Przesunięty przez: vaaks 2010-10-22, 10:10 |
Metaliczne dzwonienie z przodu |
Autor |
Wiadomość |
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 17:41
|
|
|
Luz na zaworach sprawdziłem i też raczej skłaniam się do tego łożyska. Jutro wyjazd do Tresnej i aż się boję na moto wsiadać, bo jak się rypnie w trasie to będzie lipa.
A nie jechać no to też 200 zł w plecy no i strata radości ze spotkania.
Sprawdzić to to rozebrać silnik i tu kolejny problem, bo nie mam zielonego pojęcia do kogo z tym problemem udać się w Poznaniu, a serwis skasuje mnie jak za nowe moto.
Pewnie jutro zaryzykuję podróż, bo za późno już na inne decyzje, a co będzie to zobaczymy.
Cóż to kolejna przestroga co do firmy Adam Motocykle i jego "prawie nowych" motocykli z małym przebiegiem. Jak się moto rozsypie to się z forum pożegnam, bo na nowe moto nie mam i nie prędko będę miał. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 17:50
|
|
|
Zawory to "klepią/dzwonią".
Weź duży śrubokręt i dociskaj grot do silnika w różnych miejscach, a do rączki przykładaj ucho i słuchaj. Może zlokalizujesz czy to góra czy dół stuka. Dół mniej niebezpieczny bo dłużej wytrzyma, góra to ryzyko urwania tłoka, choć przy delikatnej jeździe ...? .
Ale stuk może pochodzić też ze skrzyni biegów, np. zjechane lekko pokrzywione tarczki sprzęgła szarpią kołami zębatymi, a te stukają.
Dobrze osłuchaj, może zlokalizujesz |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-09-02, 18:18
|
|
|
Demolka dobrze prawi!(co za regionalna zgodność )Ze swojego doświadczenia wiem że drewno lepiej przenosi "silnikowe"hałasy.Ja do tego celu używam trzonka od młotka.
Co do jazdy,to jednak się z Tobą nie zgodzę!Te stuki to właśnie niskie obroty!Czym wyższe,tym tłok wraz ze sworzniem ma mniejsze tendencje do stukania w czasie zapłonu mieszanki w cylindrze.Ale nie można też przesadzić!Moja rada-dobrze osłuchaj i zlokalizuj przyczynę!W razie podejrzenia (na 80%)że to sworzeń,lub łożysko-moto do mechanika! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 18:21
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | Demolka dobrze prawi!(co za regionalna zgodność )Ze swojego doświadczenia wiem że drewno lepiej przenosi "silnikowe"hałasy.Ja do tego celu używam trzonka od młotka. |
Fakt, ale on już nie ma czasu młotka z trzonka ściągać (bo bez młotka lepiej słychać) więc poradziłem jak największy śrubokręt |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2566 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2010-09-02, 18:27
|
|
|
Ja to robię stetoskopem |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 18:31
|
|
|
Nie każdy miał odwagę podprowadzić go "rodzinnemu" |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
soft
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2010-09-02, 18:33
|
|
|
Wrzuć na szybko jakieś mp3 tego dźwięku, to posłuchamy. |
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 19:04
|
|
|
Zaraz pójdę do garażu i spróbuję coś nagrać. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-09-02, 19:15
|
|
|
Lepiej idź osłuchiwać,a nie nagrywać!Z nagranego dźwięku nic nie usłyszymy!Tylko wydech!Chyba że tam w silniku już nap...la,a nie stuka! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:05
|
|
|
Faktycznie nagrać się nie da. A co do osłuchania też jest nie lada problem z lokalizacją. Raz wydaje mi się, że to dół 2 cylindra a raz że to gdzieś przy sprzęgle. Sam już nie wiem. Mało tego ten stukot raz jest a raz go nie ma i ciężko mi powiedzieć kiedy się pojawia a kiedy nie. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:15
|
|
|
Nie chce mi się zaglądać do manuala,ale jeżeli w główce korbowodu jest łożysko igiełkowe,to stuki mogą pojawiać się i zanikać!Przyczyną tego jest nierównomierne zużycie igiełek w łożysku,lub rozsypanie koszyczka łożyska(jeżeli jest koszyczek,czasami są tylko same igiełki).Z resztą zaraz zajrzę i sprawdzę.Napiszę zaraz co i jak.Sprawdź jeszcze dobrze cały silnik.Ja w swojej babce(xv750se)mam też takie stuki i przyczyną jest napinacz łańcuszka rozrządu! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:27
|
|
|
Stukot się nasila jak lekko podniosę obroty (leciutko). Na wolnych czasem zanika.
Wiem, że jak silnika nie rozbiorę to do końca nie będę wiedział co to. Problem w tym, że sam nie czuję się na siłach aby to zrobić. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:01
|
|
|
Stuki układu korbowego raczej by nie zanikały. Może to jednak coś w skrzyni, a może być wszystko, sypiące się łożysko, jakiś luz poprzeczny któregoś wałka, coś ze sprzęgłem
Najłatwiej się lokalizuje jak już całkiem walnie, ja osobiście bym jechał dalej, a jak zacznie już walić oddał bym do serwisu. Trudno radzić bo moto i koszty Twoje |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:11
|
|
|
Wszystko do dupy!Jutro (chyba)będę jechał do Łodzi,to mógłbym zawadzić o Poznań(jadę z Gorzowa).Ale to jeszcze wszystko patykiem na wodzie pisane.A Ty chcesz wyruszyć na Tresną.Cholera,nie wiem jak Ci pomóc.Jestem mechanikiem od puszek.Moto to moje hobby od dzieciaka.Jednak DS-a jeszcze nie bebeszyłem.Jednak układ korbowo-tłokowy,rozrząd,głowice,w V-twinach są prawie takie same(oprócz na przykład Ducati z rozrządem królewskim)Tylko tego nie da rady zrobić w pięć minut!Wymiana łożyska główki korbowodu=rozpięcie rozrządu,zdjęcie głowicy,cylindra,tłoka,wyciśnięciu łożyska,sprawdzeniu gniazda główki korbowodu,wciśnięciu nowego łożyska,najprawdopodobniej wymiana sworznia tłokowego i złożenie tego wszystkiego do kupy(do tego nowe uszczelki)!To wymaga czasu!Dlatego jeszcze raz powtarzam-lepiej poświęcić godzinę na zlokalizowaniu awarii,niż potem narobić się jak osioł i stwierdzić że to nie to!Patrzałem pobieżnie do manuali,ale trzeba szukać w zestawieniu części.Kurczę,Al,leć do garażu,usiądź spokojnie i zabierz się jeszcze raz za osłuchiwanie silnika.Ja jeszcze długo będę siedział na forum,więc poczekam.Odpal i osłuchaj dokładnie najpierw cylinder bez stuków.Wsłuchaj się dobrze w każde miejsce,a potem przenieś się na ten ze stukami.Wtedy dokładnie będziesz wiedział co i gdzie!Potem napisz co i jak!Tak jak napisał Demolka-to nie koniecznie musi być sworzeń!Jeżeli nie zlokalizujesz gdzie,jedziesz na swoje ryzyko!To tak czasami bywa,jak się całkiem nie sypnie nie wiesz co się sypie! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:23
|
|
|
To, że mu zanika jest trochę pocieszające.
Główka korbowodu przy małym obciążeniu silnika i lekkich zmianach obrotów dawała by raczej efekt zbliżony do "maszyny do szycia" czyli równiutki stuk równomierny z obrotami.
Łożyska główne wału to byłby "rechot" lub walenie jak młotkiem.
|
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:25
|
|
|
Byłem w garażu przed chwilą i teraz nic nie stukało choć słuchałem wszędzie. Sam nie wiem co o tym myśleć. Jutro wsiadam na moto i jadę do Tresnej jak dojadę i wrócę to wtedy będę się dalej zastanawiał. Może zima przyniesie jakieś rozwiązanie. Pożyjemy zobaczymy. Jak się sypnie to trudno, kupię drugi silnik i tyle. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:28
|
|
|
Luzy łożyskowań nie nikną tak sobie. Ja zaczynam stawiać na poszarpujące sprzęgło i stuki w skrzyni przekładniowej |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
CaponeAl
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 423 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:30
|
|
|
Demolka tylko ja sprzęgło na początku sezonu wymieniłem, a i luzu na lince pilnuję.
Mało tego jak już stukot jest to nie mija on po wciśnięciu sprzęgła, poza tym potrafi się również pojawić podczas wolnej jazdy czy to na jedynce czy na dwójce. |
_________________ Daj z siebie 100% aby żyć jak 1%. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:34
|
|
|
CaponeAl napisał/a: | Demolka tylko ja sprzęgło na początku sezonu wymieniłem, a i luzu na lince pilnuję. |
Nie o tym myślę. Myślę o łożyskowaniu kosza, deformacjach tarczek - coś pisałeś o zmianie odgłosu przy wyciskaniu sprzęgła, a wymieniałeś pewnie tylko tarcze. |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:36
|
|
|
Demolka,my wszyscy jak jeden mamy rację.Tylko gdy luz jest już duży to terkocze cały czas,jak są igiełki może zanikać.Równie dobrze może to być luz koszyka sprzęgłowego,lub jakiekolwiek inne ustrojstwo które przenosi hałas.Al to Twoja decyzja i Ty rządzisz.Ja też bym zaryzykował i pojechał.Jak się sypnie,to będziesz na pewno wiedział co.No i nie szalej z wymianą silnika!W-g mnie silnik po remoncie jest lepszy niż kupiona używka!Po prostu wiesz na czym jedziesz i jest to nowe! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
|