YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Apteczka
Autor Wiadomość
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
  Wysłany: 2010-04-19, 13:17   Apteczka

W Realu,- jest promocja na tą apteczkę:
http://apteczki.com.pl/pr...ny_wodoodpornej

Można ją mieć za 21,- zł. Plusem są małe gabaryty oraz miękkie opakowanie, które zawsze można upchnąć łatwiej w sakwie idea

W odróżnieniu od typowej apteczki motocyklowej (tej samej firmy) http://apteczki.com.pl/pr...eczki_din_13167 posiada dodatkowo:
- 2 szt. Opaska elastyczna 4m x 6cm
- 1 szt. Opaska elastyczna 4m x 8cm
- 1 szt. Plaster mały 19 x 72 mm
- 1 szt. Agrafka

Brakuje za to:
- 2 szt. Opatrunek indywidualny M sterylny
- 1 szt. Nożyczki 14,5 cm
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
Ostatnio zmieniony przez 1janbo 2010-05-31, 11:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2551
Skąd: Luzino
Wysłany: 2010-04-19, 14:27   

Cena dobra , a pozostałe brakujące opatrunki i nożyczki zawsze można dokupić w aptece . Uzupełniłbym ją jeszcze o nóż życia http://www.sklep-kierowcy...Cycia-p-41.html
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-04-19, 21:39   

Sylwek napisał/a:
Uzupełniłbym ją jeszcze o nóż życia
ale chyba tylko do puszki, na kiego grzyba nóż życia w motocyklu, ani nie ma szyby do rozbicia, ani pasa do rozcięcia.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Lokis 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3451
Skąd: JANKES-BOROWIANY
Wysłany: 2010-04-19, 21:47   

witek1965 napisał/a:
Sylwek napisał/a:
Uzupełniłbym ją jeszcze o nóż życia
ale chyba tylko do puszki, na kiego grzyba nóż życia w motocyklu, ani nie ma szyby do rozbicia, ani pasa do rozcięcia.


Tak samo jak byś zapytał: "po co Ci apteczka przecież sam sobie nie udzielisz pierwszej pomocy" (w drastycznych przypadach). Apteczkę się wozi po to aby pomóc komuś a ktoś aby nie daj Boże (tfu, tfu) mógł udzielić pomocy Tobie. A jak najedziesz na zdarzenie z puszką to co nie pomożesz bo to puszkarz ? A nóż w niektórych sytuacjach może być potrzebny
_________________

Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności


Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas

dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-04-19, 22:00   

Ja tam już sobie pierwszej pomocy udzielałem w wypadku puszką.
Palant który się zatrzymał potrafił tylko po psiarnie zadzwonić, a ta zamiast mi pomóc dała mi mandat 600 żł.
Mi się wydaje że najważniejsza jest woda utleniona i bandaż, zwykły i elastyczny.
Nóż życia uważam za zbytek, ale tylko dlatego że zawsze mam ze sobą kosę.
Plaster przydaje się jak sie plecaczek przetnie krojąc ci kiełbasę na grila
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-04-19, 22:08   

Lokis, Przyznam, że o takiej ewentualności nie pomyślałem, może dlatego że mam ostry nóż składany z mocną metalowa rękojeścią. I zawsze jakiś kamień się znajdzie jakby co. W apteczce samochodzie również takowego ustrojstwa nie posiadam, ale tam jest inny złom do wywalenia szyby ewentualnie, choćby gaśnica, czy lewarek. taki młoteczek czołowej szybie nic nie zrobi, gaśnica tak.

Browara stawiam kto posiada takowy nóż życia w swoim samochodzie, a zapewne każdy udzieli pomocy w razie wypadku.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-04-19, 22:27   

bartek_p napisał/a:
Nóż życia uważam za zbytek, ale tylko dlatego że zawsze mam ze sobą kosę.


Zrób sobie test znajdź stary pas i spróbuj go kosą przeciąć. Powodzenia

I ciekaw jestem ile czasu ci to zajmie :nie_wiem:

Tnij pamiętając o tym, że każda sekunda jest ważna. A woda utleniona wcale nie jest taka ważna (oczyszczaniem ran zajmą się medycy jak już nie będzie zagrożenia życia). Najważniejsze są kompresy i bandaże (jak najwięcej), maseczka, koc, rękawiczki plus wiedza i zimna krew w żyłach o typowym wyposażeniu apteczki nie ma co pisać.
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2551
Skąd: Luzino
Wysłany: 2010-04-19, 22:31   

Wituś , proponuję tobie mały eksperyment : kup sobie na złomowcu stare pasy bezpieczeństwa i spróbuj przeciąć je nożem , a potem "nożem życia " . Po tym doświadczeniu zmienisz zdanie na temat tego "zbędnego noża życia ".
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-04-19, 22:49   

Sylwek napisał/a:
Po tym doświadczeniu zmienisz zdanie na temat tego "zbędnego noża życia ".


Nie napisałem w żadnym poście, że jest zbędny. Napisałem, że takowego nie posiadam. Ale z ciekawości haratnę jakiś pas. Z pasami do mocowania ładunków raczej problemu nie miałem przy skracaniu, a to jest równie mocne ustrojstwo.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-04-19, 23:10   

witek1965, Sylwek, zacytował bartka_p,

Widziałem kiedyś test takich noży dla porównania w konfrontacji ze zwykłym nożem - różnica skuteczności bardzo duża.

Szybę wybijesz wszystkim, zawsze znajdziesz kawałek krawężnika ;D chodzi tylko o to żeby nie wyrządzić dodatkowej krzywdy osobie pokrzywdzonej, uwięzionej w puszce. Uderzenie np. gaśnicą wybije szybę ale jej odłamki mogą pokaleczyć osobę, której próbujesz pomóc. Nie wykluczone, że gaśnica wymsknie Ci się z ręki i trafi kogoś w głowę. Używając młotka w który wyposażony jest nóż życia stłuczesz szybę ale nie wyleci ona tylko pozostanie na swoim miejscu (zrobi się pajęczynka) i wtedy delikatnie usuwasz pokruszone szkło. Ot i cała magi tego urządzenia

Dodam, że warto mieć w apteczce nieco grubsze gumowe rękawiczki (gospodarcze) zwykłe lateksowe w warunkach ekstremalnych (niewątpliwie takie powstają podczas wypadku drogowego, kawałki szkła, ostra blacha) mogą nie być wystarczającym zabezpieczeniem. Pamiętajmy, że ratując innych musimy również pamiętać o swoim bezpieczeństwie.
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
Ostatnio zmieniony przez HORSZCZAR 2010-04-19, 23:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-04-19, 23:18   

HORSZCZAR napisał/a:
Ot i cała magi tego urządzenia
tylko boczne i tylna. Pisząc o gaśnicy miałem na myśli przednia klejoną, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że gaśnica ani lewarek nie jest do tego przeznaczona.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-04-19, 23:21   

no to fakt, że szybę łatwiej zbić takim młotkiem niż gaśnicą.
Co do noża, to można by polemizować.
Co do apteczki, zatamować krwawienie, na przysłowiowym rowie i tak nic więcej się nie zrobi.
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-04-19, 23:25   

witek1965 napisał/a:
Pisząc o gaśnicy miałem na myśli przednia klejoną


A po co burzyć ścianę żeby wejść do domu zawsze lepiej drzwiami choćby z futrynami :)

[ Dodano: 2010-04-20, 00:31 ]
bartek_p napisał/a:
Co do apteczki, zatamować krwawienie, na przysłowiowym rowie i tak nic więcej się nie zrobi.
a przywrócenie akcji serca (maseczka), usztywnienie złamanych kończyn (bandaże, chusta) okrycie poszkodowanego kocem w celu uniknięcia przegrzania albo wychłodzenia (koc) ?

bartek_p napisał/a:
Co do noża, to można by polemizować.


O przydatności zwykłego już pisałem
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
 
 
Sylwek 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 2551
Skąd: Luzino
Wysłany: 2010-04-20, 06:31   

bartek_p, polecam wybrać się na szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej , warto wybrać się na taki kursik , to jest raptem marne 8 godzin , ale zmienia pogląd na pewne sprawy .
Zapomniałem dodać że w apteczce mam jeszcze "tekturowy " usztywniacz szyi .
_________________
AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo

:D MODERATOR EMERYT :D
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 
 
dragini 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 853
Skąd: Legnica
Wysłany: 2010-08-02, 07:58   

Ja do standardowej apteczki motocyklowej dołożyłam
1. Ustnik do resuscytacji - oby sie nie przydał
2. Małe nożyczki - a kto mi zabroni
3. Jednorazowe waciki LEKO - chusteczki nasączone środkiem dezynfekcyjnym szt 4
4. Solpadine - nalepszy lek przeciwbólowy - wymaga rozpuszczenia ale nie niszczy wątroby.
5. Klilka plastrów różnej wielkości
6, Można ewentualnie coś na biegunkę ;D ;D - ale po co jeśli jesteśmy zakonserwowani od środka
_________________
Nie ma jej ....., nie ma ........nie......
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2010-08-02, 08:55   

Janbo - mówisz, masz.

# 2 szt. Opaska elastyczna 4m x 6cm
# 1 szt. Opaska elastyczna 4m x 8cm
# 4 opk. Gaza wyjałowiona
# 2 szt. Bandaż dziany 4m x 10 cm
# 2 szt. Bandaż dziany 4m x 5 cm
# 5 szt. Plaster 10 x 6 cm (lub zestaw plastrów różnych rozmiarów - choć i tak są mało przydatne - lepiej zamiast tego wsadzić więcej bandaży)
# 1 szt. Plaster 5m x 2,5 cm
# 1 szt. Plaster na szpuli
# 1 szt. Chusta trójkątna
# 1 szt. Koc ratunkowy 160 x 210cm
# 1 szt. Agrafka
# 2 szt. Rękawice winylowe
# 1 szt. Maseczka do sztucznego oddychania (bardziej dla własnej ochrony podczas RKO)
# 1 szt. Nożyczki (najlepiej z tępymi końcami)

Wszelkie środki farmaceutyczne, leki oczywiście można mieć w apteczne ale jako ratownik na miejscu wypadku nie mamy prawa podać poszkodowanemu jakiś leków! Może to zrobić tylko lekarz. Wyjątek stanowią ludzi chorzy na serce, cukrzyce itp posiadający własne leki, możemy im co najwyżej pomóc zażyć lek (odmierzyć porcję strzykawką) ale nie możemy mu tego podać - musi to zrobić sam. W przeciwnym razie gość nas może pozwać do sądu...
_________________
W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)

Stan na koniec 2016: 23 141 m
 
 
Tomasz 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 53
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 493
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2010-08-02, 20:44   

GlucaGen po porostu wbija się gdziekolwiek ( noga , tyłek , brzuch , ramie )


Cukrzyk z 19-sto letnim stażem insulinozależny :D
_________________
502-156-556
 
 
Marecki-mk 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 57
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 158
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-02, 21:10   

Xavier napisał/a:

nie każdy umie zrobić zastrzyk


Tak jak pisał Tomasz ten zastrzyk można zrobić niemalże w dowolne miejsce . (podskórnie lub domięśniowo)
Wewnątrz opakowania jest instrukcja obrazkowa i nie sposób coś pomylić.
Nawet jeżeli poda się go niepotrzebnie to cukrzykowi nie zaszkodzi .

Tomasz napisał/a:

Cukrzyk z 19-sto letnim stażem insulinozależny :D


No, proszę jaki ten świat mały
słodkie pozdrowienia :)
_________________
Pozdrawiam
Marek
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2010-08-02, 22:21   

Niestety cukrzycy myleni są często z nietrzeźwymi.
Słowem podsumowania tego Off topu - lek może podać tylko lekarz (wg przepisów) i jeśli widzimy umierającą osobę np. mającą zawał, lub umierającego cukrzyka to już od nas będzie zależeć co zrobimy i od naszego sumienia. Ja bym starał się pomóc za wszelką cenę. Problem będzie jesli gość zadławi się tabletką i to będzie faktyczna przyczyna zgonu a jakiś piedo...nięty jego synek pozwie mnie do sądu za zabicie ojca, chcąc wyłudzić odszkodowanie.

Skład apteczki zgodnie z tematem podałem i uważam że każdy z nas takie środki w swojej apteczce powinien wozić...

Chcących pogadać na tematy pierwszej pomocy zachęcam do stworzenia odpowiedniego tematu w dziale przy piwie :) sam chętnie się tam będę udzielał i podzielę się z zainteresowanymi swoją wiedzą.
_________________
W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)

Stan na koniec 2016: 23 141 m
 
 
greg 



Rocznik: 1997
Wiek: 42
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 190
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-02-24, 22:47   

Znalazłem taką apteczkę za 32 zł, ( http://www.larsson.pl/ind...MQ==&t=apteczka ) z nożyczkami :) Apteczka jest przeznaczona specjalnie do użytku przez motocyklistów. (wyświechtany slogan, który zazwyczaj znaczy 2 x droższy, to chyba jeden z nielicznych wyjątków od reguły). Małe wymiary, elastyczne opakowanie, spora zawartość a przede wszystkim jest produktem "NON PROFIT", który ma poprawić bezpieczeństwo a nie tylko nabijać kasę producentom.

wymiary 16 x 12 x 6 ( na upartego powina zmieścić się w schowku :) )

Apteczka zawiera:
– 1 x plaster samoprzylepny w rolce 5 m x 1,25 cm. (DIN 13019-A)
– 8 x zestaw do szybkich opatrunków 10 cm x 6 cm. (DIN 13019-E)
– 2 x bandaż z opatrunkiem średni (DIN 13151-M)
– 1 x koc ratunkowy 210 cm x 160 cm.
– 1 x chusta opatrunkowa 60 cm x 80 cm (DIN 13152-A)
– 1 x nożyczki (DIN 58279-A)
– 4 x rękawice jednorazowe (DIN EN 455-1/-2)
– 1 x instrukcja pierwszej pomocy
_________________
W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnątrz;)

Amat Victoria Curam,

Kawał ch*ja z tego Prometeusza. Zamiast ognia mógł dać ludziom swoją odradzającą się wątrobę!
Ostatnio zmieniony przez Lokis 2011-02-24, 23:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group