YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
blokowanie skrzyżowań
Autor Wiadomość
krotom 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 2821
Skąd: brać czas i chęci
Wysłany: 2010-01-22, 19:12   blokowanie skrzyżowań

Na wstępie zaznaczam że mam świadomość, iż blokowanie skrzyżowań przez osoby nieuprawnione jest niezgodne z kodeksem drogowym i nikogo do tego nie zachęcam ! .

Nie mniej jednak prosiłbym o względne jasne wytłumaczenie na czym to polega, jak się odbywa itd itp
Na forum jest kilka informacji o tym, tyle że porozrzucanych w różnych miejscach, i byłbym wdzięczny gdyby kilku praktyków opisało jak się to odbywa, na co zwracać uwagę, czego unikać etc.
_________________


AB Rh+
 
 
darkside 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 1717
Skąd: Gdańsk/Banino
Wysłany: 2010-01-22, 19:21   

Skrzyzowania blokuja osoby jadace na poczatku kolumny. Sa to osoby z pewnym doswiadczeniem. Po blokowaniu osoby takie wracaja do kolumny ustawiajac sie na jej koncu. Jesli potrzebna jest kolejna blokada skrzyzownia, przeprowadza je kolejna grupa jadaca z przodu. Tak wiec poczatek kolumny stanowia ludzie odpowiedzialni z doswiadzczeniem.
Osoby blokujace czesto wplywaja na "przetasowanie" kolumny, czyli zmiane z jadacych z prawej na lewa strone.

Osoby blokujace ustawiaja motocykle na pasie ( prostopadle ) w taki sposob aby uczestnicy ruchu zatrzymali swoje pojazdy i nie ograniczali przejazdu kolumny.
_________________

Morsy-Damian-klik
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2010-01-22, 19:32   

darkside, wszystko jest sii, do czasu, jak jakis nawiedzony łysol z łańcuchem na szyi widząc z daleka zielone nie przyciśnie pedału gazu swojej beemki. Dobrze, jak blokujący ma żółta odblaskową kamizelkę. Z daleka wygląda jak misiek na hulajnodze i ludziska stają, a jak już stoją to podziwiają maszyny miodzio jest a kolumna jedzie dalej spokojnie
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
MarcinBig 



Model: SYMPATYK
Wiek: 55
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 2178
Skąd: Gniezno
Wysłany: 2010-01-22, 19:37   

Generalnie kierowcy w puszkach nas przepuszczają, niemniej czasami są kwasy
ale wtedy reaguje kilku z kolumny i wówczas zaczyna się jazda.
Naszym zamiarem jest wspólna jazda i część z puszkarzy to rozumie i no problem.
_________________
There Are Things Known, and Things Unknown, and In Between Are the Doors
"Fikcja musi być prawdopodobna aby stała się prawdą"
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-01-22, 20:25   

I wiadome jest że jak kolumna rusza, to nie wali na ślepo, tylko czeka na taki moment, żeby ten 2 czy 3 mógł spokojnie zablokować skrzyżowanie
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
darkside 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 1717
Skąd: Gdańsk/Banino
Wysłany: 2010-01-22, 23:41   

I bardzo istotne jesli juz blokowane jest skrzyzowanie "olewamy" sygnalizacje swietlna.
Dlatego dobrze to wyjasnic to przed startem kolumny, poniewaz czasem powstaja kwasy jesli "mlody" zatrzyma sie na swiatlach. Prowadzi to do strasznego balaganu i ludzie wpadaja sobie na plecy.

Fakt jest taki ze lamiemy przepisy ale jest to bezpieczna forma poruszania kolumny i raczej miski nie powinny robic problemow.
_________________

Morsy-Damian-klik
 
 
bartek_p 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 693
Skąd: Dębogóra
Wysłany: 2010-01-23, 02:12   

święte słowa, jak jedziemy to jedziemy wszyscy. Inaczej robi się bałagan i to straszny.
_________________
Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2010-01-23, 08:12   

Wg mnie najbardziej sprawdza się taki wariant:
1. Wiadomo, że w kolumnie jeździ się na tzw. szachownicę.
2. Prowadzący kolumnę jest jeden. To on zna trasę i on nadaje tempo jazdy. W szachownicy ustawiony jest w tej kolumnie, która jest bliżej osi jezdni.
3. Przy wjeździe na rondo, czy skrzyżowanie, przejeżdża prowadzący i drugi w stawce (bo z racji tego, że jest ustawiony na pozycji skrajnej na jezdni, robiłby tylko zamieszanie przy przemieszczeniu się bliżej osi jezdni).
4. Dopiero jadący jako trzeci (czyli ustawiony w kolumnie za prowadzącym) blokuje jezdnie.
5. Reszta ekipy przejeżdża przez skrzyżowanie, bacznie obserwując, czy jakaś puszka nie ma ochoty na ominięcie blokady (sam już miałem kilka takich przypadków, że nawiedzone pojeby na siłę chciały wjechać między kolumnę).
6. W przypadku zaistnienia takiej sytuacji, na pomoc blokującemu rusza ktoś znowu z kolumny jadącej bliżej osi jezdni.
7. Po przejechaniu całej kolumny przez skrzyżowanie, blokujący powracają do niej, ustawiając się na końcu stawki.
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Rysiek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 2366
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-01-23, 08:40   

Czasami blokujący wracają do kolumny tuz przed ostatnim motocyklistą tzw "zamykającym"
_________________

 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2010-01-23, 08:54   

Kwestia dogadania się przed jazdą :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Biały 



Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1612
Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
Wysłany: 2010-01-23, 10:48   

To dobry motyw, żeby blokujący wjeżdżali do kolumny przed zamykającym.
Kiedyś zablokowałem pierwszy wjazd na rondo, a Grzegorz drugi. Jak wszyscy przejechali, to wcisnął się jeszcze dziadek z babcią puszką i mało co nie walnąłem w niego, bo nie sądziłem, że będzie się na chama wciskał. Dojechałem dziada potem, wyhamowałem pokrzyczałem, pogroziłem i wróciłem do kolumny. Dziadka w lusterkach nie widziałem, doszło chyba do niego co zrobił i jak go dopadną ci czarni zjadacze kotów i gwałciciele to może być z nim kiepsko
_________________
Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield
 
 
warek07 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1534
Skąd: P-T (Free Star)
Wysłany: 2010-01-23, 11:18   

Biały, :hahaha:
Damian masz 100% racji - nie ma rozbijania kolumny bo to jest najwiekszy burdel jak pierwsza czesc ma czekac na drugą etc.
_________________
carpe diem
 
 
darkside 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 1717
Skąd: Gdańsk/Banino
Wysłany: 2010-01-23, 11:21   

moondek, z prowadzacym sie w 100% zgadzam, on prowadzi i faktcznie jedzie dalej. Co do blokowania to wszystko zalezy jak duze jest skrzyzowanie, i w jakim kierunku jedzie kolumna, ( prawo , lewo, prosto ) Jesli wystarczy jedna/dwie osoby to zamykaja skrzyzowanie od strony od ktorej jada. Kolejnym problemem sa drogi ze znakiem ustap pierwszenstawa przejazdu. Tu dziala zasada jak na skrzyzowaniu blokuje osoba ktora jedzie od strony potrzeby blokady.
Kwestia umowana jest powrot i ustawienie w kolumnie, choc ustalenie prowadzacego jak i zamykajacego jako stale osoby jest bardzo dobre i korzystne dla kolumny.
Osoba zamykajaca kolumne powinna miec doswiaczenie i szybki motocykl.
_________________

Morsy-Damian-klik
 
 
darkside 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 1717
Skąd: Gdańsk/Banino
Wysłany: 2010-01-23, 11:29   

Warek i tu bym polemizowal ;/ prowadzacy jak i zamykajacy powinni sie dobrze prezentowac ;D classic budzi wiekszy respekt :brawo:

Warto pamietac ze jesli prowadzacy jedzie z predkoscia 80km/h to zamykajacy moze miec na liczniku ponad 100km/h. Srodek kolumny stanowia osoby mniej doswiadczone.
Mysle ze warto pomyslec na lacznosci miedzy prowadzacym a zamykajacym kolumne.
_________________

Morsy-Damian-klik
Ostatnio zmieniony przez darkside 2010-01-23, 11:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
hydrargyrum 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 162
Skąd: PNT
Wysłany: 2010-01-23, 11:30   

warek07 napisał/a:
darkside napisał/a:
osoba zamykajaca kolumne powinna miec doswiaczenie i szybki motocykl.
- czyli jakiegos customa :D


albo plastika:)
np jak w kolumnie, w której często jeździ nasz PIOTR, mają takiego asa, który zdąży zablokować skrzyżowanie, przeczekać aż wszyscy przejadą i wrócić na swoją pozycję przed następnym skrzyżowaniem i tak całą trasę.
I przyznam, całkiem przyjemnie się z nimi w ten sposób przemieszcza.
 
 
warek07 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1534
Skąd: P-T (Free Star)
Wysłany: 2010-01-23, 12:08   

nie ma szans zeby gosc blokował i wracał na swoje miejsce przy jezdzie w szachownice - o tragedie moment :poddajesie:
_________________
carpe diem
 
 
darkside 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 1717
Skąd: Gdańsk/Banino
Wysłany: 2010-01-23, 12:15   

warek07, hydra miala na mysli ze gosc plastikiem wracajac jedzie obok kolumny. Hydra nie brala pod uwage kolumny jaka byla np. w Zamrzenicy ponad 1 km. Fakt jest taki ze ososba na plastiku nie ma zwyczajnie sie gdzie schowac, a jesli nawet to moze wprowadzic zamieszanie ze "nowi/mlodzi" zwyczajnie zaczna wjezdzac sobie w doope.

I kto ma wtedy kalosze ten wygrywa ;D
_________________

Morsy-Damian-klik
 
 
Biały 



Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1612
Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
Wysłany: 2010-01-23, 12:35   

Nie wiem, czy wszyscy pamiętają jak jechaliśmy do Borek i skręcaliśmy w prawo w uliczkę. Jeden z nas zablokował pas ruchu jadących z naprzeciwka, ale niestety pan w tirze jechał dość szybko ( może miał na sobie ładnych parę ton i nie chciał powywracać towaru, lub rozpędzać się potem do tych 90 km/h przez godzinę) i nie myślał o tym, żeby hamować. Dobrze, że skumaliśmy co się może stać i nie zaczęliśmy skręcać, bo by nas pozamiatał i całe szczęście, że blokujący miał zapiętą jedynkę i widząc pędzącego tira zdążył przed maską uciec. Dobrze, że tym trochę odbił w lewo, bo by go pewnie zahaczył zderzakiem.
_________________
Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield
 
 
szczepan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 49
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 249
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-01-24, 13:40   

Każdy jeździ na codzień w mniejszych grupach lokalnych. Myślę, że warto poćwiczyć blokowanie skrzyżowań i przetasowanie kolumny. Na zlocie gdzie kolumna będzie miała 1, 2 lub więcej kilometrów nie sposób to wytłumaczyć (choć Jeżyk zawsze się bardzo stara ;D ). Cała sprawa nie jest trudna, trzeba tylko trochę praktyki.
 
 
Zdzich 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 452
Skąd: Grodków
Wysłany: 2010-01-25, 18:01   

Chciałbym żeby tak było. Niestety czasami tak bywa że jazda w "grupie lokalnej" bardziej przypomina wyścigi szosowe z przeszkodami. Moje doświadczenie jest takie że najlepiej mi się jeździło z szanownymi forumowiczami. Dlatego tak lubię z Wami jeździć.
Nikomu się nie podlizuję ;D
_________________
http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group