YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
PRZEBARWIONE RURY KOLANEK
Autor Wiadomość
arekw711 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 2173
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2009-10-30, 12:22   

witek1965, napisał

Kod:
a Dziady z Yamaha Poland do tej pory nie odpisali mi na dyskusyjny temat


co mają odpisać jak sami nie wiedzą
_________________

 
 
PIOTR 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 56
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 133
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2009-10-30, 20:39   

Ludzie ale macie problem :dumny:
wystarczy aby silnik nagrzać przed wyjazdem i tyle,a wy kłucie się o tłumaczenie jednego wyrazu :hahaha: (jak wiem w każdym języku są słowa wieloznaczne ) :poddajesie: no chyba że się mylę
_________________
www.piotrhein.pl

PAMIĘTAJ ABY NIE JEŹDZIĆ SZYBCIEJ NIŻ TWÓJ ANIOŁ POTRAFI LATAĆ
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2009-10-31, 14:02   

PIOTR napisał/a:
Ludzie ale macie problem :dumny:
wystarczy aby silnik nagrzać przed wyjazdem i tyle,a wy kłucie się o tłumaczenie jednego wyrazu :hahaha: (jak wiem w każdym języku są słowa wieloznaczne ) :poddajesie: no chyba że się mylę


i tu tkwi właśnie Piotrze problem, ponieważ są dwie szkoły. Jedni zalecają (czasopisma motoryzacyjne, programy TV o tej tematyce), żeby nie grzać a postoju, tylko odpalić i jechać, a inni odpalić nagrzać na wolnych obrotach (ssanie załóżmy automatyczne) i dopiero jechać.
Kolega zaś w busie miał założoną grzałkę elektryczną na wężu od chłodnicy. Przed wyjazdem podłączał 220V i szedł na śniadanko. Po kilku minutach miał płyn nagrzany do 80 st i ciepły silnik, odłączał kabel i jechał.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
PIOTR 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 56
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 133
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2009-10-31, 14:21   

ja podgrzewam na luzie silnik,robie tak z każdym motorkiem jaki miałem i zawsze było ok
ale przecież wolność Tomku w swoim domku,każdy robi jak uważa
_________________
www.piotrhein.pl

PAMIĘTAJ ABY NIE JEŹDZIĆ SZYBCIEJ NIŻ TWÓJ ANIOŁ POTRAFI LATAĆ
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2009-10-31, 15:41   

i tego się trzymajmy. Skoro wszystko jest gitarra.

[ Dodano: 2009-11-02, 14:04 ]
arekw711 napisał/a:
witek1965, napisał

Kod:
a Dziady z Yamaha Poland do tej pory nie odpisali mi na dyskusyjny temat


co mają odpisać jak sami nie wiedzą


Odpisali. oto treść

Szanowny Panie Przemysławie,



Do wszystkiego zawsze należy pochodzić z głową i pamiętać o tym że zawsze jest bardzo wiele sytuacji i wyjątków. Generalnie zawsze lepiej jest rozgrzać silnik przed jazdą (chyba że uruchamiamy gorący silnik). I przynajmniej przez pierwszych kilka km nie obciążać zbyt mocno silnika. Niech pan pamięta że zimny silnik to również zimne opony, czyli gorsza przyczepność.



Osobiście przed każdą jazdą swoim motocyklem zawsze najpierw odpalam silnik, a następnie zakładam kurtkę, rękawice, kask i nigdy nie miałem w związku z tym żadnych problemów z motocyklem (mój motocykl posiada chłodzenie cieczą i na bieżąco mogę skontrolować czy silnik jest dostatecznie dobrze nagrzany przed dynamiczna jazdą). Należy przy tym pamiętać iż w upalne dni silnik będzie dużo szybciej nabierał odpowiedniej temperatury pracy, a w chłodne dni dłużej. Dlatego tak jak napisałem na początku do wszystkiego należy podchodzić z głową.



Pozdrawiam,

Tomasz Góral

Specjalista ds. Technicznych

Dział Motocykli
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
shipp 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2411
Skąd: Kwatera Główna
Wysłany: 2009-11-05, 23:10   

Witek a co miał odpisac? :nie_wiem:
O ile wiem, nie ma jakiegoś specjalnego sposobu na pierwsze odpalanie. Myślę, że jedno trzeba miec na uwadze, nie pałowac zimnego silnika na dodatek na ssaniu, a czy pochodzi spokojnie na luzie i się rozgrzeje czy od razu spokojna jazda, to moim zdaniem nie ma żadnego wpływu na rury czy stan silnika. I jeden i drugi sposób jest dobry, ja je stosuję w zależności od okoliczności, ale raczej wczesną wiosną i jesienią w chłodniejsze dni wolę trochę rozgrzac zanim ruszę.
_________________
I tak zawsze... no zawsze...
 
 
andy 


Model: MS1300
Rocznik: 2014
Wiek: 63
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 72
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-01-10, 15:18   

witajcie ponownie w temacie przebarwionych rur.
jestem przed odkręceniem przebarwionego kolektora z przedniego cylindra, polerowania tej rury dały słaby efekt, więc może chromowanie?
nim oddam go do chromowania ( około 200 zł ) proszę o info, czy ktoś miał już coś takiego chromowane i jaki to przyniosło efekt? ponoć raz przebiarwiona rura będzie miała ciągłe tendencje do przebierwień pomimo nowego chromu. tak słyszałem, a ile w tym prawdy, bo za 200 zetów mogę sobie kupić sporo żuberków :-)
_________________
pozdrawiam ANDY
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-01-10, 15:39   

Ja u siebie mam przebarwienia ale wcale mi to nie przeszkadza. A swoją drogą to uważam, że chromowanie to tylko chwilowy zabieg kosmetyczny jak kolanko jest przepalone to pewnie znowu będzie kolorek wychodził. Mogę się mylić oczywiście :nie_wiem:
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
 
 
Łuki 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 57
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 234
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2010-01-10, 15:51   

W moim Dragusiu również przednie kolanko jest lekko przebarwione.Mechanik twierdzi że jest to związane z budową tego elementu-pojedyncza rura i brak ekranu(czy coś takiego)
Ogólnie z tego co się dowiedziałem,jeżeli silnik pracuje prawidłowo,nie należy się tym przejmować,tylko :czoper:
 
 
Etek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 47
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 509
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-10, 16:36   

to i ja 10 groszy w temacie - czy myślicie, że jazda w skrajnych tmperaturach (ok. 2-8 stopni) może wpłynąć na zabarwienie armatury?
mnie się wydaje, że cały sezon było idealnie, ale po ostatniej ustawce w 2009 widzę pewne kolory na kolankach, ba nawet wydechy wydają się "inne".
pozdrawiam.
_________________

 
 
andy 


Model: MS1300
Rocznik: 2014
Wiek: 63
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 72
Skąd: śląsk
Wysłany: 2010-01-10, 16:36   przebarwione rury

no własnie, a moze ktos spotkał takie oslony na rurę , taka jak dla 2 - giego cylindra
_________________
pozdrawiam ANDY
 
 
shipp 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2411
Skąd: Kwatera Główna
Wysłany: 2010-01-10, 16:41   

Etek, na przebarwianie rur czasem ma wpływ samo paliwo. Wiadomo benzyna benzynie nierówna i mogą być różnice w spalaniu, czasem dość znaczne.
andy, te osłony mają chronić nogi przed poparzeniem. Producent chyba nie zakładał, że ktoś będzie wpychał kopyta w przednie kolanko shock :hahaha:
_________________
I tak zawsze... no zawsze...
 
 
Etek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 47
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 509
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-10, 16:46   

no każdy mi mówi nie lać 98 - od początku sezonu (i poprzedni właściciel) lałem zawsze 98.
nigdy nic się nie stało, ale ostatnia ustawka... rury trochę zmieniły kolor - pytanie, czy różnica temperatur, czy miałem pecha? a może nadszedł na nie czas ;D
_________________

 
 
PIOTR 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 56
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 133
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2010-01-10, 17:26   

ja osobiście leje 98 i nic się nie dzieje, a przejechałem DS już 45000 km ;p
_________________
www.piotrhein.pl

PAMIĘTAJ ABY NIE JEŹDZIĆ SZYBCIEJ NIŻ TWÓJ ANIOŁ POTRAFI LATAĆ
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2010-01-10, 18:00   

Nie przesadzajcie z tymi przebarwionymi rurami, motocykl ma byc sprawny technicznie i lepiej miec zlote kolanka i nowe opony oraz dobre hamulce niz odwrotnie.
Traktujmy swoje maszyny jak cos co nam daje frajde z jazdy i pozwala zobaczyc swiat a nie jak przedmiot kultu. Nie namawiam aby nie dbac o sprzet i nie myc ale normalne slady uzytkowania to chyba nie wstyd ;D
 
 
shipp 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2411
Skąd: Kwatera Główna
Wysłany: 2010-01-10, 19:18   

fazzi, no racja! A przebarwione rury nadają takiej... męskości Dragowi /nie mylić z rurą Drag_rada... :hahaha: /
_________________
I tak zawsze... no zawsze...
 
 
Zaker 



Model: BĘDZIE
Wiek: 63
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 1961
Skąd: SGE Galicja
Wysłany: 2010-01-10, 19:52   

Z pamiętnika młodego chopperowca:
Kupiłem nówkę Yadźkę z pięknym chromem.
Nie najeździłem się za dużo. Jakieś dwa tygodnie temu chcąc jej posłuchać i ogrzać jej serduszko, włączyłem ją na ssaniu. Pięknie zagadała. Po kilku minutach wsłuchiwania się w bicie jej serducha, moje rozmyślania przerwał telefon. Rozmawiałem kila minut, no niech będzie dziesięć. W garażu zrobiła się cisza ... i wtedy zobaczyłem pięknie przebarwione na fioletowo kiedyś świecące chromem kolanka. I trafił mnie szlag. :ryczy:
Wniosek: czytać na forum także te tematy, które mnie nie interesują. :hahahaha:
Nie będę ich wymieniał ... pieprzę to ... :doh:

[ Dodano: 2010-01-10, 19:54 ]
shipp napisał/a:
fazzi, no racja! A przebarwione rury nadają takiej... męskości Dragowi /nie mylić z rurą Drag_rada... :hahaha: /


I to mnie pocieszyło ... a już miałem opisać w innym temacie, co dzisiaj zrobiłem ze swoim Dragstarem ... :hahaha:
_________________
... Ride now , work later ... :8
Drag, Road, Rock'n'roll
 
 
HORSZCZAR 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1529
Skąd: Nowa Mała Wieś
Wysłany: 2010-01-10, 19:59   

fazzi napisał/a:
Nie przesadzajcie z tymi przebarwionymi rurami, motocykl ma byc sprawny technicznie i lepiej miec zlote kolanka i nowe opony oraz dobre hamulce niz odwrotnie.
Traktujmy swoje maszyny jak cos co nam daje frajde z jazdy i pozwala zobaczyc swiat a nie jak przedmiot kultu. Nie namawiam aby nie dbac o sprzet i nie myc ale normalne slady uzytkowania to chyba nie wstyd ;D


Nic dodać nic ując kwintesencja przykazań motonity.
_________________

Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...

Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...

Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...



Road Star XV 1700 Midnight
 
 
DRAD 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 45
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1538
Skąd: ODERWANI
Wysłany: 2010-01-10, 20:27   

Zaker, na wszelki ... zrób synchro gaźników

[ Dodano: 2010-01-10, 20:28 ]
shipp napisał/a:
fazzi, no racja! A przebarwione rury nadają takiej... męskości Dragowi /nie mylić z rurą Drag_rada... :hahaha: /


Shipp a Ty co chcesz od mojej rury ? ? ? :D
_________________
MORSOWNIA 1 i 1/2 czyli wielka dogrywka już niedługo :D
 
 
arekw711 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 2173
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2010-01-10, 20:43   

Panowie serwisówka pisze wyraźnie nie mniej niż 91 oktan dlatego ja leję 95 i myślę że w zupełności wystarczy , a co do kolanka to kolega ma draga którego kupił w salonie 9 lat temu za grubą wtedy kasę nigdy mu nie wstawiał , bardzo o niego dba i kolana ma jak nowe.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group