosiądę coś większego nie przypuszczałem tylko że tak szybko... generalnie zakładałem że pojeżdżę dłużej na gwiazdce ale zbieg kilku okoliczności sprawił że w garażu już stoi vtx1800 neo w 3 specyfikacji. (kumpel chciał moją gwiazdę, trafiłem niedrogiego vtx-a, ze śmiesznym przebiegiem, w idealnym stanie, mój mechanik powiedział że w real wygląda lepiej jak na zdjęciach itp.)
jako że mają być to pierwsze wrażenia to przedwczoraj nakręciłem nim zaledwie 200km ale odczucia nieziemskie...
Wydawać by się mogło że Jadzia przy niej to zabawkowy rowerek. Mimo że gabarytowo prawie to samo to jednak usiąść i podnieść ze stopki to już budzi respekt. Myślałem że nie będę dawał rady albo będę jeździł z pełnymi portkami ale nie, jest całkiem spoko. Fakt że 350kg się czuje na parkingu ale podczas jazdy -poezja. szybciutko się oswoiłem i nakręciłem 200km w sobotę i... się zaświeciła kontrolka rezerwy. Apetyt to ona ma -ponad 8/100 ale za takie płucka to się płaci Odejście ma niesamowite choć jeszcze się boję odkręcać manetkę na zakrętach żeby mi spod tyłka nie wyjechała. Podobno 3,5s do setki więc wstydzić się przed plastikami nie muszę a i hebelki niczego sobie. No i najważniejsza jej cecha za którą jeszcze nie wiem czy ją kocham czy nienawidzę to puste wydechy cobry. Pierdolnięcie za przeproszeniem mają takie że przy odpalaniu lepiej z tyłu nie stać żeby nie zdmuchnęło a po 200km w głowie mi huczało jeszcze przez godzinę. Albo będę jeździł w stoperach albo założę jakieś wyciszacze.
Czuję że to mój docelowy motocykl gabarytowo, pojemnościowo, kolorowo i stylowo aczkolwiek z pełną powagą i świadomością wiem że jestem jeszcze za cienki w uszach aby swobodnie go dosiadać co nie zmienia faktu że działa jak narkotyk i łatwo zapomnieć że to ponad 100 kucy i 160Nm bo prowadzi się naprawdę bajecznie...
ale co ja tam wiem... truskawki posypuję cukrem |
|
|
|
|
|